Mamusie sierpniowe 2011 cz.3

Witam

AgusiaBlazej nie budzi sie z glodu juz od 3 miesiecy,potrafi zjesc kolacje o 19 i do 7-8 rano sie nie domagac,kilka razy mu wczesniej dawalm to wogole nie jadl,ale juz dzis spalismy cala noc do 7 to co jednak M idzie do pracy ze Jezryk w zlobku? czy poprostu powoli go przyzwyczajacie?JA tez bym pewnie ryczala

Pippin przykro mi ze sie nie wybawilas ja tak mialam na tym weselu co bylam w kwietniu,no oprocz kaca

Kasiek jak tam po wizycie siostry? a siostra mieszka w tym samym miescie?

Bylismy na spacerku,nawet nie padalo,jak tak bedzie popludniu to tez idziemy bo kupela juz dzwonila ze musimy sie z bobasami spotkac.

Pippin a o ktorej bylas w domu ?

no i jest ok,plakal tylko raz i jak mnie zobaczyl to sie oboje poplakalismy
aaa no i wrocil i poszedl spac

ehh o 4 w domu byłam kac po dwóch piwach - śmiech na sali normalnie

agusia widzisz rozumiem i mi też łzy wycisneło bo wiem co znaczy zostawic dziecko......na parę godzin i isć do pracy a mój m twierdzi że przesadzam jednak męzczyźni to są tępe strzały jeżeli chodzi o uczucia

Agusia, jak przeczytałam, ze się popłakałaś to też się popłakałam
Pippin szkoda, że nie pobawiłaś, a kuzynka jakaś nietentamten

czesc dziewczyny

u nas juz duzo lepiej, wysypka prawie zeszla, zostalo jeszcze troche na buzi ale pewnie zejdzie do jutra

Adee a jak tam Wy sie czujecie z Majka?

Kasiek masz wiadomosc

Pippin szkoda ze sie nie rozerwalas mi tez bylo ciezko Belle zostawiac na poczatku ale teraz stwierdzam ze te pare godzin bez mamy dobrze jej robi

Agusia pamietam jak Davidka zostawilam pierwszy raz w przedszkolu. Szlam do pracy i wylam. A do pracy nowej szlam pierwszy dzien wiec palilam fajke za fajka, oj ciezko bylo

Domi jak tam spotkanie z kumpela? u nas caly czas leje az sie nie chce nigdzie wychodzic z domu

ogladamy mecz Francja- Anglia, oczywiscie kibicujemy Angolom

hej again
noo powiem Wam ze straszny twardzel bylam,jak Monika mi mowila ze patrzy na telefon co chwile jak Oliwke do przedszkola posyla to myslalam 'o rany ja to bym nie patrzyla,fajnie tak na chwile odpoczac'ale teraz juz wiem ze to trudne..jak widzialam Jerzykowa minke jak na mnie patrzyl...ehh lzy mi same ciekly..zreszta nadal mam je w oczach jak pomysle..i najgorsze ze ide do pracy w czwartek..na 10 godzin.. ale cale szczescie ze jednak Jasiek z nim zostanie..bedzie mi troszke latwiej...
Kiniaa Wasza pogoda chyba do nas idzie..bo u nas ladnie i slonecznie ale juz cos sie zmienia..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

kiniaa dobrze że wysypka zeszła

domii to super wreszcie się wysypiasz Antek dalej budzi sie na cyca pomimo tego ze zjada kolację nmoże za mało nie wiem a dzis to pobił rekordy prawie całą miseczkę budyniu z biszkoptem (w trakcie zrobił mega kupę ) chrupy kukurydziane na okragło miseczkę jajecznicy z odrobiną bułeczki z masełkiem kinder czekoladke (połowę) pół banana i to wszystko od 15!!!!!!!!!!

jtr do pracy .........jak mi się nie chce

Pippin dajesz juz czekolade Antkowi?
i wydaje mi sie ze sie zawsze bedzie budzil dopoki karmisz piersia..zreszta Jerz tez sie budzi w nocy i musze go do lozka do siebie brac..

tak agusia od czasu do czasu dostanie kawałek czekoladki przeważnie jest to kinder nie dostaje jej codziennie ani nawet co trzy dni .......od czasu do czasu tak tak wiem próchnica etc

Kinia cieszę się, ze Bellusi schodzi wysypka
Maja katar ma nadal, ale poza nim nic się nie dzieje, a u nas nic ciekawego

Hehe Pippin akurat o prochnicy nie pomyslalam tylko nie pomyslalam zeby dac Jerzowi czekolade..nie powiem dalam mu kiedys sprobowac-wszystkiego mu daje sprobowac juz-ale tak tylko pytalam

ja tam mysle ze troche czekolady od czasu do czasu nie zaszkodzi. Szkoda tylko ze Belli nie moge dac

Pippinoj ma Antek spust tylko sie cieszyc ze tak pieknie je tez mi sie wydaje ze to przez cyca sie budzi, jak kiedys skonczysz karmic to przestanie moja kiedys na cyca sie budzila non stop. To byl koszmar. A teraz spi jak niemowle

Agusia ja tez Isabelke biore do lozka i lubie z nia spac i tulic sie do niej a nie do M

hehe Kinia ja wiem ze to straszne ale ja tez wole Jerzyka niz M a taka na serio to tez lubie z nim spac..ostatnio strasznie sie kreci,jego nozki wedruja na glowe M ale dajemy rade

ale tak w ogole to ja tez mysle ze wlasciwie teraz to juz nic naszym dzieciaczkom nie powinno zaszkodzic..Jerz zjadl dzis mix malin,truskawek i jagod smakowalo mu..
i tezmusze powiedziec ze ma spust..nie narzekam..szkoda tylko ze mleka nie ije ale moze jak zaczne mu dawac zwykle krowie mleko to bedzie pil..
co mowia Wasi pediatrzy,kiedy mozna zaczac dawac krowie mleko dziecku bez alergii?

no to dziewczyny jest nas trzy które uwielbiają przytulać swoje niemowlęta i z nimi spać

kiniaa pewnie tak właśnie jest tylko mi strasznie szkoda zrezygnować z cyca to taka niepowtarzalna więź.....ehhhhh no ale kiedyś trza będzie więc pewnie lepiej juz powoli zacząć eliminować z diety Antka mój gruczoł mleczny
ale nie zawsze mi tak jada dziś wyjątkowy dzień jedzenia jakiś

adee zdrówka dla Majeczki

Pippin jak nie musisz to nie rezygnuj..mi tez tej wiezi brakuje..ale Jerz juz nie chcial cyca..nie zebym jakos bardzo zalowala ale troszke tesknie,zwlaszcza wieczorem jak zwykle go karmilam przed snem.. no i jak patrze na te moje rodzynki...