- Posty: 32
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie sierpniowe 2011 cz.3
Mamusie sierpniowe 2011 cz.3
- flower188
- Wylogowany
- gaworzenie
Hania - mały zdolniacha z Twojego Filipka nie ma co! moja jak jej mówie że czegoś nie wolno to kręci główką na nienienie a pozniej robi taktaktak i sie smieje robiac kolejne podjescie do zakazanej rzeczy
Happymama - ja jak karmilam to byla jedyna szansa na pzrytulenie Karolutka bo ona starsznie tego nie lubi i sie zlosci jak probujemy ja pzrytulic/pocalowac - taka niezalezna jest!
dowiedziałam się wczoraj że Karolinka ma swojego pzryjaciela w żłobku (Szymusia - do tej pory największego łobuza i najbardziej ruchliwe dziecko w grupie a teraz ex equo z Karolutkiem). Z racji tego że ma jakieś 1,5 roku to pięknie chodził do teraz ale żeby mógł się bawić z Karo to znowu do raczkowania wrócił i podobno tak się bawią w ganianego piszcząc i krzycząc pzry tym strasznie Wesoly
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiek
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 570
- Otrzymane podziękowania: 0
probuje nadrabiac od trzech dni i jakos mi ciągle czasu brak
poza tym z Iga od 3 dni mamy jakiegos wirusa żołądkowego ja latam non stop do lazienki i Idze kilka razy dziennie musze pieluche zmieniac poza tym jest wesoła i pelna energii jak zwykle wiec nie bylam z nia u lekarza, a moze powinnam pojsc?? chyba sie nie odwodni przez 5 kupek dziennie?? jak myslicie??
pisalyscie o przewijakach, mojej tez musze dawac cos interesujacego zeby jej pieluche zmienic bo inaczej sie nie da
Iga powtarza wiele rzeczy, szybko zresztą sie uczy. A jak pieknie pokazuje "jak robi kotek" brzmi to tak: błabłabła jakby ktos nie wiedzial, znaczy to "miau miau"
Agusia, Adee gratulacje dla dzieciaczkow za samodzielnie chodzenie
Jusia Wikusia moze nic nie powtarza ale na pewno zapamietuje, w swoim czasie cie zaskoczy
I nie gadajcie ze te czy inne dzieci są opoznione bo tego czy tamtego jeszcze nie robia, to nie małe roboty, czy nakręcane zabawki. Wszystkie forumowe dzieciaczki rozwijaja sie prawidlowo. I mysle za jakby za parę lat ktores dziecko przeczytalo ze wlasna mama pisze ze jest opóźnione to by mu sie przykro zrobiło.
Haniu Iga tez mnie gryzie, z reguły wtedy jak ją zabieram od czegos czego wziąć nie moze, złośnik jeden swietne te słowka ma Fifi
Adee Iga siniakow tez pelno ma, a jak bylismy w Łodzi to tak szybko przede mna zwiewała ze walnęła warga o podłoge i krew sie lała
Agusia zazdroszcze wyjazdu nad Balaton. No i górek tez oczywiscie bawcie sie dobrze, fajnie ze macie z kim zostawic Jerzyka i pobyc sami jakis czas.
ja o tym moge tylko pomarzyc.
Renatko u nas z powrotami m jest to samo, tez powitaniom konca nie ma, a wystarczy ze m Ige chce postawic na podłodze i isc umyc rece to Iga od razu w rzewny płacz wpada M nawet sie nie moze wysikac musi czekac az Iga sie nim nacieszy oczywiscie mnie nigdy tak nie wita.
Flower ja tez pozwalam na wywalanie szuflad, masz racje, póki nie niszczy to niech sobie oglada. Iga najlepiej lubi moja szuflade ze skarpetkami
to widze ze Karolcia ma pierwszego kawalera w żłobku
Domii kochana trzymam kciuki
Usmialam sie z tego "ejek"
Pippin jak Antkowi smakuje żelazo? Idze na poczatku szło niezle a potem na siłę musialam dawac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jusia
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 598
- Otrzymane podziękowania: 41
flower ale fajnie to twoja corcia super sie czuje w żłobku ja sie zastanawiam czy dać moją do prywatnego na osiedlu, czyli prawie pod domem za 600zł/mies czy do panstwowego, chyba 300zł/mies ale tu jest baardzo duzo dzieci a w tym małym mało do 20 max na cały złobek wiec moze i by mniej chorowala... zreszta nie wiem czy mamy szanse na panstwowy... tzn oboje oficjalnie nie pracujemy
Kasiek Wiki jak Iga, jak ją zabieram od czegos czego nie wolno to tez sie krzywi probuje mnie ugryzc albo uderzyć ręką!! masakra :/
masz racje z tymi opoznieniami, ale wiesz to zazdrość też bym chciała żeby Wiki robiła takie zaskakujące rzeczy coś mowila, chodzila czy na nocnik robila czy sama lyzeczką jadła, a ja sie nei mam czym pochwalic
hahaha ale to musi komicznie wygladac jak dzieciaczki same sobie grożą
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiek
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 570
- Otrzymane podziękowania: 0
ale u nas burza idzie czarno jest autentycznie, wyszlismy na spacer i za 5 minut zwialismy jak zaczęło gałęzie z drzewa zrywac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania
- Wylogowany
- rozmowna
- Szczęśliwa mama;d
- Posty: 615
- Otrzymane podziękowania: 0
jusia, Wiki jeszcze nieraz Cię zaskoczy:)
kasiek, te "błabła" sama chciałabym usłyszeć dzieciaczki bywają takie zabawne:)
Fifi dużo gada ale fizycznie robi małe postępy;/ nadal na etapie raczkowania...chyba nie prędko zacznie sam chodzić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania
- Wylogowany
- rozmowna
- Szczęśliwa mama;d
- Posty: 615
- Otrzymane podziękowania: 0
allegro.pl/dreambaby-szelki-szeleczki-be...twa-i2494626520.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- adee84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1468
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pippin
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
Kasiek załaczam mu bajeczkę i podaję zelazo kupy robi prawie czarne jak węgiel
padam na pysk
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiek
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 570
- Otrzymane podziękowania: 0
Jusia ja bym wolala prywatny żłobek jakbym miala wybierac, nie tylko ze względu na chorowanie. Mysle ze tam gdzie dzieci mnóstwo to opiekunki troche przedmiotowo je traktują, nie zawsze mają czas zeby sie kazdym z osobna zająć, tak z sercem podejsc. Tzn mi sie tak wydaje a jak jest naprawde to nie wiem.
Pippin no kupy to fakt czarne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- a!gusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jerzyk i Karinka-nasze Skarby! :)
- Posty: 1314
- Otrzymane podziękowania: 3
Haniu u nas Jerzyk wyskoczyl z rozwojem fizycznym ale nic nie mowi i nie rozumie..
co do szelek to one sa dobre jak juz dziecko dobrze chodzi-zeby nie uciekalo
ja przyszlam sie pozegnac bo jedziemy jutro do Polski a tam nie bede miala ciaglego dostepu do neta.. ae jak bede w zako to sie odezwe !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania
- Wylogowany
- rozmowna
- Szczęśliwa mama;d
- Posty: 615
- Otrzymane podziękowania: 0
dzięki kochane:)
adee, Na razie nie kupujemy bo nie są nam potrzebne. Nie wiem czy bratowa nam ich nie podaruje w razie czego na pewno się odezwę dzięki
pippin, buziaczki dla dzielnego Antosia
agusia, odpoczywajcie!!!!
Za kilka godz. weekend
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- flower188
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 32
- Otrzymane podziękowania: 0
o tak skarpetki moje to najwieksza frajda no i ksiazki/dokumenty
nawet nie mów z tym kawalerem ! moj powiedzial że żlobek zmieniamy:P Karo ma jeszcze 20 lat na chlopakow rany co my bedziemy mialy z tymi dziewuszkami???
z tym zlobkiem prywatny kontra samorzadowy to chyba wszystko zalezy od opiekunek/podejscia
Pippin a wiesz ze tzreba uwazac na ząbki przy żelazie?? moja kuzynka "zniszczyła" ząbki sowjej córci niestety ale teraz ma 7 lat i powoli stale wyrastaja wiec juz wkrotce nie bedzie szczerbata
jusia- ano moja taka towarzyska i niczego nie bijąca się jest. Karo chodzila do prywatnego a teraz samorzadowy - szczerze nie widze wiekszej roznicy (oporcz tego ze w prywatnym ewentualnie moglam "wymagac" i bardziej dostosowywaly sie do dzieci np z drzemką, jedzeniem). Mijesce w zlobku nie jest uzaleznione od dochodow tylko kolejnosc zgloszen sie liczy wiec lepiej zloz papiery zeby miec alternatywe w razie w (czeka sie z pol roku minimum) a co do chorob to nie ma znaczenia czy dzieci bedzie 5 czy 20 jak bedzie jakies chore to moze i tak podlapac cos - poza tym w samorzadowym nei przyjma dziecka z katarem a w prywatnym bywa roznie (klient placi...)ostatnio moja sis widziala ze jakas babka podawala corce nurofen w szatni - dziecko zakatarzone, kaszlalo, rozpalone no a opiekunki w prywatnym ja pzryjely...
Hania - hmmm szelki no coż wygląda to moze trochę smiesznie do momentu kiedy twoje dziecko jest w "tym" wieku i jest meeega ruchliwe - wiec nie wyrazam jeszcze sowjej opinii bo kto wie czy nie bede musiala sie wspomagac w sumie zawsze lepiej zalozyc szelki nawet jakby to "gupio" wygladalo niz mialoby dziecko wpasc pd samochod... - bezpieczenstwo najwazniejsze!
agusia!- udanego urlopu!!moze spotkamy sie na szlaku jak podkurujemy z m nasze konczyny poszkodowane (ja nadgarstek, m palec pekniety i kolano nadwyrezone )
do poniedziałku!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania
- Wylogowany
- rozmowna
- Szczęśliwa mama;d
- Posty: 615
- Otrzymane podziękowania: 0
Flower, kurujcie się
Od dwóch dni Fifi ma jedną drzemkę w ciągu dnia i od razu da się to odczuć w nocy:) przesypia nam teraz całe noce:)
Zapowiada się piękny, słoneczny dzień
Miłej niedzieli kochane:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maga4
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 251
- Otrzymane podziękowania: 1
Kuba ma tylko jedna drzemke w ciagu dnia juz od ponad miesiaca. Zwylke spi kolo 2h,a czasami tylko godzine, ale w nocy budzi sie nadal co najmniej 2 razy.
W czwartek lecimy do Pl
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiek
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 570
- Otrzymane podziękowania: 0
jest tu jeszcze ktoś??
Flower nie przejmuj sie niech poznaje płeć przeciwną a może to tylko tzw przyjaźń ja mialam pierwszego chlopaka a dla ścisłości dwóch (bo to bliźniaki były) w przedszkolu
Haniu super ze Fifi juz nocki przesypia
Maga udanego urlopu a Kuba w nocy je?
mam pytanko...Iga ma pierwszy raz w życiu katar.........i ja nie wiem co robic....niby gorączki nie ma ale jest marudna, wyczyscic jej nosek to makabra dla niej i dla nas. Co stosowalyscie? Co przyniesie jej ulge? Noc pewnie dzis bedzie przerypana bo Igi furczy przez sen, oddychac dobrze nie moze, z noska leci
eh najpierw ta jelitówka, teraz katar. Pewnie ta jelitówka osłabiła jej odpornosc i złapała biednuśka katarzysko
a tak w ogóle to iść do lekarza czy przeczekać?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.