Mamusie Lipcowe 2013

Dziewczynki jestem juz w polsce , Na razie u brata i mamusi jeszcze nie widzialam, ale za to nosze na raczkach moja malenka bratanice- powiem szczerze jest sliczna tylko malenka 2,5kg. Wieczorkiem bede u mamusi
Ciesze sie ze wszystko ok u WAS, trzymajcie sie i oby tak dalej, czekam na same dobre wiadomosci

hejo ! To rzeczywiście malutka, ale szybko przybierze na wadze. Fajnie tak w Polsce po tak długim czasie znam to uczucie. No i pewnie jest o wiele zimniej niż w UK. Pozdro

A ja znowu krwawię,chyba nie donoszę mojego maleństwa. Odezwę się,jak będę w lepszym nastroju

To nie dobrze do lekarza z tym nie idziesz ?

Witam Was po przerwie.
Musieliśmy dłużej zostać na tych chrzcinach bo nasz Maluch się rozchorował.
Witam Wszystkie nowo przybyle mamusie )

gold_butterfly biedactwo, może do lekarza, co, albo na pogotowie? Ale kochana odpoczywaj dużo, nie przemęczaj się.

Tyle pisałyście, że chyba nie nadrobię, ale się postaram.

Cześć Kobitki:)

Właśnie skończyłam sprzątanie od rana, wieczorem pakowanie, a jutro wyjazd do Poznania;)

Strasznie mnie dzisiaj mdli:(

gold_butterfly, jedź koniecznie do szpitala...nie ma co czekać...może wszystko będzie dobrze, ale z medycznego punktu widzenia krwawienie z dróg rodnych oznacza poronienie zagrażające. Oni tam zrobią wszystkie badania, by wiedzieć dlaczego krwawisz. Trzymam mocno mocno kciuki

Goldi daj znać co się dzieję, martwię się strasznie może w szpitalu Ci pomogą.

Ja już po wizycie i ciężko jest mi się chwalić, że wszystko ok po tym co Goldi napisała

Paproch rośnie, widziałam jak brykał, słuchałam serduszka dostałam kilka zdjęć i nawet 2 zdjęcia 3D. Wizyta bardzo pozytywna, ja dużo spokojniejsza Paproch umiejscowił się głęboko w macicy więc szanse na poronienie znikome. Rozwija się prawidłowo, dwie rączki, dwie nóżki, ładny kształt główki.Czuję się lżejsza o tonę Czekam na J. aż wróci z pracy żeby mu pokazać jego maluszka

ahaaa Qultoorka termin mi się zmienił, mam na 27.07. Pózniej zrobię sobie nowy suwaczek, bo teraz cały stres mi odszedł i tak mi się spać chce, że tylko do łóżka się wturlać

jeszcze tylko zdjęcie załączę. Paproch ma 9tygodni i 1 dzień i 2,52cm

uniuni slicznie
goldi tak jak ktoras z dziewczyn napisała jedz do szpitala a ja trzymam mocno kciuki

No piękny dzidziuś, a co z kamilka, bo zagineła ?

uniuni, super bardzo się cieszę z Twojego powodu... A widzisz, wszystko będzie dobrze...jesteś świetnym dowodem na to, że nie należy się nigdy, przenigdy poddawać

A Kamilka22 o ile dobrze pamiętam to miała mieć jakoś późnym popołudniem wizytę....więc czekamy....

No i czekamy na wieści od gold_butterfly...

uniuni świetne wiadomości a jakie ładne zdjęcie cieszę się razem z Tobą
no to czekamy na info co z gold_butterfly i kamilka22 - mam nadzieję, że także tutaj będą dobre wiadomości

Uniuni super że wszystko ok oby tak dalej

gold_butterfly jak najszybciej do szpitala, i oby z dzidziusiem było wszystko ok. trzymam kciuki i jestem z Tobą

Byłam dzis u lekarza na wizycie, i na szczescie wszystko jest ok. Dzidzia rośnie jak powinna, macica taka jak powinna być, szyjka na swoim miejscu i w porządku - słowa pana doktora. Niestety nie było dzis usg, ale moj lekarz jest zdania ze im mniej tym lepiej, chyba ze bedzie sie cos działo. Poki co nie jest konieczne, bo ostatnie było ok. Następna wizyta dopiero 18 stycznia, a do tego czasu badania krwi i duuuuużżżżo odpoczynku i relaksu no i oczywiscie zwolnienie dalej, bez złudzen ze wróce do pracy. Ale w koncu przeszło mi to ciśnienie na prace i teraz tylko dzidziuś

A ja puchne i puchne znowu 1 kg więcej

dorkiszon i dobrze