- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- nefeli
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
My dzis dokladnie 2 miesiace




moj sposob na jedzenie...jemy do czasu krzyku badz placzu okolo 60ml ,odbijamy...znow z 50ml odbijamy i jak sie uda to reszte ...troche to trwa,ale wiem ze cos ma w brzuszku i spi troszke...plus syrop i krople na kolki...zobaczymy w koncu to 3 miesiac powinny kolki minac
Milego dnia Wam zycze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kalina
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
igunia sliczne tez zdjatko ma. sliczmy golasek . az chce sie reszte zdjec obejrzec ale czekan cierpliwie jak bedziesz je miala:-)
asia dziwne ze tak sama krew. moze nie zauwazylas przy karmieniu. no bo laktatr by uszkodzil?
nike kciuki od rana zacisniete i mam nadz przeczytac dzis ze wy juz w domu. u mnie i brat i siostra w przeciagu 3ostatnich lat trafiali na urazoeke to sobie bardzo zeromskiego chwalili. szkoda ze dzial dzieciecy taki nuezorganizowany
mloda wczoraj caly dzien przespala i juz nawet zaczelam sie o nia bac. ale po kapaniu wrocila moja cora i juz nie spala do 1. odparzonka na szczescie juz duzo lepiej sie maja po sudecremie. ale w razie w juz te druga masx zapisalam zeby wiecej nie nekac:-)
mysmy wczoraj jednak zdecydowaly sie na krotki spacerek. po 14 wyszlo sloneczko na chwile. i moze z 20min pochodzilysmy i fru do domku bo zaczelo kropic:-) ale dzis chyba jej nie biore skoro wy tez trzymacie w domu. jutro juz ma nie lac to dzien przetrxymamy

daga obys miala racje.. albo zeby wam minely nawet wczesniej:-)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0

MONIU...prześliczna fotka...już nie mogę doczekać się reszty


AGUŚ no ta moja to wygląda jak kluska



Chrzciny ja też robię bez mszy....odkąd ksiądz to wprowadził to widze,że ogólnie jest większe zainteresowanie niż na mszy,co dla mnie zrozumiałe bo dzieci są różne


PAPI u nas na sesji bez żadnych nerwów i spięć



DAGUNIU gratulacje i buziaki dla Neli z okazji 2 miesięcy :***
Boshe zrobiłam sobie na śniadanko rogala z salami z zielonym pieprzem i na to ser żółty z pepperoni i ogień w gębie hahahah ale pyyyyyyyyyyyyycha

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- papi88
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 827
- Otrzymane podziękowania: 0
dziewczyny karmiąc można jesc szczawiowke?bo po ostatnim zjedzeniu maly co rusz produkowal kupy i akurat we wt co byliśmy u pediatry to powiedział ze maly ma bardzo wzdęty brzuch a później tesciowa powiedziała ze dzieciom do kilku lat nie daje się szczawiu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia :]
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 372
- Otrzymane podziękowania: 0

Jak tylko wpadam się przywitać, bo mamy "mały" kryzys...

Czytam Was na bieżąco, ale brak weny na pisanie, szkoda gadać...
Z Zosią wszystko w porządku, głodomorek mały

Jak poukładam sobie wszystko to zacznę odpisywać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania31
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Na poczatku chcialam was pezeprosic ze sie nie odzywalam tak dlugo. Mialam dosc powazne problemy rodzinne. Pod koniec ciazy bardzo bylam w kiepskim nastroju, jakos nie myslalam zeby pisac na forum, choc z ciekawosci co tam u was podczytywalam was.
Po porodzie tez nie najlepsze bylo moje samopoczucie. Strach i lek mnie jakis ogarnal. tym bardziej ze okazalo sie ze mam wielkie trudnosci z karmieniem piersia, no i niestety nie udalo sie i mala karmie mm co tez wplynelo na moja psychike bo wszedzie sie naczytalam ze to najlepsze co moze byc dla dziecka , myslalam ze jestem jakas gorsza matka. Na poczatku sciagalam troche ile sie dalo ale z czasem pomimo staran [pokarm zanikal. A to takie wazne bo w mleku mamy sa te przeciwciala na odpornosc maluszka wiec znowu u mnie mysli ze mala bedzie pewnie chorowac.
Nie bede wiecej narazie wam pisac co tam jescze u mnie bo niewiem czy wogole macie ochote zebym dalej z wami pisała przez to ze tak zamilkłam na długi czas. mam nadzieje ze tak bo zawsze fajnie jest sie poradzic i podzielic swoimi problemami i radosciami macierzynstwa.
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz przepraszam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kalina
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
a co.do.pokarmu to duzo osob nie karmi i nie ma sensu czuc sie winnym. nie twoja wina. a lepiej jak i dzieciatko najedzone i mamusia szczesliwa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- akina_zet
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kocham Cię CÓRCIU całym serduchem :)
- Posty: 1076
- Otrzymane podziękowania: 0

Nefelko wreszcie ktoś powoiedział,że podobna do mnie, bo tak to słyszę, że czysty ojcieć


Iva jaka niespodzianka


Aguś a to mozna chrzcić w sobotę? Ja nawet nie wiedziałam

Papi co do zdjęć, cóż u mnie wszystko trwało 4 godziny




Co do szczawiu nie wiem, ja ostatnio nażarłam sie szpinaku, ale małej nic nie było, więc zamierzam go spożywać częściej

Dziękujemy za pochwały odnośnie zdjęcia

Aniu wracaj do nas i pisz co tam leży Ci na serduchu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania31
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0

Odzywajcie się kiedy możecie laski

Zastanawiam się co z Moniką i Jaśkiem???? Tez się już dłuuuugo nie odzywała kurcze. Mam nadzieję,że w porządku u nich..
Monia,Monia....cierpliwości


Chrzciny to chyba zależy od parafii bo u nas to tylko w soboty. w pierwszą i trzecią na mszy wieczornej a w drugą i czwartą po południu bez mszy

A salami Ci mogę wysłać chcesz??


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nubi
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 627
- Otrzymane podziękowania: 0
Monia i Iva jakie piekne te Wasze klusunie



Aniu witaj ponownie, dobrze ze juz sie troche ogarnelas i bedziesz zagladac

Papi w ciazy czytalam o szczawiu, raczej bym sobie darowala.
Susze wlosy i wybijam na spacerek poki nie leje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika23083
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 672
- Otrzymane podziękowania: 0
Udało mi się wrócić w końcu, już tyle razy się zabierałam za pisanie i nigdy jeszcze nie mogłam dokończyć..
Powoli się ogarniamy więc mam chwilę by co nieco napisać w końcu..
Przede wszystkim wielkie gratulacje dla Kingi i Ani - urocze te Wasze dzieciaczki, a że ostatni raz byłam ttuaj 29 września to jeszcze nie gratulowałam

Niestety nie uda mi się chyba przeczytać tych wszystkich postów, a szkoda, bo komleptnie nie wiem co tam u Was się dzieje. A tych postów jest ponad 1700!!!

Tak na szybko poród: pojechałam 30 września na wywołanie ze skierowaniem, ale juz nie trzeba było niczego wywoływać, od 4 rano miaąłm skurcze i o 11 znalazłam się na porodówce. Rodziłam naturalnie , tzn staraam się, param już itd ale niestety zakończyło się cc ze względu na wysokie proste stanie główki. o 18.20 Jaś by z nami. ważył 3900 i mierzył 60 cm !Na szczęśćie wszystko zakończyo się pomyślnie. Niesttey w szpitalu zostaliśmy do 11 pażdziernika ze względu na niskie tętno Jasia, ale już wszystko ok jest:)
oo musze już lecieć, więc postaram się coś dzisiaj jeszcze napisać..
Acha, jakby ktoś chciał te kropelki Sab Simplex to u mnie w aptece są po 45 zł, więc mogę przesłać..u mnie się sprawdzają, a raczej sprawdziły

Pozdrowionka dla Was Kochane

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Cześć dziewczyny!!
Udało mi się wrócić w końcu, już tyle razy się zabierałam za pisanie i nigdy jeszcze nie mogłam dokończyć..
Powoli się ogarniamy więc mam chwilę by co nieco napisać w końcu..
Przede wszystkim wielkie gratulacje dla Kingi i Ani - urocze te Wasze dzieciaczki, a że ostatni raz byłam ttuaj 29 września to jeszcze nie gratulowałam
Niestety nie uda mi się chyba przeczytać tych wszystkich postów, a szkoda, bo komleptnie nie wiem co tam u Was się dzieje. A tych postów jest ponad 1700!!!
Tak na szybko poród: pojechałam 30 września na wywołanie ze skierowaniem, ale juz nie trzeba było niczego wywoływać, od 4 rano miaąłm skurcze i o 11 znalazłam się na porodówce. Rodziłam naturalnie , tzn staraam się, param już itd ale niestety zakończyło się cc ze względu na wysokie proste stanie główki. o 18.20 Jaś by z nami. ważył 3900 i mierzył 60 cm !Na szczęśćie wszystko zakończyo się pomyślnie. Niesttey w szpitalu zostaliśmy do 11 pażdziernika ze względu na niskie tętno Jasia, ale już wszystko ok jest:)
oo musze już lecieć, więc postaram się coś dzisiaj jeszcze napisać..
Acha, jakby ktoś chciał te kropelki Sab Simplex to u mnie w aptece są po 45 zł, więc mogę przesłać..u mnie się sprawdzają, a raczej sprawdziły
Pozdrowionka dla Was Kochane![]()
Noooo MOOOOOOONIAAAAAAAAAAA ściągnęłam Cię myślami

Jasiek fajny chłopak


Wracaj do nas kochana wracaj.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nubi
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 627
- Otrzymane podziękowania: 0
Iva wywoluj czesciej te wilki z lasu np. Pyze Anie, Pauline kaczusie i Slonko

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania31
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja tez anpisze wskrocie o porodzie swoim.
3 dni po porodzie pojechałam do szpitala na kolejne kontrolne ktg to byla niedziela , okazało sie ze na chwile tetno dziecka znacznie spadło a ze to juz bylo po terminie to zostawili mnie w szpitalu. Na drugi dzien w poniedziałek o godz 9 rano poszłam na wywołanie pod kroplowke. Na poczatku nic sie nie dzialo czulam tylko lekkie pobolewanie brzucha. Myslałam ze nic z tego nie bedzie zwłaszcza ze na sali ze mna lezała dziewczyna ktora byla juz 7 dni po terminie i 2 razy byla pod kroplowka na wywolanie i u niej nie zadzialalo wiec myslała ze u mnie tez nie zadziała. ale pare minut po 12 poczułam ze cos mi leci po nogach, zaczeły mi odchodzic wody. Po 14 kazali mi jeszcze sobie troche pochoddzic i ok 14.30 polozylam sie spowrotem na łozko. No i sie zaczelo bole ktore strasznie szybko narastały, w pewnym momencie to byly tak silne ze sie strasznie zwijałam z bolu. Mieli mi dac znieczulenie , mialam tylko 3 cm rozwarcia ale tak ok 16 poczułam takie parcie i mowie do poloznej ze chyba rodze a ona niedowiezajac ze tak szybko zaraz sprawdzimy spokojnie. I okazalo sie ze ja juz rodzilam szybko pobiegla po kogos tam jeszcze ledwo zdazyli mnie naciac bo dziecko juz wychodzilo. Parłam moze ze 4 razy i urodziła moja córcie o godz 16.38. Ból byl niesamowity ale naszczescie nie meczyłam sie długo. A lekarze ze mnie pozniej zartowali ze ja to jestem exspres z porodówki.
To tyle narazie co chciałam napisac.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.