- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
- /
- /
- /
- /
- Listopadówki 2016
Listopadówki 2016
- Gosia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 3 Zosia-14.03.13
Wiki85 napisał: Witajcie dziewczyny, cieszę się że u Was wszystko w ok. Ja mam często dosyć. W pracy też jest nie ciekawie. Powiadomiłam szefa o ciąży a pracuję w prywatnym przedszkolu. Jestem zatrudniona na nieco innych warunkach tzn pracuje ok 40 godzin tygodniowo ale 6 dni w tygodniu i dodatkowo jedna nocka w miesiącu więc do pracy przychodzę na późniejszą godzinę i zostaję do końca. Poinformował mnie że nie mogę w ciąży pracować w nocnych godzinach więc przyjdę do pracy na nockę w sobotę na 18 do 22-23 pojadę do domu i wrócę po 8 godzinach czyli na 6-7 rano i do końca do 9. Jest to dnia mnie śmieszne. nie opłaca mi się przyjeżdżać na te 2h. Dodatkowo w soboty jestem sama w przedszkolu z dziećmi i mam strach że gdyby coś się zaczęło dziać to nikt mi nie pomoże. Chciałam zostać w pracy do końca czerwca ale jeżeli sytuacja ma tak wyglądać to szybciej pójdę na zwolnienie. Dodatkowo cały czas jest mi niedobrze
. Jestem przemęczona i zamiast do pracy położyłabym się spać. Wieczorem wiadomo 3 dzieciaczków, pomoc w pracy domowej i inne obowiązki. mam dość!
To się napisałam i jest trochę lżej. Zobaczę jak mi wyjdą wyniki badań będę robić w poniedziałek. Jak coś nie tak to za miesiąc robię przerwę. Pozdrawiam dziewczyny i trzymajcie się ciepło
Wiki,wyrozumiałość pracodawcy względem pracownika w ciazy to u nas lezy...tego nawet się nie chce komentować. Takie mamy państwo proRodzinne.
Mnie pki co nie mdli,choc to moze si pojawic w każdej chwili. W drugiej ciazy miałam mdłosci do 20hbd


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniaaak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1396
- Otrzymane podziękowania: 5
Cortezia jak z kotem? Dał radę?
Wiki podejrzewam, że mój kierownik też nie będzie skakał do góry z radości... ale trudno.
Tak się teraz zastanawiam- skoro zamierzam pracować do końca maja, to może już mu powiedzieć? Jak myślicie? Czy poczekać tak, jak zakładałam do wizyty 18 kwietnia i po niej?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
moniaaak napisał: ja mam dziś dzień gospodarczy... posprzątałam, a teraz ogarniam piramidę prasowania, ale zasypiam na stojąco...
Cortezia jak z kotem? Dał radę?
Wiki podejrzewam, że mój kierownik też nie będzie skakał do góry z radości... ale trudno.
Tak się teraz zastanawiam- skoro zamierzam pracować do końca maja, to może już mu powiedzieć? Jak myślicie? Czy poczekać tak, jak zakładałam do wizyty 18 kwietnia i po niej?
ja bym powiedziała dopiero po wizycie u ginekologa,ciąża potwierzona
ptasie mleczko mnie zgubbbiiiii

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniaaak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1396
- Otrzymane podziękowania: 5
Ale chyba poczekam do 10 tc, tak jak planowałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
moniaaak napisał: Gosiu ale ona już potwierdzona-bylam na pierwszej wizycie w 6tc, wczoraj tez mialam takie szybkie USG.
Ale chyba poczekam do 10 tc, tak jak planowałam
chyba, że tak.
Ja dopiero mam pierwszą wizytę 19.04. jeszcze sporo czasu. strasznie się denerwuję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniaaak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1396
- Otrzymane podziękowania: 5
Ja też się strasznie denerwowalam przed pierwszą wizytą. Tym bardziej, że ciążę zaczęłam dwoma antybiotykami.
Nie martw się- na pewno będzie dobrze:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- cortezia
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- "Dziecko to uwidoczniona miłość. "
- Posty: 372
- Otrzymane podziękowania: 4
Gosia to chyba trudno tak jak ciąża nie planowana i trzecia. Mogę jedynie Cie Pocieszyć że te ostatnie podobno są najbardziej ukochane przez rodziców i najbardziej wycalowane

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Basienkaaa
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 95
- Otrzymane podziękowania: 1

Z mężulkiem staraliśmy się o dzidzię 6 miesięcy. Od bieżącego tygodnia przebywam na zwolnieniu lekarskim - a o ciąży pracodawcy powiedziałam już w 5 tygodniu ( pracuje zmianowo, chciałam jak najszybciej powiedzieć pracodawcy o moim stanie, by nie było zaskoczenia kiedy pewnego dnia gorzej się poczuję i będę musiała skorzystać z UZ.).
Aktualnie ( od tygodnia ) przebywam na zwolnieiu lekarskim i odpoczywam w domu ( swoja drogą zastanawiam się ile na tym zwolnieniu wytrzymam ... bo mały pracuś ze mnie ).
A co do objawów to powoli uczę się z nimi żyć- mdłości nawiedzają mnie również wieczorami, bardzo szybko się męczę , a najgorsze to uczucie- jakbym codziennie byłą na kacu

Będę zaglądała do Was regularnie i sumienie czytała Wasze rady, doświadczenia .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniaaak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1396
- Otrzymane podziękowania: 5
Pierwsza ciąża to luzik,mozesz odpoczywać. I korzystaj z tego póki możesz; ).
My dziś z młodym na wsi, pogoda paskudna. Ale na chwilę przestało padać, wiec chyba wykorzystamy to na spacer:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- krecik
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- z moim Stasiem super jest!!
- Posty: 793
- Otrzymane podziękowania: 4

Basienka, witaj:) spokojnych juz 7 miesiecy:)
W sprawie mowienia pracodawcy, jeśli sa jakies watpliowsci co do reakcji ja bym zwlekala i jesli nie ma potrzeby to bym nawet nie mowila-doswiadczenie z poprzedniej pracy, wtedy dopiero powiedzialam w 12 tc:)
Cortezia, uffff , dobrze ze tak sie skonczylo:)
Gosia, masz 9 miesiecy na oswojenie sie z ta informacja, natura sprytnie to wymyslila:)
My tez dzisiaj w domu, maz jest to zajmuje sie malym ja tylko z doskoku, niestety po raz kolejny czeka mnie prasowanie, nie wiem skad tyle tego mam:/
Na wieczor jakis film, moze nawet zaszelejemy i czipsiki otworzymy (maz pewnie browarek, ja bede musiała sie obejsc smakiem, abstynencja pewnie bedzie z dwa lata, bo malego to karmilam piersia poltoraroku i teraz podobnie pewnie bedzie)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniaaak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1396
- Otrzymane podziękowania: 5
Krecik jakie masz te doświadczenia z pracodawcą? A z tym prasowaniem mam podobnie- chyba ktoś mi to podrzuca;)
Byliśmy z młodym chwilę na dworze, ale strasznie wiało. I skończyło się glebą w błocie, bo młody chciał kurki pokarmić. Masakra.. i jeszcze wrzask, bo on cały upaćkany, ale do domu nie pójdzie, bo nie skończył....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Basienkaaa
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 95
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- krecik
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- z moim Stasiem super jest!!
- Posty: 793
- Otrzymane podziękowania: 4
A teraz to zupelnie inna bajka w pracy, szef gratulowal i widac bardzo sie cieszy l, on ma sam 4 dzieci i jest bardzo religijny:)
My dzisiaj w domku, tzn ja, maz wezmie malego na rowerek jak nie bedzie padac, ja mam w planach robienie pierogow, dzisiaj na bogato z borowkami:d
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniaaak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1396
- Otrzymane podziękowania: 5
Kacper dziś poszedł do przedszkola. Myślałam, że będzie problem, bo miesiąc przerwy. A on trochę marudził po drodze, ale jak już Panie zobaczył, to uśmiech od ucha do ucha. Ja teraz spijam kawusię(Inkę) i ogarnę trochę chałupę. Na 11 do pracy. Prze- strasznie mi się nie chce.
Krecik to faktycznie nie fajnie w tej poprzedniej pracy. Taki właśnie mamy Państwo "prorodzinne". Pic na wodę.
Fajnie, że teraz masz takiego normalnego szefa- tylko pozazdrościć.
Niagara, Cortezia co tak zamilkłyście dziewczyny?
Iza020887 Kinia7955 Aniaa co u Was?
Grudnióweczki- a Wy gdzie zginęłyście?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.