Mamusie Wrzesień 2015

my będziemy mieć 1 września 3 rocznice ślubu, maleństwo musiałoby się pośpieszyć o dwa tygodnie a w sumie różnie to bywa
jejku ja jeszcze tydzień i zobaczę na USG moje maleństwo:)

a wczoraj oglądałam w tv program o porodach w USA, i fajnie tam wygląda opieka nad kobietą w ciąży/rodzącą chociaż pewnie to wszystko na pokaz...
W sumie w Kanadzie mam kuzyna i jego żona była bardzo zadowolona z porodów, bez nacinań siłami natury i tam jest tak, że jak matka i dziecko czują się dobrze to już na drugi dzień wychodzą.

Iwonka witam

Asiek my to samo ! Zaadoptowaliśmy psa 2 dni przed tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, a kota półtora roku temu
I się śmiejemy, że na pewno dziewczynka będzie, bo i pies i kot to dziewczynki i zrobimy mu w domu istny babiniec

Jurada czekamy na wieści

Malinka fajnie by było jakby się urodził w taki dzień Moja przyjaciółka urodziła w swoje urodziny <3

A w ogóle to dzień dobry wszystkim

Widziałyscie na lutówkach juz się zaczeły porody, dziewczyna pisała, ze jedna połozna miala fajna a drugą jak z horroru!!!!! Ja na szczescie miałam polozna bardzo fajna, bardzo mi pomogła, a nacinana tez nie byłam, mialam chyba jakies delkatne pekniecia i 3 małe szwy rozpuszczalne

Asiek tez bralas ślub we wrzesniu ? fajnie

Malinka też we wrześniu a jeszcze 1 września
Zazanna to bidny będzie tatusiek tyle bab w domu:P to u nas jest jak na razie równowaga pies dziewczynka a kot chłopiec

Kurcze a co do porodów jak czytałam to też zależy od położnej wszystko :/
oj to wejde na forum i poczytam

Ja chciałabym uurodzić maluszka w swoje urodziny 20 września , ale pewnie będę miała później termin
Siedzę w pracy i juz chce do domu
Jestem nie wyspana dzisiaj ... mój ukochany wczoraj wieczorem miał ochotę na igraszki i przyznam że mnie ta ochota zaraził no i troszkę przyjemności było oczywiście przez niego teraz jestem nie wyspana i to wszystko jego wina no ale trudno... raz na jakiś czas można , porównując przed ciążą a teraz to aż mi go żal bo biedny ma post prawie cały czas Hehe

witam sie wtorkowo
dzis dzien chyba odrobineczke lepszy ale zauwazylam ze lepiej jak jem po troszcze co chwile niz jak mam zjesc cala porcje ......ale mdlosci dalej sa
do tego zaparcia .......wzdecia okropienstwo

moja polozna byla spoko .....ale bylam i nacinana i peklam wiec szwow dosc troche mialam do tego po samym porodzie ....przez caly dzien spedzony na porodowce nie bylam ani razu siku a dostalam duzo kroplowek i moj wielki pecherz zatrzymywal to wszystko co powinno juz wiecie oczyszczac sie z macicy .....wiec akcja byla jak nie wiem ....jak polozna nacisnela mi na brzuch to trysnela ze mnie krew szybko anestezjolog lekarz ......pamietam ostatnie slowa anestezjologa poczuje sie pani troche dziwnie.....zapytalam-jak...i nie zdazylam dokonczyc pytania bo juz spalam wyczysli i jak sie ocknelam to anestezjolog nademna wisial i mi gada "ale nam tu pani pierdol naopowiadala" heheheh pozatym moj porod to byly trzy dni meki wiec.......mam nadzieje ze teraz pojdzie szybciej

A jak to jest przy pracy przy komputerze? Ja pracuje przy wprowadzaniu faktur do komputera przez 8 godzin. Myślałam ze szefowa przeniesie mnie może na kase ale chce żebym została w biurze. Na L4 nie opłaca mi sie iść bo dostane minimalne wynagrodzenie a tak zawsze miałam jakąś premie nawet 500 zł. bede dzwonić wieczorem do lekarza co on na to. A jak wy myślicie a może któraś z was pracuje przy komputerze.

melisamienta napisał: A jak to jest przy pracy przy komputerze? Ja pracuje przy wprowadzaniu faktur do komputera przez 8 godzin. Myślałam ze szefowa przeniesie mnie może na kase ale chce żebym została w biurze. Na L4 nie opłaca mi sie iść bo dostane minimalne wynagrodzenie a tak zawsze miałam jakąś premie nawet 500 zł. bede dzwonić wieczorem do lekarza co on na to. A jak wy myślicie a może któraś z was pracuje przy komputerze.

Melisa ja też pracuje przy komputerze , jak siedzę faktycznie za długo to bolą mnie plecy ale staram się robić jakieś przerwy. Jeśli masz możliwość to tez je sobie rób i odejdź na jakiś czas od komputera

Czesc dziewczynki Witaj Iwona
Ciekawe kiedy ja urodze termin mam na 2 wrzesnia wczesniej mialam podany na 5.
Moja mama ma urodziny we wrzesniu 8 a maz 12 a 29 wrzesnia mamy 12 rocznice bycia razem
a 24 lutego 8 rocznice slubu. Dziewczyny co sadzicie o byciu mama chrzestna w ciazy?

Ja pracowała przy komputerze jak byłam w ciąży i niby nie jest to szkodliwe dla dziecka ale wiem ze pracodawca ma obowiązek skrócić czas pracy do 4 godz max jeżeli praca jest tylko przy komputerze ja tak miałam i zamiast siedzieć po 9 godz bo tak się wtedy u nas pracowało to miałam pol etatu a płaconejak za ccały także musicie się dowiedzieć czy to jeszcze funkcjonuje

Hej hej .

Ja też od wczoraj w pracy po tygodniu na L4 i wracam do domu zmordowana jak nie wiem.. wczoraj przysypiałam o 18:30 a o 20 już spałam. Też pracuję przy komputerze ale staram się spacerować trochę.

Kurcze nie wiedziałam że to FOLIK wycofali, ja wczoraj łyknełam ostatnia tabletke i wyrzucilam pudełko i nie wiem jaka to seria była... nie przestanę sie martwic teraz

Scarlett86 napisał: Czesc dziewczynki Witaj Iwona
Ciekawe kiedy ja urodze termin mam na 2 wrzesnia wczesniej mialam podany na 5.
Moja mama ma urodziny we wrzesniu 8 a maz 12 a 29 wrzesnia mamy 12 rocznice bycia razem
a 24 lutego 8 rocznice slubu. Dziewczyny co sadzicie o byciu mama chrzestna w ciazy?

scarlet ja słyszałam ze nie powinno sie podawac dziecka bedac w ciazy, ale to chyba jak kto uwaza, ja raczej bym ni9e została chrzestna teraz

a dlaczego nie powinno sie byc matka chrzestna wciazy?zabobony......ja tam wierze tylko w jedno - w Boga

z innej beczki odkad zaszlam w ciaze marzna mi stopy i rece ....non stop zimne paznokcie nawet czasem sinieja troche....myslicie ze powinnam sie martwic?

Scarlett jeżeli byłoby by to dziecko bliskiej osoby tzn brata czy siostry to zgodziłabym się, bo dziecku nie odmawia się, ale wszędzie są inne zabobony

Ja też pracuje przy komputerze, nie wiem jak to będzie:/ po L4 będę chciala wkońcu powiedzieć przełożonemu o tym, że jestem w ciąży. Pewnie się nie ucieszy bo jak przyszłam tam do pracy to nie był zachwycony, że przydzielili mu kobietę :/

Sabina ja tak samo mam, ale dlaczego to nie wiem