Mamusie wrzesień 2013 =)

eh.. tyle napisałam i mi się usunęły..

my dziś śpimy od 22o_O nie pamiętam kiedy nam się to zdarzyło.. i młoda usunęła po krzyknieciu żeby się uspokoiła i poszła spać. dzień wcześniej to samo. po północy krzyknęłam i cisza.. muszę inny sposób znaleźć bo mam wyrzuty sumienia:-P
co do przebudzenia przy cycu to u mnie sprawdzą się przykładnie płatka zamoczonego w zimnej wodzie. to jedyny sposób bo ma twardy sen jak nie potrzeba:-P

agamo wracaj do zdrowia.. a butle ją dawałan wieczorem to dłużej w nocy wytrzymała

kasiu współczuję

biedroneczki kciuki do mają zaciśniętymi będą

papi ją tam lubie o kotach czytac:-)

Kochane Wy moje dziekuje za dobre slowa. Ciesze sie ze trzymaliscie i nadal bedziecie trzymac kciuki
Alivva dziekuje za skopiowanie informacji hi hi. Jak ze moglabym sie gniewac. Goraczka mnie rozlozyla na maxa wczoraj i nie mialam juz sily by wejsc do Was. Chyba z przejecia he he
Agamo pewnie masz racje z ta poradnia. Jedna corke mam z cesarskiego ciecia a druga z naturalnego porodu. Teraz mysle o cesarce. Troche boje sie bolu i druga sprawa ze mam te kamienie na woreczku.
Wstawie wam jeszcze fotke mojego kochanego 6,5 centymetrowego dzidziusia Ale podskakiwal na USG. Ruchliwe to po ojcu bedzie he he 8 stycznie nastepne USG i wtedy bedziemy wiedziec czy pisiorek czy kureczka Wszystko mi jedno wazne zeby wszystko bylo juz dobrze.
Buziaki dla Wszystkich i zycze jak najwiecej przespanych nocy i spokojnych dni z waszymi maluszkami

hej.
wkoncu udalo mi sie wejsc
jak wiekszosc wie z Fb ide jutro do szpitala...bo krwawilam i mialam bole brzucha.
po badaniu gin jakos ustalo krwawienie...oby obylo sie bez lyzeczkowania i pobytu w szpitalu...
mam odciagniete 500ml mleka i kupilam mleko bebiko..podaje stopniowo..raz 60ml raz 100..narazie nie placze..zadnej wysypki nie ma...no ale kupki dzis jeszcze nie zrobil.

czy podajac przez okres kilku dni mm moge podawac witamine D+K??

jesli wroce oczywiscie nadal bede karmic piersia..moze podam mu mm jak bede musiala gdzies pilnie wyjsc...

przepraszam ze nie odniose sie do postow ...ale nie mam narazie do tego glowy.

trzymajcie za mnie kciuki.
buziaki

Kalinka dziękuje ale coś slamazarnie mi to wracanie do zdrowia idzie!co do butli ja myślałam o tym żeby dać na noc Ale Moj mały mężczyzna śpi czasem aż za dlugo i go i tak muszę wybudzac wiec stwierdziłam ze dam mu w dzień bo w dzień dużo częściej je a nie śpi to moze butla go uspi Niestety póki co nie ma szans żeby cokolwiek go uspilo w dzień oprócz zmęczenia! A to i tak tylko na pól godziny no ale dobre i to!

Ewus kochana jeszcze raz gratulacje wszystkie ci tu kibicujemy! Jak mialas cc to napewno dlatego i jasne jak wolisz cc to napewno ci zrobią Jedyne co się musisz nastawic to to ze tutaj po cc niewiele ci pomogą przy dziecku i stawiają na nogi dość szybko! Ale myśle ze to i tak na dobre wychodzi bo szybciej do siebie dojdziesz! Jak bedziesz mieć pytania odnośnie cc to pytaj bo u mnie cc się skończyło!

Karola współczuje i trzymam kciuki by wszystko było dobrze!

Agamciu a mogłabyś mi opisać tak szczegółowiej tą cesarkę. I co robili I co ci dali. I jak po było? Kiedy do domku poszłaś? No I w ogóle dlaczego cc?

teraz jak patrze na fotke usg ewci to tak mi brakuje brzuszka ciesze się ze mój maluszek jest ze mna ale tak strasznie tęsknie za ciążą to jednak piękny niesamowity czas!nie wiem czy będzie mi dane to jeszcze poczuc bo R nie zbyt chce drugie dziecko tzn nie to ze teraz bo mały daje popalić ale od kiedy pamiętam to mowil ze chce mieć jedno

papi88 może jeszcze się chłopu odmieni. Z nimi to różnie bywa

Biedroneczko ja rowniez trzymam kciuki za Was, sliczne zdjecie, jak uszko ladnie widac <3
Papi, Donia fakt jak sie patrzy na to usg to tesknota za brzuszkiem jest !
Iva tak zapraszasz do siebie ze az mi sie snilo dzis ze z Zo odwiedzilam Cie i opiekowalam sie Alą a Ty gdzies sie wloczylas
Karola trzymam kciuki, a mleka to sporo zgromadzilas

Z Zo zaliczylysmy spacer i karmienie przy zbuntowanym aniele
No a jutro szczepienie... Podjelismy z P decyzje ze postaramy sie odwlec lub uniknac. Poki co do momentu kiedy karmie piersia to rezygnuje ze szczepien...ale bede slawna w tej mojej wsi!

dzień Dobry
Biedroneczko aż wzruszyłam się patrząc na wasze usg śliczny bąbelek rośnie:)

My w końcu po szczepieniu byliśmy wczoraj pani doktor ostrzegła nas o tym że mały może marudzić i gorączkować zaopatrzyłam się w czopki i dużżżżżo cierpliwości strasznie bałam się nocy że bedzie płakusiał ale jak tylko otworzyłam rano oczy to powiedziałam do mojego "nie wiem co mu w tych strzykawkach dali ale ja chcę więcej" kurcze cała noc pieknie przespał tylko jedno karmienie (gdzie normalnie budzi sie co 3h!!) samo szczepienie też dobrze zniósł glosno krzyczał ale króciutko no Mój kochany zuch!!!
hmmm ja jeszcze czekam na akceptację przyjęcia mnie do waszego grona "fejsbukowego" ;/
pozdrawiam:*

Dzień dobry moje piękne

Na początku ślę buziaki dla każdej z Was i Waszych maluszków

Przepraszam za długą nieobecność (łatwiej mi zajrzeć na fb niż tu,ale tam niestety nie wszystkie jesteście ). Postaram się częściej zaglądać na forum i śledzić na bierząco posty.

Mam nadzieję,że wybaczycie mi mój brak forumowej aktywności?

Mała przysnęła więc ile zdążę tyle napiszę

Aga,pewnie,że dałam radę a co Ciekawa byłam jak tam u Naszej Ewuni i maleństwa to szperałam aż znalazłam
Co do fb to Cię rozumiem. Mi się swego czasu nazbierało masę znajomych ale przyszedł taki czas,że zrobiłam mega segregację i usunełam ze swoich znajomych chyba ze 100osób. Niektórych to obeszło inni mają żal do dziś ale mam to w dupie Kiedyś mnie znajoma zapytała oburzona dlaczego ja usunęłam i jak mogłam.... Powiedziałam jej,że mój profil i mogę sobie robić co chcę a znajomych na fb mam po to,żeby utrzymać dobre kontakty a nie po to,żeby ktoś śledził moje życie,robił mi koło tyłka-samemu się w ogóle nie udzielając...
Teraz mam tych których chcę a zaproszenia niektóre zwyczajnie olewam. Taka zołza ze mnie i tyle
A jeśli podjęłaś decyzję o dołączeniu do fb to BARDZO się cieszę i czekam tam na Ciebie z utęsknieniem
Ewciu foteczka maleństwa cudna Pewnie,że najważniejsze zdrówko maleństwa niz płeć ale...zyczę Wam Bartka
Karolcia trzymam kciukaski,żeby Cię szybciutko wypuścili z tego szpitala Będzie dobrze Kochana a Kornelciu będzie pod dobrą opieką
Papi spokojnie Jeszcze Twojemu R się tez zatęskni za drugim dzieciątkiem Daj jemu i sobie czas Wierzę mocno,że jeszcze doświadczysz kolejnej ciąży i tego Ci zyczę

Nubisiu więc śnisz o mnie po nocach hahahaha
Tylko gdzie ja się włóczyłam cholera jak gości miałam
Iga no to gratuluję dzielnego pacjenta A co do fb,to trza napisać do moderatora...może przeoczyły laski
Monia mi też łatwej na fejsa wejść bo automatycznie mi się strona ładuje jak odpalam neta Ale staram się tu zaglądać przez Aguchę przede wszystkim

biedroneczko ale slicznosci:) eh a jeszcze tak niedawno tak tu duzo zdjec usg bylo:)

i te przespane noce.. choc jak widze jak rosnie i jak czuje czasem jeszcze miejsce ktorym wyszla to bym juz nie chciala zeby wrocila do brzucha:P ale teraz wiem ze drugie tez chce bo ciaza to piekny okres.. ale troche mloda musi podrosc a maz by chcial od razu ale powiedzialam ze teraz to sam musialby urodzic

akina zeby mi to bylo ostatni raz:P a serio wiadomo ze u kazdej zdarza sie co jakis czas pzerwa bo teraz wszystko trzeba podporzadkowac pod malych terrorystow:P

iga to nastepnym razem pierwsza stawiasz sie na szczepieniu? fajnie ze jakos przeszlo.. dzielny pacjent

moja tez przysnela ale szybko obiad robie i budze co by wieczorkiem padla z wyczerpania

Papi my też byliśmy przekonani, że nie chcemy więcej dzieci, aż przyszedł taki moment (co prawda niemal po 11 latach), że nam się zachciało małej kruszynki:)

Biedroneczko, my nie miałyśmy okazji się poznać, ale całym serduchem jestem z Tobą i Twoim maleństwem. Trzeba przyznać, że on/ona ślicznie wyszedł/wyszła na zdjęciu. Powodzenia i dobrego samopoczucia życzę.

Mała przysnęła więc ile zdążę tyle napiszę

Aga,pewnie,że dałam radę a co Ciekawa byłam jak tam u Naszej Ewuni i maleństwa to szperałam aż znalazłam
Co do fb to Cię rozumiem. Mi się swego czasu nazbierało masę znajomych ale przyszedł taki czas,że zrobiłam mega segregację i usunełam ze swoich znajomych chyba ze 100osób. Niektórych to obeszło inni mają żal do dziś ale mam to w dupie Kiedyś mnie znajoma zapytała oburzona dlaczego ja usunęłam i jak mogłam.... Powiedziałam jej,że mój profil i mogę sobie robić co chcę a znajomych na fb mam po to,żeby utrzymać dobre kontakty a nie po to,żeby ktoś śledził moje życie,robił mi koło tyłka-samemu się w ogóle nie udzielając...
Teraz mam tych których chcę a zaproszenia niektóre zwyczajnie olewam. Taka zołza ze mnie i tyle
A jeśli podjęłaś decyzję o dołączeniu do fb to BARDZO się cieszę i czekam tam na Ciebie z utęsknieniem
Ewciu foteczka maleństwa cudna Pewnie,że najważniejsze zdrówko maleństwa niz płeć ale...zyczę Wam Bartka
Karolcia trzymam kciukaski,żeby Cię szybciutko wypuścili z tego szpitala Będzie dobrze Kochana a Kornelciu będzie pod dobrą opieką
Papi spokojnie Jeszcze Twojemu R się tez zatęskni za drugim dzieciątkiem Daj jemu i sobie czas Wierzę mocno,że jeszcze doświadczysz kolejnej ciąży i tego Ci zyczę

Nubisiu więc śnisz o mnie po nocach hahahaha
Tylko gdzie ja się włóczyłam cholera jak gości miałam
Iga no to gratuluję dzielnego pacjenta A co do fb,to trza napisać do moderatora...może przeoczyły laski Napisałam do Villemo więc....witaj na fb Wrześniówkach
Monia mi też łatwej na fejsa wejść bo automatycznie mi się strona ładuje jak odpalam neta Ale staram się tu zaglądać przez Aguchę przede wszystkim