STARANIE O CIAZE cz.2

a tu co tak cicho?

feri-trzeba towarzystwo rozkrecic:-)

Nati super beta ciążowa a co to za laboratorium co w niedzielę badania robi? Moje to nawet w sobotę nieczynne.

A tak swoją drogą to dlaczego te chłopiska takie oporne na badania? I to wszelakiego typu no ja też nie lubię lekarzy, ale jak mus to mus

o matko feeeerrrriiiii
no nareszcie
potwierdzam słowa Mirelli, że wszyscy na bibę panieńska czekałyśmy
toś znalazła skubana w końcu podstęp na "starego"

Monia to jesteś dumna z córy
Trzymaj się jakoś, wspieraj mamę na tyle ile potrafisz bo jednak ona najbardziej musi się odnaleźć w tej sytuacji.

anoda, o jaaa toś się przyszykowała porządnie na powrót ferri to ja w takim razie mogę wyciągnąć winko swojej roboty, najstarszy rocznik jaki mam to 1997, może takie być?

Ja mam orzechówkę od teścia, nada się?

Mirella na pewno się nada
choć nie ukrywam, że z własnych wyrobów zaskoczyła mnie moja koleżanka, która zapodała bimberek z gruszką, duuużą gruszką w szkle, babcinej roboty. I się okazało, że babusia założyła butelkę na zalążek gruszki, a ta se rosła po czym została zalana... ale patent nie?

zoi podglądasz drugi wątek... zamelduj się

Hej Kochane Kobietki! Jeden dzień mnie nie było a tu taki ruch!

Ferri, witaj! My się jeszcze nie znamy, ja z tych nowych:-)

gosia28, a mamy takie laboratorium całodobowe:-)fajna sprawa...

Wybaczcie że wszystkim nie odpisze, w drodze do pracy jestem. Dziś drugi dzień, a przeżywam bardziej niż wczoraj. Nie pracę, oczywiście tylko rozstanie z moim kochanym synusiem. Dziś spał jak wychodziłam więc boję się że będzie płakał jak się obudzi a mnie nie będzie.:-(wiem że mężuś da radę ale i tak przeżywam...

dzień dobry!

Ja jakiś "domowy" bimberek też znajdę. Hmmm.... czereśniówka i wiśnióweczka. No a ja się karmi uraczę

Nati - oj wiem jak to jest. Z Mają to okropnie przeżywałam, ale dzieciaki są silniejsze od nas. Zazwyczaj jest tak, że my przeżywamy a w sumie one się świetnie bawią No i tu jest plus, że dziecko z tatą zostaje bo jesli by było z nianią to bym na melisę nie narobiła.
Kochane buziakuję, będzie dobrze

A labolatorium masz w dechę

Czy u Was też tak jesiennie??? Szaro, zimno, deszcz.... fujjjjj

Elooo )

Witaj Ferrii, daaaawno Cię tu nie było Teraz nadrabiaj

Zawsze z rana się melduje. I zawsze po Dave
U mnie odpukać bezchmurne niebo i słonko, ale i tak ziimnnoo. Wczoraj makabryczna pogoda, idealna na jesienną deprechę

Dziś do gina z wynikiem histo, mam tyle pytań, że nie wiem od czego zacząć. Tak jak gosia poradziła popytam czy nie warto jakiś badań porobić. Pewnie i tak powie, że po pierwszym poronieniu nie trzeba Zapytać można.
W kolejce jeszcze czeka cytologia, ale to pewnie jak się wszystko zagoi.
Myślałam, że skończyłam już plamić, a wczoraj znów się zaczęło ehhh, ile jeszcze


Miłego dnia Wysyłam trochę słonka

Dzień dobry:-)

U mnie też brzydko. Całą noc padało. Raczej zimno na dworze. Brrr...

Czesc dziewuchy

A mnie slonko budzilo raz sie chowa raz wychodzi

misyy daj znac jak bedziesz po wizycie oki??

Ja wypije kawulca i mykam z tata pozalatwiac jego sprawy a na 14 dentysta

Witajcie kobietki

Ferri nareszcie

Wiem,że już nie powinnam tutaj pisać,bo cięzko powiedzieć,że się staramy,idziemy na żywioł,ale nic z tego nie wychodzi juz od roku. Teraz jestem w DE.więc tym bardziej żadnego przytulanka... Ale dziecwzynki tak polubiłam ten wątek,że nie wyobrażam sobie by was nie czytać,pisać będę tylko raz na jakiś czas.
Tutaj słoneczko piękne świeci,więc wam go troche wysyłam.

Gosiak ,buziakuję Cię..

a gdzie Lacrijka?

ferritka napisał:

alohhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ktoś mnie tu jeszcze pamięta??
to ja ciocia Ferri wróciłam do Was moje śliczne i już Was nie opuszczę

co u Was? Pani, Mesy, Gosiaczek, Sis Martunia, Moniaaa, Mirellka jejku jak ja tęskniłam

raporta zdaje :
a więc tak
-Stary wiąz ten sam
-przygotowania na ostatniej prostej
-@ wciąż mnie nachodzi nieproszona i nawiedza mnie jak jej się chce czyli bylekiedy

a no i nie wiem kiedy Was nadrobię, więc proszę zdać co tu w trawie piszczy, która pokazuje mi na przywitanie teściora? Może Mirellka? aaalbo Gosiak?

Dave, jak Mat ma się? Agusia a Artecki?

Martunia naszły mnie słuchy, że u Ciebie synuś nic nie chcę mówić, ale powiem " A NIE MÓWIŁAM "

ależ się cieszę, że tu znowu jestem
przyjmiecie mnie czy mam se iść??

mamy nowe kuleżanki?

ściskam, i nie powiem bez odbioru, bo będę tu tera caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaały czas

No proszę wróciła nasza zguba
Ty a przywiozłaś mi coś ? bo nie wiem czy tak za darmoszkę mi się opłaca mówić co u mnie

missyy - kto pierwszy ten lepszy
Kochana, ja jakoś ok. dwóch tygodni się męczyłam. Po czym przyszła rzekoma @, a później już była fasolka a raczej groch, który teraz próbuje zasnąć

Daj nam koniecznie znać co i jak. Ja nie robiłam żadnych badań, bo gin nic nie mówił no i nie było kiedy

Bądź dobrej myśli

Gabi - a ja już dzieciata jestem, stary mówi że warsztat zamknięty a i tak tu będę pisać. Kocham te babeczki i mnie się nie pozbędą Więc nie pitol tylko melduj co u Was

No i dzięki za słoneczko, bo co do mnie doszło i od razu humor lepszy

gabi28 napisał:

Witajcie kobietki



Wiem,że już nie powinnam tutaj pisać,bo cięzko powiedzieć,że się staramy,idziemy na żywioł,ale nic z tego nie wychodzi juz od roku. Teraz jestem w DE.więc tym bardziej żadnego przytulanka... Ale dziecwzynki tak polubiłam ten wątek,że nie wyobrażam sobie by was nie czytać,pisać będę tylko raz na jakiś czas.

Gabi widzisz to? Jak mi powiesz, że nie wiesz za co to wypalę!!!!!!!!

hejka
Iwonce już gratulkowałam na fejsie śliczna z Was rodzinka

Zdjęcia dzieciątek i tych poza i tych w brzuszku prześliczne

Ferri noooo nareszcie jesteś cioteczko buziale od Szymonita

Witam nowe staraczki

a ja czekam już od 24 sierpnia na @... ale nic a nic nie mana rzeczy na wszelki wyp testa walnęłam ale jedna krecha ... w moimn przypadku to uff , kamień z serca ... chyba mi się juz zaczęły bezowulacyjne cykle i wchodze w ten inny etap w życiu kobiety

mała prośba- kliknijcie w ten link , nie trzeba się rejestrowac ani nic , tylko kliknąć

www.ermail.pl/klik/V3VTZmsG

Asik - jaki inny etap, co bredzisz. Jakieś wakacyjne zawirowania i tyle. Jak co to luknij kilka postów w górę, armata naładowana

A link kliknięty