BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2016

8 lata 9 miesiąc temu #1031597 przez moniaaak
Co tu taka cisza? Listopadówki odpoczywają, czy sprzątają przed świętami?
Ja dziś znów dzień w łóżku... 4 dzień antybiotyku, a ja nadal temperatura pod 38:(. Nie wiem o co chodzi.
Mąż dziś wziął mlodego do teściów, żebym chwilkę odsapnęła. Ale jakoś wcale mi nie lepiej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031609 przez cortezia
No właśnie ja wczoraj też nie zaciekawie się czułam. Tylko, że ja mam mega mdłości i nie jestem przez nie w stanie funkcjonować. Rozłożyłam sprzątanie na cały tydzień, ale szczerze wątpię w powodzenie. Bo moje samopoczucie jest na razie fatalnie. W ogóle złapałam się na tym że się nie cieszę ta ciążą tylko jestem wściekła że tak źle ja przechodzę.... Ehhhh bez sensu tak czekaliśmy na tego malucha, powinnam być wdzięczna. Koniec narzekania!!!!

"Dziec­ko to uwi­doczniona miłość. "


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031615 przez Kinia7955
U nas teraz zwykłe sprzątanie to wyczyn, bo ja nie robię nic. Całymi dniami tylko leżę.
Nie chcę jeszcze męża dodatkowym świątecznym sprzątaniem obarczać i tak super ogarnia: gotowanie,
opiekę nad mała, zakupy, pranie i inne domowe rzeczy i na razie nawet nie narzeka :P

My w tym roku raczej nie będziemy mieć normalnych Świąt. Mieliśmy jechać do moich rodziców, ale tak długa podróż (ok. 200 km) nie wchodzi teraz w grę.
Poza tym nie chcę nic na razie mówić o ciąży mamie, bo moja siostra dwa razy poroniła i bardzo się tym martwiła.

Śmiesznie, bo nie mamy nawet koszyczka, bo na Wielkanoc zawsze wyjeżdżaliśmy i nie był nam potrzebny.
Miałam się tym zająć jakieś 2 tygodnie temu,ale sytuacja się tak zmieniła, że mi się nie udało.

Gotować nic specjalnego też pewnie nie będziemy.
Może zamówię jakieś gotowce - raz nie zawsze. A mężowi też się należy odpoczynek od kuchni :)

Też od 2 dni nie czuję się najlepiej, dopadły mnie mdłości i ogólnie jakiś kiepski nastrój.
Teraz czekam tylko do piątku, mam rano wizytę kontrolną.
Zobaczymy, jak ma się dzidziuś i jego nieproszony kolega (krwiak - oby był trochę mniejszy już)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031619 przez moniaaak
Ja dziewczyny też masakra. Jak mi koleżanka mówiła, że drugą ciążę znosi sie dużo gorzej, to myślałam, ze przesadza.
Mdlosci, senność i jeszcze przy tej chorobie taka słaba jestem. Ale nic to- trzeba przeżyć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031620 przez krecik
Moniak, swieta prawda! U mnie tez jest znacznie gorzej:/

Kinia, witam:) kupisz sledziki, jajka ugotujesz i zurek w 5 min:)
My tez zawsze na gotowe jezdzimy:d

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031621 przez cortezia
Dobrze, że jesteście bo wiem, że nie tylko ja się tak źle czuje w tej drugiej ciąży :laugh: serio to też myślałam, że to może tak nie jest, a tu taka skucha. Ehhh
Kinia dobrze masz że tak mąż Ci pomaga. Naprawdę to bardzo dużo. Mój kurcze tak fatalnie kończy pracę, że też nie jestem w stanie prosić go o pomoc zbyt duża. Ma tylko coś tam odkurzyc i Bianke do snu ululac i godzinę zająć się po pracy, ale szczerze to sam pada na pysk i mi go szkoda. Jak myślicie faktycznie będzie lepiej w drugim trymestrze. Ja się tej myśli trzymam jak tnący brzytwy.

"Dziec­ko to uwi­doczniona miłość. "


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031622 przez moniaaak
Mój mąż też mi wiele nie może pomoc. Ciagnie dwie prace, wiec nie ma go w zasadzie od rana do nocy. Dzis byl Kochany, bo zrobil obiad, salatke.i jeszcze malym sie zajmuje.
Mam nadzieję, że to minie, bo po świętach trzeba do pracy wrócić i jeszcze funkcjonować. Zanierzam powiedziec dopiero po kolejnej wizycie. A ona 18 kwietnia dopiero.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031623 przez Kinia7955
wiesz co Krecik, stwierdziłam, że zaszaleje w tym roku i pierwszy raz w życiu zamówiłam catering - wielkanocny.
Opinie o jedzeniu są ok, ceny jak dla naszej trójki znośne,więc czemu nie :) - żurek będzie tradycyjny :whistle:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031624 przez Kinia7955
No mój mężuś mnie też zaskoczył, bo normalnie ja dom ogarniam, ale odkąd wiemy, że muszę leżeć, przeorganizował wszystko.
Dogadaliśmy się z nianią, że zostanie trochę dłużej, a on wychodzi trochę wcześniej z pracy
Tzn, że muszę być tylko godzinkę sama z mała, więc nie jest źle.

Na prawdę go podziwiam, ale biedy nie ma już trochę siły i mam nadzieję, że niedługo będę mogła choć trochę córką się zająć, żeby go odciążyć.

Dlatego stwierdziłam,że musi odpocząć od gotowania i tak ogólnie i zamówiłam jedzenie na święta, też mu się coś należy :P,

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031625 przez niagara
Dziewczyny, a myślałam, że tylko ja mam takie kiepskie samopoczucie. W sumie dobrze wiedzieć, że nie jestem z tym sama ;) Najchętniej to całymi dniami nie wychodziłabym z łóżka, ale dziecko samo do przedszkola się nie zawiezie i obiad sam się nie zrobi więc trzeba wykrzesać z siebie trochę energii i jakoś przetrwać dzień. Na męża nie mam co liczyć, bo ma tak nieregularne godziny pracy, że ciężko by było mu ogarnąć wszystko.
Czekam tylko na czwartkową wizytę, żeby zobaczyć groszka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031632 przez cortezia
Ehhh ja dziś z rana miałam badania 250 zł. Co za Zdzierstwo! Jutro wizyta też z rana. A ja się psychicznie nastawiam na sprzątanie kuchni. Nie mam sił, ale nikt za mnie tego nie zrobi. No musze zacisnąć zeby i działać. Bianke też jakoś wkrece w to sprzątanie dam jej chyba fronty szafek do umycia. Musi mi pomagać. Nie ma wyjścia.

"Dziec­ko to uwi­doczniona miłość. "


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031639 przez moniaaak
A ja jestem przerażona dziewczyny... w nocy znów dostałam gorączki... niby tylko 38.5 ale czulam sie jakbym odlatywala. Bałam się wziąść coś na gorączkę-ostatecznie zrobiłam zimny okład nad ranem i spadła na 37,9 i jakoś zasnęłam. Ale idę dziś znów do lekarza....aż się boję co powie... boję się o maluszka:(.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031644 przez cortezia
Moniaaak kurcze nawet nie wiem jak Ci pomóc. Mam nadziej, że lekarz Ci pomoże za długo trwa ta gorączka. To jest pewne. Jak będziesz mieć siły daj znać co lekarz na to wszystko.

"Dziec­ko to uwi­doczniona miłość. "


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031658 przez Kinia7955
Moniaaak już długo trzyma Cię ta choroba. Bierzesz antybiotyk jakiś? Może powinnaś zmienić leki?
Dobrze, że umówiłaś się do lekarza, bo też bym się martwiła tą temperaturą w naszym stanie.

Dla pocieszenia powiem Ci tylko, że te choróbska są teraz jakieś paskudne.
My mieliśmy maraton w lutym. Wszyscy byliśmy chorzy po kolei.

Dużo zdrówka dla Ciebie i odezwij się po wizycie u lekarza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #1031661 przez aniaaa
Moniaaak, a na którą idziesz? Daj znać koniecznie co lekarz powiedział, trzymaj się!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl