Mamusie wrzesień 2011

Witam, straszna pogoda dzisiaj nic się nie chce:( Dzisiaj na 18 do gina, mam nadzieję że wszystko jest OK bo jak przed każdą wizytą mam obawy.
Jak wrócę to napiszę.

hej dziewczyny

Agusia uwazaj na siebie bo z grypa nie ma zartów...

Mała ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok

Slowiczku ja Ci powiem ze sie bardzo zdziwilam ze w ciazy sie robi HIV... nie przeszkadzalo mi to chodz slyszalam ze byly panie ktore byly wielce oburzone hehe...

dziewczyny a ja caly czas zaziebiona moj K. drugi dzien poi mnie syropem z cebuli a ja juz nie moge on jest okropny co prawda skuteczny ale mam wrazenie ze w domu nia tak jsmierdzi fuuj

A o co tu sie oburzać ? No ja raczej nie miałam powodów do obaw żeby mieć HIV ale nigdy nie wiadomo, przecież czasem jest się nosicielem i się o tym nie wie...

a u mnie w pracy szaleje grypa żołądkowa, mam nadzieję, że do mnie nie dojdzie :/

Ja też nie słyszałam o badaniu HIV, tj ja nie miałąm robionych i nie mam ich w dzienniku badań...

a co do pogody i przeziębień- DZIEWUSZKI! grota solna i przejdzie- naprawdę!mam ten sposób od paru lat opatentowany. i normalnie lekarze którzy to znają to też zalecają, zwłaszcza nam.

ja dziś miałąm sen, że urodziłam;P ale ten poród był jakiś dziwny a Dzieciaszek był taki wielki... macie jakieś dziwne sny teraz?

slowiczek- ja też odkryłam lody;P

Witam wszystkie wrześniowe mamuśki
Jestem tu nowa więc troszkę się przedstawię. Jestem przyszłą mamuśką z datą na 17.09.2011 Póki co oczywiście, bo już trzeci raz się data zmienia, jednak zawsze wypada we wrześniu. To moje pierwsze maleństwo, więc wszystko jest dla mnie nowe. Widzę, że jest sporo wrześniowych ciężaróweczek. Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie

mYSZA mi dzisiaj śniło się, że przez całą noc oglądałam wyniki badań jakiś innych kobiet w ciąży i uporczywie porównywałam ze swoimi wynikami, żeby potwierdzić, że moje maleństwo jest w normie. Zgłupieć można No ale to pewnie dlatego, że jutro idę do lekarza na badanie, by sprawdzić czy z fasolką jest wszystko oki i jak zawsze to przeżywam

witaj pati :)czuj sie jak u siebie

slowiczku nie wiem czemu sie oburzają... wiesz to takie stereotypowe myslenie moze...a kobiety sa rozne... ja bylam pewna ze nosicielem nie jestem(honorowy dawca krwi ze mnie )wiec w moim wypadku to tylko formalnosc

Kasia trzymam kciuki :)i czekamy na wiesci

Cześć dziewczyny. Co do HIV, to kilka lat temu miałam na studiach takie zajęcia, że zamiast wykładu była babka, która właśnie o HIV opowiadała. Mówiła, że to bardzo istotne, żeby w ciąży zrobić na HIV, bo gdyby coś było, to można dziecko uchronić. I właśnie też opowiadała, że niektóre kobiety są oburzone gdy mają wykonać badanie na HIV. le to się bierze właśnie z braku świadomości.
Dziwne sny w ciąży to podobno standard Mi też czasem się śnią jakieś dziwactwa. Ale ostatnio to bardziej mam problem ze spaniem, jak się obudzę w nocy na siku to ciężko mi zasnąć.
Ja właśnie wróciłam od fryzjera. Zadowolona na szczęscie, ale już miałam takie długie włosy, a teraz mam takie akurat

A ja bewipo mam plan zapuścić włosy, więc z tym nie mam problemu, choć przyznam, że jak poszłam do fryzjera żeby tylko podciąć końcówki i obciąć grzywkę, to mało mnie koleżanki z pracy nie zlińczowały - że niby w ciąży nie można obcinać włosów! W pierwszej chwili zgłupiałam, bo to moja pierwsza ciąża i jeszcze o wielu rzeczach nie wiem, no ale bez przesady. Przecież to jakieś zabobony. Zadbana mama, to szczęśliwa mama i szczęśliwy maluszek

o właśnie brak świadomości...

ja juz przestałam slchac tych zabobonow bo juz mi sie słabo robi.. jak tylko ktos mi mowi nie scinaj wlosow nie podnos rak do gory( to jak mamy sie czesac przepraszam?) i mam zamiar isc je sciac bo sa mega dlugie i jakies takie zniszcone

a co do snow to snia mi sie glupoty... dalej biegam siusiu... i czesto sie budze

pati dokładnie zadbana mama, to szczęśliwa mama

Mi na szczęście nikt żadnych zabobonów nie wciska

Witaj Pati:)
Kolejne dziewczyny nam dochodzą na wrzesień już troszkę nas jest:)
Ja też mam ostatnio dziwne sny... albo rodzę albo już mam maleństwo w domu i sobie nie radzę czasami wręcz straszne
U mnie dziś z pogodą nieciekawie aż nic się nie chce....

Witam martysia0110
ja jestem wrześniową mamuśką tak troszkę z przypadku jak to mówią - nie do końca zaplanowane, ale bardzo bardzo chciane i kochane
no i termin wypadł nam ku zaskoczeniu całej rodziny w dzień ślubu brata mojego męża i teraz cała rodzina się śmieje, że połowa rodziny będzie na weselu, a połowa rodziny w szpitalu na porodówce

Może jeszcze przetańczysz weselicho z brzuchem, nigdy nie wiadomo

hihihi, chyba jednak nie będę ryzykować bewipo
powiadomiliśmy przyszłą parę młodą, że na weselichu to raczej nie będziemy, ale jeśli fasola nie będzie się pchała na świat w dniu ich święta to do kościoła wpadniemy.
Ciężarówka na ślubie podobno przynosi szczęście