BezpiecznaCiaza112023

Sierpnióweczki 2016

8 lata 8 miesiąc temu #1030497 przez madziutek
Hej!!!Cisza na naszym forum jak makiem zasiał:)Mam nadzieję, że to tylko świadczy o tym , że u Was wszystko dobrze:)
Ja ostatni tydzień walczyłam z przeziębieniem i bólem zęba:(pierwszy raz w zyciu bolał mnie zab:(Jestem juz po wizycie i mam nadzieję, że obejdzie sie bez leczenia kanałowego:(
Dzisiaj mam wizyte u swojego ginekologa i mam nadzieję, że wszystko jest OK:)
Pozdrawiam Was serdecznie :) :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030549 przez Madeline
Hej dziewczyny ;)

Jak to z ruchami Waszych pociech? Czujecie je normalnie? Ja czułam codziennie i to czasami nawet kilka razy, do tego czasami zdążyły się mocne kopniaki, ale dwa dni temu więcej miałam aktywności fizycznej i czułam tylko kilka delikatnych ruchów, natomiast wczoraj od rana tj. 7 do 15 byłam cały czas w ruchu, oczywiście z przerwami na jedzenie, a tak non stop na nogach. I wczoraj nie czulam ani jednego :( Dzisiaj tez jeszcze nic nie czuje :( martwię się :( Ogarnę w domu, zrobię zakupy i zjem coś słodkiego i położę się na lewym boku. Bardzo się martwię :( Wy czujecie ruchy codziennie? Dodam że łożysko mam na przedniej scianie, z synkiem miałam na tylnej i jak zaczęłam czuć ruchy tak czułam codziennie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030552 przez Mama Tygrysa
Madeline nie martw się, ma tym etapie ruchy czuć jeszcze nieregularnie. Tym bardziej jak masz łożysko na przedniej ścianie. Podobno wtedy są mniej wyczuwalne, bo łożysko je amortyzuje. Odpocznij, na spokojnie, połóż się, a na pewno mu się zbierze na ćwiczenia w brzuszku :)
Ja pierwsze ruchy poczułam w 15 tygodniu, a potem przez kilka dni cisza. Trochę się niepokoiłam, ale potem znowu zaczęłam czuć. Teraz też dopiero jak się położę na plecach to zaczyna pukać i czasem na siedząco czuję takie pojedyncze :) W środę byłam u lekarza i maleństwo ma się dobrze. Jest już całkiem spore, większe niż na swój wiek. Ale płci jeszcze nie chciało ujawnić ;)

[/link] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030562 przez ona19
hej :) ja w domu siedzę, ale codziennie cos robię i tak mija dzień za dniem i nie zapominam wejść na forum, żeby coś napisać.
ja ruchów nie czuje jeszcze wcale, mam łożysko przodujące może dlatego? Wizyte mam 15 marca mam nadzieje, że zrobi mi usg, a jak nie to zmienie chyba lekarza, bo nie rozumiem jak on moze mnie zbadać "ręcznie" i powiedziec, że wszystko ok, jak nie zaglada do dzidziusia. Masakra...

Dziewczyny powiedzcie co myslicie na temat bycia chrzestną w ciązy?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030566 przez Madeline
Mama Tygrysa usiadłam się trochę i czuje delikatnie, ale najważniejsze, że poczułam :( uff

Ona No powiem Ci, że lepiej zmienić, bo przecież tętna dziecka nie sprawdzi ani wymiarów przez takie zwykłe badanie ginekologiczne.

A jeśli chodzi o bycie chrzestna, to czemu nie? Nie ma co myśleć, bo to zabobony.

No a my odliczamy juz dni, bo 17 marca mamy usg i mam nadzieje, że nasze małe słoneczko nie będzie się wstydzić i pokaże nam co ma między nóżkami :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030567 przez ona19
No własnie staram sie nie mysleć o tych zabobonach... ale jednak. Siostra męza mnie poprosiła, zebym była u ich synka. Nie wiedzieli, że w ciaży ejstem jeszcze wtedy.

Ten lekarz jest na nfz i na nfz niby tylko 3 usg... jedno na poczatku potem ok 20tyg i dopiero pod koniec, zeby sprawdzić czy sie dziecko przekreciło... masakra

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030568 przez Madeline
Ona Ja myślę, że jeśli chcesz być mama chrzestna to nie ma co się przejmować :kiss:
No u nas tutaj niestety są tylko 2 usg. 1 w 13 tygodniu a drugie w 20 i więcej nie ma :( Ale będę w Pl pod koniec maja to będzie około 30 tydzień i pójdę do mojej ginekolog na badania.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030584 przez Mama Tygrysa
Madeline to super, że dał o sobie znać :)

Ona19 ktoś mi kiedyś powiedział, że wiara w zabobony to grzech ;) Jak masz ochotę być chrzestną, to się nie przejmuj głupimi przesądami :)

Na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że niestety nadal mam łożysko calkiem na szyjce. Ale lekarka cały czas mnie uspokaja, że to się jeszcze może zmienić. Tak to mówi jakby to nie był żaden problem... No, ale i tak się martwię. Wystarczy jakieś krwawienie i będę musiała iść do szpitala, a synkiem nie miałby kto się zająć, bo mąż musi pracować, babcie to samo. Przynajmniej mdłości juz mi chyba będą powoli mijać. Dziś pierwszy raz od 2 miesięcy udało mi się wyjść z synem na spacer. Liczę na to, że nareszcie będę mogła zacząć normalnie jeść. Ostatnio byłam już tak głodna, że po nocach śniło mi się, że jem obiad :P a jak się budzilam to od razu było mi niedobrze i powrót do rzeczywistości.

[/link] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030593 przez Madeline
Mama Tygrysa A jakbyś poszła na konsultacje do innego? Poprostu żeby usłyszeć inna opinie? Wiem coś na ten temat :( Bo jeśli ja musiałabym iść do szpitala to z synkiem tez nie miałby kto zostać, bo jesteśmy tutaj sami, rodzina w Pl a najbliżsi sąsiedzi którym ufam i zostawiłabym im małego to tez pracują :( A mąż oczywiście nie mógłby wziąć urlopu :(

Ja mam wrażenie, że ktoś podmienil mi dziecko :( Jeszcze drugie się nie urodziło, a on już zaczyna szaleć :( Nigdy tak się nie zachowywał. Rzuca się na podłogę, nie słucha się w ogóle, tak jakbym straciła zupełnie autorytet, potrafi mi powiedzieć, że mnie już nie kocha, że jestem brzydka i ze mam iść sobie. Moje zachowanie co do niego się nie zmieniło, a wręcz na odwrót. Pokazuje mu podwójnie teraz jak go kocham. Męża jeszcze jako tako się slucha, choć też niekoniecznie. Ehhh...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030596 przez ona19
mama Tygrysa u mnie łożysko też cąłkowicie połozone na szyjce :(
dowiedziałam się o tym na badaniach genetycznych, potem byłam u swojego w połowie lutego i mi nawet idiota usg nie zorbił, zbadął szyjke stwierdził, że zamknięta (a jest otwarta na 0,6cm) i że jest wszystko ok, że moge wszystko robić..... nie wiem po czym stwierdził, że wszystko ok... Taka zła byłam na niego. Po badaniu chciałąm sie kłaść na leżankę do usg, a on do mnie, że nie ma potrzeby, bo przecież miałam niedawno robione (chodziło o moje prywatne badania genetyczne, co nie powinno go obchodzić)

Kolejna wizyta 15 marca, jak etraz nie zorbi mi usg to będzie to moja ostatnia wizyta. Wiem, że na nfz sa tyllko 3 usg, ale jak cos jest nie tak to też nie robią usg... dziwne to dla mnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030597 przez Mama Tygrysa
Madeline ta sama lekarka prowadziła moją pierwszą ciążę i mam do niej zaufanie. W pierwszej zawsze reagowala jak tylko zglaszalam jej jakiś problem. Np często miałam tak, że po każdym wysiłku brzuch robił mi się twardy, to od razu dała mi luteine tak na wszelki wypadek. Albo na tydzien przed terminem porodu wg usg kazała mi iść do szpitala tak dla bezpieczeństwa, byłam trochę wkurzona bo żadnych objawów nie miałam, ale miała dobre wyczucie, bo zaczęłam rodzić pierwszej nocy pobytu w szpitalu :D zobaczę jeszcze co mi powie na następnej wizycie 23 marca.
Współczuję Ci kłopotów z synkiem. To minie na pewno :kiss: Rozumiem to, bo ostatnio z moim zaczęły się mega problemy z zasypianiem. Bez dziennej drzemki jeszcze nie daje rady wytrzymać, ale położenie go to jest przeprawa... godzina płaczu. przytulanie i uspokajanie nic nie pomaga. Wieczorem jest to samo. Czuję się bezradna. Mam nadzieję, że okazywanie mu że z nim jestem cały czas i nic złego się w tym łóżeczku nie dzieje to w końcu się z tym oswoi.

Ona też bym była wkurzona i zawiedziona jakby się mój lekarz tak zachował. Nie wiem co im szkodzi żeby to usg na parę minut włączyć, jak pacjentka o to prosi. Tyle się mówi o tym, że dla kobiet w ciąży najważniejszy jest spokój, a sami lekarze mają to w nosie.

[/link] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030598 przez Madeline
Ona może po prostu im się nie chce? Ja chodziłam na NFZ z synkiem i miałam usg na każdej wizycie plus badanie ginekologiczne, ale może dlatego, że ona zaczynała "interes", tzn. wchodziła na rynek ginekologiczny i zależało jej na pacjentkach i opinii. Teraz otworzyła gabinet prywatny i póki co nadal jestem zadowolona. Zobaczymy jak to będzie z biegiem czasu.

Mama Tygrysa Powiem Ci, że z Olusiem miałam to samo. Żeby go uśpić w dzień to trwało godzinę czasu a drzemka jego trwała max pół godziny. Wcześniej ja potrafiłam zasnąć przy nim już on. Wieczorem było to samo. A nie dawał rafy wytrzymać do wieczora bez drzemki. Az pewnego dnia stwierdziłam ze ciul. Jak zasnie sam to zasnie. I od około 2 lat nie ma drzemki w domu. I wieczorem 5 minut i dziecko spało. Ale za to jak chodził do niani i teraz do przedszkola to spał w dzień.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1030602 przez Mama Tygrysa
Madeline dzięki :) to się uspokoilam, może to normalne w pewnym wieku. Dziecko ciągle chciałoby się bawić i szkoda mu zasypiać. Teraz zasnął nam w wózku jak wracaliśmy z kościoła i stwierdziliśmy, że olewamy i wnosimy go do mieszkania razem z wózkiem. Aktualnie śpi na siedząco w wózku w kurtce, otwarłam mu okno i git :lol:
A może też te nasze dzieciaki trochę przeczuwaja, że będzie rodzeństwo, jakieś zmiany i muszą to sobie dopiero po swojemu poukładać i zrozumieć :)

[/link] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030603 przez Madeline
Mama Tygrysa Nic mu nie będzie :) A tak pewnie jakbyś go wyjęła to obudziłby się i do wieczora juz by się nie zdrzemnal. Może być, że dzieciaki coś przeczytają. Mój synek będzie miał 4 latka to on rozumie ze będzie miał rodzeństwo, bo czasami przychodzi sam z siebie i brzuch przytula. Ale Twój nie rozumie jeszcze, ale myślę że dzieciaczki czują. Że wiedza ze coś się dzieje. Choć myślę, że i tak Twojemu maluchowi będzie łatwiej zaakceptować fakt, że nie będzie sam, bo nie będzie pamiętał jak był sam. A z moim synkiem boje się ze będzie problem :( On jest póki co jedynym wnukiem z obu stron to sobie wyobraz jak on jest rozpieszczany, a tu nagle pojawi się drugie "konkurencja", boje się ze teraz każdy "rzuci" się na to drugie maleństwo a Olusia zostawia z tylu. A on będzie zły i zazdrosny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1030607 przez Mama Tygrysa
Mój też jest na razie jedynym wnukiem, ale liczę na to że w tym wieku jakoś to przetrawi. Mam brata młodszego o 2,5 roku i nie pamiętam jak to było bez niego. Podobno byłam zazdrosna jak mama się nim zajmowała, ale wtedy uciekalam do babci, bo mieszkała z nami na dole domu, a my u góry. No ale myśmy nie mieli taty i mama była jedna, myślę że jak jest dwójka rodziców to łatwiej dziecku ten trudny okres przetrwać. Różnica 4 lat też jest częsta, będzie dobrze, nie martw się. Starsze dziecko jest już samodzielniejsze, ale jeszcze nie na tyle duże żeby nie chciało się za jakiś czas bawić z tym młodszym. Da się mu już też wytłumaczyć różne rzeczy. Chyba każda różnica ma swoje plusy i minusy. Mój na pytanie "co mama ma w brzuszku?" Odpowiada "dzidzi" :) ale chyba sobie nie zdaje sprawy, że ono wyjdzie i będzie z nami.

[/link] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl