Mamusie Wrzesień 2015

No wlasnie to jest plus uk ze takie wyprawkowe rzeczy mozna kupic za grosze
Gorzej pozniej z ubieraniem dzieci bo ciezej znaleźć dla starszych
no ale 70 procent roku chodza w mundurkach a one tez mozna kupic tanio

ufff dziewczyny czy u was też dziś pochmurno i w końcu brak upałów?
Kas ja chyba tak jak Ty bym nie dzwoniła po męża... ale po cichu liczyłabym, że sam przyjedzie ... serio na obiad tylko rosół dali?
Kas, Basia czekamy na aktualności !!
glooria fajnie z tymi wyprzedażami...kiedyś myślałam, że w pl też to w końcu wejdzie, ale chyba jak już tyle czasu nie weszło to już nigdy nie wejdzie...a szkoda

Juhu!!! Nareszcie w domu!!!

Jeśli uda się znaleźć taniej, oczywiście dam znać ale nawet używane około 90 euro

Basiek jak się trzymasz ! Jak się dowiedziałam o tych wodach, to zawał ! Całuski dla Kubusia i bądźcie dzielni!!! :*

Kasia_Asia jaki wspaniały loczek ma Piotruś !!! <3

Kas Agatka szaleje, bo Ty leżysz Musisz więcej odpoczywać w domku Najważniejsze, że wyniki wychodzą ok ! Agatka jest po prostu drobną kobietką na pewno –Ale będzie z niej laleczka <3
Jeśli chodzi o męża, to ja bym powiedziała spokojnie, żeby następnym razem jednak się troszkę pośpieszył i żeby nie odbierał tego jako ataku, ale że mi po prostu było przykro, choć wiem, że jego obecność nic by nie mogła zmienić, ale mi by pomogła, bo to duży stres. –Choć w środku byłabym wściekła jak nie wiem co i miałabym ochotę rzucać mięsem –ale nie dałabym mu tej satysfakcji

O rany Asiek co za potwór na żywopłocie o.O

Witaj Nessa

Kasia nie_ciężarna, która nie była w ciąży niestety nie zrozumie ciężarnej. Ciężko to znieść, ale co robić.. Jak sama zajdzie w ciążę, to Cię jeszcze przeprosi za to męczenie
Co do materaca to ja mam ponacinaną folię żeby „przeszedł” domowym powietrzem ale się nie kurzył za mocno

Pesq koleżanka z tym przyjściem na urodziny mistrz xD Przecież brzucho będzie pod nosem, taie emocje, potrzeba wyciszenia, a ta wymyśla –no zero empatii –podziwiam Cię za cierpliwość
Pesq to podobnie wróciłyśmy Ale ja poszłam spać z T. na chwilkę, bo nas droga zmęczyła potwornie
Dziewczyny a jaka to zupa? Ja nie znam
Mnie też ruchy małego zaczynają czasami ciut męczyć –jak się przeciąga to mnie boli na dole –ale i tak to uwielbiam <3

Juradka to dziś dzień powrotów

Kas piękne łóżeczko <3

Agata28 dobrze, że jesteś pod opieką.. I super, że wróciłaś Pochwal się łazieneczką



Dziewczyny dziękuję za pamięć <wstydzi_się_i_rumieni> W ogóle nie mogłam wejść na forum, bo od razu mnie wyrzucało, a na fb zasięg (w ogóle netu zasięg) miałam tylko na zewnątrz, a tel. leżał głównie w domu..

Jeśli chodzi i nasz weekend… było CUDOWNIE.. Dojechaliśmy bardzo późno, bo utknęliśmy w korkach, byliśmy na miejscu po 23, czekał na nas grill, na mnie piwko bezalkoholowe zmrożone i tooonaaa życzliwości Koleżanka ugościła nas tak, że aż mi głupio, że tak ich wykorzystywaliśmy Mieliśmy wracać z samego rana, ale z racji tego, że tak późno przyjechaliśmy, to T. się zgodził żebyśmy wracali po obiedzie (bo on miał dużo pracy na ten weekend zaplanowanej). I znowu koleżanka zaszalała, na obiad 3 rodzaje mięs, pieczone ziemniaki, dwie sałatki –MATKO takie pyszności, że się ruszać nie mogliśmy.. Potem chłopaki drzemka, a potem T. stwierdził, że …dla tych gwiazd (ILE tam było gwiazd !!!) i dla tej ciszy zostaniemy ŁIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
Wieczorem ognicho wiejskie –wszyscy sąsiedzi byli umówieni nad stawikiem takim, gdzie mają palenisko i ławeczki i się tam spotykają co jakiś czas i z dzieciakami wszyscy My z T. o 22 się ewakuowaliśmy, bo ja zmęczona, no i towarzystwo pijące, a my nie, więc zostawiliśmy mojego brata i poszliśmy na romantyczny spacer przy gwiazdach, potem jeszcze herbatkę sobie na spokojnie wypiliśmy .. No i dziś o 6 wstałam i po cichutku żeby dziewczynek nie obudzić –i ich rodziców zrobiłam sobie kawkę i piłam ją na tarasiku przez dobre 40 minut nacieszając się ciszą i spokojem.. <3
Aaaaa i mamy souvenira z wakacji heh –przywieźliśmy PCHŁY hahah Znaczy Grażynka –akurat jakoś się złożyło, że jej się teraz dawka tego na karczek kończyła i zapomnieliśmy odnowić i już jedną pchłę znalazłam
W załączeniu zdj. Graży z ogniska
Aaaaaa i Grażka wczoraj rano PIERWSZY raz popłynęła –w stawie Poszło jej jakby nigdy w życiu nie robiła nic innego I nacieszyłam się T. przez weekend i odpoczęliśmy i z dziewczynkami się bawiliśmy, a Wujek Tomek jest najfajniejszy i dziewczynki go nie chciały puścić
Ale Was zanudziłam heh –Przepraszam, ale chciałam się podzielić szczęściem <3

Aaaa i zapomniałam jeszcze, bo moja Grażka bała się dzieci wcześniej, a Dziewczynki tk ją wymęczyły, że w pewnym momencie spała, a te jej żelazkiem jeździły po brzuchu (plastikowym), no w ogóle głwoę jej na poduszkę kładły itd. itd. i ona wszystko dawała ze sobą robić i całą noc przespała jak zabita
Fajnie,bo bałam się, że może na nie szczekać, czy coś, a tak to wiem, że jest spokojna i polubi się z Malutkiem

Zaz, dobrze, ze jesteś! i ze wszystko ok, poza tym jaki milusi weekend! żarcia tez zazdroszczę
Mąż doczłapał, jeszcze focha puścił jak powiedziałam ze myskakam ze rano przyjedzie juz no ale mu niby przeszlo tylko mi dogryzal ze beczalam wczoraj
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Poleciał do sklepu, jakiś tylko spozywczak tu byl ale mam picie chlebek pasztecik...takze cis zjem ale po ktg bo zaraz mi podlacza. No i działa mi net w tablecie to filmik obejrzę jakiś.
No i powinien byc obchód ale strasznie tu niepubktualnue te obchody...powiem ze mnie boli na dole, pewnie Agatka Glowa wali;) ogólnie ciągle bym spala, jestem niedojedzona i bez powodu bym plakala to fakt:/ niech czas szybciej mijaaaa

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a ja pod ktg po obchodzie, oczywiście nic sie nie dowiedziałam

Kas nie bez powodu. Bez powodu to ryczę ja.. A moze i tez nie bez bo boje się denerwuje i hormony i emocje robią swoje. A Ty jesteś w szpitalu. Nie wymagaj od siebie za wiele.

Zazanka fajnie, że jesteś
cieszę się, że spędziłaś miło weekend, takie chwile są bardzo ważne, miałaś okazję pobyć z T. i przy okazji przetestowałaś swoją Grażkę pod kątem stosunku do dzieci
Kasandra przeżywam ten Twój pobyt w szpitalu, jakbym sama tam leżała ogóle ostatnio wszystkim się tak przejmuje, ta ciąża psychicznie mnie wysysa
Basiek napisz jak u Ciebie, jak się czujesz?
Ogólnie stwierdziłam, że nie wrzucę zdjęcia łóżeczka, przepraszam wiem, że jestem zabobonna ale przypomniało mi się jak Mech wrzuciła zdjęcie łóżeczka i wylądowała w szpitalu, bo wody jej odeszły a z kolei Kasandra wrzuciła zdjęcie łóżeczka i wylądowała tego samego dnia w szpitalu i Basiek też jakoś niedawno wrzucała....

Jutro jeszcze mam kontrolę u gin i ktg i już się przejmuje
Moja siostra mówi, że już świruje
co ta ciąża robi z nami...
Pesq tak jak to dobrze ujęłaś, psychicznie to jest przede wszystkim wysiłek.
Praktycznie każda z nas miała jakieś przejścia, ogólnie przed ciążą byłam wrażliwa, ale teraz to już masakra....
Nie wiem jakoś mnie tak dzisiaj naszło na przemyślenia, jakiś humor dziwny...

I w ogóle czuje taki ucisk w dole, tak jakby mały się przesunął w dół...

Kasia888 ja mam od 5 lat lozeczko złożone tylko lokatorki zmieniam

W końcu Zaz przyjechałaś fajnie że spędziłaś miło weekend a Grażka super wyszła

A co do pływania to moja Lolita jak jest jakiś staw rzeczka itp to wchodzi bez opamiętania do wody i pływa, a jak przychodzi do kąpania to trzeba ją łapać i trzymać... wczoraj miała kąpiel i nie wiem jak ona to czuje, pamięta bo ona jest ślepa i jak M. wyjął wanienkę jej na polu (rok temu była ostatnio kąpana ) to od razu poczuła czy jak... uciekła i schowała się pod tują i nie chciała wyjść musieliśmy ją nosić no M. nosił

Kas no tupet ma że jeszcze focha zarzucił... i dobrze że zapomniał kluczy mógł przyjechać wcześniej

Kasia jakbym była w tym tyg ciąży to pokazywałabym łóżeczko:P bo naprawdę myślę że po terminie urodzę i jeszcze będą musieli mi wywoływać i jeszcze nie wywołają... więc jak za dwa tygodnie posprzątam z mężem generalnie w pokoju łóżeczko przytaszczymy i wszystko zrobimy to zdjęcia będą

a we wtorek po lekarzu i już na 100% w tym tygodniu pakuje walizkę do szpitala

Zaz - a kupujecie pipetę albo obrożę na pchły/kleszcze? Jakoś mój na szczescie nic jeszcze nie przyniósł... mam nadzieje ze tak zostanie. Bardzo dobrze że Graża super reaguje na dzieci. Lucjan jest wycofany :/

Kasia - ja też sie troche dziwie że nie pokazujesz łóżeczka.. Nie chciałabyś już urodzić? W sumie nie ma na co czekać Ciąża donoszona ready to go!