Mamusie wrzesień 2013 =)

Donia RANY co ma naczyniak do faceta...hihi wole sie nie domyslac jakie jest powiazanie
Niagara super ze corcia taka grzeczna,u nas roznie zalezy od dnia...dzis od 2:30 w nocy i caly dzien tylko drzemki 15 minutowe a jak spac to tylko na mamie...jagbym nie byla sama to pol biedy ale tak to ciezko...
Zuzia gratuluje dzielnego mezczyzny!!!
Papi nie martw sie tym co ludzie gadaja,jak za chude to zle,za grube tez zle...zawsze beda gadac,wazne ze dziecko zdrowe!!!
Nubisiu u nas masaz nie pomaga,ale lezenie na mamie na brzuszku
Dziewczynki mam pytanie jakiej firmy i jak sie nazywaja te urzadzonka-odciagaczki glutkow dla dzieci,bo moze by mi mama kupila i wyslala,u mnie sa taki lejek z gabeczka w srodku i to jest niby jednorazowe pozniej trzeba dokupic wklady,niektorzy ta gabeczke myja i uzywaja ale to juz nie to samo...nie wiem jak to wyglada w Polsce...jesli mozecie poradzic co kupic.

nefeli pewnie mówisz o noseFrida. U nas sprawdza sie rewelacyjnie, bo fajnie się nim odciąga glutki i dzięki niemu Kacperek już prawie nie ma kataru. A z tego co wiem to te filtry jakieś śmieszne pieniądze kosztują, bo coś około 3zł za 10szt. Jest jeszcze Katarek czy jakoś tak i jego się do rury odkurzacza podłącza. Ale widziałam takie coś tylko raz w akcji, i po reakcji dziecka stwierdziłam, że nie będę takiej traumy serwować swojemu dziecku. Poza tym wyciągac odkurzacz za każdym razem jak chce odciągnąć glutki

Heloooo girls

Jak wam mija dzionek??? u nas dziś bardzo intensynie najpierw sesyjka anciocha, potem zakupy ubraniowe dla D. a teraz w końcu przyszedł czas na chwilę relaksu przy herbatce

Wracając do sesji to kurka nie spodziewałam się że to będzie trwało aż 4h ale myślę że było warto, Aga (pani fotograf) rewelacyjna- kontakt z małym złapała w 5min, tak właściwie to całą sesję sobie siedziałam bo nawet z histerią antośka sama sobie radziła i nie chciała pomocy następne spotkanie za 3 miesiące

Papi a jak było po pierwszym szczepieniu??? też był taki marudny??? bo u nas pierwsza dawka obyła się bez jakiś większych ekscesów i mam nadzieję że i tym razem tak będzie

Pyzunia u nas takie wymęczone kupki to zawsze są nad ranem... zaczyna się zazwyczaj koło 5 rano i jedyne co nas ratuje to masowanie brzusia i dociskanie nóżek do brzusia

Papi nie przejmuj się, mój antek też dużo waży ale pediatra powiedziała że dzieciaki piersiowe tak mają że przez pierwsze pół roku szybko nabierają masy a potem stopują, a jaK staną na nogi to już wogóle wszystko zgubią

Kalinka masz rację rosną tenasze szkrabki, a jeszcze niedawno były w naszych brzuszkach

Natka ja też jestem maniaczką Bożego Narodzenia natka czy ty coś planujesz z tym wątkiem wrzesień 2014

daguś te odciągacze dl glutków kupisz w każdym sklepie z akcesoriami dla dzieciaczków. ja mam z canpol

Kurcze przepraszam że ja znowu tylko o sobie ale wściekła jestem jak cholera... wczoraj byliśmy na bioderkach i profilaktycznie mamy pieluszkowanie proszę was jak ja mam to zrobić?? wiem że muszę wkładać pieluszkę między nogi żeby były rozkraczone ale mamy robić to na noc i nie mam pojęcia jak to zrobić żeby było dobrze a przede wszystkim żeby małemu było wygodnie:/ ?? no i na dobicie byliśmy na szczepieniu które już raz nam przełożyli ze względu na ropkę ze szczepienia w szpitalu no i znowu przełożyli bo ropa nadal jest w tej rączce:(
no załamana jestem;(

niagara, proszę się tu przyznać czy planujesz być mamą wrzesień 2014?

kocham_cie napisał:


Natka ja też jestem maniaczką Bożego Narodzenia natka czy ty coś planujesz z tym wątkiem wrzesień 2014

Chciałabym, bardzo, ale póki co musimy się trochę wstrzymać. Może za rok

nefeli my do noska używamy archiwum.allegro.pl/oferta/abakus-aspira...ida-i3169303786.html
Ten aspirator wkłada się do odkurzacza i przystępuje "do dzieła". Ustawiam odkurzacz poniżej połowy jego mocy i wyciągam to wszystko co zalega w nosku. Moje dziecko to uwielbia. Dla mnie super sprawa.

Iga, ale jak to, kazali Ci pieluchować małego a nie pokazali jak to robić??
Nosz kurna, przegięcie... naprawdę teraz trzeba być fachowcem w każdej dziedzinie.
Mogę Ci powiedzieć jak mi wytłumaczyła pielęgniarka - mieliśmy się pieluchować przez 4 tygodnie; pierwszy tetrą, a pozostałe trzy flanelą. Przykładasz koniec pieluszki w zgięciu jednego kolanka i rozciągasz do zgięcia drugiego, na najszerzej rozstawionych nóżkach i na taką szerokość składasz całą pieluchę. Najlepiej włożyć ją pod bodziaka, bo dobrze się trzyma i nie fałduje się powodując dyskomfort. Mam nadzieję, że zrozumiale to opisałam w miarę.

Dziewczynki podczytuję Was, ale mało piszę, jakoś nie mogę się zebrać. Poszukam motywacji i postaram się co nieco skrobnąć wkrótce.

Daguś, poza wspomnianymi przez dziewczyny jest jeszcze Sopelek - Frida, ale w wersji tańszej

Natalko, Pat jest duży, niby tylko 5,5kg, ale jednak długi jest - po mamusi w sumie

Magda pierwsze szczepienia zniósł dość dobrze później były pneumokoki i po nich chyba było najgozej no i teraz po powtorce hexy i rota też płakał wiec wnioskuje ze co szczepienie to gozej widocznie dużo juz tego w organizmie jest

asiek89 napisał:

Iga, ale jak to, kazali Ci pieluchować małego a nie pokazali jak to robić??
Nosz kurna, przegięcie... naprawdę teraz trzeba być fachowcem w każdej dziedzinie.
Mogę Ci powiedzieć jak mi wytłumaczyła pielęgniarka - mieliśmy się pieluchować przez 4 tygodnie; pierwszy tetrą, a pozostałe trzy flanelą. Przykładasz koniec pieluszki w zgięciu jednego kolanka i rozciągasz do zgięcia drugiego, na najszerzej rozstawionych nóżkach i na taką szerokość składasz całą pieluchę. Najlepiej włożyć ją pod bodziaka, bo dobrze się trzyma i nie fałduje się powodując dyskomfort. Mam nadzieję, że zrozumiale to opisałam w miarę.

dziękuję bardzo:) wizyta trwała może ze 5 min dzieci hurtem wchodziły i wychodziły... nam lekarz powiedział że bioderka rozwijają się dobrze ale sa niedojrzałe więc zrobiłam wielkie oczy najnormalniej w świecie się przeraziłam i pytam jak to niedojrzałe na co lekarz pisząc sobie sms-a!! powiedział no nic takiego jak jabłko w czerwcu
będąc na szczepieniu pytam naszą panią pediatrę jak mam to robić to pokrętnie jakoś mi to wytłumaczyła bo nie miała pieluchy żeby mi pokazać jak jej dałam pieluszkę to powiedziała że za cienka jest;/;/

niagara napisał:

Donata zazwyczaj kładziemy Julkę ok 22, a budzi się o 7. Wczoraj to nawet do 8 pospała

Dziewczynki to co, która chce się załapać na wątek wrześniówki 2014?

Jejku, ale masz fajnie!!! U nas Szymuś najdłużej spał 5 godzin i to też ze 3 razy jak na razie Jak to zrobiłaś??? Ale w dzień coś śpi czy już wtedy nic? Szymuś śpi w dzień czasami nawet po 2-3 godziny. Też mi się marzy przespanie wreszcie caaałej nocy

Iga, my już 2 miesiąc musimy pieluchować :/ Na koniec listopada znowu wizyta. Teraz tylko flanelową mamy wkładać, tak jak Asia pisała, czyli na szerokość zgięć w kolanach jak odginasz nóżki do pierwszego oporu. U nas wychodzi, że pieluchę musimy tak na 3 razy złożyć na szerokości i potem na pół. Pod body wkładasz, zapinasz i już. My musimy i w dzień i w nocy. Ale wiadomo, że nie za każdym razem wkładamy.

Hej...
Ja tez jakas nieogarnięta dziś :/
Natalia no tylko pogratulować Juleczki i snu Moja tradycyjnie północ,3,6 i wstajemy koło 8-9. Czasem pospi 5-6 godzin w jednym ciagu ale ogólnie tak jak napisałam. Dobrze,że przy butli zasypia więc te wstawanie w nocy to tylko 15min i kimam dalej
Madzia....dawaj foty Nasze bedą w przyszłym tyg bo pani fotograf w szpitalu wylądowała :/ Mówi,że nic poważnego ale dla mnie szpital to już nie przelewki kurcze...
Daga my mamy taki allegro.pl/aspirator-sopelek-do-usuwania...osa-i3637760244.html a filtr (gąbeczka) wymieniałam na razie raz U nas się sprawdza

U nas dziś była jak co tydzien babcia Roma.... znów małą obkupila...Sukienusia+body(z napisem :kocham moją mamusię D )+rajstopki+2pary skarpetek+gryzaczek Tak w ogóle to opowiedziała mi jaka była zła,rozżalona i w ogóle kiedy dowiedziała się o mojej ciązy a teraz...nie wyobraża sobie jakby Aluśki mogło nie być A najbardziej to mnie zaskoczyła tym,że Dziadek Tomek zaprasza mnie z mała do nich
Zaniemówiłam,tak samo Bart jak z nim potem gadałam hahaha ale w sumie-jesteśmy pozytywnie zaskoczeni No to się DZIADEK złamał hahaha

Alivva napisał:

Hej...
Ja tez jakas nieogarnięta dziś :/

U nas dziś była jak co tydzien babcia Roma.... znów małą obkupila...Sukienusia+body(z napisem :kocham moją mamusię D )+rajstopki+2pary skarpetek+gryzaczek Tak w ogóle to opowiedziała mi jaka była zła,rozżalona i w ogóle kiedy dowiedziała się o mojej ciązy a teraz...nie wyobraża sobie jakby Aluśki mogło nie być A najbardziej to mnie zaskoczyła tym,że Dziadek Tomek zaprasza mnie z mała do nich
Zaniemówiłam,tak samo Bart jak z nim potem gadałam hahaha ale w sumie-jesteśmy pozytywnie zaskoczeni No to się DZIADEK złamał hahaha

Ale fajna ta babcia Alusi Tylko pozazdrościć jej i tych prezentów A czemu była zła i rozżalona, jeśli można spytać? Że bez ślubu? A ja Ci kiedyś pisałam, że dziadek się złamie na pewno! Super Na pewno się cieszysz. Niedługo zaczną Cię traktować jak pełnoprawną rodzinę I dobrze. Zawsze może coś tam Ci pomogą, a może i małą się zaopiekują Weź oddaj swoją ,,teściową", a weź moją hehehe

Hejka ja na szybkiego troche zajęta byłam bo wkoncu męża całe dwa dni mieliśmy wiec trzeba było wykorzystać każda chwile! Dziękuje wszystkim za miłe słowa odnośnie fotek Dzisiaj napstrykalismy nowych Eh o wiele bardziej wole jak mąż ma dwa dni wolnego od pracy!

Iva na emergency przyjęła nas ciapata osluchala Kacperka powiedziała ze czysto i ze jak pojawi sie temp to dac mu calpol a jak sie pogorszy to do lekarza spowrotem No i tyle tutaj ani na katarek nic nie dają ani na kaszel a nie przyznawalam sie ze odciagamy czy inhalacje robię i babka nic nie poleciła powiedziała ze wszystko wporzadku Takze wiedziałam ze nic sie nie dowiem ale najważniejsze ze go osluchala i czysciutko na spacery pozwoliła chodzić wiec dziś wybraliśmy sie na długi spacer wkoncu bo juz w domu chyba dziczalam! No i dziadek sie przełamał ! Super Widocznie babcia mu naopowiadala jaka wnusia śliczna i dziadka teraz ciekawość zrzera i dobrze bo wkoncu dziecko dziadka tez potrzebuje!

Madzia to czekamy na fotki!

Martus dobrze ze juz jesteście w domu i Kacperek ślicznie zaciesza! A rośnie jak na drożdżach i wcale nie widać zeby mu coś było ani ze był glodzony pól dnia bidulek!

Papi jeśli chodzi o pokarmy to u nas będę gotować małemu ale produkty z supermaketu bo niestety mieszkamy w bloku rodzice daleko wiec naturalnych swoich warzywek czy mieska nie ma szans W tym roku na tarasie w szklarni hodowalam sobie pomidorki ale "Juda" tak skubaniec wiał ze szklarnie mi poturbowal!

Natka ze znieczuleniem to jest chyba dość indywidualna sprawa bo każdy organizm inny u mnie spisał sie idealnie Uklucie normalne nie bolało czy coś zreszta przy tych bolesnych skurczach to wogole nic nie czułam Anestezjolog powiedział ze po 20 min powinnam przestać czuć bóle a u mnie tak super podzialalo ze po 10 min juz nic nie czułam Jedynie kiedy miałam skurcze to wiedziałam po napięciu na brzuchu i jak sie podnosil to widziałam i tyle gdzie przed epiduralem skurcze chyba co 2 min i takie mocne ze do teraz pamietam! Nic mnie pózniej nie bolało ani kręgosłup ani nic z tych rzeczy Miałam jedynie po porodzie bóle głowy ale przy cc to normalne! Ogólnie ja osobiście bardzo polecam jeśli ktoś cieżko i dlugo przechodzi poród naturalny bo naprawdę nie ma co tak cierpieć! Najgorsze dla mnie w tym było jedynie to ze trzeba mieć zalorzony cewnik bo to poprostu okropne bleee A i znieczulenie było ze nic nie czułam ale władze w nogach miałam co prawda były takie ciężkie i jedna gorzej mi sie ruszalo niż druga ale obiema mogłam ruszać! No a tak poza tym to siedzisz i czekasz na rozwarcie nie wiem jak to jest w ostatniej fazie przy par ku bo podobno jedne kobiety czuja kiedy maja przec innym trzeba mówić no ale do tego etapu nie dotarlam! A no i ze spaniem super ze Julka przesypia u nas Kacperek tez ładnie śpi ostatnio dwie noce jak zasnął o 20 to musiałam go wybudzac o 5 rano bo mnie zalewalo z każdej strony No i teraz pytanko bo nie wiem czy małego mam wybudzac na karmienie czy nie? Bo Julka w sumie starsza od kiedy tak sypia? No i słyszałam ze laktacja moze siąść jak w nocy zadziej sie przystawia i sama nie wiem? No bo nie chce znów mieć akcji z ta głupia środowiskowa jak mały za mało przybierze na wadze bo w sumie mm mówią ze bardziej syte No i jak tu sie cieszyć z przesłanych nocy?! Za to u mnie bobek w dzień max 2 h w sumie śpi Takze w nocy nadrabia bo w dzień prawie wogole nie sypia!

Asia nubi no to super ze podróż udana A jak dziadki na widok Zo? Zakochani? Mam nadzieje ze główki nie sciskali?

Dagus ja mam aspirator frida i ma gabeczek cztery Powiem szczerze ze po każdym użyciu cały myjemy włącznie z gabeczka i ani razu jeszcze gąbki nie wymienialam Ta rurka u nas jest dość długa i jak odciagamy katarek to nawet do połowy tej rurki nie dochodzi a gabeczka jest na końcu wiec myśle ze wystarczy umycie a jak mu przejdzie przeziębienie to myśle ja wyzucic i zalorzyc nowa przy następnym przeziebieniu.

donata napisał:

Alivva napisał:

Hej...
Ja tez jakas nieogarnięta dziś :/

U nas dziś była jak co tydzien babcia Roma.... znów małą obkupila...Sukienusia+body(z napisem :kocham moją mamusię D )+rajstopki+2pary skarpetek+gryzaczek Tak w ogóle to opowiedziała mi jaka była zła,rozżalona i w ogóle kiedy dowiedziała się o mojej ciązy a teraz...nie wyobraża sobie jakby Aluśki mogło nie być A najbardziej to mnie zaskoczyła tym,że Dziadek Tomek zaprasza mnie z mała do nich
Zaniemówiłam,tak samo Bart jak z nim potem gadałam hahaha ale w sumie-jesteśmy pozytywnie zaskoczeni No to się DZIADEK złamał hahaha

Ale fajna ta babcia Alusi Tylko pozazdrościć jej i tych prezentów :silly:zła i rozżalona, j A czemu była eśli można spytać? Że bez ślubu? A ja Ci kiedyś pisałam, że dziadek się złamie na pewno! Super Na pewno się cieszysz. Niedługo zaczną Cię traktować jak pełnoprawną rodzinę I dobrze. Zawsze może coś tam Ci pomogą, a może i małą się zaopiekują Weź oddaj swoją ,,teściową", a weź moją hehehe

Bo nikt nie wiedział o naszych...schadzkach i się jej nie dziwię bo ukochany syn i tu nagle ni stąd ni zowąd ciąża z "rozwódką" dzieciatą do tego starszą.... ech dobrze mieć juz to za sobą heh