MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

sorki za to co napisałam o okresie,ale Filip siedział na kolanach i klikał w klawiaturę, więc nie mogłam napisać logicznie. Oczywiście jestem zła, że dostałam, myślałam, że do końca karmienia nie dostanę,ale cóż, jeszcze kilka lat się pomęczę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ania no co ty, tak przejęłaś się głupimi słowami byłej "przyjaciółki"?
I tak miała długi czas spokój od koleżanki @ ja już prawie rok mam

Agnessa a powiem ci, zebyś czasami się nie zdziwiła, że następne dziecko będzie chciało zupełnie inaczej niż Max, choćbyś wszystko tak samo robiła Czasami natura dziecka jest silniejsza Córka spała tylko w swoim łóżeczku, a syn spał tylko u nas i nie było siły.
Domek chwilowo stoi, bo nie ma kto robić tata dostał dopiero teraz urlop, od piątku zacznie tynkować kafelki kłaść. A mąż mój z doskoku jak ma chwilę to wpadnie. Na ekipę szkoda nam kasy, wolę się przeciągnąć o miesiąc, ale w to miejsce np. lepsze materiały kupić. Ja sobie jeżdżę i robię pierdoły to posprzątam, to coś pomaluję, ogródek obsadziłam krzaczkami itp. Powoli pakuję w kartony najmniej używane rzeczy i stopniowo wywożę na strych. Mam nadzieję, ze na Haloween uda się parapetówkę zrobić Kuchnia będzie w rozsypce jeszcze, ale się da

Madzia dzielna Natalka

Czajusiątko też ciekawa jestem

A tu z wczorajszego spacerku w końcu pamiętałam aparat zabrać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kasia zgodzę się z Tobą, że przy drugim dziecku jest inaczej i że każde dziecko jest inne więc nie jest to regułą które będzie spać w łóżeczku a które nie, ale uważam, że jeżeli dziecko czegoś nie zna, to nie wie czy woli to bardziej czy mniej W moim przypadku drugie dziecko będzie musiało spać z nami w sypialni więc z góry wiem, że będzie inaczej
Tez robiłam parapetówę bez kuchni i było fajnie Trzymam kciuki za postępy w domku

Śliczna mama i słodki synek

Szef nie dał skończyć wątku,ale chyba wiecie o co chodzi.
Agnessa Maks oczywiście słodki

Agnessa mój synuś też wczoraj nie miał zamiaru spać Zdjęcia robione o 23:50


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mój Młody tez śpi w swoim łóżeczku. Ale nie z tego względu chcę mu pokój zrobić. Nasze łóżko ( typowo sypialniane" zajmuje dużo miejsca. A zabawek przybywa. Zaraz trzeba będzie wstawić stoliczek, marzy mi się tipi dla niego... a to potrzeba miejsca. Wole żeby wszystkie zabawki były w jednym pokoju, a nie rower na korytarzu, ciężarówki w salonie i cała reszta w drugim pokoju.
A wiem, że jeszcze kilka lat będziemy musieli się przemęczyć w małym mieszkaniu więc zaczynam już myśleć

Kasia co za zmiana koloru na głowie ? Poproszę wyraźniejsze zdjęcia :d Zdaje mi się, że odmłodził Cię ten kolor ślicznie
Mój w sobotę o 4:30 się obudził i wołał "iść" i poszedł grać w piłkę

No a my teraz mamy guza na policzku. Fioletowa śliwa zagościła po zderzeniu z ciężarówką
Ach... czy będzie jakiś dzień bez guza ? Jeszcze trochę to mi dziecko dobiorą takie posiniaczone

Makrelcia dziękuję już jakiś czas mam ten kolor na głowie właściwie to wróciłam do naturalnego, odrosty mnie wkurzały A moich zdjęć to bardzo mało mam
Guzy u nas na porządku dziennym, wydaje mi się nawet, ze Oli ma jedynkę uszczerbioną

A to następne zdjęcie z serii bezsennych wieczorów


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Makrelcia Tez mi się tak marzy, żeby wszystkie zabawki w jednym pokoju były Ale pokój Maksia ma 7,5m Więc tam nie ma się nawet jak bawić, więc ja zmuszona jestem do bawialni w salonie

Kasia Oliś ma piękny uśmiech

Maks jest rojber, ale generalnie dość ostrożny i rzadko sobie guzioły nabija, on jak upada jakoś zawsze tą głowę sprytnie wywinie

u nas dużo guzów przez psa jakby nie patrzeć. Młody za nim łazi próbuje łapać a pies ucieka więc Młody gleba. No i nauczył się włazić na ciężarówkę (taką dużą ma). Staje na niej, okręca się i siada. No więc efekty są.

Agnessa ja mam właśnie dużą "sypialnię" jakieś 13m kwadratowych ma więc miejsca będzie miał sporo. Z tym, że my w takiej sytuacji wylądujemy na kanapie Właśnie szukam jakiegoś narożnika który będzie miał dużą powierzchnię spania

I poszukuję jeszcze czapki na zimę dla Młodego. Jakiś marny wybór. A może dopiero będą czapki zimowe ? a ja uparcie już szukam... Co najważniejsze wczoraj buty mu kupiłam.

A to nasz wczorajszy wypad...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

o a mój pies się nauczył i odkąd przebieram Młodego na łóżku a nie na przewijaku to podkrada mi brudne pieluchy Ale tak się nauczył, że polata z nią i zanosi do kuchni pod szafkę gdzie jest wiaderko

czajusiątko czy Oliwci zeszły już te krostki od skazy białkowej ? U nas jak był brzuszek wysypany tak nadal się utrzymuje. A już od prawie 3 tyg na pepti znowu. Już mu odstawiłam jogurty, serki... tyle co w żłobku dostaje. Zastanawiam się też nad ich zupą selerową. Ponoć seler też bardzo uczula. W sumie to od czasu jak do żłobka chodzi to taki wysypany jest .... Sama nie wiem co myśleć.

makrelcianie da się nie zakochać w Jureczku Boski jest i ta minka radości Tych narożników jest od groma, ale jak przychodzi co do czego to ciężko się zdecydować

Ja też od jakiegoś czasu poszukuję czapki, mam już kombinezon, kurtkę i butki też kupiłam, ciesze się, bo za 45zł z przesyłką wylicytowałam skórzane Bartka A ja czapkę jeszcze sobie wymyśliłam że musi miec pomarańczowy pompon i doopa

agnessa pompon zawsze można dorobić Mi się marzy prosta granatowa z grubej wełny z pomponem Chyba skończy się na zakupie wełny i wydzierganiu

Czapkę kupiłam zimową, jest super i wystarczy na kilka lat
Chciałam zdjęcie na modelu zrobić, ale ściągał czapke od razu


www.sklep.kochamczapki.pl/product-pol-84...y-rozm-51-54-cm.html

Makrelcia Jerzyk genialnie wygląda A nasz pies jest tak niegramotny i niezgrabny, że potrafi Oliwiera zadem przewrócić i usiąść na nim
A krosty od mleka po tygodniu odstawienia zwykłego zeszły, do tego by też syropek na alergie, katar też poszedł w niepamięć.

KASIA fajna czapa. U nas problem bo przy większości czapek zjeżdżają okularki :/

Jaki miałaś ten syropek? Możesz sprawdzić nazwę ?