Mamusie LISTOPAD 2017

Heathera, no jakoś przeżyłam, ale przyjemność to to nie była
Wyniki chyba będą w poniedziałek.

Dziewczyny a jakie wózki macie/kupujecie ?
Podobno te 3w1 są ciężkie i nie wygodne?
Ja dostałam od znajomego gondole, ale szczerze mówiąc nie wiem co o niej sadzić. Na co zwracać uwagę ?

Ojej.. Wy juz cos kupujecie a ja nawet jednej rzeczy nie mam dla dzidzi. Ja czytalam ze 3w1 sa wygodniejsze i przydatne pod kazdym wzgledem. Ale to kazdy ma inne zdanie na ten temat. Na pewno gleboki stosuje sie do 6m pozniej spacerowka a jeszcze wczesniej nosidelko.

Tatinka to nie jest tak ze gondola jest tylko do 6 miesiąca...raczej jest na dłużej bo dziecko do spacerówki przenieść trzeba jak już stabilnie i ładnie siedzi a 6 miesięczny tak na prawdę czasem jeszcze może w ogóle nie siadać chyba że dziecko jest dość długie i wyrosło i się nie mieści w gondoli to wtedy trzeba przenieść ale wtedy trzeba mieć spacerówke taką żeby ustawić na prawie leżąco. Moja Werka jeździła w gondoli do prawie 11 miesiąca, siadać zaczęła stabilnie i sama jak miała jakoś z 8 miesięcy.
Ja mam wózek od szwagierki Xlander XQ. Nosiło używałam do samochodu a do wózka gondole do niego mam kocyk i poduszkę motylka z minki fajna sprawa pod główkę. Ale jako spacerówki to tego wózka nie używałam bo właśnie jest iść duży i szeroki. Kupiłam zwykłą spacerówkę parasolkę że Smiki i jest super, lekka, szybko się składa

Mi już bardzo mało rzeczy zostało do kupienia: patyczki do uszu i waciki (w Lidlu w poniedzialek bedzie promocja), gąbka do wanienki, smoczek, woda morska, spray do noska, płyn do mycia i szampon, coś na kolki i na gorączkę czopki i pampersy.
No ale pewnie sie skuszę i kupię kilka ciuszków

Ja mam wozek po dzieciach polskiego producenta seka karlo lux 3w1.Jestem zadowolona choc jak wiadomo kazdy wozek ma jakies mankamenty.U mnie najwiekszym bylo brak przeklafanej raczki ale ogolnie jestem z niego mega zadowolona i nie zqmienila bym na inny.Nie jest wyjatkowo ciezki w porownaniu do innych wozkow 3w1 jest w miare tani no i ma rewelacyjna amortyzacje nie trzesie dzieckiem nawet mna mega wybojach.Spacerowka owszem obszetna ale to maja do siebie wozki 3w1 Ja tez wiec z czasem kupilam osobna spacerowke ale jak synek mial ponad 1,5roku a do tego czasu korzystalam z tej 3w1.
Mi rowniez zostaly tylko kosmetyki do kupienia ale poczekam z tym do konca wrzesnia tzn musze kupic kremy do pupy emolient plyn do kapieli mleczko do ciala oliwke krem na dwor jakis sprey do noska śol fiziologiczna czy chusteczki nawilzone mam bo korzystam na bierzaco.A czopki na goraczke czy witaminki kupie juz po porodzie.A i herbatki musze poszukac dla dzidzi.

No to powiem Wam, ze chyba ta gondola, która dostałam będzie spoko bo jest stabilna, raczej nie będzie trzęsła na wybojach, ma przekładana rączkę, nie jest taka ciężka. Chyba będzie Ok, a później kupię jakaś lekka spacerówkę.
Heathera poduszka motylek jest na mojej liście zakupów. Tez chce taka z minky. Już kupiłam pościel i ochraniacz do łóżeczka z minky, jest mega !
Wzór jak poniżej. Ochraniacz nie z poduszek a taki zwykły, z jednej strony wzór a z drugiej różowe minky. A posciel z jednej strony wzór a z drugiej miętowe minky.
Wiem, ze na początku pościel się nie przyda, ale nie mogłam się oprzeć żeby nie kupić
W ogóle pokój Małej będzie w kolorach blady róż-mięta-szary.

Lady M widzę że nie tylko ja mam bzika na punkcie Minky Co do kolorów to tez mi się strasznie podoba taki zestaw jak na zdjeciu czekam cierpliwie do wrzesnie i zaczynam kompletowac wyprawkę
Jak narazie to jestem na etapie szykowania męża na półtoramiesieczny poligon...

Ja mam właśnie tą poduszkę i do tego grubszy kocyk z minki-ciemny fiolet minki a druga strona zielony z białymi groszkami. A drugi cieńszy jasny fiolet minki a druga strona biała z kolorowymi motylkami.
Minki jest super

Tatinka no to kiepsko że już zaraz mąż wyjeżdża...

Tak Tatinka, minky jest super
Jeszcze muszę kupić komplet do wózka, poduszke motylka i jakiś gruby kocyk.
Trochę obawiam się tego listopadowego porodu, to taki czas przeziębień. Czy Wasze dzieciaczki, które są już na świecie rodziły się może w tym okresie ? Jakieś doświadczenia ?

Witam listopadowe mamusie.pozwole się wtrącić i odpowiedzieć na a twoje zagadnienie ladyM. Otóż jestem listopadowa mamusia ale 2009 roku;) w dzień porodu 4listopada spadł u nas pierwszy śnieg.tatus maleństwa był w delegacji i miał do przejechania 300 km tylko po to by zobaczyć nas podać co potrzebne jeszcze bo nie miałam nikogo z bliskich by to zrobił i wracal po kilku godz znów do pracy..ehhh ale wracając do pytania faktycznie listopad to jeden z cięższych miesięcy gdzie o przeziębienie nie trudno ale powiem tak.to był nasz pierwszy maluch więc z przedszkola czy szkoły nikt nic nie przynosił.w dniu wyjścia był śnieg i -6 ma dworze pamiętam jak dziś.maly był ubrany tylko w koplecik z spiochami czapa i kombinezon.okryty kocem i do auta.u nas pielęgniarki wybierają przygotowane rzeczy i sama się zdziwiłam że tylko w to co ubrala.po powrocie do domu było zimno bo przez 3 dni nie miał kto palić w piecu więc jak wróciłam ze szpitala a odebrała nas sąsiadka bo P w pracy małego nawet nie rozbieralam tylko poszłam napalic w kotłowni a sąsiadka digladala małego.. po godz już było cieplutko i mogłam małego rozebrać. I z malenstwrm wychodzilismy ba dwor po tyg nawet przy -10 stopniach i nie chorował mi do lat5 w ogóle.przez cały ten czas miał raz trzy dniowe o se dwa razy katar..mowie tu o okresie tych 5 lat.chorowac i łapać zaczął wszystko gdy poszedł do przedszkola..niestety było i tak że 2dni chodził a 2tyg był w domu ale też odporność mu spadła po operacji więc różnie to można tłumaczyć.wychodze z założenia że lepiej jak maluch nawet się przeziebi bo organizm nabierze odporności i w wieku szkolnym nie będzie miało takich przebojów z zachorowania..a żem się rozpisala. Może któraś z Was doczyta;)) powodzenia listopadoweczki.to już tuż tuz;))

madzialenka dziękujemy za wpis Każda opinia jest ważna
Heathera, męża mam jeszcze przez tydzień, 21 wyjeżdza już. W środę wybieramy się na USG 3D. Miałam mieć wizytę 29.07 ale odwołali bo jakiś pilny remont mieli w przychodni i na szybko szukałam jakiejś innej aby dostać się do 21 sierpnia. Do końca na 100% nie mamy potwierdzonej płci dziecka, na 90 % dziewczynka ale zaczynam mieć obawy że jednak coś może się zmienić.. Trochę dlatego nie zaczynam kompletować wyprawki bo nie wiem do końca co bedzie. USG u mojego lekarza prowadzącego pewnie bede miała dopiero po 30 TC, co wizyte nie robi tylko bada szyjke. Na NFZ miałam dopiero 3 razy. ;/ A różnie to jest na tym szpitalnym sprzęcie, pocieszające jest tylko tyle że ostatnie badanie Usg robił bardzo dobry lekarz wiec może nie pomylił się co do płci dzidzi

LadyM u mnie dwójka dzieci jest z wiosny z 1 kwietnia i 23 mają więc było cieplutko i też się obawiam co to teraz będzie...ale akurat jak urodze na koniec października to nie powinno być jeszcze tak zimno z resztą ostatnio te zimy u nas takie spokojne i nie mroźne że myślę że nie będzie tak źle

Przez kilka dni mam wrażenie jakby coś pod bluzką na brzuszku mi chodziło. Kilka razy nawet sprawdzałam czy to nie robak jakiś albo kleszcz ale nic nie ma..

Madzialenka dzięki za wpis Mam nadzieje, ze nie będzie zle
Tatinka smakujesz się czymś na rozstępy ? Podobno takie swędzenie, mrowienie może się pojawić jak skora zaczyna się naciągać, a jest sucha. Mnie tez się to zdarza wówczas zaczynam podwójnie nawilżac aby nic nie pękło .

LadyM wbrew pozorom jak już maluch się urodzi pogoda nie ma znaczenia;))) ale przegrzewac też nie ma po co )
Jeśli chodzi o siedzenia i mrowienia owszem może okazać się że się skóra rozciąga mogą pojawić się od zbyt intensywnego napięcia rozstępy.ale jeśli skóra nadmiernie zaczyna siedzieć warto zrobić próby watrobowe by wykluczyć cholestaze o ile dobrze pamiętam.tylko nie wiem czy tatinke siedziało bardziej czy cos;))

Podczytuje Was bo listopad dla mnie pamietliwy i gratuluje kreatywnosci jednej z mamus.te zabawy z dziećmi pomysłowość Twoja bije na glowe;)