Wrzesień 2011 cz. 2

pati-m napisał:

Zrobię może nawet troszkę jutro na wypróbowanie, ja zasmakuje to zabiorę na Wigilię do szwagierki

szybko sie robi i lepiej smakuje na 2 dzien, ja musze robic jak dla wojska bo wszyscy sie za to lapia

net mi siadł

z rzeczy ulubionych to śledzie z rodzynkami ogólnie ja uwielbiam śledzie chyba każde

a wracając do sprzątania to sprzątam ale nie nazywam tego porządkami świątecznymi

Dziś nie dam rady bo nie mam ryby
Ale zrobię jutro, przegryzie się i będzie na czwartek.
A jeśli mi to zasmakuje to będę miała z głowy problem co zanieść na Wigilię - bo wszyscy coś przynoszą

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

33????? o woow

maja - to jaki wy macie stół

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Maja to chyba kazdy przychodzi z wlasnym taboretem Fajnie tak

pati-m napisał:

maja - to jaki wy macie stół

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Moje dziecko wariuje do piosenki gangnam style

gosia2324 napisał:

Maja to chyba kazdy przychodzi z wlasnym taboretem Fajnie tak

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie

I u nas pralka, zmywarka, odkurzacz są ekstra, nie wspomnę wiadomo o laptopie, telefonie i radiu

Agusia bidusia...ale Cię domęczy, to nudności to choroba

Maju żarcik nie żarcik, w sumie racja, wiekszość chorowitków... Buziak dla wszystkich

I ja mam podejście do porządków światecznych jak Mała

Maju ale liczna wigilia Super..u moich dziadków zawsze tak było ale my ze względu na kilka rzeczy nie jeździliśmy do nich, ale bywało u nich po 40 osób...

A ja już na Święta z Mają jadę w tą niedzielę, bo S w Hiszpani będzie tydzień i potem do nas dojedzie...

Marta - ale nie znikasz do świąt?

Maja WOOW to zyczenia z kazdym pewnie 3 dni trwaja super bynajmniej rodzinnie

Ja napewno musze miec uszka z barszczem w tym roku idziemy do kuzynki obok bo jechac nam sie nei oplaca bo oboje z M pracujemy i tak naprawde mam tylko jeden dzien wolnego...

Ja jestem w trakcie pakowania dzis spakowalam czesc talerzy, zaastawe kawowa reszte ksiazek... boshe ile tego jest masakra wiec ja na walizkach spedze swieta bo pozniej nie bedzie czsu na pakowanie i zawsze si eczegos zapomni jak na ostatnia chwile...

Lilka jest spiaca a sie drze i cos zasnac malpka nie moze...

Kinia akrobatka no super Lilka tak samo w kazde ciasne miejsce najlepiej wlazi

Zdrowka dla chorowitkow

A i zapomniałam Wam powiedzieć co Maja mi robi, Wasze pewnie robią to samo:

Ja jej palcem "grożę" i mówię Maju nie wolno tak a ona mi swoim palcem macha przed moją buzią i się ze mną kłóci, mówiąc: Nenej nenej nenej mama!