BezpiecznaCiaza112023

Mamusie KWIECIEŃ 2017

7 lata 11 miesiąc temu - 7 lata 11 miesiąc temu #1052365 przez kasia1616
Ja po nocy mam napuchniete palce więc na noc zdejmuje obraczke ale też mi puchną jak jest mi za duszno w jakimś pomieszczeniu. Nogi na szczęście nie. A teraz idę spać bo to był męczący dzień :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052400 przez aNusia90
Zastanawiam się nad rożkiem - warto kupować, nie warto? Bo ile stron w internecie tyle opinii. Jakie Wy macie zdanie? Jeśli warto kupić to jaki? Z usztywnieniem czy bez? No i czy jest przydatny. Dziękuję za radę z góry i pozdrawiam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052401 przez AsienkaZet
Nie no mi nogi nie puchną, tylko tak jak pisałam: stopy + ręce i to tylko w nocy :P Dobrze, że nie jestem osamotniona w tym temacie :P Zaczęłam pić jeszcze więcej wody (a i tak duuużo piłam do tej pory) i problem jakby mniejszy :)

Marysia super, że z dzidzia ok :) Ja w sobote mam usg i jestem ciekawa ile mała waży, mierzy, jak urosła i jak jest ułożona :D

Co do magnezu, brałam MAGNE B6, LAKTOMAG B6, ale ostatnio wyszedł mi mimo to niedobór magnezu i teraz biorę ASMAG Forte (3 razy na dzień) - może ten jakoś lepiej się przyjmie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052402 przez kasia1616
Ja kupuję rożek ale bez usztywnienia. Moja siostra miała z usztywnienia to wyjela go i tak. Kupuję że względu że dziecko lubi być owiniete po porodzie no i jak przyjdą dziadkowie lub ciocie to wolę żeby trzymały w rożki na początku no i mój mąż chce bo boi się troszkę takiego maluszka trzymać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052405 przez Mala_ewa
Ja też kupuję rożek. Słyszalam, że to dobra rzecz do spania, bo kołderka i poduszka wchodz pozniej. Jedne podręczniki mówią, że od 6 mc , a drugie, że od roku :) Do spania też może być spiworek, ale rożek na początek jest dobry - tak słyszalam. ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052417 przez Bogiii
Ja też na 100% będę miała rożek. Siostra przygotowala dla mnie,bo miała dwa i jednego nie używala. Jak obserwowalam mój koleżanki to jakos im zręcznie szlo podnoszenie dzieci-nawet takie male chucherko bo jedna z nich urodziła wczesniaka. Ja chce rozłożyć sobie rożek w szpitalu w łóżeczku,zeby łatwo wyjąć dzidzie w kazdej chwili.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052429 przez nadinchen
Marysia super! :)
Mi nogi nie puchną, raczej mam problem z drętwieniem - ale to jak szydełkuję :)
aNusia90 - ja nie miałam - kocyk sobie składałam. Wszystko zależy od Ciebie - łatwiej się chwyta takie maleństwo w rożku - jeśli się trochę boisz. Ja teraz chce sobie uszyć z ciekawości i zobaczyć czy będę go używać.
Ja teraz będę używać kokon w łózeczku i kocyk jak przy pierwszej ciąży. Kołdra i poduszka u nas pojawiły się dopiero po roku. Zalecane jest aby dziecko jak najdłuzej spało na płaskim :)

Dziewczyny napisałam dzisiaj wpis o połogu: macierzynstworaz.pl/index.php/2017/01/24...o-pologu-slow-kilka/ Może pierworódki się czegoś nowego dowiedzą :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052439 przez Marysia87
Hej.
Kołdra i poduszka pojawiły się grubo po roku... wcześniej spala nie przykryta bo jak tylko ja czyms przykrylam to było kopanie nogami i płacz jak nie udało się skopac. Miałam śpiworek ale też się nie sprawdził- tu to dopiero była walka na śmierć i życie żeby tylko się wydostać hehe
Rożek miałam ale nie uzywalam-córka urodziła się w lipcu 35 stopni do końca września taka temperatura wiec nie mialam kiedy a potem byla za duza. Teraz kupie nowy rożek dla synka i tak jak poprzednio nie usztywniany. Jako noworodek napewno będzie korzystał a potem najwyżej jako podkładka pod plecki w gondoli zawsze to cieplej.
A ja dzisiaj znów zalamke mam- siłowałam się z córką 2h żeby zasnela ja płakałam ona płakała ehhh teraz ona smacznie spi a ja cała się trzęse z nerwów....
Dziewczyny co myślicie o szczepieniach??!! Będziecie nie bedziecie?? Ja Basie szczepiłam 6w1, pneumokoki i meningoki, chce jeszce ospę wietrzna no i oczywiście obowiazkowe z książeczki. Teraz chyba odpuszczę sobie meningoki ale chce zaszczepić na rotawirusy, z Basia się zgapilam bo to trzeba jak dziecko malutkie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052444 przez maga4
Ja rożka nie używałam wcale tylko jako podkładkę do położenia dziecka może. Za to u nas sprawdził sie śpiworek :)
Piszecie o niedoborach magnezu itp, a ja do tej pory miałam tylko jedno badanie krwi na pierwszej wizycie :( Ostatnio pytałam kiedy następne i mój lekarz stwierdził, ze nie widzi potrzeby i zrobi mi około 28 tyg.
Co do szczepień to starszego syna szczepilam na wszystko co jest w książeczce i rotawirusy dodatkowo. Wszystkie szczepienia przeszedł dobrze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052452 przez motylek270
Cześć,

w pierwszej ciazy używałam rożka, bo Janek urodził się w grudnu. Teraz kupiłam otulaczek: allegro.pl/motherhood-becik-rozek-otulac...016-i6167516911.html Rożki będę miała te co poprzednio i jak ktoś będzie chciał synka wziać na ręce a będzie sie bał będę trzymała go w rożku, no i do spania będę wykorzystywać.

Co się tyczy szcepień? Szczepiłam Janka przeciwko rotawirusom, pneumokokom po 1r.ż., w szytskie z kasiążeczki szcepień, z tym ze 5w1, no i przeciw ospie wietrznej. Najgorzej Janek zniósł pneumokoki. Olka będę szczepić tak samo. Choć coraz więcej ludzi opowiada się przeciw szczepieniom.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052464 przez nadinchen
Marysia ja Gabi szczepiłam normalnymi szczepionkami na nfz i w ogóle nie płakała przez cały okres szczepień - wyjątkowa sztuka mi się trafiła, aż pielegniarka była zdziwiona. Dodatkowo szczepiłam na rotawirusy, pneumokoki planuję jak pójdzie do przedszkola - teraz nie widzę sensu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052484 przez Mala_ewa
Nadinchen -bardzo, bardzo dużo dzieci przychodzi do przedszkola chorych (do szkoły zreszta tez) - wiem coś, bo siedzę w edukacji. Mój kuzyn odkąd poszedł do przedszkola, to przynajmniej 1 na 2 miesiące jest chory ;/ Życzę Ci jak najlepiej, ale wiem z obserwacji, że później ciężko zaszczepić. :( Moze pogadaj z pediatrą jak to wygląda od strony technicznej?

Ja będę szczepić, ale jeszcze nie wiem jak - czy wzystko w 1 czy na raty. :)


Co do boleści, to ja narzekam na kręgosłup - jak za długo siedzę, a czasem w nocy się budzę i boli. W nocy to moze od tego,ze śpię na plecach? :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052495 przez nadinchen
Mala_ewa - wiem, zdaje sobie z tego sprawę. Na razie nie daję jej do żłobka, bo siedzi ze mną w domu. Przedszkole dopiero w 2018 roku będzie - tak myślę :) Pediatra mi mówiła, że im później tym lepiej - raz, że mniej ukłuć i mniej kasy na to wydam, dwa jeśli nie ma kontaktu z dziećmi codziennie - tak jak w przedszkolu - to mówi, że nie ma sensu szczepić.

Mam podobne bóle jak ty. Mnie to ostatnio właśnie pomaga spanie na plecach, ale za długo też tak nie daję rady. Chyba najgorszy etap ciąży się zaczął :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052499 przez Mala_ewa
Aaaaaa... w 2018 to faktycznie :) Dzięki za wyjaśnienie. Z punktu medycznego nie miałam bladego pojęcia - teraz już coś wiem - za to z pedagogicznego zawsze mi żal, jak słyszę, że mama miała szczepić, ale dziecko chore (znowu). :)


Ja od paru dni mam jakaś chandrę. nic mi się nie chce. ;/ Jeszcze dzisiejsza pogoda mnie dobiła. Zimno i ciemno, a wczoraj yło tak pięknie, że aż sie chciało żyć!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 10 miesiąc temu #1052513 przez GosiaO
Mamusie ja mam takie skurcze nóg w nocy ze jeszcze troche i zwariuje :( wykręca mi stopy, blokuje kostki i nic nie pomaga :( ćwiczenia,aspargin, witaminy nic :( średnio co 2 godziny :/ boje sie kłaść spac :( dzisiaj to az płakałam bo najpierw prawa pózniej lewa :/ nie mam pomysłu, nogi na poduszkach tez nic nie dają- taka bezradność jest okropna :((( szczepić bedziemy Laure od początku tylko szczepionki skojarzone by miała mniej klocia i pneumokoki tez, moja przyjaciółka mi non stop mówi zeby nie szczepić ale Oskar i wszystkie dzieci w rodzinie były szczepione... a gdyby były szkodliwe to kraj nie niszczył by obywateli tak sobie tłumacze ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl