- Posty: 882
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- Kamilka22
- Wylogowany
- gadatliwa
Ja tak jak Dorkiszon przebieram zazwyczaj jak Malutka je hehe:) butla w buzi a ja delikatnie przebieram.
Moja Blanka tez juz ma swój rytm wstaje o 7 przemywam ją ,,bawimy się,, potem jak widzę że robi się zmę2zona to karmie ją potem w otulaczek zawijam daje smoka chwilke polulam i do kolyski i tam już Blanka po chwili zasypia.Potem budzi się po 10 naje się i dalej w kimę. Itak potem budzi się tak po 12 około 13. to wtedy karmię i zazwyczaj idziemy na spacer. Potem 16 pobudka i wtedy najdłużej jest aktywna no chyba że dalej jesteśmy na spacerze to śpi cały czas świeże powietrze jej służy:). Kąpie ją tak między 20 a 21. karmię i wtedy śpi najdłużej bo z 5 lub 6godzin. I tak 1 -2 budzi sie na amu amu potem po 4 no i po 7:).
A nie mówiłam Wam że już nie karmie piersią miałam malutko pokarmu. Musiałam ją dokarmiać mm i przez to że mieszałam pokarm Mała miała zaparcia.. odstawiłam pierś dałam Małej czopki tak z 3dni ładnie się oczyściła i po problemie:)
A z tym pokarmem to się we dwie meczyłyśmy tzn z piersią bo nie chciała ssać cycka to ściągałam laktatorem i dawałam z butelki. No i nie nadążałam ze ściąganiem bo np. Ściągnęłam 30ml tylko Mała sie nie najadała potem budziła się a ja ledwo znowu ze 30ściągnęłam masakra cycki to mnie tak bolały już bo katowałam je co chwile je a dupa nic nie chciało więcej lecieć.
Pocieszam się tym że chociaż ten miesiąc pokarmiłam cycem:)
Dni mi tak lecą z Malutką masakra! zaraz 2miesiące będzie miała:)
Nadrobienie postów na forum graniczy z cudem czytam tak ze 3 str zawsze wstecz bo na więcej to Mała nie pozwala albo jak już śpi to wiadomo że korzystam z chwili wolnego i robię coś w domu itd.
Sory że taki długi post ale rzadko piszę więc mam troche do poopowiadania Wam:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jorgus_krk
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
Kamilka22 ja też nie wiem czy pisałam ale karmiłam małego swoim mlekiem tylko miesiąc i to już w szpitalu musiałam odciągać i dawać z butelki bo on inaczej nie dał rady a w domu to tak jak piszesz pokarmu coraz mniej, ja coraz bardziej zestresowana że nie ściągam tyle co trzeba, mały nie najedzony i ogólnie masakra więc też już karmimy się tylko mm
Nasz Kubuś mam1,5 m-ca i wydaje mi się że jest silnym chłopcem (aczkolwiek to moje pierwsze maleństwo i nie mam porównania) na brzuszku wysoko podnosi główkę i długo ją trzyma a nóżkami tak kopie i odpycha się że strach go zostawić samego.
Jutro się szczepimy więc trzymajcie za nas kciuki żebyśmy byli dzielni, nie wiem kto bardziej to przeżyje synek czy mama
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka22
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 882
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- uniuni
- Wylogowany
- gadatliwa
- ..I have dark soul you will never see through it..
- Posty: 943
- Otrzymane podziękowania: 0
Bea Nils też ma wysypkę na całej główce, buzi, szyi i troszkę na dekolcie i troszkę na plecy zachodzi. Dziś mieliśmy wizytę i położna powiedziała, że to mieszanka trądziku niemowlęcego z potówkami. Im cieplej jest małemu lub gdy płacze te krostki są bardziej widoczne i jakby ich więcej. Po nocy wygląda to tak jakby zanikały - nie są zaczerwienione. Też myślałam o skazie białkowej, ale wygląda na to, że to nie to
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emi87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- nasze szczęście Milunia 13.07.2013r :)
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
kamilka widze ze podobne godzinki nasze dzieciaczki lipcowe maja
ha jakie techniki karmienia
uniuni dzielna jestes z tym karmieneim i podziwiam za determinacje. na pewno zaprocentuje, wierze w to i trzymam kciukasy!
jorgus trzymnam kciuki :)na pewno dzielny chłopak jest i da rade
moja tez na brzuszku ma wysoko główke, na pleckach jak leży to robi mostek (głw w kąpieli) a nóżkami wierzga jak szalona (czasami 20-30 min non-stop) no i straszna gaduła jest - ostatnio zwyzywała pluszowego kotka od "eeełłł"i "eee" bywa tez "baaa" i "maaa" i fajnie sie z nami kłóci i żali hehe kochane te bobasy nasze
ach i sie nie pochwaliłam - wczoraj po 8 dniach poszła kupa !! ale taka ze pieluszka 3 ledwo ja ogarneła kupka wypełniała ja po brzegi z każdej strony wracalismy autem z wawki akurat i tak zamyslona patrzyła w okno i nagle widze stoicki spokój, wilekie skupienie i jak sie robi na chwilke czerwona cała i zaraz smrodek na caly samochód haha zurzyłam z 6 chusteczek (jak nie lepiej) i tetre żeby jakos ta pupcie ogarnąc taka kupa a jaka radość całą rodzinka czekała aż smsy do rodziców wysłałam że kupa jest oj macierzyństwo mi na głowe padło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- uniuni
- Wylogowany
- gadatliwa
- ..I have dark soul you will never see through it..
- Posty: 943
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka22
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 882
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 319
- Otrzymane podziękowania: 0
Pati trzymam mocno kciuki i super, że idzie wszystko do przodu.
Siwa, córcia przesłodka
Bea, moja ma skazę białkową i tak naprawdę niewiele moge jeść nie jem niczego co zawiera mleko krowie i jajka. Czyli na śniadania i kolacje kanapki z wędliną, sałatą ogórkiem. Obiady znowu mięso, ziemniaki czy ryż, kasza. Na makaron trzeba uważać bo często zawiera jajka. Do tego jakaś sałatka z oliwą z oliwek bo śmietana i jogurty odpadają. Ostatnio jako przekąskę do pochrupania przetestowałam chrupki kukurydziane i jest ok. Wszelkie inne słodycze, ciastka odpadaja bo jest mleko i jajka. Czyli szału nie ma
Kamilka, Jorgus nie przejmujcie się. ważne że próbowalyście. Wiem jak to ciężko bo sama walczyłam o tą laktację i cieszę się że mi się udało. Mam nadzieję, że te pół roku się utrzyma.'
Ja przewijam przed karmieniem. Teraz Ala robi ze 2-3 kupki dziennie więc czasem i po. Gorzej było na początku. Po3 razy zdarzało się przewijać w trakcie 1 karmienia
Dziewczyny przypomnijcie proszę ile tego cukru brązowego i ile wody. Chyba ja też muszę to wypróbować.
A my mieliśmy za 2 tygodnie robić chrzciny a moja teściowa wczoraj dosyć poważnie nogę złamała. Czeka ją operacja no i teraz piździec. Nie wiemy co dalej czy przekładać czy co robić.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Emi - my problemów z kulkami (tfu tfu) nie mamy ale koleżanka która urodziła pol godziny po mnie wczoraj też rozsylala smsy ze jej Lena zrobiła kupkę bo też coś jej nie szło.
No właśnie, nie pisałam Wam ale moja koleżanka miała termin na początek sierpnia, ja na polowe lipca i ja poszłam we wtorek na wywołanie o 8:00 a jej odeszły wody w nocy i od 5:00 byla na oddziale. Położyłam się na sali z nią. I czekalismy razem na rozwoj akcji - ja, ona, jej maz i mój
No i tak:
- o 10 zaczęły się skurcze: u mnie i u niej
- później się rozkrecalo: u niej i u mnie
- poszłam sprawdzić rozwarcie : 4cm, ona: 4cm
- później razem na porodowke (nasze miasteczko jest małe i rzadko są dwa porody na raz i jest jedna porodowka z dwoma łóżkami)
Byłyśmy oddzielone tylko papierowym parawanem wiec nasi mężowie stojąc obok naszych łóżek mogli podpierać się plecami
- ja 8cm rozwarcie, ona 8
Mi skurcz się kończył i kończyłam krzyczeć to jej się zaczynał i tak na zmianę krzyczalysmy
- My urodziliśmy o 20:35, ona o 21:10
To był dopiero poród rodzinny
Było do tego bardzo wesoło dopóki nie było tych skurczy przy których były krzyki bo nasi mężowie sobie żartowali - razem grają w piłkę w jednej drużynie
Mamy bardzo wesołe wspomnienia z porodu
No i 2 dni na sali poporodowej też razem - my, mężowie i dzieci
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1
Karolina fajnie mialas z ta kolezanka-moglyscie sie dopingowac
Uniuni twarda babeczka z ciebie oby tak dalej
Ja w nocy tez dokarmiam mm bo dojarnia nie wyrabia z produkcja w dzien jest ok ale w nocy moja glodomora wyciaga dwa cyce i szuka dalej(wypija jeszcze z 40 ml i slodko spi pare godzin)
Moja Julcia jakas zazdrosna dzisiaj- jak tylko zaczynam bawic sie z Maja to ta w ryk
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
- Wylogowany
- gadatliwa
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 319
- Otrzymane podziękowania: 0
Z tymi kupkami to często problem. Mnie się wydaje, że moja mała robi ostatnio takie ze śluzem, ale nie wiem dokładnie jak to powinno wyglądać. Nie są te kupy juz takie jak na początku, wiadomo ale wydaje mi się że powinny być bardziej gęste.
Moja Alicja dzisiaj strasznie marudna. Spać nie może, w ryk wpada co jakiś czas. Nie wiadomo o co kaman :/
Karolinap, fajnie tak w znajomym gronie rodzić macie co wspominać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
Mikołaj tez juz raz przewrocil sie z brzuszka na plecki, tak bardzo nie lubi na brzuszku lezec...nawet nie zdazylam zauwazyc jak on to zrobił...
uniuni, trzymam kciuki za Twa walke...
Ja dzis na mojego marudę znalazlam sposób....chusta za karę on se śpi (chociaz podczas zawijania srednio zadowolony) a matka moze w spokoju kawe wypic..
magda, siwa, a jak Wam idzie? odważyłyscie sie juz? ja juz zawijam na kieszonkę bez ściagawek...
I mam do Was laski moje kochane pytanie....dzisiejsza pogoda i chłłód w mieszkaniu uświadomił mi, ze jesien idzie... A ja nie mam zadnej kurteczki, zadnych rajstopek...w ogóle to jak tu ubierać takie maluchy? bodziak + dresik to zapewne za mało... Jak Wy to widzicie i jak się przygotujecie do spacerków na już nie letnie temperatury?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 319
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do obrotów. Kupiłam ostatnio gazetę i jest w niej artykuł na ten temat. Dziecko 4-5 miesięczne będzie próbowało obrócić się z pleców na brzuch. 7-8 miesięczne juz będzie potrafiło z brzucha na plecy. I jeśli przekręca się wcześniej z brzucha na plecy niż z pleców na boki i brzuch tzn, że jest to ruch przypadkowy wynikający ze złego podporu lub nieprawidłowego napięcia mięśni i radza sie z tym wybrać do lekarza.
Moja Alicja nie znosi leżenia na brzuchu. Chwilkę poleży i w ryk. eh i jak tu ma dziecko trenować.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.