Mamusie wrzesień 2013 =)

villemo-schodzi mu to i wraca...dzis juz ma mniej. sprobuje z ta maczka ziemiaczana a jak co to skocze do apteki...
ale on ma tylko to na brzuszku na nogach plecach itd nie ma...

Marta ja takze z Kornelkiem trzymamy kciuki !!!

Aniu nie ma za co ;-*

Nubi dasz sobie rade !! paczatek jest ciezki a potem juz ma sie wprawe..ja tez zastanawialam jak zrobie obiad ogarne dom itd...a a teraz to juz norma

Wszystkie dzieci sa sliczne .!!!!!;****

Nubi ja bede miala pierwszy dzien sama 13 listopada takze wiem co czujesz ale dasz kochana rade.

Hej kochane kurcze niemam czasu w ogóle na komputer walczymy cały czas z kolkami i Julci także prawie nonstop ją nosze na rękach już 3 razy zmieniałam mleko z Bebilonu na Bebilon na kolki i zaparcia teraz na Hipp na kolki i zaparcia no bo przypuszczam że od mojego kolek niema bo ja nic tłustego niejem a karmie ją swoim a dokarmiam sztucznym oprócz tego była na antybiotyku bo się przeziębiła no i nie wiem czy znowu nie zaczyna kichać także o wychodzeniu na dwór niema mowy kochane pozdrawiam was wszystkie i wasze dzieciaczki

Pyzaurka ja potrafie ściągnąć 250ml, za jednym razem a potem z kolei 120ml. to norma podobnież w 2 4 i6 tyg. po porodzie jest kryzys z pokarmem i teraz to ledwo co ściągam 120ml. ale to mija tylko ja pije ziółka i bawarke
Odnośnie szczepionek to ja niemieszanm tylko każdą pojedynczo biore bo w szpitalu się nasłuchałam że po tych mieszanych zdarzają się nawet zgony tak słyszałam w szpitalu także wole każdą osobno przepraszam że o tym pisze ale gdybym o tym niesłyszała to też pewnie bym brała te 5w1 a teraz się boje

nubi dasz rade.. a smiac sie nie ma z czefgo. u mnie jak maz idzie na 24h do pracy to czesto ktos wpada. nawet wejsc pod prysznic czasem ciezko jak my same. a obiad jest do opanowania. najjwyzej nie zrobisz albo nie posprzaytasz:P ja jal mloda ma gprszy dzien a sama jestem to sie zdarza ze dom wyglada jak pobojowisko:P

krople delicol daja efekty.. caly wczorajszy dzien mloda faszerowalam i taka srake miala wieczorem ze nie nadazalam z wymiana pieluch.. sie balam ze sie odwodni czy cus ale juz w nocy spokoj. tylko ja budzilam do jedzenia czesciej bo za duzo z niej wylecialo. moglam dac za duzo bo wprost do japki wlewalam. dzis znow plcze na brzuszek ale boje sie tego dawac

mery super zdjatko. mloda wykonczona zasnela pewnie po ciezkiej nocce.. bylescie sie szybko uporaly z tymi kolkami.
ja przechodze na bebilon pepti i nie wiem czy nie po tym pogorszyly nam sie sprawy brzuszkowe

Marta 3majcie się i wracajcie szybciutko do zdrowia!
Kurcze a nas dzisiaj czeka rozmowa z księdzem;/ i obawiam się że łatwo nie bedzie nie dość że nie mamy ślubu ( i pod żadnym pozorem nie podpiszę karteczki że w ciągu 3 lat weźmiemy ślub kościelny a takie praktyki stosuje nasz Pleban;/) to nasza wybranka na chrzestną nie ma bierzmowania więc znając życie problem będziemy mieli nie mały;/
Ależ mam stresa ja pierdziu;/

iga chyba jedynym warunkiem bycia chrzestnym jest to zeby miec bierzmowanie wiec to ciezko bedzie ominac.

kalina napisał:

iga chyba jedynym warunkiem bycia chrzestnym jest to zeby miec bierzmowanie wiec to ciezko bedzie ominac.

no niby tak ale wszystko zależy od księdza ja ma dwójkę chrześniaków i też bez bierzmowania jestem:)

Iga26 napisał:

kalina napisał:

iga chyba jedynym warunkiem bycia chrzestnym jest to zeby miec bierzmowanie wiec to ciezko bedzie ominac.

no niby tak ale wszystko zależy od księdza ja ma dwójkę chrześniaków i też bez bierzmowania jestem:)

za godzinke wszystko będzie jasne:P

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć dziewczyny

Mam neta i w kompie i w telefonie hahaha.

Z kompem to się okazało, że program antywirusowy zwariował i zablokował wejście do neta.

My już po chrzcinach. Ufff...

Przepraszam, że nie nadrobię wszystkich postów ale jak mały śpi to łapię się za gotowanie, sprzątanie i nadrabianie sto tysięcy innych rzeczy.

Nubi trzymam mocno kciuki za was.

Asia bardzo mi przykro z powodu utraty pracy twojej mamy. (( Mam nadzieję, że się wam wszystko ułoży.

Iwonka ślicznie Kacperek już rozmawia.

Tatuś przyjechał i juz Was zaniedbuję Wybaczcie Maluda śpi,on wyszedł na piwko z qmplami więc tak szybko...
Marta,współczuję szpitala i tego głodzenia. boshe nie wyobrażam sobie nawet przy moim żarłoku 3mam kciuki z nadzieją,że szybko ogarna problem i wrócicie do domku.
Natalia 170ml? wow...Alicja jak na razie najwięcej jednorazowo chlapnęła 120... widocznie jej starcza a Julcia starsza odrobinę to i zapotrzebowanie większe
Nubisiu-jestem z Wami i wierzę,że sobie świetnie poradzisz kochana
Kacperka-gadułę i interesującą rozmowe obejrzałam Widzę,że maglujecie ten sam ciężki temat co ja z Luśką A GUUUUU Jeszcze rownie instensywnie przerabiamy A GIII i A BUUUU przy czym młoda artystycznie zapluwa mamy okulary hahaha
Aniu,Gosiu fajno,że zajrzałyscie i się odezwałyście

Lecę na parter do rodziców bo słyszę,że tata wrócił (był u siostry koło Grudziądza) więc lecę się dowiedziec co tam u nich i jak nowy członek rodziny-Olinek nasz kochany

Martus trzymam za Was kciuki zeby szybko znalezli przyczyne i pomogli maluszkowi!!!
Mery slicznie wygladacie takie przytulone
Nubis nie martw sie ja bylam od poczatku sama z synem 8lat temu da rade i gotowac i nawet sie wysikac teraz tez jestem caly czas sama i fakt troche ciezej bo dwojka i najwiekszy problem to z brakiem czasu...na jedzenie glownie,z obiadem troche sie mecze bo mala jest ogolnie niespokojna w przeciwienstwie do mojego synia jak byl maly...ale wszystko do przezycia
Nas dzis wysypalo po raz pierwszy i mysle ze to po oliwce chicco bio cala jest taka chropowata mala,a w sloncu cale nozki czerwone od drobnych krosteczek...
mam pytanie co robicie na ciemieniuche wydaje mi sie ze cos sie zaczyna???...na czolku i brwi...nie dam rady juz kupic kolejnego specjalnego plynu i kremow ,caly dom oliwek itd...
z pozytywow kupilam sliczny dresik malej i kurteczke na zime,ale ...nie mamy wozka...i troche kiepsko z wychodzeniem.
Asiu ciesze sie ze u was lepiej ze zdrowkiem i zycze zeby mama znalazla cos albo Ty,bo doskonale wiem jak to jest z praca a raczej jej brakiem...u nas tylko maz pracuje i to tez nic pewnego,za grosze..ale coz trzeba sobie radzic..na pewno sie uda!!!
caluje Was wszystkie

A ja nie moge Iwonka Twojego synia zobaczyc ...czemu?

Nefeli z tego co pamiętam to nie masz konta na fb cio? a trzeba być zalogowanym