Mamusie sierpniowe 2013

Witaj Aniu! Nie martw się niczym, pij herbatkę z miodem i cytrynką albo z sokiem malinowym bo niestety z medykamentów najlepiej na razie zrezygnować jeśli to tylko przezięnienie Ciąża szybko zleci i ani się obejrzysz jak maleństwo będzie z Tobą

Monix - 2 jajeczka? Super sprawa!
Co do moich cycków, to nosiłam miseczkę C, a przez ten nagły przyrost tak samo jak Wy, będę zmuszona zakupić biustonosz w większym rozmiarze Mnie pobolewają, jednego dnia bardziej, innego mniej. W nocy również mam z nimi problem podczas przekręcania się.
Jakiś czas temu mnie również złapało przeziębienie, ale skupiło się bardziej na gardle - polecam syropek z cebulą i miodkiem.
Dzisiaj robiłam badania, które zlecił mi lekarz: morfologia, cukier, mocz i grupa krwi = 50zł
W środę kolejna wizyta, też chciałabym mieć podgląd na dzidziusia

Dzięki dziewczyny ! Fajnie Was mieć
Ja jeszcze nie widziałam mojej dzidzi, 22 stycznia mam drugą wizytę i może wtedy zobaczę jak się wierci. Co do stałego podglądania dzidzi, to tak dwa razy dziennie by mi wystarczyło Nie mogę się doczekać, to musi być niesamowita sprawa, zobaczyć jak się ma ten tyci człowiek.

Mnie swego czasu mąż leczył sposobem wyniesionym z domu. Nie pamiętam dokładnie co tam było, ale w smaku było co najmniej niedobre: zagotowane mleko, czosnek, cebula, miód i trochę masła. Wypiłam tę miksturę na wieczór, a w nocy obudziła mnie pilna potrzeba wizyty na kibelku. Najzwyczajniej mnie przeczyściło, ale nie powiem, bo mi pomogło.
Z kolei słyszałam, że co niektórzy nacierają chleb czosnkiem i to im w zupełności pomaga.

Tak czosnek pomaga. Mąż faszerował mnie kanapkami z masłem i dużą ilością czosnku - ohyda, no ale pomaga
A zapytam przy okazji, Wam również leci czasami krew z nosa? Bo ja przy codziennym smarkaniu, zauważam na chusteczkach ślady krwi...

Agata przypomniałaś mi o mleczku z czosnkiem, miodem i masełkiem ach jak ja to uwielbiam dziś sobie takiego właśnie "drinka" na noc zafunduję nie wiem tylko czy mąż to zniesie i nie wyniesie się do innego pokoju ale co tam, pokusa jest silniejsza
Kasiu mi krew z nosa nie leci, za to jak szczotkuję zęby to mam wrażliwe dziąsła i czasem krwawią

Krew z nosa mi nie leci, ale podobnie jak Smerfetka mam nadwrażliwe dziąsła.
Ale zauważyłam, że leci mi już siara z piersi...

O rety! Siara? Słyszałam, że często pojawia się ale krótko przed porodem. Moja znajoma tak miała. Co do śluzu (nie wypowiadałam się jeszcze) u mnie jest go trochę więcej, a momentami mam wrażenie, że się wylewa ze mnie(jak przy okresie), ale nie ma go dużo, jak u niektórych z Was ja z kolei mam ostatnio zachcianki na "śmieciowe żarcie". Zupki chińskie, pizza - moja ulubiona z kurczakiem, wczoraj zjadłam całą paczkę Lay's zielona cebulka i zapiłam Spritem... a dzisiaj Mc Donald za mną chodzi... od 2 dni czułam jakiś zapach, do tego przypomniał mi się jakiś smak w ustach, no i oczywiście był to McChicken Czytałam, że nie wolno z tym przesadzać, no ale co ja za to mogę... Moja koleżanka na początku ciąży codziennie w pracy jadła właśnie zupkę chińską,no i urodziła zdrową córę

hehe... a ja nudze mężowi, żeby jeszcze dzisiaj jechał po lody w polewie czekoladowej

A za mną chodziła cały dzień pizza! I uległam! Zjadłam pół dużej pizzy o średnicy 45 cm Teraz nie mogę oddychać taka jestem pełna ale za to jaka szczęśliwa
Agata fanką lodów też jestem ogromną. Czekam aż się ociepli a wtedy na pewno będę codzienną klientką lodziarni!

A mój mąż tak czekał na ciąże że będzie mógł mi spełniać wszystkie zachcianki, szczególnie te niezdrowe i lody,a jak na razie jem chleb z masłem i solą . Ale pewnie najdzie mnie ochota zachcianki, jeszcze nie będę mogła się pohamować.


mi na przeziębienie też pomaga mikstura z mleka, miodu, czosnki i masła, a jak boli was to pomaga gardło wypłukać naparem z rumianki lub 1/2 letniej wody zmieszać z 4 łyżkami wody utlenionej , dużo lepsze niż woda i sól

Witam
My już po wizycie jej było godzinne opóźnienie!!! Maleństwo pięknie się rozwija i wszystko narazie jest ok Obecnie mamy 9 tyg i 3 dni

Któraś z was pytała się o niski poziom TSH tak więc mogę już odpowiedzieć bo mój poziom 0,320 który mieści się w normie 0,270-4,200 okazał się że jest za niski no i zaleciła mi gin dodatkowe badania fT3 i fT4 oraz niezwłoczną wizytę u endokrynologa!!!

Na przeziębienie pomagło mi picie 2 razy dziennie gorącej wody z dużą ilością miodu i cytryny Teraz to na szczęście było lekkie przeziębienie ale pamiętam jak byłam w pierwszej ciąży w 7 miesiącu to byłam tak strasznie chora że myślałam że płuca wypluje, katar lał mi się z nosa, gorączka... tragedia

Witamy Aniu wśród nas .

U mnie z tym noszeniem, to nie takie proste, bo mała jest za mała, żeby sama cokolwiek zrobić, do tego nauczyła się już raczkować i próbuje stawać przy wszystkim za co się złapię, więc ciągle za nią muszę biegać, co chwilę się schylać, kucać, przenosić, w środę mam wizytę, żeby dostać skierowania na badania państwowo i od razu pobiorą mi krew na te wszystkie badania (chyba z 10 tego jest :/), to od razu spróbuję zrobić usg, żeby podejrzeć, czy jest ok, ale czuję, że nie dam rady zajmować się małą długo, zwłaszcza, że jestem tam minimum 9 h, a mała mało sypia.

Ja nie dostałam skierowania na TSH, a sama robiłam je pół roku temu jakoś i miałam w normie.

Jeśli o objawy chodzi, to śluzu jest na razie ciągle dość mało, gęsty i raczej mlecznobiały, piersi są pełne, ale nie bolą bardzo i na razie mieszczę się jeszcze w dwa staniki. Mdłości nadal brak, a z jedzeniem różnie, już lepszy mam apetyt, bo nie zmuszam się, tylko staram się zjeść dokładnie to, na co mam ochotę, czasem więc niezdrowe rzeczy też. Niestety w związku z tym nie ma mowy o planowaniu obiadów, codziennie musimy kupować jedzenie na dany dzień. I zaczął mi się wstręt do mięsa.

Dziewczyny, jak to jest z tym usg genetycznym, między 11 a 14 tygodniem? Podobno można dostać skierowanie i nie płacić, a prywatnie to sporo kosztuje (250 zł?) i jeszcze trzeba się zapisywać do innego lekarza, bo mało kto ma odpowiedni sprzęt, to prawda?

Co do Ciebie Monix, to ja Cię rozumiem, bo ja też byłabym wystraszona wizją trójki małych dzieci, ale na pewno sobie poradzisz . A podwójne pierwsze uśmiechy i pierwsze słowa na pewno wynagrodzą ten trud .

Hej Wam...jestem mama wrzesniowa 2011 oraz bede mama czerwcowa 2013
MamoBabelka, usg genetyczne wykonuje sie miedzy 11 a 13t+6d ciazy. Raczej nie mozna na niego dostac skierowania jesli chodzisz do lekarza na nfz. Chyba, ze masz powyzej 35 roku zycia, wowczas takie badanie Ci przysluguje.
To prawda, nie kazdy gabinet wykonuje to badanie, gdyz trzeba miec odpowiedni sprzet i certyfikat...musisz poszukac w swoim miescie, bo mozna znalezc taniej niz 250zl...ja jestem z Krakowa i placilam przy pierwszej ciazy 170zl a teraz 160zl.

Jesli chodzi o niskie stezenie tsh, to grozi nadczynnoscia tarczycy..poziom tego hormonu w ciazy powinien byc miedzy 1 a 2...trzeba ten parametr sprawdzac jesli sa klopoty z tarczyca.
Chodzi o to, ze tsh to hormon wydzielany przez przysadke mozgowa, ktora wysyla sygnal do tarczycy by produkowala hormony, ft3 trojjodotyronina i ft4 tyroksyna...a jak wiadomo tarczyca odpowiada za wiele przemian w naszym organizmie.
Ja, np: mam niedoczynnosc z choroba zwana hashimoto i musze codziennie lykac euthyrox, by tsh utrzymywalo sie na odpowiednim poziomie...trzeba te parametry sprawdzac, bo dziecko duzo od nas pobiera...a jak wiadomo najczesciej chorobe tarczycy dziedzicza corki, dlatego tez po porodzie powinny miec dosc szybko oznaczone tsh,
No to, zem sie napisala.
Pozdrawiam Was