- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
- /
- /
- /
- /
- Moja historia - strata dziecka
Moja historia - strata dziecka
- MoNiaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
Co do mszy to mówiła nam o tym ciocia która jest zakonnicą, dzwoniła też do znajomego księdza.
Dzisiaj chciałam zobaczyć Maluszka ale mi nie pozwolili bo jest zawinięty (zabezpieczony) przez szpital. Chciałam się pożegnać i teraz nie mogę się z tym pogodzić bo widziałam go po porodzie ale to był taki szok że nie pamiętam buzi Marcela i chciałam go przytulić. Jestem zła na siebie że nie zrobiłam tego w szpitalu. Nigdy sobie tego nie wybaczę. No i muszę z następną dzidzią czekać rok bo miałam cesarkę. Ten rok to dla mnie jak wieczność. Zobaczymy co gin powie jak do niego pójdę na wizytę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Anoda moja rada jest taka; wyjeździe gdzieś na kilka dni sami, odpocznijcie psychicznie i spróbujcie żyć na nowo. Wiem że to trudne ale realne. Jeżeli zapomniałaś jak wyglądał Marcelek gwarantuję że przyjdzie do Ciebie we śnie i od razu przypomnisz sobie jego buźkę.
Bardzo mocno Cię ściskam i pamiętaj że zawsze możesz nam się wypłakać na forum!
Aniołkowe mamy fasolkują poza kolejnością!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
Co do wyjazdu to myśleliśmy nad tym ale mąż nie dostanie pewnie już urlopu w pracy. Zobaczymy może uda się zimą gdzieś wyjechać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Powodzenia kochana!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
to wygrzebane w necie tak na szybko, ale pamietam że u nas proboszcz kiedyś mówił o nabożeństwach w takich sytuacjach, tylko właśnie tak jak tu piszą że za rodziców bo dziecko nie potrzebuje modlitwy bo już jest w niebie. Na pewno nie jest tak, że takiemu dziecku się nic od kościoła nie należy, ktoś Cię w błąd wprowadził niestety
Acha, Iwonta ma rację, aniołkowe mamy fasolkują poza kolejnością, musisz tylko przyjść na staraczki, no i rok po cesarce w Twoim wypadku to chyba za dużo, Marcelek byl bardzo mały, więc i macica nie jest jakoś strasznie pokiereszowana, ja znam przypadek ciąży pól roku po cesarce i nie było problemów
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
iwonta_kg byłam w 24 tyg. Pytałam się lekarza w szpitalu to powiedział że po cesarce najlepiej odczekać rok. Widziałam się z moim ginem na zdjęciu szwów i kazał przyjść za 2 tyg czyli 3 tyg po cesarce. Nie wiem dlaczego tak wcześnie. Pytał się czy jeszcze krwawię i kazał pokazać wkładkę i nic nie było.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Dziewczyny współczuję straty największych skarbów w naszym życiu . Ja również jestem mamą Aniołka. Wszystko jest jeszcze bardzo bardzo świeże ale jak o tym mówię to lżej chociaż na chwilę na sercu się robi.
U mnie wszystko zaczęło się 8.10.2012 ok godziny 14, rozbolał i stwardniał mi brzuch więc zażyłam nospę która pomogła na jakiś czas i to mnie zmyliło. Myślałam że może to skurczę przygotowujące macicę do porodu. Ok godziny 18 ból się na silił i na wkładcę zobaczyłam różowy śliz. Z mężem wsiedliśmy szybko w samochód i po drodze dzwoniliśmy po lekarzach, żaden w ten dzień nie przyjmował więc pojechaliśmy na IP. Tam wszystko szybko się potoczyło. Lekarz zbadał mnie i zabrał na USG. Pamiętam że patrzyłam się w ekran i modliłam żeby Marcelek się poruszył. Lekarz nic nie mówił i po chwili wstał i powiedział że musi iść po drugiego lekarza. Ponownie wpatrywałam się w ekran i modliłam żeby fikał jak zawsze. Gdy lekarz oznajmił że Mały nie żyję wbiło mnie w ziemię ale nie płakałam, ból brzucha był silniejszy. Odrazu zabrali mnie na porodówkę, miałam rodzić sama ale po kolejnym badaniu lekarz stwierdził że odkleiło się łożysko i trzeba szybko operować. Czułam się ja we śnie, nie czułam nic. W życiu nie przyszło by mi do głowy że mogę stracić moje Słoneczko. Każdy pociesz i mówi że będę jeszcze miała dzieci ale tego nikt mi nie odda. Zamiast wybierać wózek i kupować wyprawkę ja wybieram trumienkę i kwiaty.
Przytulam Cię mocno
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
U nas msza będzie ale właśnie za rodziców i ksiądz normalnie na cmentarzu.
iwonta_kg byłam w 24 tyg. Pytałam się lekarza w szpitalu to powiedział że po cesarce najlepiej odczekać rok. Widziałam się z moim ginem na zdjęciu szwów i kazał przyjść za 2 tyg czyli 3 tyg po cesarce. Nie wiem dlaczego tak wcześnie. Pytał się czy jeszcze krwawię i kazał pokazać wkładkę i nic nie było.
Anoda to połowa ciąży. Nie wiem czemu kazał czekać Ci rok Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
Jutro pogrzeb. Strasznie się denerwuję aż ciężko mi oddychać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Mam nadzieję że dasz jakoś radę. Przytulam.
Trzymaj się jutro anodko kochana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.