Mamusie wrzesień 2011

Pyska Ty to masz talent

Franiu, ach...Jutro Julci pokaże, jak już wstanie, jaki przystojny mąż Jej się trafi dzięki mamuni

Jagódka bajeczna, a teksty wzruszające

Moja to strasznie macha rękoma na widok jedzenia, aż się trzęsie Jest ogólnie wszystkożerna Gosia pewnie Jogo tak reaguje. Myślę, że to nic niepokojącego

Moja nauczyła się robić papa i przybijać 5-ke

Pyśka Ty to nam chyba na ślub naszych dzieci kiecki uszyjesz- zdolna babeczko

Julcia to gratulujemy nowych umiejętności

Domi narazie tylko wyciąga rączki no i z uśmiechem reaguje na słowo opa

Cześć kochane

Wojtuś rzeki mleka Ci życzę

Emilka, Jagodzia, Julcia, Dawidzio, Franulek, Wojtuś

A my dziś po basenie, a ja dodatkowo po Zumbie...ale będę miała zakwasy

Pokazujcie czapy

Hej dziewczynki...Emi spi juz od 18:40...ale to dlatego, ze odkad otworzyla oczka na spacerze o 14:30, tak w ogole nie spala...Dzieki temu, ze tak wczesnie poszla spac..ja wsadzilam szyne do piekarnika uprzednio zamarynowana, obralam ziemniaki i jarzynke na rosl na jutro

Kurcze, licytowalam Emi sliczne bolerko i w ostatnich sekundach ktos mnie ubiegl i mi smutno,...bo takie ladne...same zobaczcie
allegro.pl/matalan-cudne-bolerko-roz-6-9...4cm-i2212867199.html

Dawidku, Julciu, Franku i Jagodzianko piekne macie fotki

Gosia, Emi tez sie czasem spina...i w ogole jak zobaczy flache to zaczyna krzyczec i czasem plakac...a jak ja trzymam wowczas na rekach, to nieduzo brakuje bym ogluchla

Magda, jak sie czuje Dominik? Jak katarek? Jesli wczesniej pisalas, to przepraszam...musialam niedoczytac...

Pyska..ale z Ciebie zdolniacha Az zazdroszcze...

Slowiczku, jednak M ma racje...miska troszke za duza...juz dostalam maila jak wymienic
Co do zabawki Emi, to my mowimy na piszczalke "Franek"

Emilka non stop za to mowi "gdie"

Madziu to moja reaguje na kicu-kicu

Beti to istne szaleństwo

Agusia83 napisał:

Hej dziewczynki...Emi spi juz od 18:40...ale to dlatego, ze odkad otworzyla oczka na spacerze o 14:30, tak w ogole nie spala...Dzieki temu, ze tak wczesnie poszla spac..ja wsadzilam szyne do piekarnika uprzednio zamarynowana, obralam ziemniaki i jarzynke na rosl na jutro

Kurcze, licytowalam Emi sliczne bolerko i w ostatnich sekundach ktos mnie ubiegl i mi smutno,...bo takie ladne...same zobaczcie
allegro.pl/matalan-cudne-bolerko-roz-6-9...4cm-i2212867199.html

Dawidku, Julciu, Franku i Jagodzianko piekne macie fotki

Gosia, Emi tez sie czasem spina...i w ogole jak zobaczy flache to zaczyna krzyczec i czasem plakac...a jak ja trzymam wowczas na rekach, to nieduzo brakuje bym ogluchla

Magda, jak sie czuje Dominik? Jak katarek? Jesli wczesniej pisalas, to przepraszam...musialam niedoczytac...

Pyska..ale z Ciebie zdolniacha Az zazdroszcze...

Slowiczku, jednak M ma racje...miska troszke za duza...juz dostalam maila jak wymienic
Co do zabawki Emi, to my mowimy na piszczalke "Franek"

Emilka non stop za to mowi "gdie"

Kurcze no mam nadz, że już wychodzimy powoli z choroby...dzisiaj jeszcze kaszlał ale na wieczór już nie...pewnie rano znowu będzie..
zrobiłam mu inhalacje dwa razy.....z soli i z rumianku i smarowałam dzisiaj sadłem z gęsi...wcześniej pulmex baby...nosz ku...musi już być dobrze!!!!!!!!

megi2501 napisał:

Madziu to moja reaguje na kicu-kicu

Beti to istne szaleństwo

Beti tak trzymaj ....my też zawsze aktywni ...no ale póki co to musimy wyzdrowieć

Wojtuś solenizant, przystojniak I Franuś, już nie wiem jakich słów użyć żeby te cuda opisać

Gosiu jedna miejscowość 9km a druga 10km od nas...kiedy się więc wybierasz w odwiedziny??

Maja też się tak prostuje, czasem jak jej coś chcę też podać to zamiast wyciągnąć raczki daje je na boki i właśnie podobnie prostuje, przy tym często się trzęsie..

Jogo powinna być na okładach wszystkich perełek

Julka jaka zdolna Mojej chyba do tego daleko..

Agusia my też poszłyśmy wcześniej spać ale dziś zmiana czasu więc i tak śpimy godzinę krócej, więc Emi wstanie pewnie o tej porze co zwykle

A powiedzcie mi jeszcze czy Wasze dzieci też tak dużo piją?? Maja zaraz przed spacerem zjadła z obu piersi, wypiła 60ml soczku, a na spacerze 240ml soku z wodą i jeszcze chciała...aż się wystraszyłam, normalnie bałam się jej tyle dać ale tak ładnie piła..i po spacerze zjadła obiad...chyba to słońce ją tak spragnioną zrobiło..

Marta, ja nie daję tyle pić Natalce, jedynie do obiadku wodę lub herbatkę ale wypija zwykle koło 60-80 ml, max 100 zdarzyło jej się parę razy a jak chce pić w ciągu dnia to pierś...ewentualnie dostaje soczek jak nie je owoców ale też dużo nie wypija

Julka ślicznie taka zdolniacha

Jogo
Natalka też tak czasem robi

a właśnie jak jesteśmy już przy Jogo, to Natalka dziś jadła jagody , nawet troszkę zjadła, ale ona w ogóle nie przepada za owocami, te w słoiczkach są za kwaśne moim zdaniem...


magda, oby to był już koniec chorowania Domisia


Iwona, adidaski kupiłam w Mothercare za 40 zł

jeszcze skarpetunie jej kupiłam bo wiecznie gubi, też wam się pochwalę bo są takie słodziutkie

Dominis musi byc dobrze

Marta moja bardzo bardzo pije...ale na spacerku to o dziwo ja rusza ...nawet sie budzi i nie chce mleka a jak dam jej sie napic soczku wypije nawet 100 ml i idzie dalej spac wiec chyba pragnienie sie wzmaga na powietrzu

no mojej też nigdy tyle nie dawałam, zawsze 60ml, a dzisiaj pierwszy raz tak ją suszyło, przecież była najedzona bo pierś miała chwilę przed...i marudziła dopóki pić nie dostała...ale nie mam zamiaru jej tak więcej poić...

zresztą pamiętam że jak byłam dzieckiem i szło się na jakąś uroczystość wypijało się wszystkie cole, czy się chciało pić czy nie...

widać nawet te małe dzieci tak mają, haha...

skarpetuszki przesłodkie,

mykam, dobrej nocki

Slowiczku sliczne zakupki butki i skarpetunie slodziaki

Marta ja mojej daje bo tak jak nam dzieciakom tez chce sie pic...no inaczej jak karmisz piersia ale jak MM to musi dostac piciu...tym bardziej tak jak mowilam ze na spacerze sie domaga i poki nie dosanie nie usnie dalej i ewidentnie nie chce mleka bo wypluwa tylko pic

co tu taka cisza pisac babeczki mi tu ino jus