Mamusie Wrzesień 2015

Ja wymyśliłam dla dziewczynki Marcelina, ale mój narzeczony chce Natalię a chłopiec jak dla mnie Mikołaj lub Nikodem, no a mój narzeczony wymyślił Marek, ale mi się kompletnie nie widzi

Malinka a dużo masz na tym plusie?

Marcelina ladnie ale mi odrazu kojarzy się z bajka mojego syna... Tam Marcelina jest wampirzycą

Mój siostrzeniec ma na imię Mikołaj i powiem Wam, że jak usłyszałam jak chce go siostra nazwać to nie podobało mi się, a teraz bardzo mi się podoba, no ale niestety już nie dam takiego samego. Ja myślałam jeszcze Miłosz, jeżeli chodzi o chłopca ale mężowie nie podoba się.
A dziewczynka mi się podoba Zosia ( męzowi nie podoba się) Nadia przed ciążą podobało się teraz juz nie:P Iga ładnie brzmi i kurcze Zuzia, ale moja dobra koleżanka dała juz tak córeczce noi odpada:p

Nie mam pojęcia jeżeli chodzi o imiona bo teraz w sumie żadne mi się nie podoba

Asiekasiek ja własnie przed chwila miałam taki napad głodu ze prawie się rzuciłam na lodówkę. I zjadłam kostkę twarogu z jogurtem nat. i cukrem.
A co do imion to my mamy juz dawno wybrane. tzn jak rozmawialiśmy o planowaniu dziecka to już wiedzieliśmy jak damy na imię dzidzi, Wojtuś albo Ania.

Eh a jest głupia czytałam wpisy w szpitalach o porodach o tym jak dziecko po prodzie kładą przy mamie to rozryczałam się
jakoś taka jestem teraz miękka za bardzo

Asiekasiek ja tez ostatnio czesto sie rozklejam, hormony szaleja
Mam dwóch synów i dla pierwszego dziecka imie wymyslil maz. Bardzo chciał mieć Tomka.
Kiedy zaszłam w drugą ciąże i powiedzieliśmy o tym synkowi to od razu wiedział że to będzie brat i strasznie chciał zeby miał
na imię Mikołaj. Takim sposobem mam Tomusia i Mikusia Teraz też raczej się nie wykaże mój młodszy syn twierdzi ze to na pewno
będzie braciszek i bardzo chce żeby miał na imię Julian. Tak więc dla chłopca imię mamy problem jest z imieniem dla dziewczynki na nic
nie mogę się zdecydować

Jurada po świętach przybyli mi 2 kg a takich ciążowych to chyba 1 kg


Co do imion to dla dziewczynki może Zuzia chociaż mój S nie chce, a dla chłopca to chyba Kacper,

Powiem Wam to co mi mąż powiedział, nie wybieram jeszcze imion, nie szukam wozka ani innych rzeczy niezbednych dziecku bo wiecie jak to jest, roznie to bywa z tymi ciążami, mąż miał kolezanke ktora ledwo co poszla na zwolnienie bo ciazach (w ciazy nie mozna latac samolotami tak praca), od razu jak sie dowiedziala zaczela szykowac wyprawke, kupilal fotelik lozeczko i jeszcze jakies inne wieksze rzeczy i po 2 tygodniach wrocila do pracy, chyba nie musze Wam mowic co sie stalo, wiec ja nie chce ryzykowac, niby zabobon no ale, jedyna rzecz jaka sprawdzam to szpitale, poniewaz pierwszy raz bede rodzila w Wawie (wczesniej rodzilam w rodzinnym miescie), chce znac opinie szpitali, zreszta to sie zawsze przydaje nie tylko do porodu
mowiac jeszcze o porodzie to czy jestescie chetne by zrobili Wam znieczulenie u nas jest bezplatne, ogladam czesto program o polskich porodach i widzialam kilka dziewczyn ktore bardzo cierpialy przy takim znieczuleniu i ja wlasnie tego tez sie boje, ze to naklocie baaaardzo boli

Ja znieczulenia żadnego nie miałam i teraz tez nie chce, ja jeszcze tez nic nie kupowałam ale jak będzie juz połowa to zaczne

o wyprawce tez jeszcze nie myślę zacznę jak juz będę w zaawansowanej ciąży... kurcze ja właśnie też zastanawiam się o znieczuleniu... wczoraj byliśmy u siostry męża i ze szwagrem sobie wypił to gadał ze będzie przy porodzie do końca zobaczymy jak to będzie

w poprzedniej ciąży mój mąż absolutnie nie chciał wybierać imion dopóki nie będzie znał płci. ja tam dawałam tyle propozycji a on nic. a o tym, że będzie to dziewczynka dowiedziałam się jak już urodziłam i niestety sama musiałam podjąć decyzję bo niestety nikt ze szpitala nie raczył poinformować mojego męża, że wywieźli mnie na porodówkę. i tak oto musiałam sama podjąć decyzję,że córeczka będzie nosiła imię Hania. Obecnie jest to ulubione imię mojego męża

a jeśli chodzi o teraz to dla chłopca bardzo podoba mi się Hubert a dla dziewczynki Ania, Karolina, Dominika, Iga...

Jeeeeejku ! Dziewczyny pobijacie rekordy w postach
Asiek, boskie poczusie ! poproszę jednego
Ja co imion tez jeszcze się wstrzymuje, chociaż mam jakieś typy na pewno
Również miewam nagle napady głodu bez powodu najgorzej jak mnie dopadnie wieczorem w łóżku , musze coś zjeść a pozniej boli mnie żołądek
Dzisiaj byłam tez w pracy po tygodniowym zwolnieniu i po dwóch godzinach miałam dość , kobiety w ciąży powinny mieć ulgę na wszystko , leżeć na pięknej sali i mieć obsługę 24/h

Czeeeść Ale piszecie szybko

Czekałam od 12.00 ale się doczekałam ! Kiełbasa ! Biała ! Barszczyk biały z kiełbaską ! Aaaaaaa mniam
W sensie, że o 12 zadzwoniłam do ukochanego z niemalże błaganiem o składniki na zuuupę i właśnie ją jem -bosko :]

A co do imienia, to jeszcze się nie zastanawiałam, ale jak teraz przeczytałam jak o tym piszecie to dziewczynkę chciałabym nazwać po mojej Mamie
Co do wyprawek i wszelkich innych rzeczy to zabroniłam komukolwiek (z tych co wiedzą heh -całe 3 osoby) kupować cokolwiek do 7 miesiąca. Wcześniej kupię tylko spodnie z gumką jak już będę musiała

Zjadłabym pączka ... mm zwłaszcza takiego ładnego domowej roboty

Ja jeszcze też nie szykuję wyprawki, ale imiona mozna wybrać, w końcu trzeba wierzyć, ze będzie dobrze poza tym pewnie i tak jeszcze wiele się zmieni w tej kwestii, bo co chwilę inne mi się podoba. Jesli chodzi o znieczulenie, to nie myślę jeszcze o tym za bardzo, ale chyba nie chcialabym mieć. Gdzies ostatnio czytałam o takim żelu czy maści, który jest coraz bardziej powszechny przy porodach. Ma niby pomóc w przejściu malucha przez kanał rodny. Z tego co wyczytałam, to kosztuje 400zl i trzeba wczesniej zapytać w szpitalu czy stosują to.