Mamusie wrzesień 2013 =)

U nas ciezka noc po szczepieniu mały co rusz płakał kurcze jakie to musi być obciążenie dla organizmu skoro dziecko tak się męczy chciałabym miec juz te wszystkie szczepienia za sobą ale jeszcze tylko pneumokoki za 2 tyg za 6 tyg hexa i później dopiero w 7mz kolejne juz tańsze szczepienia

Popsuła nam się huśtawka a nie możemy znaleźć paragonu

pyzaura a dajesz herbatke koperkowa? po ty sa takie pierdy jak u starego chlopa:-) mloda sie tez umeczy przy kupie a leca normalne rzadkie. tylko ona przez pol dnia nie robi nuc a pozniej meczy sie i leci jedna za druga wiec wtedy dzialamy herbatka i szybciutko dziala:-) a jak placze bo porzadniej cos ja lapie to polozna kazala delikol.

papi wspolczuje. my mialymy pierwszy raz sie dzis kloc ale jednak probuje zadzwonic i przelozyc bo sie boje zeby jej cos nis rozkladalo. ale oczywiscie maja odlozona sluchawke i wychodzi ze zajete :-E

kurcze nadrabialam w nocy i juz zapomnialam co odpisac mialam.

papi kot mi utkwil w pamieci. wspolczuje bo dawniej zawsze mielismy kota ibyl jak czlonek rodziny. choc balabym sie w tym momencie brac nowego bo mlode niewyuczone to nie dosc ze moze ci wszedzie srac zanim nauczysz to co gorzej nie wiadomo co do mlodego lepka wpadnie bo i nowe miejsce i mlode wyszalec sie musza.. troszke ryzyko bo nie wiesz czego sie spodziewac i czy krzywdy mlodemu nie zrobi
a pielegniarka to po cholere.. jeszcze byn zrozumiala ze polozna wpada ale ta to chyba tylko z nudow. jak sa w domach bite dzieci to tego zazwyczaj nie widac przychodzac w odwiedzinya takimi powinni zajac a nie szukac nie wiadomo czego

kacperek kawal chlopa w wagi ale na zdjeciu nie widac.. fajny zaciesz:-) i super ze wszystko juz dobrze

golabki to idealne miesko dla dzieci. dawniej wujek chodowal rysie chyba bo to bylo jadalne i to bylo dla dzieci teraz nie mam z kad wziac no chyba ze jak mi jakis na parapexie siadzie:-P

donatko jak czytam o twoim wypadzie weekendowym to temal mleka mnie wkurzyl ale przez torta malemu to az mnie zagotowalo. kurde strach tam dziecko zostawiac a siostra meza musiala miec mocniej glowe sciskana niz twoj maz skoro takie jaja odstawia

Witajcie
Bardzo dziękujemy za miłe komentarze
U nas taka dupiata pogoda ze juz wyciągnęłam kurtkę zimową i rękawiczki. Tylko czekać aż śnieg spadnie i skończą się spacerki z Kacperkiem...Ehh nie cierpię zimy
Nocka całkiem przyzwoita, a teraz siedzę i pije kawkę a Kacperek znowu śpi. Chyba skorzystam z okazji i zaraz wezmę się za jakieś porządki.

Izula my mamy huśtawkę Bright starts i u nas jak najbardziej sie sprawdza. Ostatnio założyłam do niej tez pałąk z zabawkami i Kacperek huśta sie i zaciesza do nich. Wiec my jesteśmy zadowoleni

Pyzaura mój mały też bardzo często męczy się ze zrobieniem kupki, a potem wychodzi normalna. Jedynie jak się bardzo męczy to biore go, kładę u siebie na klatce piersiowej na brzuszku. Chwilę tak lezy, wierci się i za chwilę kupal uwolniony

kalina napisał:

pyzaura a dajesz herbatke koperkowa? po ty sa takie pierdy jak u starego chlopa:-) mloda sie tez umeczy przy kupie a leca normalne rzadkie. tylko ona przez pol dnia nie robi nuc a pozniej meczy sie i leci jedna za druga wiec wtedy dzialamy herbatka i szybciutko dziala:-) a jak placze bo porzadniej cos ja lapie to polozna kazala delikol.

donatko jak czytam o twoim wypadzie weekendowym to temal mleka mnie wkurzyl ale przez torta malemu to az mnie zagotowalo. kurde strach tam dziecko zostawiac a siostra meza musiala miec mocniej glowe sciskana niz twoj maz skoro takie jaja odstawia

Dzień dobry!

Kalinko, dobre! hehe Może coś w tym jest, że głowy mieli za mocno ściskane hehe
My też dajemy małemu herbatkę koperkową i rumiankową. Ale on ostatnio robi kupę średnio co 3 dni :/ Ale jak już zrobi to taką porządną, że hej I dostaje to Lacido Baby na regulację i dalej to samo. A męczy się też strasznie przy tym. Co do szczepienia, to Szymek też jeszcze trochę miał katarek po przeziębieniu i go zaszczepili. I nic mu nie było. Normalnie się zachowywał, nie płakał po szczepieniu. Więc może u Ciebie też będzie wszystko oki

Pyzaura, to cieszę się, że ci choć trochę pomogłam. Polecam się na przyszłość

A my powoli szykujemy się z synusiem na morfologię i potem na 13.30 do tej poradni Rehabilitacyjnej... Ciekawe, co tam wymyślą. Od rana była akcja, żeby mały zrobił siku do tego woreczka, bo mamy oddać dzisiaj jego mocz do badania. Mam nadzieję, że będzie wszystko oki i dadzą nam spokój z jakimś ćwiczeniami i gadkami, że ma wzmożone napięcie mięśniowe...

Miłego dnia! :*

Aniu jak Zo sie prezy to oprocz tego co dziewczyny napisaly u nas sprawdza sie masaz brzuszka, zgodnie z ruchem wskazowek źegara, kolka wokol pepka.

Dzis dzwonila z osrodka babka zeby na szczepienie przyjsc, a to nam sie udalo ze nas nie ma...z P zdecydowalismy sie na 5w1 bez dodatkow.

Kalina jakie to ekonomiczne, lowienie golebi z parapetu i powiem mniaaaam

Donia tak sobie przypomnialam ....tesciowa chciala Szymusiowi glowke zwezac ...moja Neli ma za to bardzo waska,zapytaj jej czy w tym przypadku by ciagnela za uszy zeby sie poszerzyla no straszne co ludzie wymysla ...czy oni wogole mysla ????
powodzenia na badaniu

Cześć Dziewczynki
Właśnie zawitałam na forum po dłuższej nieobecności Ta pogoda tak na mnie wpływa, że nic mi się nie chce Julka grzeczniutka, aniołeczek mały ciągle się śmieje, sama zasypia, śpi do samego rana Chyba przez to się tak rozleniwiłam. Nie wiem jak ja Was nadrobię, ale spróbuję, bo jestem bardzo ciekawa, co tutaj słychać

Pozdrawiam wszystkie mamusie, maleństwa i biorę się do czytania Może jak dobrze pójdzie, to uda mi się jeszcze coś napisać

My dzisiaj zaliczyliśmy szczepienie. Wojtas dzielny chłopina, płakał może z 10 sekund. Bardziej się wkurzał jak go ubierałam, bo tego nie cierpi. Za to przy badaniu był niesamowicie szczęśliwy, bo był rozebrany, a uwielbia być golaskiem. Zmierzyli go i zważyli przy okazji. Okazało się, że jest 6 kg i 60 cm. Czyli podwoił swoją wagę urodzeniową.

Niagara - tylko się cieszyć, że masz taką grzeczną córeczkę.

Kalinko i co z Waszym dzisiejszym szczepieniem?

Donata - życzę żeby morfologia wyszła ok i żeby w poradni same dobre wieści się pojawiły.

zuzuzanta mój synek tez lubi na golaska lezec a ubierać nie lubi odmienilo mu się bo jak był noworodkiem było na odwrót był placz jak tylko odpinałam pieluszke jak go ubierałam uspokajał się.hubi tez ogolnie jest dzielny na szczepieniach ale wczoraj była jakas inna pielegniara ogolnie zdenerwowala mnie (i to ta ma nas odwiedzić) bo tamta najpierw dawala do wypicia rota a później kuła a ta na odwrot wiec maly był już zapłakany a ta dopiero rota mu dawala i wogole była zdziwiona ze trzy miesięczne dziecko wypluwa bo większość tego nie robi.
s i mojego synka jeszcze nigdy nie mierzyli!ja probowalam go zmiezyc to wyszlo mi ze ma 60 cm ale nie wiem czy dobrze zmierzyłam bo maly się wiercil a trafic na wyprost jego tez trudno,i widze ze moje dziecko wcale nie jest takim gigantem skoro zuzanty wazy 6 kg a ma 2 miesiące a mój trzy miesięczny tylko 700g więcej bo każdy mowi ze mój synek to grubasek

dobrze ze mam taras bo maly spi w wozku i mu nie przeszkadza deszczyk powietrze dobrze mu zrobi bo jeszcze po wczorajszym marudzi

dziewczynki jakich firm macie nosidełka? czy która z was planuje kupic już jakiś fotelik??bo ja mam nosidełko te które było w zestawie z wozkiem i jest płytkie i male i już Hubert jest w nim na styk az pasy ledwo zapinam tylko nie wiem jaki fotelik kupic aby nie obciazyl kręgosłupa a jednocześnie już zeby był na trochę, może możecie cos polecić??

Papi olej tych co mówią, że Twój syn grubiutki. Ludzie tak gadają, żeby tylko coś powiedzieć, bo nic mądrego im do głowy nie przychodzi.

zadzwonilam przed wizyta do lekarki i kazala sie pokazac. przebadala, wszystko ok. ale umowilysmy sie na piatekbo sie jednak balam czy to nie poczatek infekcji jakiejs, ale za to zostalysmy zmiwrzone i zwazone i 58cm i 4700. a wiec waga ruszyla i przestaje sie juz stresowac ze niedojada:) a i coraz czesciej wystarcza mi pokarmu.. choc nie powinnam sie chwalic bo pozniej mam sahare..

zuzuzanta dzielnego masz synka.. oj zeby moja tak reagowala

papi jakbys miala core to bys sie mogla przejmowaxc mowieniem innych ze jest gruby. a chlop to nie moze wygladac mizernie:P a zreszta tak w ciazy zesmy sie przejmowaly gadaniem innych tak nam do teraz zostalo.. i po co maja inni nam humorki psuc? my wiemy lepiej i jak bedziesz mic grubaska to sama to zauwazysz:P

tak sobie patrze na ostatie zdjecia i te nasze dzieciaczki juz nie takie kruszynki:)
agamo super razem wygladacie. i mlody podobny z tych oczkow:)
misia taka dluga jak sie wyciagnela.. a najbardziej mi sie podoba zdjecie na ktorym przypomina wkurzonego kociaka wystawiajacego lapke z pazurkami:P
antos tez kawal chlopa fajnie padl wykonczoy:)

nefeli napisał:

Donia tak sobie przypomnialam ....tesciowa chciala Szymusiowi glowke zwezac ...moja Neli ma za to bardzo waska,zapytaj jej czy w tym przypadku by ciagnela za uszy zeby sie poszerzyla no straszne co ludzie wymysla ...czy oni wogole mysla ????
powodzenia na badaniu

Może i by tak Ci poradziła hehe Biedny ten mój mąż był. Skąd ona bierze te pomysły to ja nie wiem? Tak samo, że Szymuś ma naczyniaka, bo na pewno się zapatrzyłam na jakiegoś faceta Nie będę tego komentować

My już po badaniach. Wyniki morfologii i moczu jutro dopiero. Mam nadzieję, że będzie oki i morfologia się poprawiła, bo chcieli to żelazo wprowadzić, a on i tak ma problemy z kupką. A jeśli chodzi o poradnię rehabilitacyjną, to do kontroli za 2 miesiące. W ogóle przerzucała go jak kurczaka! Kazała go rozebrać do golaska, stanęła przed dużym lustrem i nim obkręcała, przerzucała, ciągnęła za rączki, potem za nóżki, sadzała na tyłek Powiedziała, że bardziej leci na prawą stronę i tak się odwraca i trzeba małego kłaść na lewę stronę częściej, zmieniać pozycję (czyli tam gdzie nóżki były, to potem głowa) i zaglądać do niego z lewej strony... Jak słyszałam za drzwiami jak dzieci płaczą, to chciałam uciekać jak najdalej Ale ważne, że już to za nami!

Niagara, to pozazdrościć tylko takiego aniołeczka!!! To pewnie tak jakbyś nie miała w ogóle w domu dziecka. Nasz synuś też zasypia sam, ale jak mu dam smoczka hehe W nocy jedynie mu nie dajemy i sam śpi. Przebudza się jedynie 1-2 razy na jedzenie. To córcia całą noc przesypia Ci? U nas jak zje ok. 22 to teraz wstaje ok. 3 na jedzenie i potem o 6.

nefeli napisał:

Donia tak sobie przypomnialam ....tesciowa chciala Szymusiowi glowke zwezac ...moja Neli ma za to bardzo waska,zapytaj jej czy w tym przypadku by ciagnela za uszy zeby sie poszerzyla no straszne co ludzie wymysla ...czy oni wogole mysla ????
powodzenia na badaniu

a moze lepiej by bylo pompke do buzi i napompowac:P

Ale wysyp przepięknych zdjęć cudownych dzieciaczków Ahhh napatrzeć się nie można Monia super, że się odezwałaś a Jasiek wygląda jak laleczka
Rany Asiek, ale Patryś ma długą czuprynkę i taki duży się wydaje
Luśka słodki bąbelek, a zdjęcia z sesji wyszły rewelacyjnie
Antoś Madzi niezły przystojniak i jaki duży a zmęczony Antoś to już w ogóle wymiata
Zdjęcie Michasi słodkiej księżniczki też mi gdzieś mignęło
Jaaaa Aguś z Kacperkiem ale super wyglądacie na tym zdjęciu
Kacperek Nike ale zaciesz widać, że leżaczek bardzo przypadł mu do gustu
Aśka gratulacje dla zdolnej mamusi

Ooo ja też uwielbiam święta, zwłaszcza Boże Narodzenie Tak się cieszę, że w tym roku spędzimy je z naszą Kruszynką Już doczekać się nie mogę

Ja rodziłam bez jakiegokolwiek znieczulenia. Była to moja decyzja, której później żałowałam, ale powiedzieli mi, że już za późno. dziś już wiem, że przy następnym dziecku po przekroczeniu progu porodówki będę się darła "Epidduuuural!!" A tak z ciekawości Agamo to znieczulenie naprawdę pomogło?

Dziewczyny któraś nie dostała jeszcze @ po porodzie? Ja nadal czekam i zaczyna mnie to już trochę martwić W jakim czasie powinna się pojawić?

Donata zazwyczaj kładziemy Julkę ok 22, a budzi się o 7. Wczoraj to nawet do 8 pospała

Dziewczynki to co, która chce się załapać na wątek wrześniówki 2014?