Mamusie wrzesień 2011

Katy, super, ze sie dobrze czujesz, ale moze na wszelki wypadek podjedz do szpitala...dziewczyny naprawde maja racje...skutki uboczne moga pojawic sie kilka dni po wypadku...a Ty spodziewasz sie dzidziusia....ja bym chciala zrobic usg...

Basia, teraz odpoczywaj, bo jestesmy juz na finiszu i trzeba o siebie dbac:)

Marta, zdjatko ladne...a bus pokazny

Monia, widac, ze fajnie sie bawilas nad morzem...zazdroszcze chodzenia po plaży i moczenia nog w morzu

Beti, super smsy...haha...usmialam sie

Gosia, naprawde ma byc tak goraco? To chyba wykorkuje...

Bewipo ubranka cudasne...super, ze masz tak zdolna ciocie

A ja zaczelam dzis kisic 2kg ogorkow juz sie nie moge doczekac jak beda gotowe

Stwierdzilam, ze tez Wam pokaże brzuszek zdjecia z 31t0d...

jacie Gosia przeraziłaś z ta pogodą... chya tyleczka z domu nie rusze przez tydz

dziewczynki byłam w auchan i tam takie promocje maja kupiłam sobie 2 koszulki nie ciążowe a pochodzę w nich pewnie do konca ciązy a i potem bedą dobre za 15 zł

my dziś mamy nasze świeto 7 lat razem idziemy wieczorkiem na kolacje

MartaM brzuś masz konkretny ale sliczniusi...

a ja melduje że mam 99 cm i 6 kg na +

Katy kurcze...lepiej podjedź do szpitala. Dla świętego spokoju.

Bewipo te ciuszki są cudne. Ta sukieneczka to normalnie szok, jaka śliczna

Agusia, ale masz śliczny ten brzusio. Taaaka piłeczka.

Moniu witamy. Brakowało nam Ciebie tutaj.

Agusia sliczny

a ja oto moj

zdjęcia robione 29.1 tc

Pyskaa, no to faktycznie oplaca sie kupic koszulki i po ciazy tez bedziesz miec....bo przeciez od razu busie nam nie zejda a bus sliszny...pasiasty haha..fajne koleczko wokół pepka...masz mniejszy ode mnie, wiec pewnie lepiej radzisz sobie z niektorymi czynnosciami domowymi

Sliczne te waszw brzuchalki
Ja mialam sie ogarnac i isc do szpitala po wypis i na poczte bo mi jakies polecone przyszly , ale tak strasznie mi sie niechce, ze zrobie to jutroo.
Puki co wstawilam 3 prania , pprzytulalam moja zwierzyne i czekam az M wroci z pracy z naszym kochanym psiurem
dzisiaj zamawiamy lozeczko i posciel

no moj pępek jest kosmiczny tak sie z niego smiejemy Agusia ale miedzy nami jest 2 tyg róznicy.... a tu sie jeszcze pochwalę zakupami Frankowymi upolowanymi na promocjach...

super ciuszki...nasze dzieciaczki beda eleganckie ....i pomyslec, ze kiedys takich slicznych ubranek nie bylo....

Monia, na poczte idz jutro wczesnie rano...jak jeszcze nie bedzie tak prazyc...

ale się brzuszkowo zrobiło;) śliczne wszystkie wyglądacie!

ja wczoraj nie pisałam bo sie witałam z mężem, który w końcu wrócił wieczorem byliśmy na imprezie urodzinowej teściowej i wszyscy się patrzyli jak Janek w brzuszku skakał i się śmiali, że to po moim mężu i że ciężko mi będzie... mój mąż wyszedł sam z wózka na stół jak miał 6 miesięcy, a chodził już mając 9! miał niestwierdzone ADHD jak to teściowa twierdzi!

co myślicie o krótkich spódniczkach w ciąży? ja wczoraj miałam krótką sukienkę- zawsze lubiłam krótkie bo mam ładne nogi, a teraz to tym bardziej lubię je pokazywać żeby zwrócić uwagę, że przytyłam tylko w brzuszku... ale jedna z moich szwagierek trochę głupio mi zwróciła uwagę na długość mojej sukienki, że halka pod spodem ledwo majteczki mi zakrywa- no taki jest fakt, że w tej sukience tak jest, ale sama sukienka jest jednak dłuższa, a to tylko halka. głupio mi było i nie wiem- może nie wypada w ciąży? ona sama była ubrana w króciutką dżinsową mini, za miesiąc wychodzi za mąż więc się odchudzała i ja przy niej wyglądam jako DUŻA... ale nogi mam ładniejsze. Poza tym pokazała mi super sukienkę, a potem powiedziała, ze by mi ją pożyczyła, ale ona nie jest taka duża... a ja miałam akurat na sobie sukienkę rozmiar 36 tyle, ze z miejscem na brzuszek;P
no, ale co myślicie nt krótkich sukienek? i dekoltów? mój mąż wczoraj oszalał jak mnie tak zobaczył po 2 tygodniach, ale może tak publicznie nie warto zwracać uwagi?

Witam w poniedziałkowe popołudnie

MartaM - śliczna fotka z brzuchalkiem (i mężem)

Monika - śliczna nadmorska fotka No to Nunulka pierwsza z naszych "forumowych" dzieciaczków zaliczyła już podroż nad morze

Katy - dobrze, ze Tobie i maluszkowi nic się nie stało

Agusia - śliczny brzuchalek, jak piłeczka

Pyśka - gratuluję 7 rocznicy I brzuchalek też cudo A zakupy rewelacja! Zwłaszcza te "śmiechowe" body

A ja jestem w trakcie urządzania pokoju mojego szkraba Mąż wykonał swoją część pracy (malowanie itp.), więc teraz kolej na mnie Wkleje Wam kilka fotek Co prawda nie jest jeszcze skończony, dlatego proszę o wyrozumiałość, ale powoli go wykończę

Mysza, jesli tylko masz ladne nogi, to pewnie, ze warto je pokazywac, nawet w ciazy....prziez przez dzidzie nie jestesmy ulomne, tylko bardziej zaokraglone moim zdaniem Twoja szwagierka nie ladnie sie zachowala...jak mogla Ci powiedziec, ze pozyczy Ci sukienke, bo jestes duza?Kobietom w ciazy takich rzeczy sie nie mowi...wiadomo, ze przybywa nam cialka...ale takie uwagi nie sa na miejscu....to moje zdanie....a meza masz rewelacyjnego w koncu w ciazy piekniejemy

Pati, masz sliczne mebelki...bardzo mi sie podobaja...pokoik bedzie sliczny bardzo dobrze wykonana praca

Ja miałam na imprezie sukienkę długości do kolan. Krótszej bym nie ubrała, bo bym się nawet nie czuła dobrze w takiej. A czy się dobrze w takiej wygląda w ciąży, to już kwestia gustu. Co innego ubrać się dla męża, a co innego na "publiczne występy" gdzie ludzie patrzą i oceniają. Przypuszczam, że większość pomyślała, że jednak nie wypada.

Myszka a co obchodzi ta dziewczyne co Ty masz na sobie, najwazniejsze ze Tobie bylo wygodnie.W ciazy wypada wszytsko, no prawie wszystko

PAti piekny ten pokoik.Zazdroszcze, ze mozecie poswiecic dzidziolkowi odrazu jeden pokoj.My z nasza Nunulka bedziemy mieszkali conajmniej do roczku, potem oddamy jej krolestwo

Myszka - a ja uważam, że nie ma się co przejmować opiniami innych. Rozumiem, że na pewno zrobiło Ci się przykro po słowach szwagierki, ale wpuść to jednym uchem i wypuść drugim. Ja też się nasłuchałam, że albo przytyłam i wyglądam grubo jak na ten i ten tydzień, albo że po mnie nie widać. Ile osób tyle opinii. A ubierać powinnaś się w to, co podoba się Tobie i mężowi i nikomu nic do tego, bo jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził A ludzie i tak zawsze bedą gadać

Ale mi sie Nunulka dzisaj rozpycha, normalnie ciezko mi sie siedzi