BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 3 miesiąc temu #1006425 przez jurada
Dzien dobry!
Basiu gratuluje! Kubutek śliczny, nawet na pierwszym zdjęciu sie do Nas lekko uśmiecha :)

Kurde no z każdym nowym forumowym bobaskiem sie wściekam, że u mnie nic się nie dzieje!
Zero jakichkolwiek objawów. Nic. Czasem plecy za bolą ale tak od kilku dni więc...

Zaraz zdjęcia wrzuci pesq swojej Agatki i reszta dziewczyn a ja czekam na razie cierpliwie ale ile można... Gloria chyba na ciebie tak czekam!
Podziękowania: basiek149

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006427 przez kasandra9
Asiu, Kochana, wiem, co czujesz!!!!!!! Boże jakbym siebie czytała sprzed kilku dni, bo powoli się ogarniam. Po pierwsze - dasz radę! Na pewno! Skoro ja dałam!:)
I też robię jak Kasia - tzn. u mnie za mało, więc plus butelka (tzn. może gdybym faktycznie co 3h laktatorowała, to wówczas bym to jakoś wywołała, ale ja tak 3x dziennie ściągam prawie pełną porcję dla Agatki; reszta mm i bardzo ładnie mi je. Tzn. tak myślę, a waga pokaże:))
Teraz konkrety:
- laktator mam mini electric firmy Medela (kupiony na olx za 100 czy 150zł.) i jest bardzo fajny. Uratował mojej cycki w szpitalu!:)
- ja trzymam tylko w temp. pokojowej, bo wkrótce ten pokarm podaję Małej, ona ma już mniej więcej swoje godziny, kiedy się budzi i staram się trafić, żeby dostała bezpośrednio, choć ona często je na raty - np. połowę porcji teaz, a połowę za godzinę, także staram się podgrzewać. w szpitalu i na początku w domu klasycznie - gorąca woda do filiżanki, w to butla i celowanie;) Tu sytuację ratuje ten elektroniczny termometr, który kupiliśmy i Piotrek ustawił go na właśnie powierzchnie, więc mierzymy temp. Ma mieć ok. 40 stopni. Mleko modyfikowane też takie podajemy - albo podgrzewamy albo chłodzimy w filiżance z zimną wodą;) Trochę się wkurzałam na to nieustanne gotowanie wody i Piotrek ogarnął nam (oczywiście z olx;)) podgrzewaczo-sterylizator. Gówno trochę, całe 20zł., ale blisko od nas było, więc pojechał, kiedy moja irytacja osiągała poziom zenitu;) Jako sterylizator - badziew, spalił nam butelkę (tzn. fakt, że mąż zapomniał i dłuuugo siedziała...), ale jako podgrzewacz jest ok, korzystamy. Sterylizujemy póki co wrzątkiem (wczoraj Piotrkowi wrzątek do oka wpadł, ja mam poparzone palce, więc zamówiliśmy wczoraj z innmi zakupami dla Małej sterylizator do mikrofalówki). W lodówce nic nie chowamy póki co:)
Ja nie mam nawet w domu oliwki:) główki niczym nie smaruję. Po kąpieli tylko (póki co też nie po każdej) smaruję ciałko tym kremem Hipp (żel też taki mamy o mycia dla niej); wczoraj zamówiliśmy też z Ziajki oliwkę do kąppieli? coś w tym stylu, nie pamiętam, ale ta położna z przychodni polecała, żeby do kąpieli jakaś oliwkę dodać.
Jeśli chodzi o ilość pokarmu, to w szpitalu powiedzieli, że codziennie +10ml, więc 2 doby 20 ml, 5 dób 50 ml i tak do 10 dnia, a potem 100-120ml chyba do końca miesiąca. Dla mojej Kruszyny jednak moim zdaniem to za duże dawki i od 2 dni zapisuję, ile zjadła w ciągu doby i tak 525-550 mi wyszło, więc teoretycznie za mało, no ale przecież na siłę jej nie wleję, jeśli nie chce. Karmię na żądanie, pilnując godzin, żeby jdnak przerwy nie były za długie, choć ona sama najczęściej się budzi np. przed budzikiem i nie zabieram jej butli; jada na raty, no ale przecież te normy są dla dziecka tak średnio podane, a inaczej będzie jadło dziecko 2,5kg a inaczej 4kg...:/ więc póki co nie panikuję. Wczoraj znalazłam taki zapis:

Ogólnie rzecz biorąc, maluchy przez pierwszy tydzień życia zjadają około 30-60 ml mieszanki mlecznej na jedno karmienie. W sumie na dobę zjadają około 360-480 ml mieszanki. Pod koniec pierwszego tygodnia życia jednorazowa porcja mleka modyfikowanego powinna wynosić około 60-70 ml (dziennie ilość zjadanej mieszanki to około 500-520 ml). W drugim tygodniu można zwiększyć ilość mieszanki o 10 ml, w kolejnym o następne 10 ml. Jednomiesięczne dziecko zjada 90-110 ml mieszanki na jedno karmienie.

Moja jest w takcie 2 tygodnia i się zgadza. Z opisu na opakowaniu od mm też podobnie wychodzi; trzeba stopniowo zwiększać - 7 porcji po 90-120 w pierwszym miesiącu życia.

Basiu, gratuluję raz jeszcze, Kubuś śliczny przystojniaczek!
Podziękowania: asiekasiek, basiek149

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006428 przez pesq
Basiu gratuluje raz jeszcze.

Dziewczyny ja dzis poza netem wieczorem albo juz jutro się odezwę. Muszę odpocząć. Buziaki
Podziękowania: basiek149

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006429 przez pesq
Ps. Jurada wspolczuje i tule.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006430 przez Zazanna
Dzień dobry :)
Dalej dwupak, aczkolwiek byliśmy wczoraj blisko :P
Przez 3 godziny miałam jebitne za przeproszeniem skurcze co 3 minuty –z zegareczkiem w ręku i wykresy na ktg piękne –w sensie skurczowe. Szyjka skróciła się o kolejne pół cm, teraz mam 1 cm. No i niestety znowu się wyciszyło. No ale położne powiedziały, ze już bliżej niż dalej. W nocy skręcało mnie co około pół godziny, a teraz tak mniej więcej co 20 minut –więc może się uda jakoś na dniach :) Już bym chciała żeby nas nie puszczali do domu i żebyśmy wyszli rozpakowani. Nawet jeśli to ma potrwać jeszcze kilka dni. W domu bym oszalała z takimi skurczami.. Kąpię się 4 razy dziennie, bo jestem cała mokra z wysiłku ciągle. A położne się śmieją, że im mocniejszy skurcz tym szerzej się uśmiecham po :) –a ja się cieszę, bo im bardziej boli tym szybciej będę mieć Bartusia i wrócimy do domku :)

Juradka skurcze to te na dole (Pesq dobrze powiedziała) i jak są spiczaste (Tatry) to to tylko spięcia macicy, a jak są Bieszczady to skurcze. Ale jeśli nawet Bieszczady a bezbolesne to to straszaki, a jak z bólami itp. to znak, że może to już te właściwe :)
Zielone to skurcze :)

Ahhhh zapomniałabym o najważniejszym!!! Wczoraj był mój czop-czop_day ! Łiiiiiii…………… :D hahahah :D –Przepraszam musiałam ;)

Agata jak tam??

Z urlopem ja też niestety nie pomogę, bo nie wiem jak to jest..

Basiek gratuuulaaacjeeee :D Jakie CUDEŃKO !!! <3

Asiek dzielna jesteś ! Głowa do góry, organizacja przychodzi z czasem ! :*
Podziękowania: basiek149

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006431 przez kasandra9
Pesq, jutro jesteśmy z Agatką z Wami!!!!!!!!!!!!!!!
Podziękowania: pesq

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006432 przez Zazanna
Pesq na którą jedziecie jutro? :)

Dziewczyny właśnie był obchód i się spytałam, czy jeszcze będziemy szacować wagę Malutka i powiedział, że raczej tak -jutro i że jak się nic nie ruszy to chyba będziemy powoli indukować :woohoo: :woohoo: :woohoo:

Zaraz ktg, więc się wyłączam :)

Trzymajcie się dzielnie i nie dajcie złym nastrojom ! Już mamy finisz wszystkie powolutku! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006436 przez anisia27
Basiu gratuluje, sliczny jest Kubus ! :*

Glooria przede mna to jeszcze sporo weekendow bo sie nic nie zapowiada... :D
Podziękowania: basiek149

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006437 przez kasandra9
Zaz, 3mamy kciuki! :)
Nigdy nie lubiłam mleka...na patologii nie jadłam zup mleczych, a na położniczym zaczęłam i tak mi posmakowało, że gotuję w domu i jem codziennie, szzzzzok :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006439 przez melisamienta
Basia gratuluje :woohoo:

Asiek też się tego boje że będe taką zagubioną mama :(

Zuz trzymam kciuki, ja też bym już chciała mojego Wojtusia :cheer:
Podziękowania: basiek149

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006442 przez sabina
Hej kobietki
Juranda jeszcze parę dni i tez bd tulic swoja kruszynke
Pesq odpocznij :*
Zaz :) trzymam kciukasy powodzenia :)
Anisia tak jak inprzedemna sporo weekendow cos czuje ....
A jak tam agata?
Podziękowania: pesq

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006444 przez Kasia888
Hej dziewczyny :)
Asiek tak jak Kasandra napisała 6 doba-60ml i tak stopniowo potem do końca miesiąca od 100-120
Mój Jasiek różnie je, na raty czasami zje 50ml i za godzinę chce resztę, kiedy indziej zje naraz te 100-110ml.
Ważne, aby dziecko jadło kiedy chce no i pilnować tych pór karmienia czyli w dzień przerwa między jednym a drugim karmieniem nie powinna przekraczać 3h, oczywiście jak to będzie 3,5 to też nic się nie stanie no a w nocy dopuszczalna jest jedna przerwa 5-6h.
Ja wypożyczyłam laktator elektryczny medela symphony i jestem z niego zadowolona (do tego trzeba dokupić swoją rurkę, butelkę i końcówkę), ściągam średnio po te 100ml więc akurat na porcję dla Jasia, jak nie zdąże ściągnąć albo jest środek nocy to wtedy posiłkuje się mm.
Nie stosuje oliwki na głowe, myje go na razie w emoliencie emolium, potem jak będzie starszy to wprowadzę hipp. Ma po tym piękną skórkę i już niczym go nie smaruję po kąpieli. A włoski myje mu normalnie mydełkiem hiperalergicznym. Oliwki to używam jedynie, żeby pomasować stopki ;)
Podziękowania: kasandra9

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu - 9 lata 3 miesiąc temu #1006445 przez Kasia888
Co do temperatury pokarmu pokarm powinien mieć temp. 37 stopni, staram się podgrzewać go w podgrzewaczu, ale jak mam taki prosto ściągnięty z cyca i ma te 30 stopni powiedzmy to już go nie podgrzewam, nie dajmy się zwariować.
Na zewnątrz może stać ok 4h, a w lodówce 24h, staram się nie wkładać do lodówki, bo wtedy długo się podgrzewa, choć czasami się zdarza :)
Kasandra też już mnie szlag trafia na te ciągłe gotowanie wody i wyparzanie butelek, teraz na liście numer jeden do kupienia w najbliższym czasie będzie sterylizator :woohoo:
bo tak to w kółko mycie i wyparzanie tych butelek :pinch:
Dziewczynki już niedługo naprawdę na początku października już na pewno wszystkie będziecie miały swoje maleństwa przy sobie :kiss:
Zaz trzymam kciuki, żeby się już rozkręciło na dobre, dobrze że myślą o indukcji, jak masz skurcze to powinno się powieźć za pierwszym razem ;)
Ciekawe co u Agaty, może już tuli swoje maleństwo ;)
Podziękowania: kasandra9

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006446 przez anisia27
Mnie juz nawet okna nir pomoga haha :P chyba sobie wsiade w pendolino i Polske pozwiedzam :)
A znajac moje zalichane szczescie zglosze sie w srode do szpitala, dostane opieprz od poloznych typu "co ja tu robie?!!!!" I wroce do domu :D bo ja juz wiem ze tylko bez sensu zajade

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1006448 przez kasandra9
Kasiu, to u nas widzę wszystko podobnie!:)))))))))))))))))))))) Ja też prosto cyca to nie podgrzewam;) ma ponad 30 stopni, 33-34, więc spoko;) masz rację, bez przesady;) Swoją drogą martwiłam się, że nie nie zjada całej porcji i lekka panika w głowie, no ale przecież dziecko to nie komputer:)))))))) i dokładnie - raz je na raty, raz na raz sporo wszamie. Wczoraj w dzień nie zjadła dużo - tzn. często, ale mało, zaś w nocy dowaliła, że hej:) i w sumie w ciągu doby tej zjadła więcej niż ostatniej, a już się martwiłam, że je jak wróbelek;) po prostu całości trzeba pilnować.
Kasiu, dam znać, jak ten mikrofalówkowy sterylizator;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl