STARANIA O CIAZE

Iwonta widzisz jaki piękna dzidzia i nie smuć się bo i jej będzie smutno

Ferritka zaginęła, zawsze od rana była a teraz cisza.

Dawno też Sylwki nie było?

jestem, aa bo nie mogę bez Was żyć

beta- a uj z betą ( wynik 0,10) to jak nie wynik tak się rano zezłościłam, że pojechałam po wynikach do domu po dres i na cwiczenia poranne.... wypociłam się tak, że masakra. Wczoraj nie wiedziałam co ze sobą począć i tak ćwiczyłam z Chodakowską, że aż mnie zemdliło.

zdałam sobie sprawe, że nigdy nie będę mamą. i jest mi z tym bardzo źle. Ale życie toczy się dalej.


Przeczytałam Was tu uważnie... zapomniałam imienia nowej staraczki co to się zastanawia czy jak dostała okres to może być w ciąży. no ręce mi opadły. dlatego jestem za tym aby edukacja sexualna rozpoczęła sie już w przedszkolu. a w podstawówce i liceum powinien to być przedmiot obowiązkowy. Brak mi słów dlatego tego nie skomentuje. I dziewczyna ma 26 lat! jest mi wstyd po prostu.

Iwonka- piękna Nunuszka, ale wybacz, ciągle tylko piszesz o tym że chcesz wyjść, nic do Ciebie nie dociera, jakbyśmy tu waliły grochem w niemalowaną ściane. Też już tego nie bedę komentować, moje zdanie znasz, co mogłabym Ci tu napisac jeszcze?
powiem Ci że wiele z nas tu staraczek stała by 9 miesięcy na jednej nodze jakby wiedziała że to przyczyni się do tego że będziemy mamami z upragnionymi Groszkami, a Ty jedyne co masz robić to leżeć i pachnieć i bardzo pozytywnie myśleć to chyba nie jest zbyt duże poświęcenie.

o czym zapomniałam?? kocham Was wszystkie za to, że wspieracie i jesteście tu ze mną. Proszę abyścier jednak panowały nad moimi emocjami i jak kolejny raz zaczne świrować to błagam sprowadźcie mnie na ziemie. wszystkie metody są dobre : krzyk, liść , przekleństwa wszystko tylko żebym znowu nie zwariowała:kiss:

Mirellka, noo pierwsze koty za płoty, spacerek zaliczony

p.s. po moim wczorajszym ataku płaczu i histerii A obiecał, że po walentynkach się przebada.

p.s.2 przepraszam i błagam o wybaczenie jeśli kogoś obraziłam w poście- jestem od 2 dni zimną su*ą bez uczyć i empatii, zła na cały świat

FeRritka wybaczamy:) a przynajmniej ja:) wiem ze truje już nie będę. Obiecuje! Bede grzecznie leżeć i patrzeć w telewizor. Ogladam zdjęcie mojej Nynuszki:)

Ferritka wspolczuje i sciskam mocno :* Wiesz moja kolezanka byla w ciazy a miala okres... 3 okresy dostala a jak czwartego nie dostala to poszla do lekarza i dopiero sie dowiedziala ze jest w ciazy... Wiec to nie regula... A dzieci bedziesz miec na pewno nie zalamuj sie bo to jest najgorsze.
Chociaz latwo sie mowi... Mi lekarz da skierowanie na badania genetyczne i boje sie co mi tam wyjdzie i boje sie tego ze nigdy nie urodze zdrowego dziecka

ferritka ty po prostu musisz sie zalapac ze mna i anoda na watek wiec wyluzuj:P
przytulam mocno wiem ze w tej chwili to malo pocieszajace ale zobaczysz ze jeszcze u ciebie zadomowi sie fasolka!!!

iwonka tak jak dziewczyny pisza nie doluj sie samym pobytem w szpitalu!nie jestes jeszcze tak dlugo a czytalam kiedys o dziewczynie ktora chyba 6 miesiecy lezala w szpitalu z nogami w gorze zeby dziecko donosic i bylo warto.a jakbys w domu siedziala to usg mialabys raz w miesiacu i nawet bys nie wiedziala czy z dzidzia wszystko ok a tam masz systematycznie usg i widzisz ze nynuszka rosnie i jest sens tego lezenia!!!
dla mnie jedynym minusem lezenia w szpitalu byloby to ze Julke bym musiala zostawic po za tym to moge lezec znajdz sobie jakies zajecie a nie mysl ze to kolejny dzien w szpitalu kup sobie ksiazke albo pozycz od kogos laptopa znajdz sobei jakies kolezanki na oddziale i czas jakos bedzie lecial a najwazniejsze jest chyba zeby dzidzia byla zdrowa!!!

gosia dziwne z ta twoja beta??a robilas testa ciazowego?ciekawe czy by wyszlo?moze siknij z ciekawosci????ale jak to fasolka to niezle szybko sie udalo 3mam kciuki

u nas pogoda tragiczna najchetniej to bym spala caly dzien szaro i ponuro czasem deszcz czasem snieg,,,dobrze ze mam wolne bo bym chyba w pracy usnela
ja chyba jeszcze musze przeczekac tylko 1 @ i moge probowac choc sie zastanawiam czy jeszcze 2@ nie odczekac boje sie troche takiego samego zakonczenia...

dave tule mocno wiem ze to ciezki czas dla ciebie ale masz matiego w brzuszku to napewno troszke latwiej
chcialabym w maju miec swojego maluszka bo sie tez boje jak to bedzie i wtedy jeszcze ja mam urodziny i moj M bedzie ciezko ale byle do przodu!!!

gosia 3mam kciuki za genetyczne!!nie mow ze nie urodzisz nigdy zdrowego dziecka!!!jest wiele przypadkow ze rodzi sie chore dfziecjo a jego rodzenstwo jest calkiem zdrowe zobaczysz wam tez sie uda

Iwonka... no masz częście, że nastawienie zmieniasz, bo ja mam taki humnor że bym Ci jeszcze najazd zrobiła a wtedy by mnie wszystkie piguły z twojego oddziały trzymać musiały

Gosia


a jeszcze wczoraj wieczorem A podarował mi prezent.....

czarny kić na szczęście

Cześć Dziewczyny,
My równiez staram się o dziecko ponad pół roku, zaczęły sie problem gdy zatrzmała mi się miesiączka...miałam tylko plamienia...myślałam ze to może się udało ale to nie to...wizta u lekarza badania wszystkie wyszły super, dostałąm od Pani Doktor Duphaston. brałam jakby 2 miesiące od 16 d.c. do 25d.c. tak dwa miesiące. Czuje jak ściągają mnie jajniki i jestem troche nerwowa - tzn wszystko mnie denerwuje..ciekawe od czego
Ide niebawem na wizyte,zobaczmy cz dalej bede brala te leki...

Serdecznie pozdrawiam

Ferritka Monia dobrze gada, razem wątek założymy

Monia a Ty masz jeszcze jakąś wizytę u gina??

anoda89 napisał:

Ferritka Monia dobrze gada, razem wątek założymy

dziękuję dziewczynki ale ja się nie załapie. Nie ma we mnie już takiej wiary ale za Was wszystkie 3mam najmocniej na świecie kciuki moje staraczki


witaj Aleksandraaaa1- rozgość się. i pamiętaj staraczkowe motto " luz, blus i bzykanko " powtarzaj to jak mantrę. życzę wytrwałości, cierpliwości i Fasolki.

emka wszystko biorę na siebie, sama się wkręciłam jak zardzewiała śrubka w masło i mam za swoje

Anoda ze 2 tyg ide do gina ale ze wzgedu na wyniki badan zeby odebrac bo gdyby nie to to gon powiedzial ze nie musze przychodzic przed zaczeciem staran.jak pojde to sie dopytam czy rzeczywiscie wystarczy jak pdczekam 2 @ jak tak to moge sie zalapac juz na grudzien albo styczen.caly czas mam przekonanie ze w ciaze napewno szybko zajde tylko schody sie pozniej zaczynaja...ale narazie nie mysle o tym naprawde moge powiedziec ze odpuscilam na 100% pewnie spinka sie pojawi z momentem kiedy bedziemy mieli zielone swiatlo.

a ty kiedy masz wizyte???fajnie jakbys mogla tez juz w marcu/kwietniu sie starac a swoja droga to nawet zlecialo (tak mi sie wydaje)

Ferri Trochę naszej winy jest w tym nakręcaniu, kubeł wody na nas wszystkie! A w swoim czasie Ci sie uda, zobaczysz No i cos dobrego z tego wyniknęło, mąż badanka zrobi

Iwonka A widzisz, dla takich wiadomości warto w szpitalu leżeć! Wiesz co się dzieje, a ja gniłam w łóżku i sie zastanawiałam czy tam jeszcze serduszko maleńkie bije. Nynuszka/kę wygłaskaj Cudnie rośnie

Aleksanrda Witaj, rozgość sie

madziaska napisał:

Iwonka, wiem że jest Ci ciężko. Leżenie szpitalu z pewnością nie należy do przyjemnych. Kurka,ale trochę mnie to dziwi,bo przecież tak bardzo chciałaś fasolke, to chyba jej dobro jest teraz najważniejsze. Przepraszam,że to pisze,no ale wiele dziewczyn, które tak długo czekają na dziecko z pewnością zamieniłyby się z Tobą. Tak myślę. . . Będzie dobrze

Oj tak...

feritka zaraz się pozbierasz i będzie git, i bedziemy dalej walczyć

Prezent od A bardzo ładny...ja dla mojego T na ur. Zamówiłam obraz Merlin Monroe w trzech odsłonach, jest boski mąż ma w pt. Dopiero ur ale chyba dziś mu dam bo sama nie moge sie doczekać aż zawiśnie (tak troszkę to też dla mnie prezent hihi) no ale mąż też lubi Merlin to niech se popaczy

najlepsze prezenty kotre ciesza obie strony
gosiak nie wiem czemu ale czasem pokazuje mi twoj stary avatarek

ferritka daj sobie pare dni i wracaj na front walki!!!

To prawda wszystkie powinnyśmy po dupie dostać za to nakręcanie ale Ferritaka miała takie objawy że trudno było uwierzyć że jest inaczej.

Monia jakoś w marcu muszę się umówić z ginem. Ciekawa jestem co powie ale czuje się naprawde nieźle fizycznie. Fajnie by było gdybyś mogła wcześniej się starać ale nie ma co się spinać. Chociaż liczę na ten wspólny wątek

Ile bm dała żeby byc w ciąży wydaje mi sie to teraz najtrudniejsze,...