Mamusie wrzesień 2011

Pati super ze z Kacperkiem wswzystko ok i ze zdowo rosnie :0
Miejmy nadzieje ze jednak cos tam jest miedzy nóżkami


A co do kolejek to juz brak słow.
Poszlam dzis do banu, nie dalam rady juz stac wiec usiadlam i czekalam na swoja kolej, a za mna byla okropna baba ktora co 5 min powtarzala ze spieszy sie na autobus
Myslalam ze je moze jeszcze przepuszcze! Ludzie sa niezli ...

Ja dzis na obiad mam Kurczaka z piekarnika, ziemniaczki i mizeria, a na deset ... Truskawki
bewipo u mnie nie ma szans na 2 dania .
Nie bede tyle stala przy kuchni
Tylko Kubiee robie zupki na 2 dni:)

Odezwe sie wieczorem, na 18.00 mam badanie

cześć dziewczyny:-)
gratuluję wszystkim przyszłym mamą !! ja jestem ze stycznia 2011:) jestem z moim maleństwem już ponad 4 miesiące i cały czas nie mogę się nim nacieszyć - tak go kocham:-) Bycie mamą to najwspanialsza rola:-)

Mamy prośbę z Piotrusiem jak byście mogły zagłosujcie na nas w konkursie ostatnim razem się nie udało może teraz się uda:):)Byli byśmy wdzięczni z góry dziękuję

PROSZĘ NIE ZAŚMIECAĆ FORUM, PROŚBĘ MOŻNA UMIEŚCIĆ W ODPOWIEDNIM WĄTKU^^ MODERATOR

powodzenia:-)

Slowiczku trzymam kciuki wiem co to stres przed wizyta sama sie przeokrutnie stresuje wiec kochana trzymam kciuki
Basia ja te połówkowe bede miała dopiero jutro


wiem co czujecie ja dzis stanełam oczywiście do kasy z pierszeństwem i każdy odwraca głowę to się patrze na te kasjerke lekko wkurzona dziś czw kolejki w Auchan że hoho duszno a ona "proszę przepuścić te panią..." byłam w cięzkim szoku i wyobraźcie sobie że czułam chyba wzrok każdej kobity na sobie...

Gosia trzymam kciuki za Ciebie też

O matko 830g? ))
No dziewczynki, to my z Fifim to normalnie rekordy bijemy ))
Wszystko jest ok, ale....mamy dziś 27+1 tc a maluszek cały jest jak na 29+2 a nawet jeden pomiar na 30+0, więc będę miała gigantycznego synka!!! (już się obawiam porodu....) waży w tej chwili 1390g!!!! p. doktor powiedział, że widocznie takie mam predyspozycje, że dzieci duże będę rodzić i żeby się niczym nie przejmować, bo chłopak dzięki temu silny będzie jak byk )) To ja już wiem, czemu tak mnie mocno kopie ) Ale stopy nam nie mierzył (

tesciowa mojej kolezanki ma 7 dzieci. I każde powyżej 4 kilo. A rekord to wlasnie maz mojej koleżanki 4,800!

a nasz Janek taki maleńki...

Apropo kolejek, wczoraj w Auchan do dwoch kas pierwszenstwa byly najwieksze kolejki, nie stanelam tam bo nie mialam odwagi podejsc i sie przepchac, a nie wiedzialam czy tylu inwalidow czy o co chodzi...kobiety w ciazy widzialam tez omijaly te pierwszenstwa..ale nic to, stoje w kolejce, przede mna dwoch panow, w wieku mojego meza, z wozkiem pelnym piw, opalu na grila, napojow, kilbas, itd...ja za nimi z dwoma rzeczami w reku...oczywiscie nie przepuszcza mimo iz widza, a tu nagle podchodzi jakas laska z koszykiem i wdziecznym usmieszkiem do panow, czy moze, bo sie jej troche spieszy...Ci ujarani bo mogli sobie na nozki popatrzec, tak krotka spodniczke miala...no myslalam ze padne!!!

W autobusie podobnie, wczoraj jak jechalam na spotkanie z nasza Agusia, nikt mi miejsca nie ustapil, bylo tak duszno, kierowca zrywal i jak juz mialam wysiadac dostalam ataku arytmi, co od dziecka mi sie zdarza, ledwo wysiadlam, polozylam sie na lawce, oblal mnie pot, puls mialam chyba 150, dyszalam i ogolnie widac bylo ze cos jest nie tak...tyle ludzi kolo mnie przeszlo, zrozumialabym jakby czuc bylo ode mnie alkohol, bo ludzie do takich nie podchodza, mimo ze pewnie czasem potrzebuja pomocy, ale mloda, w ciazy...nikt sie nie zainteresowal...NA NASZYCH ULICACH MOZNA UMRZEC, URODZIC I NIKT CI NIE POMOZE!!!

I wiecie co?? Wpadlam na taki pomysl, czesto korzystam z portalu gumtree, mozna tam rozne ogloszenia, notki zamiescic, napisze do tych slepcow co o tym mysle i zeby zwracali uwage na takie jak my od jutra!! Dziewczyny, do roboty, moze kogos uswiadomimy!!

Beti to masz wilkoludka...
swoja drogą ciekawe ile moj waży... chodz myśle że nie wiele bo po kim ma byc duzy?

wiecie ja kiedyś jak jeździłam autob tramwajem zawsze przepuszczałam czy starsze osoby czy kobiety w ciąży nawet jak byłam styrana po pracy bo myślałam że dobro wraca i kiedyś mi ktoś ustąpi czy pomoże... ale jednak się myliłam... Marta masz racje można UMRZEC na ulicy i tak nikt Ci nie pomoże..

Dziewczyny, tak wogole moze ktoras ma dar pisania takich apeli, coby trafic do ludzi...i wklejalybysmy taki apel na jakies stronki, moze jakiejs kobietce w ciazy tym pomozemy?? Nie wiem czy dobry pomysl mam...haha, zrobimy taka akcje ze potem zamiast Reni w ddtvn bedzie o nas

beti, ale duzy, a moze mialas ostatnia miesiaczke juz w ciazy...

Nie, bo celowane było w owu ) Widocznie po prostu taki sporawy będzie po tacie )))

A ja dziś stałam w kolejce w Superpharm i przede mną było z 5 osób w tym mama z dzieckiem ok. 1 miesiąca, no i ja grzecznie stanęłam na końcu a mama do mnie: "ale Pani w ciąży to bez kolejki", a ja jej na to "aj, wie Pani jak to jest..." no i babeczka z przodu się ogarnęła i mówi do mnie, żebym poszła przed nią, a ja jej, że tu jest przede mną mama z dzieckiem (które już zaczynało płakać) i że w takim razie ja jej to moje miejsce odstępuję...ale zdziwienie było w kolejce )

Marta, to nie zazdroszczę Ci tych wczorajszych wrażeń...znieczulica totalna...wypadałoby wszystkich przechodniów w łeb pacnąć...wrrr...

Beti no to kawal chlopa hihi ale dobrze bo silny i zdrowy jest

Z tym apelem to nie glupi pomysl, pomysle nad tym co w nim zamiescic i w jakiej formie.Moze podpowiedzcie na jakies strony na ktorych mozna by bylo umiescic taki apel.

Trzymam kciuki za te co dzisiaj do lekarza leca i czekam na informacje

beti - masz małego wielkoluda oby Ci tylko za duuuuuży nie urósł bo wtedy o SN to można pomarzyć

ja właśnie wróciłam od lekarza - wszystko jest ok lekarz usg tylko na chwilę włączył, coś tam sobie zmierzył ale nie wiem ile Natalka waży...najbardziej się bałam swojego ważenia bo nie wiem czy pamiętacie ale 3 tygodnie temu odnotowałam + 2.5 kg w 2 tygodnie, a teraz w ciągu 3 tygodni na plusie na szczęście tylko niecały 1 kg lekarz wyraźnie zaznaczył, że mogę wcinać duże lody kolejna wizyta za miesiąc..

a co ustępowania miejsc w autobusie czy metrze to na szczęście nigdy mi się nie zdarzyło żeby ktoś mnie "nie zauważył", w sklepach jest trochę mniej kolorowo....ludzie są beznadziejni, wolą odwrócić głowę, udawać że nie widzą niż pomóc :/

Marta, masz rację :/ ludzie na ulicy nie chcą nawet się zatrzymać a co dopiero myśleć co gdyby trzeba było udzielić pierwszej pomocy..

slowiczku super , ze z NAtalka wszystko dobrze

a w ogóle miałam pytać, Wasi lekarze też podnieśli ceny przez wprowadzenie obowiązku kas fiskalnych ?

slowiczku super że z Natalka wszystko OK:) nie moj mi jeszcze nic nie podniósł... on nawet nie ma kasy fiskalnej i mam nadzieję że nie podniesie

u mnie wzrosło ze 100 zł do 120 zł za wizytę