MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Więcej nie wstawiam, bo w jednym nie umiem, albo w picassa też nie umiem, bo pewnie zanudziłabym tymi zdjęciami,
Drugie sie nie udało , więc nie wstawiam już bo muszę popracować trochę

znalazłam paragon i powiem wam, ze to trzeba mieć pecha wózek był kupiony 19.10.2011r. A dzisiaj jest 23. Czyli gwarancja zakończyła się trzy dni temu. Dzwoniłam do serwisu, naprawa wózka 50 zł + koszty przesyłki. Nie jest na szczęście jeszcze tak tragicznie

to ja też się pochwalę

Witam Ania fakt,Filipek oczka ma cuuudowne Sliczny jest Makrelcia,ale z Jerzolka przystojniak,ta blond grzyweczka i okularki tylko dodaja mu uroku Pola wszystkiego najlepszego dla Szymcia A ja bym sie cieszyla teraz jakby Bruno mniej wazyl,bo ostatnio to tylko na raczkach u mamusi siedzi Kregoslup juz mi peka Kataru u nas ciag dalszy,do tego pokasluje jak mu splywa po gardelku... Ale poszedl dzis do zlobka,zobaczymy jak bedzie jutro,jak nie przejdzie to pojedziemy do pediatry.Agnessa jak tam Maksiu w zlobku A Ty jak sie czujesz Jussstyś Bruno tez ma siniaki na kolankach Ale on duzo raczkuje,wiecej niz chodzi No i znowu sie pogubilam i nie wiem co chcialam jeszcze napisac A no wlasnie Anulka znowu sie gdzies zapodziala No nic uciekam dalej sprzatac,milego dnia
No to jeszcze Oliwierka pochwale-sliczny jest i wyglada na starszego Jesienne fotki super-widzialam na fb

Ania no właśnie oczy Filipek ma cudne, a na tym ostatnim zdjęciu wydaje mi się strasznie do Ciebie podobny

Kasia no szkoda,że tak wyszło z tą gwarancją Oliwierek widzę głodomorek potrzebuje wspomagaczy na spacerku słodki

Sandra biedny Bruno...niech mu szybko przechodzi ten katar

Zapomniałam Wam napisać jaką wpadkę ostatnio zaliczyłam na urodzinach koleżanki... Wystroiłam się w piękny biały sweterek i paradowałam sobie na imprezce, a pod koniec jak już właściwie wszyscy goście się rozeszli koleżanka zwróciła mi uwagę, że założyłam sweterek na lewą stronę całe szczęście,że był bezszwowy, tylko metki wystawały, a mąż koleżanki do mnie z tekstem, że on właśnie widział metkę na karku, ale myślał,że to może od peruki no ale tak to właśnie jest jak człowiek szykuje się w biegu bo musi wystroić siebie i dziecko

To i ja pochwalę się zdjęciami z dzisiejszego spacerku niestety miałyśmy wypadek i Oliwia przewróciła się na asfalcie- w efekcie obdrapane wkoło oka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

wrzucajcie fotki dzieciaczków. Mało ich tutaj ostatnio !

czajusiątko z włosami Jerzol wszystkich pobija. W grudniu był całkiem łysy Ale mi też szybko rosną włosy. Chyba mu nigdy nie zetnę na króciutkie Podoba mi się w takich dłuższych

A z pokoikiem coś już kombinujecie dla Oliwki ? Ja cały czas szukam jakiś inspiracji. Mi tam nie wystarczy pomalowanie ścian i kolorowych pudełek. Musi być wypasiony Tylko jeszcze nie mam do końca sprecyzowanego pomysłu. Ale myślę, że to dopiero i tak na wiosnę mu zrobimy.

A kiedy można już przerzucić dziecko do "zwykłego" łózka ? Pytam z ciekawości bo mojego to przez najbliższe kilka lat się pewni nie da. Taki wiercipięta z niego, że od razu by spadł Próbowałam mu nawet wyjąć szczebelki ale pomysł wychodzenia najpierw głową bardzo mu się podoba. A raczej nie o to chodzi.

Ania no fakt oczka to Filip ma super. Jeszcze trochę i dorówna mamie No a żebyś nie musiała męczyć swojej wyobraźni to masz Jerzola bez okularów ( już chyba nie ma takiego uroku w sobie)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

czajusiątko ach... ta kiteczka.... sama słodycz
Ale macie cieplutko dzisiaj. U nas też słoneczko ładne. Właśnie się z mężem umawiałam na wypad nad rzekę. Zjemy tylko obiad i ruszamy
Ostatnio też pstrykałam zdjęcia ale teścia aparatem i tak jakoś mąż ich nie skopiował a aparat pojechał

Mi się nie chce na spacery aparatu targać i na ogół komórka pstrykam

Makrelcia trochę zmieniliśmy koncepcję i narazie nie będziemy robili pokoju dla Oliwii musielibyśmy wtedy pokupować mebelki a narazie nie chcemy brać już nic na raty, bo planujemy w najbliższym czasie wziąć kredyt na pewien cel Póki co zrobimy tam salon a w naszym obecnym pokoju będzie sypialnia i wtedy jedynym wydatkiem jaki poniesiemy będzie zakup uchwytu do telewizora na ścianę Obecnie mamy tu taką jakby salono-sypialnię i to nie do końca fajnie wygląda jak ktoś przyjdzie bo zawsze widać nasze łóżko (mamy takie typowe łóżko a nie rozkładaną wersalkę) no i dodatkowy problem jest z tym,że jak mamy gości, którzy chcą dłużej posiedzieć to trzeba się cicho zachowywać, bo 2 m od stołu śpi Oliwka w łóżeczku zobaczymy jak to się sprawdzi. W razie czego za jakiś czas możemy coś pokombinować z pokoikiem Oliwkowym
Ja też nie mogę doczekać jak Oliwka przejdzie do normalnego łóżeczka, nawet kiedyś już widziałam fajne w sklepie ale na razie chyba jeszcze za wcześnie.
AAa i niech Cię ręka Boska broni przed obcięciem Jerzykowi włosków Cudnie w ich wygląda

Cudnneeeeeee nasze maluchy Ja ostatnio mało zdjęć robię, a na spacerze nie pamiętam kiedy byliśmy przez te choroby

Nie mam qrczę czasu odpisać Mam takie zaległości

Nie ma się co spieszyć z pokoikami dla naszych dzieci, mojego brata córeczka ma prawie trzy latka i owszem ma własny pokoik i większe łóżko, zasypia tam, ale w nocy i tak przychodzi spac do rodziców

Zapomnialam napisac ze sliczne są wszystkie maluszki
A Jerzykowi rzeczywiscie okularki dodają uroku

Nie ma się co spieszyć z pokoikami dla naszych dzieci, mojego brata córeczka ma prawie trzy latka i owszem ma własny pokoik i większe łóżko, zasypia tam, ale w nocy i tak przychodzi spac do rodziców

jusstys to prawda z tymi pokojami, ja po doswiadczeniu z córką nie śpiesze sIĘ z pokojem.
makrelcia[/b] ja tez nie zamierzam filipowi ścinać włosów. Uwielbiam chłopców w długich włosach

A ja dostałam pierwszy @ po porodzie i nawet mnie to cieszyło

Dołączam się do tych co dziś pecha mieli - Natalka przewróciła się na asfalcie i jest guz na czole, czerwony nos i krew pod nim:( A do tego jak już popłakała to śmiała się tak słodko i uroczo, że prawie się z mężem popłakaliśmy, że taka poturbowana a się śmieje...

Dziewczyny śliczne Wasz MAluchy, Makrelcia Jerzol faktycznie poważnie wygląda jakby ze 2-3 lata miał, a Filipek taki słodziaczek, Oliwier dzielnie spaceruje, a Oliwka jak zawsze damulka:)

Czajusiątko a my już zaopatrzyliśmy się w blok i kredki takie dla maluchów trójkątne, żeby chwyt rączką był dobry, NAtalka na razie jednak woli rysować po tablicy, mamy taką małą od babci i kredą po niej maziemy. Też marzę o pokoiku dla Natalki, ale to jeszcze nie teraz, podoba mi się coś w tym stylu, czasem tak sobie blogi różne przeglądam:

domowyzakatek.blogspot.com/

Czajusiątko zdradź nam co to za "pewien cel" - zaintrygowałaś mnie... no chyba że to tajemnica i nie chcesz zapeszać

Dzień dobry

Madzia Jaka Natalka jest dzielna Dobrze, że na guzie się skończyło Fajny ten blog

Ania Pierwsza @ dopiero teraz Tylko pozazdrościć że tak długo Filipek jest takim małym słodziakiem Wygląda jak aniołek, który nigdy nie broi

Jussstyś A ja nie koniecznie się z tym zgodzę, wydaje mi się, że to kwestia przyzwyczajenia, jeżeli dziecko przyzwyczaisz do spania w Twoim łóżku to będzie przychodzić, Maks od urodzenia ma swój pokój i zawsze śpi całą nic u siebie, nie wydaje mi się, żeby chodził do nas spać jak będzie większy, bo od małego go uczymy, że każdy ma swój azyl

Czajusiątko Czyżbyście planowali mieszkanko A Oliwcia jest śliczną królewną

Makrelcia Zdecydowanie nie ścinaj, Jerzyk wygląda genialnie w tych włoskach Ja słyszałam, że do większego łóżeczka dzieci przechodzą między 2a 3 rokiem życia, ale to moi znajomi tak robią, a jak będzie u mnie to się okarze, na razie nie widze potrzeby

Sandra Jak tam dzisiaj Bruno Mam nadzieję,że lepiej

Kasia Faktycznie pech z tym wózkiem Ale koszt naprawy da się przeżyć Oliwierek jest cudny A jak bułę zajada Jak idą prace w domku

PolaL Wszystkiego najlepszego dla Szymka z okazji tych 5 lat Dużo słoneczka i zabawy i żeby imprezka się udała

Maks w żłobku radzi sobie super, problem jest tylko przy zostawianiu go, bo płacze, i równie, bo w pn płakał ponoć aż pół h Ale wczoraj już tylko 2 minutki Dzisiaj znowu nie chciał puścić taty Ale w ogóle ma jakiś gorszy czas od wczoraj, jak wrócilićmy ze żłobka to płakał co chwilę, nie chciał się wykąpać, a zasypiał tylko jak go przytulałam Możliwe, że kolejne ząbki idą, bo pieluchę ciągle memla

Wczoraj w żłobku byli na spacerku i jak doszli to placu zabaw to Maks powiedział "tutaj" aż się opiekunki obśmiały

Mnie katar coraz mniej męczy, ale za to dostałam takiego kaszlu, że oszaleć można, w połączeniu z moją astmą, to czasami mam wrażenie że się uduszę

No i Maksia zdjecia Mam tylko z telefonu w pracy ale są
Wujek już Maksia uczy jeździć autem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

I "bardzo śpiący" synek, co już dawno powinien spać

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.