Mamusie wrzesień 2013 =)

Alivva napisał:

Nubisiu-padłam z tej boskiej kury domowej hahaha
Iga no niezłe gnojki z tych plebanów!!! Co za chore wymysły. Ja się u nas w Wolsztynie spotkałam z czymś podobnym jak zatrudniali ludzi w markecie....dziewczyny musiały przynieść od lekarza zaświadczenie,że nie są w ciąży i podpisać oświadczenie,że przez okres co najmniej 2 lat w ciążę nie zajdą. A co do chrzcin to ja też w razie potrzeby będę chrzciła w takiej parafi gdzie nikt mi niczego nie będzie narzucał. Zachowują się jakby łaskę robili a ochrzczenie dziecka to za przeproszeniem ich zasrany obowiązek. Potem się dziwią,że młodzi ludzie się odwracaja od kościoła!
Dinusiu ja tez jedyny sposób jaki znam na ciemieniuchę to oliwka i wyczesywanie Wczoraj się wpatrywałam w łepek mojej małej i tez mi się wydaje,że cuś się tam pojawia ale na razie obserwuję....
Moniś i jak tam sesyjka?? Mojej maludzie dwie jakieś chrostki wylazłu jedna na poliku druga na brodzie....smaruję tormentiolem ale jak nie zejda do wtorku to pani fotograf będzie miała za zadanie usunąć te niedoskonałości w programie
Kiniu moja koza dziś cały dzień od 7 rana takie przysypianie po kilka minut i teraz dopiero zasnęła 20minut temu....wygląda na to,że trochę pośpi ale bo to wiesz?
Madzik oby kolki Antkowi szybko minęły.... Oj wiem doskonale co znaczy się umęczyć przez to cholerstwo. Nie mówiąc już o bezradności wobec krzyczącego maluszka
Marta i TY kochana się tam dzielnie trzymaj. Zdrówka życze dla maluszka i obyście szybko do domku wrócili zdrowi :*

Aguś...wykorzystuję czas z Bartem wykorzystuję Dziś jak młoda tak cały dzień nie spała to zbawienna była jego obecność I porządeczek w domu i kawka na spokojnie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hehe zasrany obowiązek moja mama powiada że bez żadnych chorych wymysłow powinien ochrzcić że ksiądz jest od tego jak DUPA OD SRANIA hihihi no ale cóż widocznie oni widzą to jako jakąś łaskę zamiast sie cieszyć że ludzie mimo wszystko(afery pedofilskie) chcą wprowadzać dzieci do kościoła to robią ze wszystkiego problemy;/

Karola super ze chrostki zeszły to moz faktycznie potowka bo u nas chrostki sie utrzymywały kilka dni.

Monia ja sie tez zastanawialam nad nosidelkiem bo na początku moje ręce nie dawały rady teraz troche lepiej ( miesniowka sie chyba wyrobila) Hehehe i myśle ze warto sie zaopatrzyć jeśli chcesz z psem wychodzić Wszystko chyba zalerzy jaki pies czy sie szarpie czy możesz go spuścić ze smyczy i spacerować Co do nosidelek to znajoma mi mówiła ze ona nie dała rady nosić bo kręgosłup odrazu zaczął ja boleć wiec jeśli masz bóle kręgosłupa to moze byc cieżko! No i czekamy na fotki z sesji

Kinga a jak reszta nocy u was lepiej?

Martus biedactwa i ty i Kacperek! Oby szybko wszystko wróciło do normy i byście mogli wkoncu do domu wrócić!

Madzik współczuje kolek napewno przejdą już niedługo Nie wiem co poradzić bo tak naprawdę to ich nie mieliśmy ale widzę ze dziewczyny już coś polecają!

Iva no to dobrze ze mialas dzisiaj Barta pod ręka do pomocy A fotka super widać jak tatuś fachowo i z luzem trzyma córeczkę! Coś mi sie wydaje ze bedzie corusia tatusia!

Iga no i tam po prawdzie co temu księdzu przyjdzie z tego ze robi problemy Jak ktoś bedzie chciał ochrzcic to i tak ochrzcic nie tu to gdzie indziej! Jak byliśmy z mężem załatwiać ślub u księdza to nam opowiadał o proboszczu z pobliskiej wsi co zazyczyl sobie gruba kasę za ślub a ze młoda para pieniędzy nie miała tyle zdecydowali sie wziąć ślub w innej parafi To ów proboszcz powiedział im ze za wystawienie zaświadczenia musza mu zapłacić tyle co za ślub! Młoda para rozgoryczona przyszła do naszego księdza z żalem ze nie wiedza co robić Nasz zadzwonił do kuri a kuria wysłała stosowny list do proboszcza Ślubu udzielił im sam kardynał a owy proboszcz miał nakaz uczestniczenia w mszy za free! Hihi poszło mu w piety o tak!

Iva, Agamo moj szkrab jak zasnal o 2.30 tak spi do teraz z przerwami na jedzenie. Jak sie uaktywni na noc, to chyba sie przekrece!

Z tymi chrzcinami to tak bywa wlasnie, a wlasciwie z tymi ksiezami. U nas tez srednio przyjemny na parafii, wiec pewnie ochrzcimy Mikiego gdzies indziej.

Co do krostek, to u nas caly czas jakies male na twarzy, ale to niby jeszcze zmiany hormonalne.

Iva, tatus z Luska klasa fota ;P

Iga no i tam po prawdzie co temu księdzu przyjdzie z tego ze robi problemy Jak ktoś bedzie chciał ochrzcic to i tak ochrzcic nie tu to gdzie indziej! Jak byliśmy z mężem załatwiać ślub u księdza to nam opowiadał o proboszczu z pobliskiej wsi co zazyczyl sobie gruba kasę za ślub a ze młoda para pieniędzy nie miała tyle zdecydowali sie wziąć ślub w innej parafi To ów proboszcz powiedział im ze za wystawienie zaświadczenia musza mu zapłacić tyle co za ślub! Młoda para rozgoryczona przyszła do naszego księdza z żalem ze nie wiedza co robić Nasz zadzwonił do kuri a kuria wysłała stosowny list do proboszcza Ślubu udzielił im sam kardynał a owy proboszcz miał nakaz uczestniczenia w mszy za free! Hihi poszło mu w piety o tak![/quote]

Bo chyba w większości kościołów właśnie o kase chodzi;/ Jednego roku na kolędzie proboszcz powiedział nam żebyśmy jak najszybciej wzięli ślub na co my że musimy najpierw pieniążki uzbierać to zapewnił nas że bez problemu za darmo udzieli nam ślubu nam i siostrze mojego Krzyśka po paru miesiącach siostra się hajtała i jak przyszłą kwestia finansowa to usłyszeli "ooo to są drogie rzeczy ale od biednych bierzemy 400pln a jak macie więcej to dajcie więcej" !!!!

Monia, ja podobnie jak Kinia mieszkam na wsi, więc otwieram drzwi i wio na polko

Madzia, a od kiedy Antoś ma kolki? Teraz się zaczęły dopiero, czy już wcześniej Was gnębiły?

Iga, z tymi księżami i kasą to fakt i święta racja niestety. Papież Franciszek coś próbuje w tej kwestii zdziałać, ale wiaodmo, wszystkiego od razu nie zmieni. U nas na bezczelnego powiedział, że na wypominki ZWYCZAJOWO po 50 zł od duszy! Czaicie! To jak ktoś ma powiedzmy kilkoro zmarłych w rodzinie to wychodzi niezła sumka. A jak pozbiera tak od całej parafii to pomyślcie ile kasy wpływa

U nas na parafi naszczescie mamy wporzadku księdza Jak sie hajtalismy na zapowiedzi nie wziol pieniędzy a za ślub było wieczne nie nie trzeba nie teraz innym razem i wkoncu przyszlimy po ślubie i na herbatę i ciastka z fotkami ze ślubu i kopertę mu wcisnelismy pod talerz z ciastkami żeby znów sie nie wzbranial A przecież mógł rzucić jakaś kwota bo wiedział ze z mężem jesteśmy zagranica a oboje jesteśmy z jednej parafi a tu proszę jak sie wporzadku zachował A przed nim mieliśmy rewelacyjnego proboszcza typowo człowiek z wielkim powołaniem Nie miał samochodu tylko stary rower nawet na zimę butów nie miał bo każdy grosz wydawał na kościół! Jak przychodziły imieniny to babinki sie składały ijak dały mu pieniądze to sobie niec nie kupił a na kościół wydawał wiec pózniej prezenty mu kupowaly żeby coś dla siebie chociarz miał! No i u nas w parafi nigdy nie było hasła bo tyle trzeba dac albo bo tamci dali tyle I szczerze to myśle ze w takich parafiach ludzie chętniej dają wiecej bo nikt nie narzuca i nikt z parafi nie ucieka!

Ech, wiecie co, ja też mam szurniętego proboszcza, ewidentnie zależy mu na kasie, ale nie zapędzałabym się z tymi osądami... Faktem jest, że chrzest to sakrament i wymaga pewnych warunków. Kiedy ja sama chrzciłam Patrysia ksiądz powiedział mi jasno, że to nie jest żaden problem, że ja jestem sama, nie jest też problemem kiedy rodzice żyją bez ślubu, bo dziecko nie jest niczemu winne, ALE wówczas chrzestni muszą mieć bierzmowanie: bo w końcu to oni w czasie chrztu ślubują, że będą pomagać rodzicom wychowywać dzieci w wierze, dlatego osobiście mam odczucie, że jeśli chrzestni nie mają bierzmowania to jest nie do końca w porządku. No ale oczywiście każdy ma prawo widzieć to na swój sposób.

Aguś, a taki proboszcz o jakim piszesz to wzór:)

asiek89 napisał:

Ech, wiecie co, ja też mam szurniętego proboszcza, ewidentnie zależy mu na kasie, ale nie zapędzałabym się z tymi osądami... Faktem jest, że chrzest to sakrament i wymaga pewnych warunków. Kiedy ja sama chrzciłam Patrysia ksiądz powiedział mi jasno, że to nie jest żaden problem, że ja jestem sama, nie jest też problemem kiedy rodzice żyją bez ślubu, bo dziecko nie jest niczemu winne, ALE wówczas chrzestni muszą mieć bierzmowanie: bo w końcu to oni w czasie chrztu ślubują, że będą pomagać rodzicom wychowywać dzieci w wierze, dlatego osobiście mam odczucie, że jeśli chrzestni nie mają bierzmowania to jest nie do końca w porządku. No ale oczywiście każdy ma prawo widzieć to na swój sposób.

Aguś, a taki proboszcz o jakim piszesz to wzór:)

Asiek z tym bierzmowaniem to się z Tobą zgadzam w 100%.... ale tu ewidentnie chodziło o to,że oni nie mają ślubu i te oświadczenie,że wezmą go w najbliższym czasie! Takie praktyki mnie rozwalają...

Proboszcz w mojej parafii tez dusza człowiek-dla niego najbardziej się liczy kościół i dzieci. Nasz proboszcz jest miłośnikiem Harleya Davidsona i kiedyś dostał od kogoś tam taki sprzęcior... Mile wspominak naszego Jaśka na harleyu ale przyszedł taki moment,że go sprzedał bo okazało się,że nie ma odpowiednich funduszy na obóz wakacyjny dla dzieci z biednych rodzin....
Z tym,że u nas całą "atmosferę" psuje stare pruchno siedzące w parafialnym biurze... I pomimo tego,że wszyscy głośno mówią o tym,że tak jest-proboszcz nie potrafi z tym zrobić porządku a szkoda bo traci przez głupia babę parafian...

Iva, rozumiem, tutaj w tym przypadku to jest przegięcie. Ksiądz, który prowadził u nas katechezę przedchrzcielną sam powiedział, że żaden ksiądz nie ma prawa wymuszać na kimś zawierania formalnego związku, bo to on może później swoim sumieniem odpowiadać za rozpad takiego wymuszonego związku, a wiadomo jak jest postrzegany rozwód w wierze katolickiej.
Natomiast jeśli chodzi o tą sprawę z oświadczeniami w tym markecie to podlega pod inspekcję pracy co najmniej! Pracodawca nie ma prawa wymagać takich rzeczy. Cholera, aż mnie szlag trafia jak czytam takie rzeczy, naprawdę.

(A ksiądz na harleyu... Ach! Coś pięknego - zwłaszcza dla baby, która uwielbia mruczenie silnika choppera )

Dziewuszki ja tylko na chwilke bo padam na cycki dziś



Dziewczynki co do psa, szkoda, że tak ja Wy nie mieszkam na wsi Aguś niestety z psiakiem raczej na smyczy, mogę go spuścić jak nie ma innych psów w pobliżu, tak to może być róznie, a nie wyobrażam sobie go ganiać po osiedlu z wózkiem Nosiedełko ma mi głównie służyć do szybkiego spaceru i wyskoczenia do sklepu

Co do sesji, robiła nam ją znajoma koleżanka za darmochę, taka Kochana Spędziliśmy tam podnad 4 godziny,oj Gusia się wymęczyła, pozłościła, popłakała, w domu padła My się wymęczyliśmy razem z nią hehehe Jak tylko będą zdjęcia to oczywiście się nimi podzielimy

Spokojnej nocki babeczki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

padam..moje dziecko budzilo sie dzis co godzine praktycznie..zasnal o 19.30 obudzil sie 20.30 potem no o 23 potem 24 no i potem o 2 ,3,4,5,6 a teraz zasnal ale juz sie wierci.
i nie zeby pil duzo mleka..przytuli sie trzyma sie i spi ns recach...chyba mial zle sny.

Akina- guska sliczniutka

czekamy na zdj z sesji

dziendoberek:-) my poszlysmy spac o drugiej i raz na jedzonko byla pobudka. i drugi raz godz temu. ale za to ja tez pojedzona lulnelam i sie zastanawiam czy spac czy sie za robote brac.. ale maz wroci za niedlugo z pracy i ma dzis wolne wiec chyba jeszcze przytne komara;-)

karolcia u mnie mloda wczoraj tak robila ze lekko podjadla i usypialz na cycu i nie dobudze. wiec czesto sie budzila z syrena na buzce:-) ale taka wymeczona byla przez dzien ze wiekszosc przespala i pewnie dlatego w nocy byl koncert.

agamo na razie wiecej koperkowej herbatki zaczelam dawac. po ostatniej srace chyba chwilowo kryzys minal. nadal brzuszek boli ale chyba nie az tak.
za to ma zielone zadkie kupki tyle ze zadko i sie zastanawiam czy sie niepokoic??

martatrzymajcie sie. byle diagniza sie sprawdzila i mogliscie wrocic do domu. a te kolki to pewnie po pepti bo moja odkad kazala mi lekarka wprowadzic to mleko to zaczal sie wiekszy problem z brzuszkiem. a i tak jeszcze mieszam ze zwyklym bebilonem bo mloda samego nie chce jesc.
no i sie zastanawism czy by jednak nie wrocic do zwyklego mleka. ale uczulonko do konca nie zeszlo wiec moze jednak sie jeszcze przemeczymy. bo w sumie to nie wiem czy mleko dostalysmy tak profilaktycznie czy faktycznue jest potrzebne.

oj jak czytam o tym ksiedzu to masakra. asiek to co piszesz z bierzmowaniem to ma sens
a co do oswiadczenia to dziwna sprawa.
dzieki takim ksiedzom tosie ludzie odbijaja. wiadomo jskues warunki moze trzeba spelniac przy sakramentach ale moim zdaniem warunkiem ochrzczenia dziecka powinno byc tylko chec rodzicow.
tak mi sie przypomnialo jak po koledzie ksiadz u kolezanki zarzucil tekstem do jej drugiego meza czy sie nie boi ze kopnie go w dupe jak pierwszego meza. a to ze to byl chory zwiazek wczesniej i dobrze ze sie z niego uwolnila to juz nikogo nie interesuje
ale ja nie mamco narzekac bo i w szkole i w parafii i wczesnuej i teraz spoko proboszczow mam nie robiacych problemow. chox ja po slubie wiec w sumie nie mial o co dymic:-P

a temat pracy w markecie to szkoda gadac. przykri ze takie sytuacje sie zdarzaja.a ciekawe co by bylo jakby ktora jednak zaciazyla

ale gusia slodko spi:-)

a aluska z tata super wygladaja. widac ze obum takie towarzystwo pasuje.. no i naxciesz sie ivka nim poki mozesz bo moze i zmieklas ale to towarzystwo zdecydowanie ci sluzy i szkoda tych wyjazdow

nubi widze ze dalas rade. i super. teraz bedzie coraz lepiej:-) a i ze na bostwo sie jeszcze zrobilas to tez super. a ty na razie zostajesz nadal u rodzicow nie? jednak duzo latwiej wtedy wszustko ogarnac:-) no a kiedy nawiedzisz krakow? bo spotkanie wozkowe to bedziemy musiec zmienic na spotkanie saneczkowe:-)

mam do was pytanie.w srode mija 6tyg od mojego porodu...a ja krwawie..nie sa to duze ilosci ale zywa krew ze mnie leci...
i nie wiem czy to moze @ czy cos sie dzieje ...czy ktoras tez tak miala?;/

Asiek ja sie z tobą zgadzam Ale jak to jest jak np ktoś chce przejść na nasza religie będąc dorosłym tez musi mieć chrzestnych bierzmowanych? A jeśli ktoś wywodzi sie z rodziny o innej religi a sam chce przejść na inna i nie ma kogo dac z tej religi na chrzestnych! Patrząc z drugiej strony to chrzest jest przyłączeniem do religi wiec nie powinno sie odmawiać ani stawiać warunków Rozumiem przy innych sakramentach ale chrzest powinien byc w pewnym sensie zachęta do przyłączenia sie do religi a nie odpychac od niej ludzi! Dobre kończę wywody religijne bo wiadomo każdego prywatna sprawa wiec nie ma o czym gadać!

Kinga To jednak chyba już coraz lepiej! Dobrze ze już minęły wam te kryzysy!

Monia to moze warto sie zaopatrzyć w takie nosidelko. A fotka Iguni słodka śpi tak blogo Mozna odrazu zauważyć kiedy dziecko zadowolone!

Kalinka u nas tez sie zdarzają zielone ale czasami A jak u was jest każda kupka zielona? Bo jeśli nie każda to spokojnie napewno nic groźnego A jak każda to zawsze możesz zadzwonić do poloznej podpytac!

Karola a Kornel ma jeszcze katarek? Moze katar nie daje mu spać!

agamo..on mial tAkie suche babolki..teraz ma puste dziurki ale troche charczy...czesciej mi kicha.
no moze cos go draznilo...