BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2011

13 lata 3 miesiąc temu #189942 przez pati-m
Cześć dziewczynki!!!
JESTEŚMY - JA I KACPEREK :)
Wczoraj po południu wróciliśmy do domku. Nareszcie! Króciutko streszczę Wam co się działo.
Otóż w czwartek o 22 odeszły mi wody, zaczęły się od razu bóle, niestety na początku krzyżowe, które dopiero po jakimś czasie przeszły w brzuszne. Po 2,5 godz. położyli mnie na łóżko porodowe, kolejne skurcze, kolejne pół godziny stękania, a potem miałam 3 parte i mój Skarb przyszedł na świat. Niestety okazało się, że był 3x owinięty pępowiną dlatego jak wyszedł o od razu nie płakał i był siniutki. Ale chwilę później wszystko już było dobrze. Początkowe apgar miał 6, a po 5 min. dostał 10. Noc spędził jednak w inkubatorze, a ano przynieśli mi go do łóżka :)
2 dni się przytulaliśmy, ale potem wykryli u niego żółtaczkę i tu zaczął się koszmar :( 3dni i 3 noce w inkubatorze pod lampami, kroplówki, antybiotyk, nie mogłam go dotknąć, kamić, pocieszyć jak płakał, wyłam prawie cały czas :(
Dzięki Bogu teraz wszystko dobrze, jesteśmy w domku, pierwsza noc minęła na mrudzeniu, ale co tam :) Niestety przez ten inkubator nie chce mi teraz ssać piersi, bo go butlą karmili i muszę odciągać pokarm i mi dawać w butelce. Mam nadzieję, że wszystko się unormuje. Może musi się po prostu zaklimatyzować w nowym środowisku :)

A co u Was? Przepraszam, ale przy małym nie jestem w stanie nadrobić 1000 wiadomości, które widnieją na mojej skrzynce. Mam prośbę - mogłaby któraś z Was wypisać ile dzieciaczków się urodziło i ich dane, to w najbliższej chwili uzupełnię naszą tabelkę.

Kończę bo mały się obudził.
Buziaczki!!!
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #189949 przez Agusia83
Witamy Cie z powrotem Pati, cudownie, ze juz jestes z synkiem w domku...ale mialas blyskawiczny porod...mysle, ze kazda z nas taki by chciala :laugh:

Ja sie strasznie wystraszylam i dzownilam do poradni. Bo ja nie mam plamien, tylko krwawie zywa krwia....jestem przerazona...polozna powiedziala, ze moge plamic po badaniu, ale jesli krwawienie sie nasili mam wracac do szpitala....umylam sie, zalozylam nowa wkladke i czekam na rozwoj sytuacji....
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189950 przez gosia2324
Pati WITAMY!!!!!!!!!!!!!!! :)))))
Czekamy na zdjecia Kacperka w domu?
A na co dawali mu te kroplowki?

Co do tabelki to Jagódka 02.09. 2970g 50 cm

Agusia, dobrze ze Cie tak wybadała, pewnie zaczęła Ci sie skracać szyjka, cos czuje ze Ty dzis wieczorem na porodówce spędzisz noc :kiss: :kiss: :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189952 przez gosia2324
Moze jedz juz teraz jak leci Ci żywa krew?
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #189955 przez Agusia83
Gosia, tylko ja mam szyjke zgladzona...dlatego sie martwie, co to moze byc...bylam w toalecie i narazie krew tylko na papierze, ale jesli zacznie sie saczyc jak kilka minut temu to jade do szpitala...mam stresa...

Tak, zywa krew
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189957 przez gosia2324
Agusia, nie denerwuj sie tylko torba i woda pod pache i dzwon po swojego .!!!!
Lepiej byc w szpitalu, zreszta juz czas na mala :)
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189958 przez Paletka
pati-m napisał:

Cześć dziewczynki!!!
JESTEŚMY - JA I KACPEREK :)
Wczoraj po południu wróciliśmy do domku. Nareszcie! Króciutko streszczę Wam co się działo.
Otóż w czwartek o 22 odeszły mi wody, zaczęły się od razu bóle, niestety na początku krzyżowe, które dopiero po jakimś czasie przeszły w brzuszne. Po 2,5 godz. położyli mnie na łóżko porodowe, kolejne skurcze, kolejne pół godziny stękania, a potem miałam 3 parte i mój Skarb przyszedł na świat. Niestety okazało się, że był 3x owinięty pępowiną dlatego jak wyszedł o od razu nie płakał i był siniutki. Ale chwilę później wszystko już było dobrze. Początkowe apgar miał 6, a po 5 min. dostał 10. Noc spędził jednak w inkubatorze, a ano przynieśli mi go do łóżka :)
2 dni się przytulaliśmy, ale potem wykryli u niego żółtaczkę i tu zaczął się koszmar :( 3dni i 3 noce w inkubatorze pod lampami, kroplówki, antybiotyk, nie mogłam go dotknąć, kamić, pocieszyć jak płakał, wyłam prawie cały czas :(
Dzięki Bogu teraz wszystko dobrze, jesteśmy w domku, pierwsza noc minęła na mrudzeniu, ale co tam :) Niestety przez ten inkubator nie chce mi teraz ssać piersi, bo go butlą karmili i muszę odciągać pokarm i mi dawać w butelce. Mam nadzieję, że wszystko się unormuje. Może musi się po prostu zaklimatyzować w nowym środowisku :)

A co u Was? Przepraszam, ale przy małym nie jestem w stanie nadrobić 1000 wiadomości, które widnieją na mojej skrzynce. Mam prośbę - mogłaby któraś z Was wypisać ile dzieciaczków się urodziło i ich dane, to w najbliższej chwili uzupełnię naszą tabelkę.

Kończę bo mały się obudził.
Buziaczki!!!



Pati teraz TYLKO bedzie lepiej:)

Slowiczku trzymam kciuki!!--Widzicie jednak ktos Mnie posłuchał wczoraj z ta super data :lol:





3-Grudniowe Szczescie!!!!!
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189964 przez gosia2324
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189966 przez Agusia83
Sliczny kombinezon :laugh: ja akurat mam, bo dostalam....nie taki fikusny, ale tez ladny,,,

Zadzwonialam do meza by byl pod telefonem, bo w kazdej chwili mozemy jechac....narazie tylko plamie...zobacze do godzinki czy cos sie bedzie dziac....
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189975 przez mgielka22
Agusia Gosia ma racje lepiej pojechac a noz ona specjalnie Ci tam ta szyjke obruszala zeby cos w koncu sie zaczelo dziac :)

Pati witamy spowrotem i czekamy na foteczki synusia :D

Gosia jak Ty bralas ten olejek??? lyzeczke mala i popijalas zeby przelknac i nei zwrocic???
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189978 przez Mała
Pati witamy i tak jak dziewczyny piszą, czekamy na dużo zdjęć Kacperka.

Agusia no kto wie, może teraz Ty :lol:

Ja w końcu się zmobilizowałam i posprzątałam łazienkę, bo uznałam, że może moja lalka nie spieszy się, bo mama swojego planu jeszcze nie wykonała. To teraz Oleńka wychodź, bo już wszystko zrobione :lol:
A pamiętacie, jak się ustawiałyśmy w kolejce na porodówkę, to ja właśnie na 10.09 się ustawiłam, no ciekawe?
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189979 przez gosia2324
mgielka22 napisał:

Agusia Gosia ma racje lepiej pojechac a noz ona specjalnie Ci tam ta szyjke obruszala zeby cos w koncu sie zaczelo dziac :)

Pati witamy spowrotem i czekamy na foteczki synusia :D

Gosia jak Ty bralas ten olejek??? lyzeczke mala i popijalas zeby przelknac i nei zwrocic???


Wlewalam na lyzeczke olejek i sok malinowy, inaczej bym nie polknela :P
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #189998 przez mgielka22
no ja wlewam na lyczeczke robie sobie wode z sokiem polykam kyzeczke i popijam woda z sokiem mam nadzieje ze ma taki sam skutek :) w kazdym razie od wczoraj mam brzuchol napiety... moze to cos znaczy...
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #190001 przez Agusia83
Dziewczyny jade do szpitala...kre leci jakbym miala miesiaczke i to zywo czerwona krew....jestem przerazona...
Temat został zablokowany.
13 lata 3 miesiąc temu #190002 przez Mała
Agusia to faktycznie jedź, zawsze lepiej być pod opieką lekarzy. Daj znać, co tam u Was?

Mgielka Ty to zdeterminowana dziewczyna jesteś, ale nie nastawiaj się tak kochana, bo im bliżej terminu będziesz bardziej rozczarowana.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl