STARANIA O CIAZE

eash też kiedyś o tym myślałam z moim ale jakoś nie zrobiliśmy kroków do przodu w tym kierunku ...

Emka córa na zdjęciu zajebiaszcza
Gosiak toć nie mówiłam że zboczonych snów nie mam mam ale o nich nie mówię bo się wstydzę
Eash nie martw się to jeszcze 4 miesiące a dla takiego maluszka to szmat czasu ale sama o tym wiesz
Asita dbaj o siebie i mdłości współczuję ale i zazdroszczę pozytywnie
Gorla oj tam od razu bys nie chciała ze mną spać a ile rzeczy ciekawych byś się dowiedziała
Gorla to mnie przyjaciel M. chce uwikłać w jakieś niebezpieczne sprawy Ogromne gratki za super wyniki
Eash nigdy nie myślałam o szpiku, ale myślałam o organach do przeszczepu, żeby sobie taką kartkę wsadzić w portfel czy coś... ale nie zorientowałam sie dokładniej jak to sie odbywa

Inso jaką masz pogodę ?? u mnie deszcz

Dalej się czuje taka niemrawa a jeszcze do tego jak by było mało oprycha mi wyszła

mesy cebule sobie przyłóż zejdzie szybko.

Cebule ? pierwsze slyszę .. ale zrobię tak bo jest w takim miejscu no normalnie w kąciku ust i mnie irytuję

eash - dasz rade dzieci szybko dorastają. zobaczysz że Hania nabierze odpowiedzialności i bedzie zachowywała się jak 4- latek, który jest już bardzo samodzielny . Dasz rade

asita - współczuję, mam tak samo, ale ja nie dam rady wlać w siebie herbaty imbirowej. Mam na wszystko odrzut
niemartw się - będzie lepiej. Ja z taką nadzieją wstaje z łóżka ja brałam taki suplement na mdłości Mamarin/Mamma mi to nie pomogło, ale dziewczyny chwaliły.

majówka - dziewczyno nie wiesz co mówisz lepiej niech objawy nie przychodzą ja zaczynam 4 miesiąc i powiem Ci szczerze, że jak cała ciąża by tak wyglądała, to wątpie czy bym się zdecydowała nie martw się wejdz do nas na Lipcówki 2012 - tam też są dziewczyny co przez całe 3 miesiące nie miały mdłości. Głowa do góry

gorla - to dobrze że wszystko ok. no to za 2 cykle do dzieła

bidol ja ci zazdraszczam tych ale też ci współczuję pewnie cię męczy to bardzo ale pewnie już nie długo

chlopek, sytuację mamy bardzo, ale to bardzo podobną, co mnie w jakimś stopniu buduje - już nie myślę o sobie, że jestem jakąś wariatką totalną, co to jedyna na świecie trzasnęła sobie dwójkę jedno po drugim i zostaje z tym sama i z mężem w delegacji, heh bo u nas Adam delegacje bedzie mial tak od kwietnia - maja prawdopodobnie, czyli akurat od porodu (cwaniak, heh). a ja sama z Hanka sobie wlasciwie rady nie daje, jak mam z nia siedziec od rana do popoludnia to na leb dostaje, ratuje mnie zawsze z opresji Adam wracajacy z pracy - za niedlugo bede musiala zostac sama z dwójką i to 24h na dobę, chyba przejdę na prochy uspokajające albo co...? boję się. cieszę się i boję i tak na zmianę... a twój młody już chodzi? sam? to super Hanka za jedną rączkę, boi się puścić (dwuznacznie to brzmi, hehe ), chociaż często bawimy się w taką zabawę: Adam ją trzyma, ja siadam naprzeciwko w odległości ok. 2 metrów i wtedy Adam ją puszcza - te 2-3 metry przejdzie krokiem pijaka wracającego z domu po całonocnej libacji... myślę, że niedługo sama już ruszy. no ale sika w pieluche, na nocnik nawet w ubraniu usiąść nie chce. śpi w naszym łóżku i żeby zasnęła, trzeba ją najpierw lulać, a potem w łóżku przytulać i pilnować, żeby miała w buzi róg poduszki (bo ona sobie tak ssie te poduszke w celu uśnięcia). jeść też sama nie je, trzeba karmić, i do tego kapryśna jest (zrobie zupke - pluje, podgrzeje parówke - zje jeden kawałek i pluje, podam kanapke - dwa kęsy i płacz... i tak wygląda jeden "posiłek"). oj, nie wiem, jak to będzie, naprawdę nie wiem...

dziewczyny, zapisujcie sie do banku dawców, zachęcam! a jak jest z organami - nie wiem, może w necie coś znajdę, to dam znać

wez cebule rozetnij i jedna warstwą smaruj opryszczke, tak żeby sie sok z tej cebuli lał takimi kawałeczkami cebuli sobie przykładaj i co jakiś czas smaruj

Eash ja już mam biorcę szpiku ale tak zeby sie zarejstrowac to nie wiem... zastanawiałam sie, ale tak sie boję igieł , ze szok.
Są 2 metody pobrania i zalezy to od tego co lepsze dla biorcy.. tak mi hematolog powiedział. I to wcale nie jest tak chop siup. Mówie o Akademii w Gdańsku. Biora z biodra ale usypiaja, a z ta krwią co komórki separuja to tez dostajesz zastrzyki przez kilka dni na pobudzenie produkcji komórek.. czujesz sie jak przy grypie, a potem jedną rurką leci krew do maszyny drugas rurką wraca do żyły juz wyjałowiona.. moga byc zawroty głowy, bóle, osłabienie. Biora rano i wieczorem i tak 2 dni. Mam nadzieję, ze brat nigdy nie bedzie potrzebował.

Inso organy tez bym oddała pośmiertnie niech biora co chća na co mi one potem

mesy zovirax mi pomógł, spróbuj tą cebulę , ja osobiście nie znosże zapachu cebuli i bym haftnęła chyba

Inso przez sen gadasz też??

Podobno opryszczka w ciąży jest niebezpieczna

mesy napisał:

bidol ja ci zazdraszczam tych ale też ci współczuję pewnie cię męczy to bardzo ale pewnie już nie długo

mesy - dzięki chętne oddam Ci moje mdłości
nie miałam pojęcia że tak może człowieka umęczyć. Mam nadzieję że mi przejdzie już za tydzień. Boje się jedynie co może być później. cukrzyca, holestaza i inne cholerstwa
A mesy i spokojnie - doczekasz się swoich mdłości zobacz jak agnesssa dała czadu. I najśmieszniejsze, że ten cykl już skreśliła jak ja i wiele innych

gorla w jakiej ciąży ? jak lutna cię to zobaczysz haha
Ja się przeziębiłam od wczoraj czuję się taka nie mrawa mało tego jeszcze żeby była chora to spoko a tu ni przeziębienie ni choroba czuję się jak dętka i jeszcze ta bólwa
No mi nic na bólwę nie pomaga więc idę pokroić tą cebulę może ona da radę

Kiedyś miałam takie tabletki heviran i one są fajne na opryszczkę bo zaraz schodzi ale mi się skończyły a niestety są na receptę

Chłopek dzięki za radę


bidol bo to mój bociek przyniósł agnesssie fasolindę haha

A opryszczka w ciąży jest niebezpieczna to fakt ale nie na ustach tylko tam an dole

Mesy u mnie nie pada ale jest pochmurnie
Zaliczyłam taki przypał że się dziś nie będę odzywać

A teraz potrzebuję pomocy... stworzyłam suwaka i gdzie mam wkleić ten kod żeby się pokazywał bo go nie ma

eash gorla Ja sie zarejstrowałam na dawce szpiku jak była akcja w Tczewie, namówiłam tez bratówkę, było mnóstwo ludzi, też sie boję igieł, kłucia szpitala, nienawidzę, ale mam wsród swoich znajomych chorych na raka i widząc jak cierpią musiałam zrobić choć tyle. Nie jest tak że na pewno twojego szpiku będzie ktos potrzebował, ale jesteś w banku, wiem że np na czas ciąży trzeba tam zgłosic, wtedy jesteś zawieszona jako dawca.

Mesy Zdróweczka życzę
Niech bociek roznosi dalej fasolindy

eash mój chodzi od 31 października, spac tez spi z nami, w łożeczku nie ma mowy zeby spał.
mesy ja używam cebuli no bo nic innego w cizay nie mozna,
długo mi to odp schodzi bo siostrze corki pilnuje no i ksawery ja bije bo ona za mna chodzi, a przeciez ja nie jestem jej mama tylko ksawcia no i wojna