- Posty: 5151
- Otrzymane podziękowania: 198
STARANIA O CIAZE
12 lata 10 miesiąc temu #313622 przez Marta M
co do tematu nocniczkowego to my wrzesniowki oswajamy dzieci z nocniczkiem, niektorym juz udalo sie niejednego kupka strzelic 
Nam niestety jeszcze nie, zawsze przerywa robienie jak ja sadzam i sie smieje...ale wazne zeby sie potem nocnika nie bala, najpierw nauczy sie robic kupki, a potem sikac
Nam niestety jeszcze nie, zawsze przerywa robienie jak ja sadzam i sie smieje...ale wazne zeby sie potem nocnika nie bala, najpierw nauczy sie robic kupki, a potem sikac 
12 lata 10 miesiąc temu #313631 przez Mirella
Agnesssa, nie musisz na oko, oni mają tabelkę z wymiarami, wystarczy że się obmierzysz, naprawdę dobra jest, w życiu nie miałam tak idealnie dobranego stanika, żałuję że robią tylko do karmienia, myślałam że jakis zwykły u nich kupię
Martusia, no właśnie, ukrywasz moją wirtualną chrześnicę że szok, gdzie ja mam Was szukać po tym zepsutym forum??? Majeczka boska, i jak dorośle wygląda na nocniczku, i w ogóle sama już siedzi??? Silna dziewuszka, wybuziakuj
Mirella widzi wszystko droga Lacro!!! I nawet Ci chciałam powiedzieć że najlepszy kefir i aspiryna albo paracetamol, ale teraz to Ci nie powiem
Chociaż nie, aspiryny to nie bierz, nigdy nic nie wiadomo, ale paracetamol możesz 
Dobrze że mi nigdy nie przyszło do głowy mierzyć tempki bo jak czytam o Waszych przygodach z termometrami to widzę że na bank bym świra dostała. Ze trzy to bym stłukła. Jakie to były piękne czasy jak człowiek nie był świadomy tylu rzeczy... Czasem to mi Was szkoda normalnie, te wszystkie tempki śluzy monity, porównywania, to musi być cholernie stresujące, nie?
Majówka, no od razu widać że jakąś przerwę na forum miałaś i nie doczytałaś wszystkiego To nie wiesz że Majeczka to moja wirtualna chrześnica?
Martusia, no właśnie, ukrywasz moją wirtualną chrześnicę że szok, gdzie ja mam Was szukać po tym zepsutym forum??? Majeczka boska, i jak dorośle wygląda na nocniczku, i w ogóle sama już siedzi??? Silna dziewuszka, wybuziakuj
Mirella widzi wszystko droga Lacro!!! I nawet Ci chciałam powiedzieć że najlepszy kefir i aspiryna albo paracetamol, ale teraz to Ci nie powiem
Chociaż nie, aspiryny to nie bierz, nigdy nic nie wiadomo, ale paracetamol możesz Dobrze że mi nigdy nie przyszło do głowy mierzyć tempki bo jak czytam o Waszych przygodach z termometrami to widzę że na bank bym świra dostała. Ze trzy to bym stłukła. Jakie to były piękne czasy jak człowiek nie był świadomy tylu rzeczy... Czasem to mi Was szkoda normalnie, te wszystkie tempki śluzy monity, porównywania, to musi być cholernie stresujące, nie?
Majówka, no od razu widać że jakąś przerwę na forum miałaś i nie doczytałaś wszystkiego
To nie wiesz że Majeczka to moja wirtualna chrześnica? 12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #313646 przez Marta M
Nie wiem czy te widzialas...tu jest az 11 
www.zapytajpolozna.pl/93-mamusie-wrzesie...-2011/Page-1744.html
www.zapytajpolozna.pl/93-mamusie-wrzesie...-2011/Page-1744.html
12 lata 10 miesiąc temu #313674 przez Aguska23
Cześć dziewczyny
Ja dziś w robocie do 18, a jeszcze egzamin mam na uczelni w środę a uczyć się nie ma kiedy eh.
@ rozkręciła się na dobre, ale na szczęście już brzuch nie boli. A odnośnie starań to chwilowo odpuszczam. Wpierw chcę schudnąć i poprawić wyniki badań (od marca wracam na siłownię). Nie pójdę też do gina bo sporo kasy na to idzie, a ja na razie zadbam o siebie, bo bez poprawy wyników i bez zrzucenia nadwagi (przy 164 cm wzrostu ważę olaboga 72 kg szok normalnie nigdy tyle nie ważyłam) nic mi się nie ureguluje. I może jak odpuszczę psychicznie to kto wie może się uda „wpaść” Myśląc ciągle tylko o tym sama siebie blokuję i na dobre to nie wychodzi.
Łykam kwas foliowy, olej z wiesiołka, do tego ruch i dieta i zobaczymy co z tego wyniknie.
Ja dziś w robocie do 18, a jeszcze egzamin mam na uczelni w środę a uczyć się nie ma kiedy eh.
@ rozkręciła się na dobre, ale na szczęście już brzuch nie boli. A odnośnie starań to chwilowo odpuszczam. Wpierw chcę schudnąć i poprawić wyniki badań (od marca wracam na siłownię). Nie pójdę też do gina bo sporo kasy na to idzie, a ja na razie zadbam o siebie, bo bez poprawy wyników i bez zrzucenia nadwagi (przy 164 cm wzrostu ważę olaboga 72 kg szok normalnie nigdy tyle nie ważyłam) nic mi się nie ureguluje. I może jak odpuszczę psychicznie to kto wie może się uda „wpaść”
Myśląc ciągle tylko o tym sama siebie blokuję i na dobre to nie wychodzi.Łykam kwas foliowy, olej z wiesiołka, do tego ruch i dieta i zobaczymy co z tego wyniknie.
12 lata 10 miesiąc temu #313717 przez Mirella
No to czekamy razem Ja za pierwszym razem też praktycznie wpadłam, bo obstawiałam owulkę w innym momencie, jakoś mi się wydawało, że tym razem się nie uda i już się na następny cykl nastawiałam Tylko teraz mi się jakoś dłuży to czekanie, no ale co tam, co ma być będzie, prawda? A ma być drugie i koniec, no!
Ja za pierwszym razem też praktycznie wpadłam, bo obstawiałam owulkę w innym momencie, jakoś mi się wydawało, że tym razem się nie uda i już się na następny cykl nastawiałam Tylko teraz mi się jakoś dłuży to czekanie, no ale co tam, co ma być będzie, prawda? A ma być drugie i koniec, no! 
