BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

12 lata 11 miesiąc temu #271020 przez gosiak
agnessa tym razem będzie dobrze zobaczysz :kiss:

insomnia no sny to Ty masz niezłe, mnie ostatnio śnią się zboczone sny :blush: :blush:

emka super córa wyszła :laugh:

tak mnie wczoraj na wspominki wzięło i się zastanawiam co u Gabi :unsure: kochana jak nas czytasz odezwij się :kiss: :kiss:

ale u mnie piękna pogoda czekać ino aż pąki na drzewach się pojawią, ciepełko, słoneczko pięknie jest :blink:

[*] 6tc 23.11.2013
01.2015 Ivf
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271026 przez Mirella
Lacrijka mówiłam Ci już że Cię kocham? :kiss:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #271030 przez bidol
AGNESSSA - GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

ale początek roku :ohmy: :ohmy: :lol: :lol:

Kochana czekam na zdjątko fasoleczki :kiss: :kiss: :lol: :lol:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271042 przez mesy
agnesssa ja tu cały czas jestem :lol: przeca ci gratulowałam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Inso tyś je poryta z tymi snami haha ale ja ostatnio miałam nie lepiej - śniły mi się brązowe motyle samolot i że musiałam na siedząco się przemieszczać po takim dachu haha
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271090 przez eash
czesc dziewczyny, agnessa gratuluję i cieszę się z tobą :) miałam wczoraj trochę czasu, ale nie mogłam wejsc na stronę forum, a dzisiaj znów zasuw i dlatego prawie wcale sie do was nie odzywam :( napisze tylko krótko, że od paru dni wpadam w panike na myśl o porodzie - nie boje się samego porodu, raczej tego, jak to bedzie po. Hanka nie siusia do nocnika, nie zasypia sama, grymasi przy jedzeniu, jeszcze nie chodzi i nie mówi, do maja pewno niewiele sie zmieni, jak ja sobie dam radę z nią i z maluszkiem? Adam przecież będzie już wtedy w delegacji, a mama dwie wioski dalej... niby wiedziałam, na co się piszę, ale dopiero teraz wpadam w poloch, matko kochana... :dry:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271127 przez [email protected]
Witajcie
Nie było mnie tu troche , chyba nie nadrobię zaległości.

Gratulacje dla wszystkich które zafasolkowały.

Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

U mnie wszystko dobrze, wyniki ok, USG też.
Niestety mam potworne mdłości, przez cały dzień a nawet jak wstaje w nocy. Wymiotuje też.
Jedzenie w łóżku, herbata z imbiru nie pomagają. Czasami ma dość.
Nie mogę też siedzieć za dużo przy kompie, robi mi sie niedobrze i musze biec do toalety.
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271142 przez gorla
Majóweczko objawy jeszcze przyjdą , nie bój zaby :lol: :kiss: :kiss:

agnessa baaardzzzoooo dobzre cie rozumien, ja już sie boje a jeszcze nie zaszłam. Spokojnie bez nerwów, choc wiem, ze sie nie da, ale stres też nic nie da. Ładna kresunia jak przed terminem. Trzymam kciuki za Ciebie, bardzo mocno :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

asita współczuje mdłości :ohmy: :ohmy: :ohmy: a próbowałaś jakies tabsy Prenatal albo Mammma na mdłosci, ja od gina dostałam

eash dasz radę kochana, ja chce tak samo jak ty sie wpakowac :lol: jakby co będziemy dwie wariatki :lol: :lol: twój lęk normalka, potem czasu nie będzie na myślenie.. z dwójeczką słodką :kiss: :kiss: :lol: :lol: :lol:

Inso sny zajebiaszcze, nei chciałabym spac z tobą w jednym pokoju :lol: :woohoo: :woohoo: mi sie śniło raz że kogos zabiłam zawinęłam w dywan a potem kombinowałam jak przez klatke wynieść na podwórko zeby nikt nie widział. Obudziłam się i wystraszyłam sie sama siebie :side: :side: :side: :side:

gosiak żadne paki!!!!! ja chce jeszcze śnieg!!!! uwielbiam go :silly: :silly: :silly:

mesy a twój sen to moze lek przed podróżą samolotem :woohoo: :woohoo: co cie czeka na wiosnę :S :S
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271152 przez Majowka
Dorciu, chcialabym cos pichcic, ale nie moge. Zamartwiam sie calymi dniami, o niczym innym nie moge myslec :( nie wiedzialam ze to tak bedzie

Gorla, dziekuje :kiss: obys miala racje! Och, jak ja bym chciala sobie troche powymiotowac.....moze bym sie wtedy troche odstresowala, eee :(

Agnessa! Jeszcze raz gratki! Moze jeszcze na sierpniowki sie zalapiesz?!
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #271155 przez emka
Majówka Ja w mojej udanej ciąży nie miałam zadnych dolegliwości, zadnych wymiotów, bóli brzucha, mdłości, nawet zachcianek. Nie każda ciężarna musi je mieć :)

Eash To normalne że dopadają Cię takie lęki, ale spokojnie kobieto dasz sobie rade... Baby są silne! Moja kumpelka ma trójeczke i jeszcze pracuje :)

Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271263 przez mesy
gorla eee nieee :silly: autem będę jechała :lol:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271328 przez Aguska23
Udało mi się uporać z dokumentami w końcu :)

tylko jakoś dziwnie się czuję..może to po tym dupku
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #271344 przez gorla
Majóweczko nie zamartwiaj sie proszę, bo sters to diabelstwo, byłas u gin i jest ok :)

mesy interpretacja twojego snu :laugh:
przejdziesz przemianę, dojrzejesz do czegoś,uwolnisz się od kłopotliwych obciążeń i odprężysz. :lol: :lol: :lol:

Inso u ciebie
ostrzeżenie przed uwikłaniem się w niebezpieczne sprawy, w które chce ją wplątać przyjaciel męża :lol: :lol:


A ja byłam na kontroli u gina. Morfologię mam jak sportowiec i taką wręcz męską :unsure: tak mi gin rzekł. Wszystko ok. Zagojone, zamknięte i obkurczone :) za 2 cykle mam przystąpić do dzieła. Przyczyny brak :( nie było fasolki i ie zbadali i nie wiadomo co spowodowało poronieni. Ale ja se jeszcze na toxo pójdę
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #271398 przez mesy
gorla kurcze jeszcze bardziej będę odprężona niż jestem ? :lol: no nie źle :lol: :lol: :lol:

Super że wyniki dobre u Ciebie :)
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #271399 przez eash
czesc dziewczyny. dzieki za slowa pocieszenia - nadal mnie te lękliwe myśli dopadają, ale już mniej.

dzisiaj mam ochotę zapodać wam taki temat - calkiem z innej beczki - może sie któraś skusi: myślałyście kiedyś, żeby się zarejestrować w bazie dawcow szpiku kostnego? ja i Adam w tamtym roku się zarejestrowaliśmy. mam wielką nadzieję, że kiedyś komuś będę mogła w ten sposób pomóc. w ciąży i przez pewien czas po porodzie akurat oddać szpiku nie można, ale potem - tak. no i zarejestrować się można w każdej chwili. ja skorzystalam z rejestracji w fundacji dkms polska (stronke internetowa znajdziecie latwo w goglach). najpierw wypelnilam internetowy formularz, za jakis czas przyslali mi formularz papierowy i taki "zestaw do pobrania wymazu" (dwa patyczki jak do czyszczenia uszu tylko dluzsze, ktorymi pobralam troche sliny i naskorka z buzi), ktory im odeslalam, po czym odeslali potwierdzenie zarejestrowania. no i czekam. nic mnie to nie kosztowalo, no - moze pare minut na wstukanie danych czy pobranie wymazu :) a zrobic mozna wiele, bardzo wiele dla kogos, kto tego naprawde potrzebuje... przemyslcie sprawe. aha - samo pobranie szpiku kosztuje was tyle, co upuszczenie krwi, to nie zadna operacja, nikt was nie bedzie kłuł po kręgosłupie czy biodrach! szczegóły na stronce dkms. zachęcam. i sorry, że tak nie na temat piszę, ale tak mi się pomyślało, że może którąś z was zainteresuję. a może utworze na forum taki wątek? zastanowię się... :)
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #271400 przez chłopek
czesc dziewczyny zaraz bede was nadrabiac wczoraj caly dzien neta nie miałam, kuzynka jak pozyczyła tak nie oddała caly dzien a i tak jej w domu nie było, i mąż wczoraj poszedl i jej mówi zeby mi rano przyniosła, a ona dobra zaraz przyzniose. no i z wielką łaską oddała.
a ja wczoraj caly dzien byłam chora:( w nocy wymioty, młody tez ale jemu przeszło a mi było niedobrze i cały dzien nic nie jadłam, na szczescie dzisiaj juz lepiej. zaraz mi sis swoja córke przywiezie, bo nie ma z kim zostawić,

easha ja tez kiedys zastanawiałam sie zeby zostac dawca szpiku, ale mojemu tylko tak powiedzialam i na tym sie skonczylo poźniej nie rozmawialismy juz. my w rodzinie mamy chorą dziewczynke na raka, tylko ze ona ma glejaka nerwu wzrokowego i zdaje sobie sprawe co przezywaja ludzie jak maja w rodzinie kogos ciezko chorego

no ja juz wszystko nadrobiłam easha no ja sie wpakowałam tak jak ty, z ta różnica ze mój chodzi, ale nie sika do nocnika, sam nie zasypia tylko ze mna z tata nie ma szans, sam próbuje jesc ale konczy sie to potwornym bałaganem. Mój mozliew ze od marca bedzie w delegacji, mama w osobnym miescie tylko tyle ze sis blisko no ale ona ma córeczke roczna, ale damy raade bedzie dobrze
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl