BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpniowe 2013

12 lata 2 miesiąc temu #527619 przez aslani
To normalne, że w drugiej ciąży brzuszek szybciej robi się widoczny. Wszystko przez już raz rozciągnięte maksymalnie mięśnie. U mnie to już mam wrażenie, że jest ogromny :woohoo:
Mam umówioną wizytę na usg prenatalne na 23 i niestety czuję niepokój. Niby staram się myśleć pozytywnie, ale niecierpliwię się strasznie. Tym bardziej ,że od kilku dni trochę boli mnie brzuch, zdarza się, że czuję kłucie, szczególnie jak za szybko zmienię pozycję. :(
Nie wspomnę o piersiach...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527685 przez agataxii
Z tym kłuciem to mam podobnie. Np jak chce szybko wstać z łóżka, to mnie łapie taki "skurcz", że muszę się zgiąć w pół, by mógł puścić. Ale wydaje mi się, że to od nagłego napięcia mięśni (tak na mój chłopski rozum)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527756 przez ziii
U mnie brzuszek też już spory, chyba wybiorę się na jakieś bo garderoba powoli cała do wymiany :(

Aslani, nie martw się - będzie dobrze. Chyba każda z nas stresuje się przed badaniami USG (ja przynajmniej tak mam :lol: )A co do bólu brzuszka... Ty się martwisz, że cię kłuje, ja znowu - że mało mi ten objaw dokucza (to znaczy czuję, że coś tam się rozciąga, ale raczej delikatnie).

A czy któraś z was ma zgagę? Jak na razie to moja największa zmora z ciążowych dolegliwości (mdłości mnie, na całe szczęście ominęły). Za to obojętnie co zjem (a staram się uważać), to mam w gardle pieeeekło :dry: A że w ten weekend byliśmy u mojego M. w odwiedzinach i zjadłam chyba ze sto kilo różnych rzeczy (bo mamie M. się nie odmawia :silly: ) to czuję się jak smok wawelski... :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527780 przez EwelinaB87
dzisiaj sie zmartwilam dziewczyny bo mnie bol brzucha obudzil i bolal mnie caly, cała czesc ktora rosnie, rozlezalam to i zostalo tylko klucio-ciagniecie po lewej stronie i bolalo jak lezalam na lewym boku i macica naciskala na to miejsce...

Zjadlam sniadanie i wciaz czuje z lewej strony ze mnie ciagnie troszke sie martwie bo wczesniej mi tak nie dokuczalo...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527904 przez kasiagruszka
Ja na dzień dzisiejszy to czuję się jakbym nie była w ciąży (czytam te wasze dolegliwości i gdyby nie zdjęcia z usg i brak miesiączki to powiedziałabym, ze sobie uroiłam ciążę) :P Brzuch z dnia na dzień staje się coraz bardziej widoczny, ale nie boli ;) Piersi znacznie się powiększyły, pobolewają mnie kiedy ich dotykam. Naprawdę współczuję Wam kobietki :) moja mama nie zdziwiła się, bo tak samo czuła się w ciąży ze mną i z braćmi. Żadnych oznak, bóli, męczących wymiotów itp. Kiedy nadchodził moment rozwiązania, za każdym razem było tak samo. Lekkie krwawienie, żadnych skurczy przepowiadających, nigdy nie odeszły jej wody w domu, dopiero cała akcja przebiegała w szpitalu :) Mnie rodziła pierwszą i w dodatku poród pośladkowy. Wiadomo, że niekoniecznie ja przejęłam to po niej w genach, ale mam cichą nadzieję, że będę jak mamuśka - ekspresówa :silly: Puki co poszukuję dobrego lekarza od USG genetycznego w 3D lub 4D. A co do współżycia, "dopuściłam" mojego wygłodniałego męża wczoraj :woohoo: ahh był naprawdę wyrozumiały i delikatny :kiss:

[url=<img src=" lb1f.lilypie.com/vteap1.png " width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /></a>[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527906 przez kasiagruszka
Ja na dzień dzisiejszy to czuję się jakbym nie była w ciąży (czytam te wasze dolegliwości i gdyby nie zdjęcia z usg i brak miesiączki to powiedziałabym, ze sobie uroiłam ciążę) :P Brzuch z dnia na dzień staje się coraz bardziej widoczny, ale nie boli ;) Piersi znacznie się powiększyły, pobolewają mnie kiedy ich dotykam. Naprawdę współczuję Wam kobietki :) moja mama nie zdziwiła się, bo tak samo czuła się w ciąży ze mną i z braćmi. Żadnych oznak, bóli, męczących wymiotów itp. Kiedy nadchodził moment rozwiązania, za każdym razem było tak samo. Lekkie krwawienie, żadnych skurczy przepowiadających, nigdy nie odeszły jej wody w domu, dopiero cała akcja przebiegała w szpitalu :) Mnie rodziła pierwszą i w dodatku poród pośladkowy. Wiadomo, że niekoniecznie ja przejęłam to po niej w genach, ale mam cichą nadzieję, że będę jak mamuśka - ekspresówa :silly: Puki co poszukuję dobrego lekarza od USG genetycznego w 3D lub 4D. A co do współżycia, "dopuściłam" mojego wygłodniałego męża wczoraj :woohoo: ahh był naprawdę wyrozumiały i delikatny :kiss:

[url=<img src=" lb1f.lilypie.com/vteap1.png " width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /></a>[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527909 przez kasiagruszka
Ja na dzień dzisiejszy to czuję się jakbym nie była w ciąży (czytam te wasze dolegliwości i gdyby nie zdjęcia z usg i brak miesiączki to powiedziałabym, ze sobie uroiłam ciążę) :P Brzuch z dnia na dzień staje się coraz bardziej widoczny, ale nie boli ;) Piersi znacznie się powiększyły, pobolewają mnie kiedy ich dotykam. Naprawdę współczuję Wam kobietki :) moja mama nie zdziwiła się, bo tak samo czuła się w ciąży ze mną i z braćmi. Żadnych oznak, bóli, męczących wymiotów itp. Kiedy nadchodził moment rozwiązania, za każdym razem było tak samo. Lekkie krwawienie, żadnych skurczy przepowiadających, nigdy nie odeszły jej wody w domu, dopiero cała akcja przebiegała w szpitalu :) Mnie rodziła pierwszą i w dodatku poród pośladkowy. Wiadomo, że niekoniecznie ja przejęłam to po niej w genach, ale mam cichą nadzieję, że będę jak mamuśka - ekspresówa :silly: Puki co poszukuję dobrego lekarza od USG genetycznego w 3D lub 4D. A co do współżycia, "dopuściłam" mojego wygłodniałego męża wczoraj :woohoo: ahh był naprawdę wyrozumiały i delikatny :kiss:

[url=<img src=" lb1f.lilypie.com/vteap1.png " width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /></a>[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527921 przez MamaBąbelka
Ciągnące bóle brzucha są chyba normalne, kujące mocno i długo raczej niepokojące, jeśli ustają po odpoczynku i nic więcej się nie dzieje, to tylko wspomniałabym o nich lekarzowi, ale jeśli trwają długo i są bolesne, to lepiej wziąć no-spę lub pojechać na pogotowie.

Ja mam na szczęście sporo sukienek i bluzek, które starczą na dłuższy czas, dwie pary spodni też jeszcze przez jakiś czas się nadadzą, jedynie staniki chyba wreszcie przyjdzie pora wymienić.

Kupiłam sobie ten kojec z Motherhood: more4kids.pl/szukaj.html?search=motherho...bv57QCFdG5zAodETwA_g
Jeszcze się pewnie tak od razu nie przyda, ale bywa już, że ciężko mi się ułożyć na boku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527937 przez MamaBąbelka
Kasia, moja mama też specjalnie nie odczuwała ciąży, rodziło jej się też względnie szybko i łatwo. Ja na razie też narzekam tylko trochę na zmęczenie i wcześniej na brak apetytu, ale nie jest to specjalnie kłopotliwe. I mam nadzieję, że do końca ciąży będzie mi tak łatwo, obawiam się tylko puchnięcia latem, moja koleżanka w zeszłym roku modliła się o poród, bo przez upały strasznie się męczyła, w ogóle nie mogła spać itd.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527958 przez Monix
A mój brzuch mimo, że noszę bliźniaki nie jest jakość specjalnie widoczny. Widać go tylko wtedy gdy mam wzdęcia :P

Dziewczyny powiem Wam, że coś z tą genetyką jednak jest. Moja mama co prawda nie wymiotowała tak jak ja, ale chodzi o poród, który trwał u niej może z 2 godziny. U mnie było podobnie, mój poród trwał łącznie 3 godziny i 20 minut ( I faza 2:50, a II faza czyli parcie 30 minut ) no nie umęczyłam się zbytnio Wam powiem ;)
Choć nie wiem jak to będzie teraz, trochę się martwię, bo dójka dzieciaków to już nie przelewki :S :huh: Może być ciut gorzej...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527975 przez agataxii
Hehe... Taka poduszko-fasolka dobra rzecz :) Ja jej jednak nie kupowałam i raczej nie kupię. Śpię z poduszką "gwałcicielką" (tak ją nazwał mój małżonek :silly: ). Zwykła poducha, która stanowiła ozdobą część wersalki i śpi mi się z nią rewelacyjnie :)

Jakiekolwiek obawy co do bóli i innych objawów powinny być konsultowane z lekarzem. Owszem, dobrze jest się poradzić innych ciężaróweczek, ale wydaje mi się, że to od naszych indywidualnych przeczuć i spostrzeżeń zależy ocena intensywności i rodzaju bólu, oraz to czy jest potrzebna natychmiastowa wizyta u lekarza. Najważniejsze to nie wpadać w panikę.

Hehe... tak nawiasem mówiąc o "nie wpadać w panikę". W 1c tak się obawiałam porodu i fałszywego alarmu, że jak zaczęły mi się skurcze, to chciałam zaczekać w domu aż mi odejdą wody, by mieć 100% pewności, że to już. :silly: Dopiero jak mąż wrócił z nocki, to niemal siłą mnie przekonał, że to JUŻ i nie ma na co czekać, bo urodzę w domu. Z dzisiejszej perspektywy bardzo wesoło to wspominam :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #527984 przez Smerfetka
Dziewczyny dobrze że sobie podczytuję forum bo dzięki temu uświadamiam sobie że jestem w ciąży :silly: szczerze mówiąc w ogóle tego nie czuję: brzucha nie widać w ogóle, dolegliwości wszelkich brak, współżycie jak dotychczas - praktycznie codziennie bo libido jest duże :P dzisiaj idę do lekarza to podpatrzę co tam u Fasolki :)
Mamo Bąbelka przypomniałaś mi że też mam taki kojec hehe i muszę go odnaleźć ;)
A Zii przypomniała mi o zgadze - moim koszmarze z 1c ale to dopiero w 3 trymestrze :) i mam nadzieję że i tym razem wcześniej się nie uaktywni i obym wcale jej nie doświadczyła tym razem :angry:
Co do porodu moja mama była ekspresowa a ja niestety nie. Synka rodziłam 19 h :ohmy: oby tym razem dziecię oszczędziło mamusię :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #528042 przez MamaBąbelka
Monix z dwójką to nie wiadomo czy w ogóle będziesz rodzić naturalnie, chyba za wcześnie, żeby się nad tym zastanawiać :).

W zasadzie naszymi mamami nie jesteśmy, zresztą kolejne porody jednej kobiety też się często bardzo różnią, także nie dowiemy się co nas naprawdę czeka, dopóki ten dzień nie nadejdzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #528108 przez kasiagruszka
Życzę Wam kobietki i sobie szczęśliwego rozwiązania :woohoo: a tak naprawdę, to będziemy się o to martwić latem :) mam nadzieję, że słoneczko nas oszczędzi i nie będziemy się katować w upałach :silly:

[url=<img src=" lb1f.lilypie.com/vteap1.png " width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /></a>[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #528147 przez EwelinaB87
moja mama urodzila mnie 2 tygodnie po terminie i przytyla 24kg wiec mam nadzieje ze nie bedzie tak ze mna chociaz juz waze zadzwiajaco dla pielegniarki duzo, brzuch pobolewa ale raczej czasem jak wstaje i cos robie... zobaczymy jutro.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl