Mamusie Lipcowe 2013

dorkiszon napisał:

Qltoorka z tego co ja wczoraj czytałam i zrozumiałam na necie to należy mi sie macierzyński nie muszę być pracownikiem, bo pisze, że nawet, gdy firma upadnie bądź pracodawca na złośc niechce przedłużyć umowy do dnia porodu, a wygasa ona podczas ciąży to takiej kobiecie też należy się w zusie macierzyńskie.
Czytałam w takim artykule " komu należy się macierzyński " Ja mam umowe agnecyjną i w takiej umowie należy mi się macierzyński, ale pod warunkiem jak mam przedłużoną do dnia porodu dlatego mi przedłużyli, bo poszli mi na rękę, a tak nie musieliby mi przedłużać, bo kase do końca porodu nawet jak mi umowa wygaśnie i tak dostane od zusu. Właśnie taka fajna babka z agencji mi to probowała załatwić żeby mi przedłużli, bo mówiła , że jedna miała tak samo i firma jej poszła na rękę. Ja nawet tam w firmie w kadrach byłam na początku ciąży i kadrowa mnie wprowadziła w błąd, bo powiedziała, że nawet jak mi przedłużą to ja nie mogę być na L4 w tym czasie i muszę wrócić na 2 dni do pracy no i gadała pierdoły, bo wtedy taka umowa jest przedłużona na ciągłości prawa. Pozatym ja nie mogę wrócić nawet na 2 dni do pracy, bo mam szkodliwe warunki dużo chemii i nie ma stanowiska dla kobiet w ciąży.
Także zorientuj sie tez jak chcesz na ten temat czy ja to dobrze rozumiem, ale i tak w przyszłym tygodniu ide umowe podpisać to już sie wszystko dowiem na miejscu. Może nawet dzis podejdę do ZUS-u , bo ide z pitami , do skarbówki.

No, no, idź idź koniecznie - przed podpisaniem nowej umowy Cię nie zatrzymuję, no co Ty Nawet jeśli się mylę co do tego macierzyńskiego (urlop czy zasiłek?) to i tak ważne, byś miała umowę jak najdłużej A ta babka w kadrach faktycznie Ci pierdoły gadała-pierwsze słyszę, że by przedłużyć umowę to trzeba wrócić z L4 do pracy...

hejo
askan jak dobrze, że wszystko ok, ja z ciśnieniem też mam problem ale u mnie to ewidentny syndrom białego fartucha, ale muszę mierzyć w domu i nawet mam za niskie a jak idę do gabinetu to mi skacze do 130/86.
A u nas dziś na obiadek rosołek a do tego serek zapiekany, z pieczonymi ziemniakami i szpinakiem.
Weekend zaliczam do dość intensywnych, a mianowicie po nieudolnych próbach zdiagnozowania synka, dziś o 5 rano wylądowaliśmy z nim na izbie przyjęć bo go całego wysypało, na szczęście lekarz był już kompetentny i wszystko wyjaśnił - wysypka po wirusowej gorączce, i jeszcze może się utrzymywać z 4 dni. Po za tym wczoraj byliśmy w Gostyniu u mojego Ł. babci, a później jeszcze po drodze zahaczyliśmy o Wrocław.
A dziś oprócz tego pobytu na pogotowiu to miałam zajęcia na szczęście odbyły się szybciorem
A po nich weszłam do galerii i oczywiście do sklepu dziecięcego, synkowi kupiłam parę rzeczy i nie mogłam się oprzeć sukieneczce dla Hani.
https://lh6.googleusercontent.com/-1ZrrBPHM2QQ/UU8Pg4Ebo_I/AAAAAAAAAD4/jSP9peILOCA/w756-h764-

Dorkiszon, znalazłam taką fajną informację, wg której wychodzi na to, że zasiłek macierzyński dla osoby, które miała umowę do dnia porodu odpowiada długości urlopu macierzyńskiego, więc nie powinno być problemu, byś miała wypłacane pieniążki przez rok

Z chwilą kiedy umowa o pracę ulegnie rozwiązaniu straci Pani status pracownika. Nie będzie zatem przysługiwało Pani prawo do urlopu macierzyńskiego. Pani jako byłej pracownicy przysługiwać będzie zasiłek macierzyński. Będzie on się należał do upływu okresu, który ustawowo odpowiada urlopowi macierzyńskiemu. Powyższa informacja zawarta jest w art. 29 ust.. 5 Ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. z 1999 r. nr 60, poz. 636; ost. zm. Dz. U. z 2005 r. nr 31, poz. 267): - „ Zasiłek macierzyński przysługuje przez okres ustalony przepisami Kodeksu pracy jako okres urlopu macierzyńskiego (…)”.

Na stronie ZUSu wciąż widnieje informacja z maja 2012 (czyli wciąż jest o 20 tygodniach), ale fajnie tam jest opisane wszystko (jakie dokumenty, jaka wysokość, itp.)
www.zus.pl/default.asp?id=431&p=4&idk=

już sie uspokoiłam widze ze wszystkie cieżarówki musza czasem popanikowac
moja mała sie rozbrykała juz tak mocno kopie alez sie czlowiek na to naczekał achhhh ile nam to radości sprawia nie moge sie napatrzec na ten skaczący brzucholek
my juz po obiadku i leżemy w łóżeczku

uniuni świetne zdjęcie, ale macie cudną pogode!! i jaki brzunioooo no no szalejewsz kochana

askan super ze wszystko ok trzymaj sie tam kochana i buziaki dla brzuszka a jaki byczy lokator fiufiu
i masz racje - nie mozna bagatelizowac, lepiej popanikowac (jak np ja haha)
a nie wiesz co z dzidzia u tej dziewczyny? bo ostatnio czytalam artykuł i babeczka urodziła w 24tyg chyba i córcia cala i zdrowa na szczęście medycyna idzie do przodu

dorkiszon pewnie przez choróbsko ci waga spadła (chcesz to ci ze 4 kilo moge oddac ) zdrowiej nam jak najszybciej

Kasik czyli synek idzie ku lepszemu i zacznie zdrowieje?? jaka sukienusia sweet

Kurczę, przez ten remont nie mogę Was teraz nadgonić Tyle czytania...
Postanowiłam nie siedzieć na laurach tylko też się poudzielać w robocie i jakoś o dziwo lepiej się czuję fizycznie po kładzeniu paneli niż po siedzeniu przed kompem, hihi Fakt, że nogi od ciągłego klękania bolą, ale kręgosłup daje radę

Ale chyba zbytnio cisnęłam męża, by robił szybciej, bo dziś już nie chciał mojej pomocy i pojechał sam składać meble kuchenne... Ja to mu wczoraj nie pozwalałam nawet na chwilę oddechu i miał mnie już chyba dość... ale zołza ze mnie...

W piątek miałam wizytę u gina-dostałam skierowanie na toxo (ostatnie robiłam przed ciążą, po poronieniu, w celu sprawdzenia czy to aby nie była przyczyna utraty ciąży) i na poziom bilirubiny. Następna wizyta 17 kwietnia i lekarka mi już zapowiedziała, że dostanę wtedy skierowanie na to ostatnie USG w 30 tc... Boże, to już..??? Na moją wysypkę na brzuchu i udach kazała brać calcium i jak nie przejdzie to do dermatologa-postraszyła mnie, że to może być cholestaza... A na ból łopatki mogę stosować paracetamol w plastrach-widziałam tą nowość niedawno w sklepach

askan, dobrze, że jest ok, życzę szybkiego wypisu do domu:) Szpitale...fuj...

Askan dzięki za radę na co warto zwrócić uwagę - napewno dobrze o tym wiedzieć
fajnie, że z Twoim Maluszkiem wszytsko w porządku

Qltoorka czytałam to już ostatnio właśnie
Mam plan zrobić trzy babki cytrynową, piwną i marchewkową.
Też kładliśmy panele szafe w następną sobotę złoży lub w tygodniu jak się uda.

Uniuni jak pieknie wygladasz i jakie piękne krajobrazy zazdroszczę!!
Askan dużo zdrowka dla ciebie i malenstwa które już sporo waży:)
Mój maluszek też wiercipieta ale kocham ten widok skaczacego brzucha, już bym synia poprzytulala:)
Mi lekarz kazał przyjść na ostatnie usg w 34,35tyg ale czy to nie za pozno?:/

Agusia ja też bede szła na ostatnie usg w okolicach 34 tyg,i dlatego tak późno zeby sprawdzic jakie jest ułożenie maluszka, bo jak na razie nóżkami w dół cały czas, bo tak o właśnie czuję.

Qltoorka czytałam że cholestaza objawia się wysypką na dłoniach i stopach a brzuch i uda to może byc wysypka ciążowa. Lepiej zeby cie dermatolog zobaczył

Askan trzymaj siętam w tym szpitalu i dbaj o siebie i dzidzię Buziaki

Ja dzis ostatni dzień z Wami na forum bo na jakiś czas napewno zamilknę, ale będe was podczytywać. Jutro jadę do rodziców a we wtorek zawoże mamusie na onkologię, ma wyznaczony termin operacji, jednak usuną jej całą pierś trzymajcie kciuki, żeby było ok
Na szczęście kości cipne już troszkę mniej bolą i moge sie ruszać bo nie wyobrazam sobie żeby przygotowania swiąteczne robić z bolem

My właśnie wróciliśmy ze spacerku slonko pięknie swieciło
Dwie fotki z dziś

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uniuni ładny brzusio i pogoda wiosenna jak u Nas:)

Ślicznie wygladacie dziewczyny w zimowej scenerii

Uniuni ja ostatnio widziłam, że u nas w rossmanie są takie domowe testy np. na glukoze, może znajdziesz coś też u siebie to kup sobie dla własnej spokojności skoro tam mają taki olewacki stosunek.

U nas remontu też ciąg dalszy ale jutro już zaczynamy malowanie więc teraz już bedzie lepiej i mniej bałaganu. Chce trochę się udzielić i pomóc jutro przy malowaniu szafy tylko nie chciałabym, żeby farba mi zaszkodziła? więc się zastanawiam czy malować...jeszcze mam krzesła do przemalowania więc też bym się zabrała i miałabym przynajmniej zajęcie. Moja koleżanka pół domu w ciąży przemalowała i nic jej nie zaszkodziło bo w końcu teraz farby są prawie bez zapachu więc chyba się skuszę i pomogę troche...

Złapał mnie teraz taki leń, ze mogłabym już spać isc ;p

Kasiu za Twoją Mamę na pewno się pomodlę. Wszystko będzie dobrze.

Kasiu88 życzę żeby Synuś szybciutko wrócił do pełnego zdrówka, wtedy i Ty będziesz spokojniejsza. Sukienka jest śliczna

Askan Kochana, widzisz wszystko jest w porządku dobrze wiedzieć o opuchliźnie. Człowiek całe życie się uczy.

Dorka wracaj do zdrówka

emi ja też czasem przeżywam coś wieczorem jak się kładę a rano wydaje mi się to błahostką. Ale czasem mam problem żeby aż zasnąć więc nie martw się- czas paniki dopiero przed nami

Qultoorka - my Ślązaczki trzymamy faceta krótko. I sama wiesz że jak czegoś nie dopatrzysz to bankowo coś zrobi nie tak więc ja Cię rozumiem

Dziubasek, pracoholu!! Ja na szczęście nie mam bóli pipszona i niech tak zostanie. Nie zazdroszczę Ci bólu ale jogi i siły na całą bieganinę już tak. I nie wierzę że z tego biegania masz jakąś słoninkę

Uniuni- do takiego rudego wracam po ciąży a teraz zapuszczam włosię więc może kiedyś Ci dorównam.

Dziewczyny, gratuluję udanych zakupów- wszystko jest śliczne

My zasmarkani z obolałym gardłem żłopiemy hektolitry herbaty z miodem- z pasieki wujka nie wychodzę nigdzie, staram się nie przeziębić. Wczorajszy jogurtowiec wyszedł rewelacja. Zdjęcie mam ale nie dodam, żeby nie dobijać Waszych kubeczków smakowych.

Ściskamy M&Ms

Hej kochane ja mam dzisiaj taki leniwy dzień, w dodatku bolą mnie plecy ;/ i leże cały czas w łóżku nawet mój A. zrobił obiadek. Ksawery mało się coś dzisiaj rusza wyczuwa chyba mój ponury nastrój ...