STARANIA O CIAZE

hahah nop, na tlc jest taki program ciąża z zaskoczenia- tam kobiety rodzą i nie wiedzą że to własnie poród. ale to trzeba bardzo nie znać swojego ciała żeby przegapić wszystkie objawy ;>
Dobry lekarz to podstawa, cięzko na takiego trafić. Mój jest sprawdzony wszystkie koleżanki do niego chodzą, bratowa rodziła z nim 2 córy.. Ma prywatny gabinet mega wypasiony, wszystko na miejscu, cytologia, usg piersi, no wszystko wszystko ...wizyta normalnie 100 zł- ale tylko 1, nastepne to koszt 30 zł. Poza tym jak brałam tabletki anty, to przepisał jedno opakowanie, potem wizyta czy wszystko ok i przepisywał recepty bez daty na 6 miesięcy z góry. Choć terminy ma bardzo odległe, to zawsze ja się coś dzieje to przyjmie bez problemu. Ciązowe pacjentki które on prowadzi mają do niego komórkę i mogą dzwonić o każdej porze.
taki lekarz to skarb.

Dzień doberek
Ciotka mojego meża też się dowiedziała na dwa miesiące przed porodem o ciąży, normalnie @ miała co miesiąc, zgrubła ledwo 5kg i nawet nie przypuszczała ze 4 dziecko w drodze bo wcześniejsze 3 ciąże przechodziła normalnie. Jak @ nie przyszła to poszła do lekarza bo myślała że menopauze dostaje...

Zresztą też była sytuacja z 2-3 lata temu o amerykańskiej koszykarce która sie w dniu porodu dowiedziała że jest w ciaży, podczas meczu jej wody odeszły...

A mnie już nereczka nawet nie boli, ale naal to pieczenie.. czasem lżejsze czasem mocniejsze jak po weekendzie dlaej mnie będzie męczyć to w poniedziałek pojade do gin, zresztą i tak by wypadało zrobić USG i zerknąć co tam się u mne dzieje

iwonka top przedzwon i zapisz sie na kiedy bedzie wolny termin.
u nas na szczescie nie ma takich terminow jak sie zapisywalam to gora tydzien czekalam:P

feritka to ty masz mega fajnego gona!!i wizyta 3o zl to naprawde niewiele!!!ja szukam i szukam i znalesc nie moge dobrego gina!!alepostanowilam ze bede chodzia do 2 jak bym w ciazy byla jeden prywatnie co 4/5 mc a drugi na nfz co 3 tyg i zeby miec badania za free

justyna to warto sie do gina wybrac a jak jeszcze ci usg zrobi to tez warto wiedziec co w tarwie piszczy

mi tez sie zdazaja bple nerek ale narazie nigdzie z tym nie ide

W 6tym miesiącu, miesiąc przed terminem?! ładne jaja :-D i kiedy tu się że wszystkim oswoić? Szaleństwo.

kiedyś ciągle łapałam zapalenie pęcherze, doszlo nawet do tego że dostałam kolki nerkowej... kurcze blaszka jaki ból łooo matko, myslałam że umieram ;/ wtedy zaczęłam się konkretnie leczyć i zakrywać nerki żeby nie swiecić golymi w zimne dni. Pamietam jak byłam mala mama zawsze mowiła żeby nie siedzieć na zimnym bo złapie wilka- teraz to rozumiem co miała na mysli. nie ma żartów z przeziębieniem sikania oj nie ;/

Tak was podczytuję bo jestem troszkę udup...a w domku bo mam zakaz chodzenia po sklepach galeriach itp od ginki mogę tylko plątać się po domku i że tak podłączę się do tematu o pierwszej ciąży wiedziałam od początku ale że bliźniaki będą dowiedziałam się w 5 miesiącu a już miesiąc później rodziłam więc też nie miałam czasu oswoić się że będzie dwójka

Iwonaaaaaa a mogłabyś pomolestować twojego kucharza o przepis na dobre ciasto i sos do pizzy bo ja już tyle wypróbowałam a na jakieś rewelacyjne nigdy nie trafiłam a takiego smaka mi narobiłaś ta pizzą

Iwona nie odmawia się ciężarnej pamiętaj a przy okazji i ja podejrzę a tym molo to mi tyle wspomnień obudziłaś, że szok. A plaży nie dałabyś rady? Tej po Twojej stronie molo?

Duśka i czapkę i fartuszek dostała do domu, także na gotowanie jest przygotowana na 100%


MoNiaaa, Ty to jakaś dziwna jesteś, nie zdziwiłabym się jakby już było załatwione co trzeba


Sylwka, leż leż, potem sie już nie należysz korzystaj kochana, potem minie ze dwa lata zanim spokojnie ksiażkę poczytasz. Też byłam udupiona i wiem jak to jest, do tego stopnia byłam udupiona że sama z domu nie wychodziłam, czasem to jak pies siedziałam sama aż mąż wrócił z pracy, najczęściej późno w nocy i wtedy na spacer wychodziłam Wtedy mnie to drażniło, teraz mnie śmieszy Hormony ciążowe to straszna rzecz, ilez one nam głupot robią to szok.

Spoko spoko bedzie i przepis i zdjęcie tylko jak siade na kompa to przepis bedzie bo to dużo pisania:)

Iwonka ale to chyba nie jest plaża zachodnia? jakoś mi widok nie pasuje

Mirelka całą plaża jest w "remoncie". Zdjęcie robiłam z mola.

Tam daleko jak sie przyjrzysz jest latarnią morska.

pięknie jest teraz tam u Ciebie
nigdy nie byłam nad morzem zimą...za to od kwietnia do września rezyduje sobie przy plaży więc raczej nie zamierzam przeciągać tych wakacyjnych pobytów na zimniejsze miesiące.

ale po zdjęciach widzę, że slicznie

Jak to plaża w remoncie? Piasek grabią i myją? Zauważyłam latarnię. Ale jak dobrze widzę to to jest kawałek między molo a portem? Mnie chodziło o tę drugą stronę portu, tam gdzie kiedyś wojsko było. Ja zawsze tam jeździłam

Witajcie, ja już ostatni raz nękam, bo jutro konkurs blogów się kończy, także proszę o ostatnie kliknięcia dziś i jutro...WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ W IMIENIU MAI I JEJ RODZICÓW

www.promykslonca.pl/at521/index.php?a=in&u=Kasianowysacz

A w sobotę można sobie sprawdzić czy wygraliśmy, o tutaj

www.promykslonca.pl/pl/na-jednym-wozku/5...zgoszone-do-programu

Ślicznie ale bardzo bardzo zimno. Tyłek mi strasznie zmarzł. Akurat wtedy było chyba minus dziesięć.