STARANIA O CIAZE

KAMILKA I MAJECZKA CUDOWNE I PIEKNE

IWONKA podejrzewam jak sie martwisz ale juz niedlugo zobaczysz babelka na usg i jak pieknie serucho bije jak czytalam rozne watki to takie krwiaki czesto sie zdarzaja ale same sie wchlaniaja wiec mam nadzieje ze u ciebie tez tak bedzie :)jestem pod fachowa opieka wiec nie zamartwiaj sie poezysz sobie troche i wrocisz do domku

u nas odwilz sie zaczela...juz chce wiosne!!!!!

a ja sie pochwale a co mi tam wczoraj kupilam sobie 2 pary butow za ktore mamuska zaplacila i od razu mam lepszy humor
kobiety to jednak malowystarczalne sa

A ja myślałąm, że wy bociana kcecie

Mozna jak sypie snieg a nie zacinajacy deszcz z czyms... Moja mloda nie lubi takiego, wiec jak mam z 3 pietra tarabanic sie z saniami i mloda to dziekuje...

Ale po cichu tez marze juz o wiosnie...

Lacrijka jak sie czujesz?? Ja nie w temacie wiesz...

Niestety albo i stety jestem po szkole medycznej i co nieco sie orientuje...dlatego, to mnie zastanawia to swedzenie.
Pamietam jak sie uczylam o nowotworach....i wowczas dziwnie swedzialy mnie plecy...od razu sobie wmowilam, ze mam bialaczke czlowiek to glupi jest.

Magda, sliczny awatarek...to Ty masz az 3 pietra? A czemu ja sobie ubzduralam, ze mieszkasz w domu?

Kurcze, u mnie tez od rana sypie snieg, a widze, ze temp na plusie, wiec bedzie niezle bajorko, a jak w nocy temp. spadnie ponizej 0...to juz w ogole, zyc nie umierac tylko wychodzic z domu

Bidol...sliczna masz coreczke I jaka juz duza...po dziciach strasznie widac jak czas zapitala...

Ide pakowac zdjecia do albumow

MagdaM napisał:

Mozna jak sypie snieg a nie zacinajacy deszcz z czyms... Moja mloda nie lubi takiego, wiec jak mam z 3 pietra tarabanic sie z saniami i mloda to dziekuje...

Ale po cichu tez marze juz o wiosnie...

Lacrijka jak sie czujesz?? Ja nie w temacie wiesz...

Dobrze juz sie czuje, bylo cinżko ale dzielnie zniosłam wszystko Jeszcze śpioch mnie męczy ale ogarniam temat

Martucha cho na gołabki, mam 4 i jeszcze 3 zamrozilam..moze jeszcze nie skostły Ciocia kochana mi dala..

Agusia ojjj dluga historyja... Mieszkalam w domu ale... no wlasnie, mieszkam w bloku na 1 pietrze. Teraz jestem u rodzicow na 3 pietrze bo mam tu siec Stad taka wysokosc do schodzenia

Co do swedzenia to mnie po ciazy czasem tak swedzi brzuch lub cycki, ze mam podrapane do krwi Nie wiem czemu...

Skopiowałam z fb, wypełniłam, jeśli któraś chce wesprzeć akcje:

Powstała bardzo ważna inicjatywa obrony ludzkiego życia w UE. Użyto przepisów UE aby zablokować mordowanie nienarodzonych dzieci, oryginał po angielsku: www.oneofus.eu/initiative-explanation/

Po polsku można przeczytać tu: www.naszdziennik.pl/wp/19292,powstrzymac-rzez-niewiniatek.html

Formularz do głosowania: ec.europa.eu/citizens-initiative/ECI-201...005/public/signup.do

Ratujmy dzieci, jesteśmy za nie odpowiedzialni!

Pozdrawiam, Zdzisław Habasiński

Przedstawiam wam moja fasoleczke
Jezu az sie wzruszyłam jak ja zobaczyłam! Krwiak ma możliwość żeby wyleciał przez szyjkę wiec jest ok. Z usg wychodzi 9tydz i 1dzien

wow iwonka jaki sliczny dzidzius!!!!!juz nie taka fasolka tylko maly czalowieczek!!!!!!!!!!!!!!!!ucaluj od cioci Moni
iwonka dopatrujac sie lepszej strony lezenia w szputalu to przynajmniej widzisz maluszka czesciej na usg

Zapomnialam napisac ze ma 2,41cm

super wiesci!!!
napatrzec sie nie moge na to zdjecie a to nawet nie mohje dziecko

pomyslec ze tez moglabym teraz miec takiego czlowieczka..

Iwonta to super wieści Poleżysz jeszcze kilka dni i wrócisz do domu. Śliczności

Monia kochana moja! Wiesz ze nic straconego! Odczekasz jeszcze troche czasu i Ty bedziesz nam wysylac swoją fasolkę! Wierze w Ciebie i trzymam kciuki bardzo mocno! Moja siostro forumowa :*:*:*

Iwonta śliczne zdjęcie... wzruszają mnie takie widoki;;;

ja też dziś mam gołąbki, bo dostałam od mamusi

u mnie (małopolska- choć prawie śląsk) tak dziś sypie że masakra. Rano byłam na badaniu krwi i moczu bo mi się kończy ważność okresowych badań w pracy, więc było odśnieżanie. zajechałam do przychodni, zagrzałam sobie w autku po drodze więc się para na szybach zrobiła a jak wróciłam do autka to wszystko mi przymarzło i musiałam skrobać
o 14:30 poszłam do auta , odśnieżyłam bo po młodego do przedszkola jechałam. wsiadam a tu ani w przód ani w tył nie ruszę- no masakra... leciałam po łopatę i musiałam spod auta i kół odśnieżać. Chłopak sąsiadki przejeżdżał i się zatrzymał i chciał mi pomagać, ale jakoś dałam radę... a dziś jeszcze na nockę do pracy

ja bardzo marzę o wiośnie, już nie mogę się doczekać

chyba mi wykrakalyscie ten snieg..tez zaczelo cos sypac ale wydaje sie takie mokre...
a dzis po pracy musze na pieckpte wracac bo moj M nie przyjedzie po mnie pewnie z godzina wedrowki mnie czeka i to po ciemku!!!

ja mam taka ochote na golabki ale mama dopiero na niedziele zrobi i juz sie doczekac nie moge!!