Mamusie Lipcowe 2013

Witam nowe Mamusie

A Wy dziewczyny obchodzicie Walentynki? Jakie macie plany na jutro?

ja jutro mam polówkowe USG mąż specjalnie wziął wolne

potem egzamin

potem shopping z Mamusią

a potem kolacja z Mężem

tez nie mogłam spać w nocy na lewym bo mnie biodro bolało. ale teraz z rogalem miałam nawet przespaną noc - faktycznie lepiej sie śpi

jabłuszko tez kupiłam koszulke dla mojego hihi no ja jutro do wieczora w pracy a potem pewnie sobie jakis filmik obejrzymy na kanapie

MadMar to Cie czeka dzień pełen wrażeń oczywiście czekamy na info mmm )

cześć mamusie
przeczytałam tylko 3 strony bo na wiecej nie mam czasu, rogaliki upiekłam obiad zrobiłam trochę sos za rzadki bo nie mam wiecej serka zeby go zagęścić i chyba mi mąka pozostanie!! dziecko śpi wiec wpadłam poczytać. Pamiętam ze ja gdzieś spisywałam tak z ciekawości ile wydalam na wyprawkę dla Ignasia ale nie wiem gdzie jest
a jak maly sie obudzi zjemy i ś migamy na spacer bo u nas napadalo z 20 cm śniegu

Marta27 mnie akurat brzuch nie boli ale plecy i biodro wiec głowa do góry,jeszcze tylko troszke ponad 4 miesiace i bedzie spoko


a co do walentynek to mój mąż wraca dopiero w weekend i jestem ciekawa czy coś wymyslił ja zakupiłam kartkę walentynkową i zakupiłam poszewkę na poduszkę-taką bardziej dla nas wspólną do sypialni jak juz w koncu skoncza robić

siwa342 napisał:

Marta27 mnie akurat brzuch nie boli ale plecy i biodro wiec głowa do góry,jeszcze tylko troszke ponad 4 miesiace i bedzie spoko

heheheh Siwa chciałabyś Dopiero nas będzie wszystko boleć, cyce, dupa, pipa, będziemy niewyspane, obolałe i nie bardzo będziemy umiały odróżnić dzień od nocy więc nie pocieszajmy się, że będzie ok, tylko trzeba spiąć dupę i być twardym a później się zobaczy

Jamajka oj pzrestan przestan bedzie super a moze akurat pod koniec bedzie lepiej trzeba myśleć pozytywnie

No oczywiście, że tak tylko, że nawet jak nas będzie wszystko boleć po porodzie i będziemy wyglądać jak zombie, to będziemy miały cudo w łóżeczku, które będzie najlepszą nagrodą za nasz ból I to będzie właśnie szczęście

A wiadomo, że z czasem wszystko mija nawet najdłuższa żmija

Dziewczyny zobaczycie jak te dobre 4 miesiące szybko przelecą. Niebawem wiosna będzie coraz cieplej na dworze a potem to nastanie lipiec i każda z nas po kolei będzie lądować na porodówce i opowiadać swoje przeżycia.

a ja robię takie serduszko

http://i.pinger.pl/pgr397/65dd067b000daf3351151511/

do tego kupony walentynkowe i zdjęcia moje z których wychodzi serce a on ma dla mnie niespodziankę

Byłam dziś w tej szkole rodzenia dziewczyny jaka porażka jestem w 19tc a oni mi pokazują jak dziecko w foteliku samochodowym zapinać więc powiedziałam położnej że muszę wyjść na chwilkę i razem z moim A. do auta i sruuu do domu :D

Karolinkanice16, GRATULACJE

Patrizia, wyrazy współczucia... Moja babcia odeszła 10 lat temu, a pamiętam ten dzień jak dziś...Nic mnie w zyciu bardziej nie zabolało...Dla mnie wzór kobiety pod każdym względem

sloneczko33, Ty się nie martw tym, że jeszcze nie czujesz... Czytałam w książce, że na to ma kilka rzeczy wpływ-jeśli miałaś grubszą warstwę tłuszczyku na brzuszku to poczujesz później, albo może łożysko jest ułożone z przodu macicy to też na kopniaki trochę poczekasz.

Mnie się zdarzyło zaledwie kilkakrotnie coś tam poczuć. Chociaż przedwczoraj mąż stwierdził, że w nocy jak spał z ręką na moim brzuchu to nagle dwa razy poczuł takie uderzenie ze środka brzucha, że aż się obudził...No to teraz juz wiem...ten mój malec buszuje po nocach jak chomik ja z kolei mam od kilku dni wrażenie przelewania się w brzuchu, jakby mi coś tam wędrowało z jednej strony na drugą, chociaż jak przykładam dłoń wtedy to nic.

dorkiszon, Ty nie dość, że masz dodatkowy rabat to jeszcze ja byłam szczerze zaskoczona cenami wózków w Smyku, bo porównywałam z cenami w necie. Naprawdę Smyk the best Nigdy nie miałam potrzeby tam wchodzić, ale zawsze mi się wydawało, że to drogi sklep...

Lacra, trzymamy, trzymamy

askan2, judytejsza, witamy

kaska1982, ja znam ten strach. Moja mama miała raka piersi-dowiedzieliśmy się 5 lat temu. Nowotwór był wprawdzie złośliwy, ale wszystko się dobrze skończyło...Teraz często kontrole, bo wiadomo-dziadostwo może znowu wrócić. Ja też raz w roku na kontrolę chodzę, bo jestem w grupie ryzyka. Nikt w rodzinie raka nie miał. Jakby co, służę pomocą i wsparciem. Trzymaj się, na pewno będzie dobrze, a Ty musisz być silna dla swojej Mamy teraz. Może to tylko cysta...a nawet jeśli by się niestety okazało, że nowotwór to uwierz - to nie wyrok śmierci, a choroba do wyleczenia. Będzie dobrze. W takich chwilach człowiek ma same czarne myśli, wiem o tym i ciężko zmusić się do pozytywnego myślenia, ale nie ma co wyprzedzać faktów, jeszcze nic nie wiadomo...

Dziękuję kochane za gratulację :*

Ja zrobiłam ten ataka na Mcdonald's przesadziłam równo zjadłam big maca. cheesburger x 2 i duże frytki i w domu jeszcze dosiadłam batona i dopier mi dziecko zasneło, bo jak byłam głodna to mnie kopał i przywiozłam sobie szafe

Hej, hej.
Witam nowe mamusie.
Patrizia wyrazy współczucia, wiem co to znaczy stracić bliską osobę, trzymaj się dzielnie.
Co do walentynek, to właśnie się dowiedziałam, że mój mąż idzie do pracy na 24h, bo kolejna awaria w innej elektrowni ... ehh ...
Co do bólów brzucha, to moja dzidzia skierowana jest nóżkami w dół, jak kopie, prostuje nóżki to mnie normalnie skręca, do tego boli niemiłosiernie krocze, bo dostaje się szyjce macicy, i pani doktor powiedziała, że dopóki maleństwo się nie obróci, to będzie bolało.
Generalnie to nosze w brzuchu wiercipiętę, wczoraj usg robiła mi ponad 20 minut, bo nie dała się zbadać wiercipięta. No i dzidziuś w brzuchu reaguje na starszego brata jak coś tylko powie, albo się przytuli, pogłaszcze brzuch synek to dzidzia zaczyna wariować w brzuszku - cudowne uczucie
Co do wyprawki dla maluszka to ja tak jak dziubasek nic jeszcze nie mam.
Teraz u mnie trwają poszukiwania prezentu na 2 latka dla synka Wymyśliłam maskotki z Umizoomi z fisher price (taka bajka na nick jr) ale kurczaki w Polsce niedostępne :/ więc poszukiwania i zbieranie pomysłów trwa.

darkiszon mnie chyba na Mc Donalds już ochota przeszła, teraz mam faze na paprykę i owoce

Ja właśnie zjadłam truskawki z jogurtem