- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- klatina
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
Mniej Więcej
- mgielka22
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #190019 przez mgielka22
Agusia koniecznie napisz smsa co tam sie z Toba dzieje!!!!
Mala wiem o tym doskonale wkurza mnie wlasnie to ze zyje kazdym dniem z mysla ze "moze dzis" ahh nie da sie o tym nie myslec zawsze jest jakas iskierka nadziei...
Klatina ja robie skubanca
Mala wiem o tym doskonale wkurza mnie wlasnie to ze zyje kazdym dniem z mysla ze "moze dzis" ahh nie da sie o tym nie myslec zawsze jest jakas iskierka nadziei...
Klatina ja robie skubanca

Temat został zablokowany.
- klatina
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 1
- mgielka22
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
- gorla
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 2169
- Otrzymane podziękowania: 2
- mYSZA
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 752
- Otrzymane podziękowania: 0
- fanka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dawid- małe wielkie szczęście!!!
Mniej Więcej
- Posty: 1843
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #190063 przez fanka
Witam i ja oczywiście w dwupaku
Dostałam właśnie smsa od Kasi:
Cześć. Jestem po badaniach, przepływy ok, pępowina ok, mała waży 3900. Nie kwalifikuję się do cesarki,Mam naczekać na skurcze.
I pyta co u nas, napisałam , że Słowiczek na porodówce i Agusia w szpitalu i , że Pati z Kacperkiem do nas wróciła.
A tak ją wczoraj ten lekarz wystraszył , a dziś po badaniach okazuję się , że jest ok. Kurde Ci lekarze to nie myślą, że my odrazu w nerwach całe.
Dostałam właśnie smsa od Kasi:
Cześć. Jestem po badaniach, przepływy ok, pępowina ok, mała waży 3900. Nie kwalifikuję się do cesarki,Mam naczekać na skurcze.
I pyta co u nas, napisałam , że Słowiczek na porodówce i Agusia w szpitalu i , że Pati z Kacperkiem do nas wróciła.
A tak ją wczoraj ten lekarz wystraszył , a dziś po badaniach okazuję się , że jest ok. Kurde Ci lekarze to nie myślą, że my odrazu w nerwach całe.
Temat został zablokowany.
- mgielka22
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mała
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 6258
- Otrzymane podziękowania: 29
13 lata 6 miesiąc temu #190073 przez Mała
Słowiczek tylko napisała, że wody jej odeszły i czeka na skurcze, a potem już jej nie było, także może już się akcja toczy.
To Kasia w szpitalu będzie czekała na rozwój wydarzeń?
Oj Klatina ja to bym zjadła takie ciacho,mmmmm Muszę jutro coś pomyśleć
To Kasia w szpitalu będzie czekała na rozwój wydarzeń?
Oj Klatina ja to bym zjadła takie ciacho,mmmmm Muszę jutro coś pomyśleć

Temat został zablokowany.
- fanka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dawid- małe wielkie szczęście!!!
Mniej Więcej
- Posty: 1843
- Otrzymane podziękowania: 0
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #190082 przez Agusia83
Dziekuje Wam za zainteresowanie, a Tobie Mgielko za smsa...
Jestem juz w domku...po przyjezdzie od razu wziela mnie inna doktor i zbadala...wziernikiem...nie wiedzialam, ze tak mi sie wszystko tak skurczylo...troche bylo to nieprzyjemne i wyciagnela ze mnie mnostwo krwi z glutami i powiedziala, ze to znow czop...i ze raczej do konca bede krwawic lub plamic...dodatkowo sprawdzila serduszko....jutro znow mamy jechac na ktg...powiedziala, ze nie wyklucza naszego przyjazdu dzis w nocy na porodowke...a max. daje mi 2, gora 3 dni i powinno sie ruszyc.A teraz nie bedzie mnie kladla na patologii, bo lepiej poczekac na rozwoj wydarzen w domu, we wlasnym lozku, niz w spzitalnym..i tu sie z nia zgadzam.Troche mi ulzylo, ze to nic groznego...Ale sie bardzo przestraszylam i maz rowniez...jest wsciekly na tamta lekarke, ze przez nia tak krwawie..ale moze dzieki temu porod przyjdzie szybciej????
Mam teraz lezec i odpoczywac...maz pojechal z powrotem do pracy, ale ma za niedlugo wrocic i zorbic obiadek
Jestem juz w domku...po przyjezdzie od razu wziela mnie inna doktor i zbadala...wziernikiem...nie wiedzialam, ze tak mi sie wszystko tak skurczylo...troche bylo to nieprzyjemne i wyciagnela ze mnie mnostwo krwi z glutami i powiedziala, ze to znow czop...i ze raczej do konca bede krwawic lub plamic...dodatkowo sprawdzila serduszko....jutro znow mamy jechac na ktg...powiedziala, ze nie wyklucza naszego przyjazdu dzis w nocy na porodowke...a max. daje mi 2, gora 3 dni i powinno sie ruszyc.A teraz nie bedzie mnie kladla na patologii, bo lepiej poczekac na rozwoj wydarzen w domu, we wlasnym lozku, niz w spzitalnym..i tu sie z nia zgadzam.Troche mi ulzylo, ze to nic groznego...Ale sie bardzo przestraszylam i maz rowniez...jest wsciekly na tamta lekarke, ze przez nia tak krwawie..ale moze dzieki temu porod przyjdzie szybciej????
Mam teraz lezec i odpoczywac...maz pojechal z powrotem do pracy, ale ma za niedlugo wrocic i zorbic obiadek

Ostatnio zmieniany: 13 lata 6 miesiąc temu przez Agusia83.
Temat został zablokowany.
- Mała
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 6258
- Otrzymane podziękowania: 29
- mgielka22
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #190086 przez mgielka22
Dokladnie tez 3mam kciuki za rozwoj wydarzen i zebys szybko sie nam rozpakowala
chopciaz jeden madry lekarz 
Mam w ogole takie pytanie, Wam tez sie ciasno zrobilo na dole ze mezowie ledwo wchodza??? heh wiem jestem szczera do bolu


Mam w ogole takie pytanie, Wam tez sie ciasno zrobilo na dole ze mezowie ledwo wchodza??? heh wiem jestem szczera do bolu

Temat został zablokowany.
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- Pyśkaaaa
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #190092 przez Pyśkaaaa
Agusia uff.. dobrze że nie jest to cos poważnego...
Migielka ja to mam wrażenie suchości a nie ciasnoty i wspomagamy się żelem
Fanka masz racje absolutną rację wczoraj nawet położna w SR mowila ze idealnie jest z domu na porod jechac bo na patologii to kobiety sie bardzo stresuja itp itd
Klatina i ja mam ochote na pyszne ciacho mniam
Migielka ja to mam wrażenie suchości a nie ciasnoty i wspomagamy się żelem

Fanka masz racje absolutną rację wczoraj nawet położna w SR mowila ze idealnie jest z domu na porod jechac bo na patologii to kobiety sie bardzo stresuja itp itd
Klatina i ja mam ochote na pyszne ciacho mniam

Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona