Sierpnióweczki 2016

Dziki Imbir przez całe lata Anastazja to było moje idealne imię dla przyszłej córki, ale mąż mi pokrzyżował plany, bo nijak nie pasuje do jego nazwiska

Macmiror potwierdzam, że jest super. Stosowałam go w pierwszej ciąży. Objawy ustepowały już po paru aplikacjach. Ale jest na receptę.

Ja mam uraz do drewnianych łóżeczek, bo dla syna kupiliśmy używane z olx i syn jak zaczął wstawać, to tak je wyruszał, że powyłamywał szczeble... Teraz śpi w turystycznym i jest spokój. Ale mąż mnie przekonał, żeby jednak na początek wziąć to drewniane od kolegi, bo noworodek i tak go nie rozwali, a najwyżej potem za pół roku kupimy inne, żeby teraz na raz za dużo kasy nie wydawać.

Siedzę na krzywej cukrowej. Fuj. W pierwszej ciąży lepiej znioslam wypicie tego napoju. Teraz bleeee. Myślałam, że się porzygam, ale po 10 minutach przeszło

pomka wspołczuje, ja nie robiłam tego badania w pierwszej ciązy i na razie też lekarz nic nie mówi, wiec może mnie ominie.

Dziki Imbir ja miałam dla syna łóżeczko drewniane, ale z serii klupuś i ono ma te węższe boki całe zabudowane takimi deskami wiec szczebelki sa tylko po dwóch stronach i jest bardzo stabilne. Mój syn spał w tym troche ponad rok i nadal ejst super stabilne i będzie nam służyło dla drugiej dzidzi. A siostra miała dla swojego syna takie swykłe szczebelkowe całe i właśnie całe się rozklekotało.

CZas tak szybko leci. Jeszcze troszke ponad trzy miesiące

Oj. Nie ominie nikogo to badanie.
Będziesz je miała. W pierwszej ciąży znioslam jakoś, teraz było strasznie, więc zaopatrzcie się w cytrynę

Mama Tygrysa nam Anastazja do nazwiska pasuje, tylko jest bardzo długie i trudne. Myślę jeszcze nad Jagodą, Melanią lub Lilianną. Nie możemy się zdecydować.

Ona19 to nasze łóżeczko jest właśnie takie, jak Twoje, z zabudowanymi krótszymi bokami, może to właśnie jest sekret wytrzymałości

A jakie materace do łózeczek planujecie kupić? Ja dla syna miałam koks gryka jakos tak... a teraz nie wiem...

Dla syna kupiłam na allegro materac kokos-gryka i śpi na nim do tej pory. Dla malucha jeszcze nie wiem jaki wybrać. kurczę ja w ogóle jestem jakaś nieogarnieta w tej drugiej ciąży, nic jeszcze nie mam przygotowane. Wczoraj znalazłam na olx fajną komodę i dziś jak mąż wróci z pracy, pojedziemy ją obejrzeć. Jak na żywo też będzie ok to kupimy.
Ja się w piątek wybieram na krzywą cukrową. Fuuuj. W pierwszej ciąży o mało nie zwymiotowalam po wypiciu tej mikstury. Wtedy zaraz po zakończeniu badań poszłam do baru mlecznego obok na fasolkę po bretońsku, żeby to zajeść Muszę sobie na piątek zawczasu w domu przygotować coś ostrego na po powrocie

ja mam sam latex, i tego się będę trzymała. Młody pospal na nim tylko 2 miesiące, bo zaraz mu łóżkozmieniliśmy, więc nie będę kupowała nowego

Hej kochane

We wtorek byłam u lekarza i w końcu łaskawie dał mi zwolnienie Jupi

Madeline super!
Nie mam cukrzycy ciążowej

Cześć Dziewczyny:) witamy nowe mamusie -fajnie ze nas coraz więcej:)

Wszystkim gratuluję tym, które znają juz płeć Maluszka- przewaga Dziewczynek widzę

Madelinenareszcie sie doczekałaś i bardzo się cieszę, że już mozesz pomyslec o sobie a nie o pracy:)

U nas w wielkim skrócie chorujemy tzn moja córka tydzień przedszkola i juz 2 tydzień chora:(siedzimy w domu:)
Jak tak czytam WAS na forum to sie zastanawiam czy jest jeszcze jakas mama, ktora jeszcze nic nie ma tak jak ja:)mi sie ciagle wydaje że mam tak dużo czasu:):)Myśle, że to wynika z faktu że nie znam płci Maluszka:) zawsze trzeba miec jakies wytłumaczenie. Musze kupić wózek, bo tego po córce juz nie mam:)i zastanawiam się nad kołyską lub koszem- miała któras z Was??Polecacie czy nie warto. Ja mysle dlatego o tym bo my mamy ciasno w mieszkaniu i cos musze wymyslec zeby nas upchac wszystkich w jednym pokoju. Mam jeszcze jeden pokój ale ten jest przechodni i totalnie nie ustawny- mąż się smieje że to przedpokój
W następnym tygodniu idę na krzywą cukrową:(ciekawe jak mi wyjdzie bo w poprzedniej ciązy była na granicy i jeżdziłam do poradni, byłam na diecie i mierzyłam poziom cukru. Mam nadzieję, że teraz bedzie dobrze:)
Pytanie mam jeszcze jedno czy mozecie polecic jakis fajny sklep z ciuchami dla nas konkretnie chodzi mi o spodnie:) najlepiej online.

WItam

pomka super że nie masz cukrzycy

madziutek ja to z męzem mówimy, że aby tylko pieniążki były to się zdąży wszystko kupić. Ale ja wolę powoli juz kupować, szykać jakichs ciekawych ofert, Ciuszki też juz powoli kupuje, jak cos trafie fajnego za dobrą cenę.


wózek Wam pokaże w linku jaki mamy do tego mam spacrókę i fotelik samochodowy taki standardowy, a kupiłam tez gondole jane matrix z funkcją fotelika, zeby maluszka wozić na poczatku na leżąco.

Madziutek nawet nie wiesz jak się ciesze, ze mogę odpocząć w domu Ja krzywej cukrowej nie będę miała, bo tutaj robią tylko jeśli ktoś w rodzinie miał, tzn rodzice albo dziadkowie jeśli nie to nie ma takiej potrzeby. Jeśli chodzi o kosz to hmm
.. mi się zawsze podobały, bo są śliczne i mało miejsca zajmują, ale jedyna ich wada jest taka ze są do pół roku A jakbyś pomyślała o takiej dostawce do waszego łóżka? A jeśli chodzi o rzeczy dla dzidzi to się nie martw. Zdążysz wszystko kupić Mamy jeszcze trochę ponad trzy miesiące Zdążymy

Ona my też kupujemy co miesiąc coś W tym miesiącu jedziemy do Ikea dokupić szafki do systemu szafek naszego starszego synka, bo dla młodszego nie mam gdzie schować ciuszków, no i jak już będziemy to jeszcze wiadomo coś się dokupi jakieś pierdoly, jak to w Ikea Zawsze się coś znajdzie Nam został tylko wózek w sumie, ale mam problem żeby znaleźć tutaj w rozsądnej cenie. Mamy identyczne nosidełko jak Ty Te z możliwością leżenia, ale bez daszka. Tylko minus jest taki ze jest strasznie ciężkie

madeline oj tak strasznie ciężkie jest, ale z tamik maluszkiem to zależało mi, żeby miec leząće jak gdzieś np pojedziemy i dziekco będzie mogło spać w tym wygodnie. Tak mysle, max do 3mscy, a potem juz w to nosidełko od wózka.

Ona No właśnie my też pod kątem wyjazdów do Pl myśleliśmy