BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 1 miesiąc temu #779381 przez papi88
iva mój syn jak zwykle wyjątkiem jest on siedzi tylko dlatego w huśtawce bo ma karuzelke i mu podoczepialismy zabawek wiec sobie gada z nimi bo huśtanie na niego nie działa

wiecie ile fajnych ubranek jest teraz w tesko ja kupiłam małemu 2 bluzy 2 bluzki bodziaki z tomem i jerrym (promocja 5 szt za 31 zl a było ponad 60zl) i sweterek,sa tez fajne kombinezony R nie mogl mnie wyrwac z tego sklepu :laugh:

czy waszym dzieciom zmienily się już oczy?moj syn miał granatowe teraz ma niebiesko-szare

PAULINA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779437 przez Alivva
Kurcze u mnie Tesco oczywiście najbliżej 50km :(
A jeśli chodzi i oczka....kolor jeans jaśnieje i najprawdopodobniej zostaną niebieskie jak u taty....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #779441 przez akina_zet
Iwonko Gusia dziękuje za stos buziaków :) I wszystkim mamusiom za ciepłe słowa :)

Co do Gusiowego pacorka, ja widze,że to tylko na języku, poliki i dziąsła ok, próbowałam wyczyścić tak jak Natalka, ale nie potrafie, bo ona dzioba tak szeroko nie otwiera :huh:

Kasiu jak tylko będą zdjątka to wstawię, ale pewnie troszkę na nie poczekam :dry:

Ivcia moja to z natury maruda, Lusia wygląda na grzeczniejszą, więc pewnie łatwiej Wam pójdzie ze zdjęciami :) Moja jak miałą zdjęcia na golasa to zasikała dekoracje :D

Aguś Agamo, 2x kicha? Moja to czasem z 3x pod rząd :huh:

Co do tych czkawek to u nas często po jedzeniu, albo faktycznie jak ja przewijam i wtedy jak czka to też się ulewa :huh:

Aguś Serku, zgadzam się z Ivą co do podania mm, zobazysz czy zje łapczywie to mleko, będziesz wtedy wiedzieć czy faktycznie chodzi o to, że nie dojada. Co do bujaka, moja musi mieć nastrój do niego :D A może Tobie by sie przydała chusta lub nosiedełko? Mała bedzie przy Tobie a Ty przez chwilę bedziesz mieć wolne ręce :) Jak czasem Iga płacze a potrzebuje iść do kibelka, to poprostu idę, jak chwile pomarudzi to nic jej sie nie stanie :blink:

A widzisz Papi, jednak czekoladka szkodzi :dry: Co do oczu, nadal ciemno niebieskie.

Monika Z.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #779442 przez niagara
Serku Ja tez polecam hustawke hybrydowa. Julka czesto w niej zasypia, a ja mam w ciagu dnia troche czasu dla siebie i na podstawowe domowe obowiazki :) a Bogunia moze nie lubi smczka, skoro go wypluwa? Jak ja wkladam Julce do buzi smoczka w momencie gdy sama go nie chce to tez momentalnie jest aut.
Karolcia ja krwawilam jakies 4 tygodnie, pozniej byly roznokolorowe plamienia, ktore tak naprawde do dzisiaj mi sie pojawiaja.
PapiJulka urodzila sie z granatowymi oczkami, teraz ma blekitne

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779514 przez kocham_cie
Dzień dobry... szerszeń śpi więc mam chwilkę na forum :)

O tyle o ile udało mi się przelecieć kilka stron i:

Akina ja też juz myślę o czymś w co będę mogła wsadzić tego mojego szerszenia bo ręce mi odpadają, a ta pierdoła rosnie i rośnie... śmiem podejrzewać że może już ważyć coś koło 7kg skoro 3 tygodnie temu było 6kg... tylko właśnie mam dylemat nosidełko czy chusta :unsure: ale raczej zdecyduję się albo na chustę albo takie całkiem miękkie nosidełko bo potrzebuję to tylko po domu.

Serku antoś też jest tylko na piersi ale jada co 3h i tak też mi zaleciła położna żeby mu jednak nie dawać na każde zawołanie bo nie wyrobię fizycznie, no i jeszcze żeby nie pozwalać mu wisieć na piersi jak widzę że nie je... na początku było ciężko ale teraz już jest ok i karmimy się co 3h. Smoka zaakceptował chyba dopiero po jakiś 3tyg, walka była bo ciągle nim pluł... teraz jest krzyk jak go w japie nie ma :silly:
aaa... i jeszcze huśtawka... u nas leżaczek bujaczek z wibracjami się nie sprawdził, więc zainwestowaliśmy w huśtawkę hybrydową... i... jest lepiej, jak ma dobry dzień to nawet z godzinkę w niej przekima :)

Martus wracajcie szybko do domciu... i powiedz mi czemu doktorek was tak właściwie skierował do szpitala... przez krew w kupce???

Iva tatko jak zwykle prezentuje się z lusią fantastycznie ;)

Karlocia idz z tym krwawieniem do lekarza, i tak po 6 tygodniu zalecana jest wizyta u gina... bynajmniej będziesz spokojna... ja też długo zwlekałam wkręcałam sobie jakieś bajki że szyć mnie jeszcze raz będą... i co okazało się ze wszytsko jest ok :)

papi ja tyż zrobiłam nalot na tesco :lol:

ooooooo boshe... szerszeń się budzi... oby nie kolka :ohmy:

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #779551 przez Nubi
Moje dzidzi przy tatusiu bylo troche nieznosne, tatus sie zmyl i aniolek wrocil :)

Serku, zacznij sie odzywiac jak karmisz piersia, a pozniej sie zastanawiaj nad dokarmianiem mm. Czego sie spodziewasz jak o bulce caly dzien funkcjonujesz, moze dziecko dostanie co trzeba ale ty sie rozsypiesz, zęby poleca, wlosy, paznokcie i deprecha.
Co do uspokajaczy u mnie bujak funkcjonuje ale tylko wtedy jak jest dobry humor. Jak mala ryczy to albo przez kupe albo ze glodna, jedynym ratunkiem cyc czy przewijanie.

Akina czekam na zdjecia z tej sesji, btw za ta dekoracje nie musialas dodatkowo placic? :)
Iva wygadalas ze mala ma byc podobna do taty i jest ale wyprzec jej bys sie nie mogla ;)

Prawdopodobnie w ten weeknd jedziemy zaprezentowac Zo rodzicom P. ... 3i pol godziny jazdy, z mala... Troche mnie to przeraza....bo co do dziadkow nie mam obaw ;)

Jestem mamAsią

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779608 przez iwonta_kg
SerekWaniliowy napisał:

Dziewczyny a czym zajmujecie swoje dzidziusie żeby mieć czas dla siebie bo ją nawet iść do toalety, zjeść czy ubrać się nie mogę bez awantury a dopiero teraz zaczęła się interesować zabawkami?


Ja młodemu włączam karuzelę w łóżeczku :) albo zostawiam go na widoku z leżaczku :)

---

Byliśmy dziś w sklepie i kupiliśmy garniaczek dla Kacperka na chrzciny :)



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779615 przez karolcia1919
dzieki za wszelkie odpowiedzi ;)
iwonko na FB pytalas czy Kornel nie spal..budzil sie co godzine..i nie ze chcial mleka poorostu chciaal mnie czuc..i ma recach spal.

nie stosuje nic do noska...zapytam o to w czwartek pediatry.





co do jezyka umylam pielucha i schodzi ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779716 przez akina_zet
Nubi zasikała koce i takie tło, na których robi się zdjęcia :lol: Na szczęście fotografowała ją moja koleżanka, więc wzięła koce do prania i tylko powiedziała, że nic się nie stało :P

Madzia no jak Antoś tyle waży, to nie dziwię się,że Ci łapki odpadają :lol: Moja teraz waży 3700 kruszka :)

Monika Z.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779726 przez aska06091
Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było, ale tak mi się wszystko poskładało :dry:

Niestety dopadła mnie mała depresja, nigdy jeszcze tak źle psychicznie się nie czułam. Widocznie poród, połóg, dieta i ciągłe siedzenie w domu z dzieckiem dały takie efekty. Zwłaszcza, że mąż ciągle był poza domem, nawet urlop ojcowski niestety w większości spędził poza domem. Nie ukrywam, że pomagał przy Agatce, ale jednak ja potrzebowałam większego wsparcia. I tak pewnego dnia emocje wzięły górę i wszystko z siebie wyrzuciłam. Ryczałam jak głupia, a mąż oczywiście nie rozumiał o co chodzi. Już chciał mnie do psychologa umówić na wizytę. Na szczęście doszliśmy do porozumienia i powoli wszystko wraca do normy. Najgorsze są te myśli, że jestem zła matką, zwłaszcza jak ciągle ktoś poucza, ale już się nie cackam i od razu mówię jak się z kimś nie zgadzam co myślę i mówię, że ja robię tak i koniec tematu (z babcią Mirka prawie się pokłóciłam, a się nie dałam ;) )
Do tego Mirek miał wypadek samochodowy, na szczęście nic mu się nie stało, ale za to mamy auto skasowane, jak zwróci auto zastepcze to zostaniemy bez środka transportu :dry:
W sobotę mam egzqmin na studiach i ciągle próbuję czegoś się nauczyć, ale jakoś mi to nie wychodzi.
Teściowa wkurza, nawet boję się jak bierze mała na ręce, bo ostatnio prawie ją upuściła :ohmy:

I tak wszystko mi się kręci, że czasami nie wyrabiam, ale wtedy moje słońce malutkie uśmiecha się do mnie i daje siłę na życie.
Przepraszam, że tyle o sobie napisałam, ale dobrze mi to zrobiło.

Przejrzalam zdjęcia Waszych dzieciaczków i wszystkie urocze, Iwonka super garniak :blink:

A co do tematu szczepionek to my bierzemy te państwowe, taką decyzję podjęliśmy już przed porodem. I chyba w środę się na nie wybierzemy. W końcu spotkam się z koleżanką, bo ona szczepi dzieci. Mam stresa przed ta wizyta :P

Mam nadzieję, że teraz będę częściej tu zaglądać;) buziaczki dla maluszków :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #779760 przez akina_zet
Asiu dobrze, że deprecha choć troszkę minęła i jest lepiej, każda z nas ma chwile słabości.

Ej babonki, a jak to jest z solarium po cesrace? Kiedy można się trochę nasłoneczniać? Tak dawno sie nie opalałam,że korci mnie by choć trochę się zabrązowić :lol:

Monika Z.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779762 przez karolcia1919
asia ...doskonale cie rozumiem..i fajnie ze sie odezwalas...i wyrzucilas to wszystko z siebie...moze teraz jest ci lzej choc troche.


a moj maly dzis tylko cyc i cyc ;/ nie wiem czy juz mam koniec pokarmu czy co ;( ale nie placze..tylko ciagnie i ciagnie..niby zasypia poloze Go a on zachwile sie budzi i raczki pcha do buzi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779779 przez Iga26
a my dzisiaj byliśmy na szczepieniu i niestety odłożyli nam na następną środe okazało się że mały ma dość dużo ropy w szczepieniu jeszcze ze szpitala i musieli wyciskać to:( bidulek mały płakał strasznie ale na szczęście krótko...
a jak zobaczyłam jego wagę to przeżyłam lekki szok bo waży już 5400 :ohmy: :ohmy: :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779922 przez agamo
Cholera jasna wszystko mi sie usunęło wiec wybaczcie ale nie chce mi sie wszytkiego na nowo pisać

Iwonka super przystojniak Bedzie elegnancik na chrzcinach!

Monia daj znać jak tam nosidelko jak już będziesz miała!

Nubi Zo bardzo dobrze musiała tacie pokazać kto tu rządzi i ze mamie nie zawsze jest tak łatwo jakby sie wydawało!

Aska super ze jesteś już z nami A deprecha wiadomo ze dopaść moze wkoncu to jednak jest duże przeżycie dla nas wszystkich poród macierzystwo i wszystkie zmiany w życiu mogą człowieka zdolowac!dobrze ze te małe kruszynki w tak łatwy sposób potrafią nam to wszystko wynagrodzic i sprawić ze problemy znikają!

Madzik Antos rośnie jak na drożdżach i widzisz u was karmicie sie zadziej a u nas częściej Mały przybieral troche za mało i karmimy sie na zawołanie ze czasem na 24h z 11 karmien mamy Tyle ze wiadomo różnie je nie zawsze dużo i nie zawsze efektywnie!

No i po krotce u nas po wizycie wszystko wporzadku Moj w porównaniu do was dziewczyny to kruszynka bo waży 4800 a jesteśmy w 7 tygodniu i kilku dniach No ale waga utrzymuje sie na tym samym centylu wiec jest dobrze Przez półtorej tygodnia przytyl 400g wiec częstsze przystawianie pomogło Noni główka tez przystopowala i już o wiele lepsze wyniki No a bubek w samochodzie był bardzo grzeczny wiec mama spokojnie mogła prowadzić Takze jestem dumna z malenstwa choć widocznie woli jak mama prowadzi niż jak tato :p Hehehe
Coś wam jeszcze miałam pisać ale wylecialo mi....

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779962 przez donata
Dobry wieczór!

Czytam Was codziennie, ale jakoś weny brak, by coś napisać. A jak chcę coś napisać, to jak dochodzę do ostatniego postu, to zapominam :dry: U nas 4 dni nieciekawe. Małego ciągle boli brzuszek, pręży się, płacze. Słabo sypia przez to i budzi się z wielkim płaczem. A ja nie wiem jak mu pomóc. Kupkę robi ostatnio tak co 3-4 dni. A jak już robi, to ogromne... Dzisiaj zrobił taką kupę, że aż mu rękawem wyszło :cheer: :huh: Daję mu kropelki Bobotic, herbatkę koperkową i dalej to samo. Widać, że chce mu się spać, ale nie może. A tak się wścieka, żę kopie nogami i paznokcie mi wbija w skórę... Nie wiem czy to od tego mleka NAN AR na ulewanie czy co??? A i dużo siku robi ostatnio. CO zmieniam pieluchę to pełna i ciężka. I mocz jakoś śmierdzi :dry:

Jutro do pediatry idę na 10.30, bo już nie mogę patrzeć jak cierpi, a ja nie umiem mu pomóc. Mąż pracuje ostatnio od 4 rano do 12-13 i też zmęczony chodzi. Mały pół nocy stęka i się pręży. A średnio co godzina budzi się z krzykiem. A dzisiaj dodatkowo cały dzień głodny i głodny! Zawsze jadł ok. 100 ml, a dzisiaj nawet dałam mu 140 ml i mało i płakał. Za 2 godziny dostał 80 ml i znowu mało i mało. Teraz śpi z 5 minut... Od godziny 18 go usypiamy i pośpi 3 minutki i płacz... Jemu się nawet śmiać nie chce, bo coś go boli. Ciekawe czy coś pediatra jutro mu da czy nas tak zostawi...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl