Mamusie Wrzesień 2015

Sabinka ja też bardzo bym chciała gdzieś wyjechać, jednak połowa maja to maksimum, wyjazd w lipcu jest już zbyt niebezpieczny.
Planujemy chociaż na tydzień nad polskie morze w maju, wyjazd za granicę raczej odpada.
Plusem jest to, że mam teściową na mazurach, więc co roku też tam się wybieramy. Tyle, że jak nie trafi się na pogodę, to nie ma zbyt wielu rozrywek...

hej hej

u mnie wakacje w tym roku odpadają ale w przyszłym roku już sobie nadrobimy, pojedziemy już całą rodzinką

a pogoda dzisiaj znowu rozpieszcza, tylko dzisiaj troszku wieje. ale i tak zaraz idę się wylegiwać przed domkiem na słoneczku lubię taką pogodę, jak jest pogodnie ale jeszcze nie gorąco. lata mnie potwornie męczy ale wiosna jest przecudowna

Agatagama a gdzir chodzisz do lekarza?
Nfz czy prywatnie?
Bo widziałam ze tez z katowic jestes.

Witam wszystkie wrześniowe mamusie! Dołączam do grona:) Wczoraj byłam na usg genetycznym, z dzidzią wszystko ok... tylko strasznie ruchliwe, ciągle zmieniało pozycje oczywiscie na 4d pokazalo swoje plecki, mam nadzieje ze nastepnym razem pokaze sie mamusi Mam termin na 23 września!

niezapowiedziana chodzę do dr Michała Graniczki prywatnie, a na prenatalne do Angeliusa, też prywatnie. NFZ sobie darowałam, w sumie nawet nie próbowałam. A Ty?
Kurcze dziewczyny ja chciałam jechać na mazury właśnie w lipcu do rodzinki, ale już sama nie wiem...zobaczymy chyba jeszcze jak się będę czuła i czy będę się w stanie przemieszczać w ogóle ;P
ps.: tak się cieszę z syyyyynka :D:D

Hej
Witam nowe mamusie
U mnie tez pogoda piękna, ale nie mam siły iść na spacer, bo dopadł mnie bol brzucha Czuję, ze to więzadła się rozciągają, bo ten bol to raczej taki od mięśni. Szczególnie jak chodzę i na bok się przewracam. Na szczęście przechodzi po zmianie pozycji, jednak na spacer nie ma szans...

Asiek, ja się jeszcze nie zastanawiałam nad wakacjami, ale pewnie pojedziemy nad morze Od moich rodziców to jest ponad 100km, wiec w kazdej chwili mozna się wybrać jak ich odwiedzimy
W tamtym roku byliśmy w Kołobrzegu wlasnie w maju i bylo tak okrutnie zimno, ze raczej w czerwcu się wybierzemy dopiero...

Piękne te Wasze maluszki, ja dostalam zdjęcie ale tak niewyraźnie widac, wiec nie wstawiałam. W ogole na tych prenatalnych nic tam nie widzialam prawie na usg, jakiś inny sprzęt ten lekarz miał. Oczywiscie udawałam, ze widzę, bo nie chciałam wyjść na ślepą Dokladnie sobie obejrzę u swojego ginekologa

witaj anisia27
fajnie, że jest nas coraz więcej. tak sobie przeglądałam niektóre miesiące na forum i w niektórych miesiącach jest cisza. a nas jest aż tyle fajnie

ja przed chwilą wróciłam z tarasu, tak mnie muliło na tym powietrzu, ze gdybym tam mogła leżeć a nie siedzieć to na pewno bym w chwile tam zasnęła tak jest przyjemnie

nie chce mi się dzisiaj gotować, a tak chodzi za mną pizza, że chyba zaraz pomarudzę trochę mężowi żebyśmy gdzieś na nią pojechali...

Ja dzisiaj robię cukinie faszerowaną- w końcu apetyt wrócił

Powiedzcie mi dziewczyny, czy Was też czasami kłuje pępek?

Witaj anisia, mnie nie kłuje ale ostatnio odczułam takie swędzenie brzucha

anisia27 napisał: Ja dzisiaj robię cukinie faszerowaną- w końcu apetyt wrócił

Powiedzcie mi dziewczyny, czy Was też czasami kłuje pępek?

Mnie czasami kłuje w okolicach pępka. Dzisiaj wyczytałam, ze to od tego, ze macica powiększa się i coraz bardziej naciska na jelita

To ile już w sumie zna płeć maluszka?
Czas zacząć uzupełniac tabelę.

Ja niestety jeszcze nie, za bardzo sie wstydziło ale moja intuicja mowi mi ze dziewczynka - czas pokaze ile w tym prawdy

Hej kochane,

Ja za to zasiadłam z talerzem sałatki greckiej, na początku bez przekonania, ale powiem Wam że tak mi dobrze wchodzi ta feta jak nigdy;) tzn zawsze lubiłam, ale dziś jak zloto;)

Sabina, narazie planuje na początku kwietnia wrócić do pracy, być może po Wielkanocy bo w sumie zwolnienie mam do 11.04 ale zobaczymy jak będzie wyglądał ten krwiak na kontroli 31.03

Potem od czerwca prawdopodobnie już na zwolnienie bo najpierw jedno wesele w pl w boże cialo, po powrocie będę mieć chwile żeby przygotować pokoik i zrobić wszystkie zakupy żeby było gotowe na powrót po porodzie a od połowy lipca mogę wziąć juz macierzyński i wtedy polecę do pl (akurat lecimy na kolejne wesele wiec juz potem po prostu zostane).
Oczywiście jak widać dzidziuś poddaje plany weryfikacji wiec zobaczymy jak to będzie

Mnie też czasem kluje około pępka, a dodatkowo czasem mnie tak jakby "ciągnie" po bokach coś, jakby pod jajnikiem albo nad pachwina, Zapytam w piątek na wizycie czy to ok, ale mój mąż mówil ze jego siostra tez mu opowiadała ze tak miała.

A no i o mało zapomniałam, witaj Anisia:)

Agatagama a drogo ma ten Twój lekarz? Ja w sumie os 15 roku zycia do jednego ginekologa chodze i nigdy nie byłam nigdzie indziej, nazywa się Damian Osiecki i teoretycznie jest miły i w ogóle ale jakoś tak cos mi w nim nie pasuje... Przed chwilą od niego wróciłam i opieprzył mnie dzisiaj że głupia jestem że płeć chce znać w 13 tygodniu i skąd takie bzdury wzięłam.. No i powiedziałam mu że na moim forum, niektóre dziewczyny już mają określoną płeć, nie na 100% ale wstępnie wiedzą czego mogą sie spodziewać.. i od tej pory non stop mi wbijał że forum to głupota i że w ogóle nie powinnam tego używać a tym bardziej się przynawać, że robicie innym mamom na złość i kłamiecie je w żywe oczy itd itp........... No masakra! a na koniec jeszcze zapytał czemu tydzień temu nie przyszłam na wizyte to mówie że egzamin miałam, zapytał z czego i jak odpowiedziałam to powiedział że tym bardziej się teraz dziwi! Że jak moge pisać egzamin z chemii fizycznej i korzystać z forum, że rozumiałby gdybym mu powiedziała że zdaje egzamin z gotowania na kuchence gazowej (?!)
Dziwny człowiek.....
No i sprzęt w sumie średni... nawet nie powiększył obrazu..

Dlatego chcemy sie z M. wybrać tak za tydzień, dwa na prywatne USG.. Mieć dużo ładnych zdjęć, objaśnienia co i jak no i ludzia który nas nie będzie krytykował za wszystko Jakieś sugestie?

Zapisałam się też do lekarki która pracuje w szpitalu w którym chce rodzić ale pierwszy wolny termin miała na 11 maj Więc trochę jeszcze musze poczekać, ale potem już tylko do niej będę chodzić!

hej dziewczyny na poczatek witam nowe mamusie, macie piekne brzuszki, a dzidziusie jeszcze piekniejsze, u mnie znowu choroby, Amelka dopiero wyzdrowiala ale Olek doklada zwoje 5 groszy zapalenie oskrzeli bliskie zapaleniu pluc, wiec mam latanie do przychodni i wydawanie kasy (po pierwszym antyb ciagle wymiotowal), do tego mnie juz gardlo boli i mam katar, mam tylko nadzieje ze nie bedzie u mnie tak zle jak u olka, a poza tym ok, nie mam juz mdlosci, zapachy mnie juz nie zdraznia, szkoda tylko ze jeszcze ruchow nie czuje, chociaz czasami wydaje mi sie ze dziecko podskazuje bo czuje takie podrygniecia, ale w sumie nie wiem jeszcze czy to to, dziwne to jakies ale mam nadzieje ze juz za kilka dni poczuje, i moja cera- tragedia, zapewne na corke mam taka nadzieje , w piatek ide do lekarza, ciekawe co powie na ten moj cukier, szpital jak juz pisalam odpada moze mi diete wprowadzic, jak chce niech da mi glukometr i wtedy sie okaze co i jak, a jak u Was mija dzien??
wrzucajcie zdjecia brzuszkow, niech nas bedzie coraz wiecej