- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie wrzesień 2011
13 lata 3 miesiąc temu #188456 przez bewipo
Sobota godzina 3.50 obudziłam się, bi mi się siku zachciało, ale nagle coś mi w pipce trzasnęło, złapał mnie skurcz i coś zaczęło cieknąć. Wyskoczyłam szybko z łóżka i zaczęło ze mnie lecieć. I tak się pozbyłam większości wód. Zadzwoniłam do męża, bo był w pracy na nocce (udało się bo zmianę konczył o 4 
). Poszłam myć włosy, doprowadzić się do ładu i porządku, w między czasie zaczęły się delikatne skurcze. Mąż o 4.15 pojawił się w domku w pełni gotowości Po 5 byliśmy na IP, wypełnianie papierów, badanie, itp Ok 6 na sali porodowej miałam już 8 cm rozwarcia, główka bardzo nisko, podłączyli mnie pod ktg, po ok 40 min odłączyli i mogłam pochodzić. Ból był znośny, aż zaczeły się parte. Niestety były bardzo krótkie i nieefektywne. O 8.30 podłączyli oxy, ktg i się zaczęło... Ból masakra, a najgorzej jak zaczęła wychodzić główka. O 8.55 Anita pojawiła się na tym świecie. Ulga, wielkie szczęście, cudowne uczucie. Od razu dostałam ją na brzuch i w między czasie urodziłam łożysko i przygotowali mnie do szycia. Zabrali małą na ważenie, mierzenie, dostałam znieczulenie, zszyli mnie. Mała z powrotem na mój brzuch i od razu do cyca Jeszcze 2 godz byliśmy w sali porodowej i potem nas przewieźli na oddział.
Cały czas był przy mnie mąż i gdyby nie on, to chyba bym nie urodziła. Pilnował żebym oddychała przy skurczach, pozwolił mi zmiażdżyć swoje ręce
przyginał głowę na partych, bardzo mnie wspierał 
). Poszłam myć włosy, doprowadzić się do ładu i porządku, w między czasie zaczęły się delikatne skurcze. Mąż o 4.15 pojawił się w domku w pełni gotowości Po 5 byliśmy na IP, wypełnianie papierów, badanie, itp Ok 6 na sali porodowej miałam już 8 cm rozwarcia, główka bardzo nisko, podłączyli mnie pod ktg, po ok 40 min odłączyli i mogłam pochodzić. Ból był znośny, aż zaczeły się parte. Niestety były bardzo krótkie i nieefektywne. O 8.30 podłączyli oxy, ktg i się zaczęło... Ból masakra, a najgorzej jak zaczęła wychodzić główka. O 8.55 Anita pojawiła się na tym świecie. Ulga, wielkie szczęście, cudowne uczucie. Od razu dostałam ją na brzuch i w między czasie urodziłam łożysko i przygotowali mnie do szycia. Zabrali małą na ważenie, mierzenie, dostałam znieczulenie, zszyli mnie. Mała z powrotem na mój brzuch i od razu do cyca Jeszcze 2 godz byliśmy w sali porodowej i potem nas przewieźli na oddział.Cały czas był przy mnie mąż i gdyby nie on, to chyba bym nie urodziła. Pilnował żebym oddychała przy skurczach, pozwolił mi zmiażdżyć swoje ręce
przyginał głowę na partych, bardzo mnie wspierał 
13 lata 3 miesiąc temu #188471 przez bewipo
Mała dzięki za wrzucenie smsa i zdjęcia
Karmię piersią, jeszcze mam mało pokarmu więc w szpitalu kazali mi dawać raz dziennie 20ml bebilonu do piątku, żeby mała szybciej przybrała na wadze. Przy wyjściu ze szpitala miała 2590g i dopiero nas wypuścili po zrobieniu chyba z miliona badań. Pediatra się czepiała tej utraty wagi i się stresowałam, że nas nie wypuści.
Karmię piersią, jeszcze mam mało pokarmu więc w szpitalu kazali mi dawać raz dziennie 20ml bebilonu do piątku, żeby mała szybciej przybrała na wadze. Przy wyjściu ze szpitala miała 2590g i dopiero nas wypuścili po zrobieniu chyba z miliona badań. Pediatra się czepiała tej utraty wagi i się stresowałam, że nas nie wypuści.
13 lata 3 miesiąc temu #188476 przez Mała
bewipo nie ma za co, sama przyjemność takie wiadomości przekazywać. 
3400 g to mało, moim zdaniem w sam raz. A ile by musiało ważyć, żeby było ok, 4000 g?
Ja już się nie mogę doczekać karmienia piersią, to najwspanialsze uczucie świata (jak już człowieczek nie ma problemu z chwyceniem cyca)
3400 g to mało, moim zdaniem w sam raz. A ile by musiało ważyć, żeby było ok, 4000 g?
Ja już się nie mogę doczekać karmienia piersią, to najwspanialsze uczucie świata (jak już człowieczek nie ma problemu z chwyceniem cyca)
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #188488 przez mgielka22
Czesc Dziewczyny melduje sie w dwupaku
Mala dziekuje za smsa
Martus serdeczne gratulacje ze urodzilas Majeczke (nie burzmy statystyki 
)
Bewipo no to mialas w expresowym tempie poród
Gosia błyskawicznie wracasz do swej wagi Oby nam wszystkim sie udalo
Monia dawaj nie daj sie tam i wyciskaj ta Nunulke szybciutko i bezbolesnie a tak sie Biedactwo martwilas
Ja wrocilam od lekarza polozna moja byla zachwycona moja waga i wymiarami powiedziala ze bedzie mi sie super rodzic POza tym cholera mam tego paciorkowca 
a tak liczylam ze mnie to ominie mala sie urodzi i juz antybiotyk nie jestem szczesliwa z tego powodu. Chyba kolejny kawalek czopa mi rano wylecial bo az pocieklo sporo jak wsiadalam do auta, ale bezwonna i bezbarwna wiec jak widze co czop to inna, polozna mowi ze wcale nei musi byc z domieszka krwi wystarczy sam sluz... Moj lekarz cos nieszczesliwy ostatnio, dziwi sie dlaczego chce szybko urodzic bo przeciez wg OM mam na 2 X (usg 25 IX dla mnei bardziej wiarygodny) nie kuma tego ze to juz jest kompletna meczarnia i ze mala jest baardzo duza. W kazdym razie udalo sie mojej poloznej namowic go na USG na za tydzien, bo ja sie doprosic nie moglam...Zwalczylam te cholerne klykciny, ostatni wypierdek mi zostal ktory juz schodzi i jest jeszcze minimalny wiec ominie mnie CC Polozna mowi ze musze dostac prostaglandynki (czyli jednym slowem duzo sie kochac)
Ojej ale sie rozpisalam... Generalnie napewno nie moge rodzic w dzien w week bo u mnie caly wro bedzie zamkniety i nie przejade do szpitala w zaden sposob wiec zostaja mi tylko noce, choc bym chciala bardzo dzisiaj bo jest ladna data
Laski zapraszam na moja 18stke
tort malinowy juz jest w lodowce
Mala dziekuje za smsa
Martus serdeczne gratulacje ze urodzilas Majeczke
(nie burzmy statystyki )Bewipo no to mialas w expresowym tempie poród
Gosia błyskawicznie wracasz do swej wagi
Oby nam wszystkim sie udalo Monia dawaj nie daj sie tam i wyciskaj ta Nunulke szybciutko i bezbolesnie
a tak sie Biedactwo martwilas Ja wrocilam od lekarza polozna moja byla zachwycona moja waga i wymiarami powiedziala ze bedzie mi sie super rodzic
POza tym cholera mam tego paciorkowca a tak liczylam ze mnie to ominie mala sie urodzi i juz antybiotyk nie jestem szczesliwa z tego powodu. Chyba kolejny kawalek czopa mi rano wylecial bo az pocieklo sporo jak wsiadalam do auta, ale bezwonna i bezbarwna wiec jak widze co czop to inna, polozna mowi ze wcale nei musi byc z domieszka krwi wystarczy sam sluz... Moj lekarz cos nieszczesliwy ostatnio, dziwi sie dlaczego chce szybko urodzic bo przeciez wg OM mam na 2 X (usg 25 IX dla mnei bardziej wiarygodny) nie kuma tego ze to juz jest kompletna meczarnia i ze mala jest baardzo duza. W kazdym razie udalo sie mojej poloznej namowic go na USG na za tydzien, bo ja sie doprosic nie moglam...Zwalczylam te cholerne klykciny, ostatni wypierdek mi zostal ktory juz schodzi i jest jeszcze minimalny wiec ominie mnie CC Polozna mowi ze musze dostac prostaglandynki (czyli jednym slowem duzo sie kochac)Ojej ale sie rozpisalam... Generalnie napewno nie moge rodzic w dzien w week bo u mnie caly wro bedzie zamkniety i nie przejade do szpitala w zaden sposob wiec zostaja mi tylko noce, choc bym chciala bardzo dzisiaj
bo jest ladna data Laski zapraszam na moja 18stke
tort malinowy juz jest w lodowce 
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #188524 przez Agusia83
Dziewczynki, jak tylko maz mi pomoze to wysle na forum zdjecie Majki...bo Marta mi przyslala...sliczna kudlatka
Bewipo, to mialas super porod...bardzo szybko Ci poszlo....ja tez tak chce...da sie to jakos zorganizowac?
Pyskaa, co sie dzieje?
A tak w ogole, to mysle, ze wszystkie sie ze mna zgodzicie......CHCEMY WIECEJ ZDJEC NOWO NARODZONYCH POCIECH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bewipo, to mialas super porod...bardzo szybko Ci poszlo....ja tez tak chce...da sie to jakos zorganizowac?
Pyskaa, co sie dzieje?
A tak w ogole, to mysle, ze wszystkie sie ze mna zgodzicie......CHCEMY WIECEJ ZDJEC NOWO NARODZONYCH POCIECH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moderatorzy: ilona
