BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2011

13 lata 6 miesiąc temu #154099 przez Mała
Gosia mnie powiedział, że chociaż 36.

Masuska jest niesamowita :laugh: , już sama pisze, chyba naprawdę miała lekki poród, że tyle siły ma.
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154115 przez gosia2324
Mala, a nie boisz sie ze przy 2 porodzie cala akcja bedzie szybka ...
Zeby zdazyc dojechac do szpitala . :blink:
Ja sie troche tego boje, jak rodzilam Kube to pisalam Wam ze na ktg skurcze mialam 100, a dla mnie to byly bole jak na miesiaczke, gdybym nie byla wtedy na noc w szpitalu to nie wiedzialbym nawet ze porod juz sie zacza, a bolec zaczelo mnie przy 8 cm ja przebili mi pecherz i za 30 min Maly juz byl ...
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154118 przez megi2501
Byłam na relacji na żywo u lipcówek. Dziewczyna jest niesamowita! Zdała relację w trakcie i po. Ma cudnego synka! Aż mi się płakać chciało.
Dziewczyny to już tak blisko, tak naprawdę :ohmy:
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154121 przez gosia2324
Megi swieta prwada :)
trzeba dopinac wszystko na ostatni guzik, torbe tez :)
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154134 przez Mała
Gosia ja do szpitala mam może z 500 m, także myślę że zdążę :lol:

Ja pojechałam z 3 cm rozwarciem i nie czułam nic. Tylko byłam po terminie 2 dni i mój gin stwierdził, że jak przez noc się nie rozwinie to mam rano jechać. Po badaniu w szpitalu stwierdzili, że już pora urodzić, bo mam skurcze, a ja nic nie czułam. Dali mi tabletkę pod język i nic, kroplówkę z ocytoksyną i nic, coś w strzykawce przez wenflon i dopiero się zaczęło. A wody mi odeszły 15 minut prze wyjściem małego.
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154178 przez ewelinaa
Witam w niedzielę, chyba wszystkie wrześniowe mamusie jeszcze śpią :)

W końcu mamy piękną, letnią pogodę :woohoo:
Wczoraj byliśmy u znajomych na grillu, cały wieczór do 24 na tarasie siedzieliśmy i tak cieplutko było - super ;)
Nie czytałam lipcowej relacji z porodu - więc idę nadrobić :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154184 przez megi2501
Ja też witam w słoneczną niedziele :)
Cisza i spokój na tym naszym forum dziś. Wczoraj zrobiłam listę czego mi brakuje. Nie mam wózka ani łóżeczka. Czekam na pieniążki i w sierpniu działam. Nie będę zwlekać do września bo nigdy nic nie wiadomo.
Słyszałyście może o kapturkach laktacyjnych?
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #154188 przez ewelinaa
megi2501 napisał:

Ja też witam w słoneczną niedziele :)
Cisza i spokój na tym naszym forum dziś. Wczoraj zrobiłam listę czego mi brakuje. Nie mam wózka ani łóżeczka. Czekam na pieniążki i w sierpniu działam. Nie będę zwlekać do września bo nigdy nic nie wiadomo.
Słyszałyście może o kapturkach laktacyjnych?


Chodzi Ci o osłonki piersi www.philips.pl/c/avent-akcesoria/standardowe-scf156_01/prd/ czy takie muszle laktacyjne/wkładki www.philips.pl/c/avent-akcesoria/6-szt.-scf157_02/prd/ , które są do formowania piersi i jako wkładki laktacyjne?
Ja już rozmawiałam z położnymi na ten temat i kupiłam wkładki formujące z medeli - do "wyciągnięcia" płaskich brodawek allegro.pl/medela-wkladki-oslona-formuja...uki-i1699717829.html

No i przeczytałam relację z porodu lipcowej mamusi - niesamowite, że miała tyle chęci i sił żeby jeszcze tutaj wszystko opisywać - dzielna dziewczyna :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154222 przez gosia2324
Witam dziewczyny ...

U mnie w nocy była masakra, bałam się jak cholera :(
Od 22. oo do 1.40 nie mogłam zasnąć, brzuch cały twardy, jakieś dziwne boleści miałam jakby kolka ściskała mnie w pasie !!!
zażyłam 2 no-spy i jakoś zasnęłam, a o 5.00 rano znów to samo ...
Ryczeć mi się chciało bo jestem sama z Kuba, mama wraca dopiero we wtorek, ani na izbę jechać bo co z małym ...
Na szczęście ok 6.00 mnie jakoś puściło, ale co się strachu najadłam to moje !!!
Nie chce już takich nocy :(
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #154230 przez slowiczek
bieeeeeeedna gosia :*

mnie puchną stópki co doprowadza mnie do szału, nienawidzę tego uczucia :(

a no i dziś się budzę a tu mokre prześcieradło i plama na łóżku - leje mi się z tych cycuchów strumieniami :o
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154242 przez megi2501
Gosiu! Dobrze, że przeszło. Kurcze ciągle, u któreś coś się dzieje. :(
Chodzi mi o osłonki piersi. Czy to naprawdę chroni pierś przed bólem podczas karmienia. Bo nie wiem, czy warto to kupić.
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154243 przez Mała
Kurcze Gosia bidulko. Pewnie przemęczyłaś się wczoraj, ale niestety przy małym dziecku nie da się inaczej.
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154249 przez bewipo
Cześć dziewczyny.
Musiałam nadrobić 160 postów!!!!
Śliczne macie zdjęcia :)
My w piątek zrobiliśmy większe zakupy, materacyk, kocyki, prześcieradła, laktator i różne inne pierdołki.
Wczoraj byliśmy na 18. Dostałam przy okazji kolejną porcję ciuszków robionych na drutach. Przy okazji wkleję fotki :)
Dzisiaj padam całkowicie.
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154271 przez mgielka22
Megi przez oslonki nie ma sensu karmic;/ zazwyczaj dziecko wtedy sie nie najada i do tego piers sie sama nieureguluje pod dziecko...lepiej uzywac masci na brodawki:) wiec szkoda kasy:)

A u mnie od 6 rano byla taka burza ze wow:D w ogole przez duchote na dworze to pol nocy nie spalam masakra...

Slowiczku to jest nei fajne ze stopami ja mam to samo po chodzeniu, ale sie nie da niechodzic:( polecam Ci ESCEVEN w masci ja sama uzywam zeby mi nie puchly, nie ma to zadnego wplywu na malenstwo takze jest bezpieczne:)

Jejku ja juz tez sie nei moge doczekac malej strasznie chce juz ja tulic, a tu do wrzesnia jeszcze troche:D. Za mna chodzi cos termin 23 wrzesien:D
Temat został zablokowany.
13 lata 6 miesiąc temu #154287 przez gosia2324
megi2501 napisał:

Gosiu! Dobrze, że przeszło. Kurcze ciągle, u któreś coś się dzieje. :(
Chodzi mi o osłonki piersi. Czy to naprawdę chroni pierś przed bólem podczas karmienia. Bo nie wiem, czy warto to kupić.


Megi ja nie używałam tego, moja kolezanka tak i jakos podchodzilo jej powietrze pod te kapturki i poranila sibie piersi do krwi jak Maly ciagnal i tak zakonczylylo jej sie karmienie po 3 tyg :(
Według mnie to zbedne gadżet :)
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl