STARANIA O CIAZE

Ja to mam dobrze bo moi teściowie mieszkają jakieś 400km od nas i generalnie mają nas w d... Przynajmniej nie muszę się nimi przejmować.

oł noł popatrzcie co znalazłam ;D cudne kce taki kce

fluffycolours.pl/kocyki/196-puszysty-kocyk-run-run-robots.html

Gosia to już współczuję mieszkania z teściową, ja sobie nie wyobrażam, chyba wojna by była na całego, na bank co niedziela rano by do nas wpadała budzić do kościoła, w tygodniu pospać też by nie dała i w ogóle do wszystkiego by się wpiepszała, jak kiedyś u mnie na obiedzie byli to popatrzyła mężowi w tależ i się zbulwersowała ze za mało ziemniaczków mu nałożyłam wkur...sie wstałam wziełam męża tależ i naebałam cały kopiaty mąż też jej coś odpyskował

Jaki fajny kocyk w kiciusie

Pani to masz fajnie ze tak daleko mieszkaja nietoperze, zazdroszczę

ostra z Ciebie Gosiak zawodniczka pełen szacun

ja się kiedyś z moim starym o nietoperzyce kłóciłam, ale doszło do mnie, że przecież zycie układam sobi8e z A a nie z nią... niestety mame mojego byłego wspominam mega ciepło, najwspanialsza kobieta jaką poznałam.
Przez długi czas spotykałam sie z tamtym gościem, bo żal mi było jego mamy mimo, że nie mam z nią teraz kontaktu , to tęsknie za nią.... a jak patrze na tą teraz to aż mi sie ryczeć chce nie wyobrażam sobie że mogłabym z tą umówić się na kawe albo shoping.. a z tamtą byłyśmy jak psiapsiói, tu na kawe, tu na basen ,na solarium, eh

Ferritka no to fajna tesciowa Ci się szykowała, no ale co zrobić jak były to nie ten co cza e tam zawodniczka..ja to w sumie grzeczniutka raczej do niej jestem, ale też mam tak ze zbieram w sobie, zbieram aż w końcu wybucham a wcześniej mnie wkurzyła bo mi mówiła jak ziemniory gotować

teściowe -- temat rzeka---

A tutaj coś dla starszych wiekowo staraczek tak mnie męczy i męczy

A ja się pochwalę i może Was zaskoczę moja teściowa mieszka blisko ale nie jest zła. Często zaprasza na obiad i duzo pomaga. Nie mam problemu wręcz wielką pomoc:)

A moja teściowa byla dzis u mnie w szpitalu a potem porwała mojego męża do siebie na wieś żeby sam w domu nie siedział

To dobra teściowa...każda dba o swojego syneczka:)

A co powiecie na temat zbliżającym się dniu Walentynek? Mój pomysł na dzien dzisiejszy to obiado-kolacja w romantycznym nastroju w domowym ciepełku:) cos upichczę no i winko :|) tylko nie wiem co mu kupic...mam problem bo za duzo wdatkow no i po walentym to jeszcze ma urodzinki ten mój maż Kochany:)

Gosia jak Cizazdroszczę wyjazdu
ja to bym pojechała jeszcze dziś najlepiej na koniec świata i najlepiej sama, mam wkurw

teściowe temat rzeka. Mi się tam nienajgorsza trafiła. Zawsze za mną a nie za synusiem.

Odebrałam wynik bety- nieciążowa, dziś 3,85 mlU
ale czemu ona tak długo spada? To dlatego nie mam jeszcze okresu? Zna się któraś?

ferritka chętnie bym się w ten kocyk dzisiaj wtuliła i nie to że beta nieciążowa, tak w ogóle uj mnie chce dzisiaj strzelić.
Nie spałam do 3.00 wszystko mi mózg w nocy przerabiał, cały ten szpital i o moich chłopcach cały czas rozmyślałam, wszystko się odtwarzało jakoś a w dodatku mój P. dzisiaj przeszedł całego siebie. Jeszcze chwila i go spakuje bo nie wytrzymam.

Aleksandra 9 lutego ma moja córa urodziny 13 jeden dziadek my 14 mamy rocznicę 17 drugi dziadek ja 21 urodziny 25 moja bratowa

takie super przepisy podajesz... może masz jakąś zajebiaszczą sałatkę??????

A co do prezentów to 14 daj siebie w prezencie taka romantyczna kolacyjka SUPER pomysł
my nie robimy sobie upominków z tej okazji ja kwiaty dostaję i to wsio M nic nie daję a on też nic nie oczekuje taka umowa

Hejka bebeńki

Ale fajny ten filmik uśmiałąm się

Co do Walentynek to ja zawsze je bojkotowałam, nigdy nie obchodziłąm, nie lubie zatłoczonych kin, restauracji, wkurza mnie to, i te czerwone serdusz ILOve you itp Badziewiactwo., Jk sie kocha to cały czas a nie jednego dnia w roku! Ech... dziecinada z tym, po za tym szkoda mi tych samotnych ludzi tego dnia... A Ci co mają parę, co się kochają mogą mieć takie święto każdego dnia. Tym samotnym tego dnia jest pewnie mega smutno... smutniej niż zwykle... MOze to głupie ale ja nie obchodzę, nie świętuję, a kocham całym sercem każdego dnia tak samo Teraz mam kolejny powód by nie lubić 14 lutego, ale nie będę wspominc tego już, bo zaczne smucić... Jakos tak wyszło ze w tym roku 14 właśnie wyjeżdząmy nad morze na 4 dni, no to sie z tego ciesze bardzo i nie mogę sie doczekać, ale Walentynkowo nie bedzie na pewno

Gosiu Przykro mi Ale mogłą jeszcze spadać pomalutku, ja kiedys badałąm po poronieniu to tez pomalutku spadała. Nie wiem czemu nie masz @... może idź na wywołanie.

Asik
Mam fajną sałatkę:
- mix sałat,
- gruszka w kostkę,taka większa, lub winogrono jak wolicie:)
- orzechy różne rodzaje ja preferuje : macadamia, migdały, włoskie w całości
- ser lazur lub gorgonzola w kostkę
- Dressing: połowa mandarynki+ pieprz

dobra jest też sałatka nr II:

- seler konserwowy
- ser żółty w kostkę ( nie za dużą )
- kukurydza
- ananas w kostkę
majonez żeby było light to pół na pół z jogurtem:)

Polecam się

my też nie obchodzimy A mi przynosi kwiatek każdego miesiąca 7-go. bo wtedy się poznaliśmy - ja to nie wiem ,pewna co do dnia nie jestem ,ale mu wierze

tak samo uważam, że jak się kogoś kocha to się to okazuje dzień w dzień a nie tylko w walentynki...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Z sałatek mam fajną ale taka w sumie znana.. Ananas w kostkę, kukurydza, seler, i kurczak w kostkę i wymieszać z majonem;) pyszka kiedyś późno w sklepie byłam i piersi nie dostałam więc kupiłam w biedronce takie gotowe nagetsy, pokroiłam i gites

Co do walentynków, też specjalnie nie obchodzimy:blink: i tak jak emka pisze szkoda tych samotnych ludzisk, mam kolezanke co faceta nie ma i tego dnia woli nie wychodzic z domu bo gdzie sie nie popatrzy to czerwono od serduszek i zakochane pary z kwiatkami