Mamusie wrzesień 2011

dzien dobry dziewczynki:)

ja też sie wyspałam:) wypiam już kawkę, zaraz wysyłam męża na zakupy i siadam do pisania... musze dzis wysłac I rozdział

pati-m ja na pewno bede wszytsko prała w pralce w płynie dla dzidziusiów a potem wyprasuję
To sama przyjemność!!

Mysza wstaw zdjęcia wózka!!
Ja dzis bede licytować mojego quinny...
jeszcze nie zapłaciłam za nosidełko

miłego dnia

hej
Pati ja tez niedoświadczona mama ale wiem że na pewno bede prać a potem prasować aha a prac bede w pralce teraz są dobre pralki i chyba nie wyciągają...

i ja mialam straszną noc wyobraźcie sobie że obudziłam się na siku i było mi słabo... wstałam cała mokra... myślałam że zemdleję...

a i jeszcze ja mam pytanko dziewczyny czy wam też tak wyłażą włosy?? mi lecą garsciami nie ma pociągnięcia żeby nie wypadły... a jak juz umyję głowę to aż płakać mi się chce...

życzę miłego niedzielnego dzionka :*

Pyśka - u mnie raczej odwrotnie jeśli chodzi o włosy. Zauważyłam, że mi zgęstniały i przestały się wywijać, tylko są sztywniejsze i bardziej proste.
Ja za to narzekam na moje rzęsy Nigdy nie miałam wybitnie długich i wywijających się aż na brwi , no ale teraz są w opłakanym stanie - wypadają, są słabe, kruche i bardzo rzadkie. Teraz planuję zakupić jakiś lepszy tusz, bo ten mi nie służy. W końcu w ciąży też trzeba ładnie wyglądać

dzień dobry dziewczynki
ja wróciłam o 3 z wesela, jestem koszmarnie niewyspana - bo to już druga zarwana noc z rzędu panna młoda - przypominam ciężarówka szalała, że hej ja za to nie, ale i tak było fajnie

co do ubranek ja będę prała w pralce

co do włosów - to nie zauważyłam, żeby wypadały bardziej niż zwykle...

Pati ja wszystkie ubranka będę prać w pralce, a potem prasować. W końcu nie wiadomo przez ile to magazynów i rąk przeszło.
Włosy mam normalne, nic mi się nie dzieje, może szybciej rosną.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
A ja właśnie poszperałam w sieci i znalazłam rewelacyjne utworki dla bobasa - kołysanki prenatalne, muzykę klasyczną, usypianki itp. Mam zamiar nagrać dziś na płytkę i zaserwować mojemu szkrabowi, zobaczymy jak zareaguje

Witam

My tez bawilsmy sie do 3.00, zostalibyśmy dłuzej ale jak pomyślalam ze i tak o 6.00 czeka nas pobódka ...
jednak nasze dziecko sie nad nami zlitowało bo spalismy do 8.00
Zaraz zbieramy sie na poprawiny juz z malym.
DZis swieci słonko, a wczoraj lalo caly dzien.

Powiem Wam ze nawet sie wybawilam, troche bolal mnie kregoslu od obcasow, ale nie bylo tak zle

Jesli chodzi o pranie ubranek, to tez slyszalam rozne wersje...ale ja na pewno bede wszystko prala. Tak jak napisala Bewipo, nie wiadomo kto tego dotykal, w czym byly ciuszki przechowywane, a przeciez nawet w siatkach, ktore mamy tez sie troszke kurza...mam proszek lovelle i na pewno w nim bede wszystko czyscic i oczywiscie w pralce...wydaje mi sie, ze na wieli ubrankach sa metki, na ktorych jest napisane gdzie moga byc prane i w jakiej temp.

Pyskaa, mnie wlosy tez wychodza...tylko, ze ja to zwalam na klopoty z tarczyca, ale i tak wypadanie sie troszke zmniejszylo...nic sie nie martw, innym kobietom podczas ciazy wlosow przybywa i sa silniejsze oraz maja wiecej blasku, a niektorym kobieto wszystko sie dzieje wrecz na odwrot....wszystkie jestesmy rozne

Mysza, gdzie zdjecia wozeczka? czekamy na nie...

Slowiczku, ciesze sie, ze dobrze sie bawilas na weselu

O matko, jeden dzień mnie nie było i godzina czytania...) a ja właśnie w borach tucholskich się byczę a jestem z Wawy...

Słowiczek, ja chodzę do szkoły rodzenia na inflanckiej i Ci polecam, jest darmowa i mają miejsca na kursach, poza tym fajna atmosfera na zajęciach...

Katy, przywróć tego swojego męża do pionu, co on sobie myśli... ))
Ja też Maxi Cosi kupiłam używany i jestem super zadowolona, jest w rewelacyjnym stanie

Ja na pewno będę wszystko prała, w fabrykach też nie wiadomo jakie środki chemiczne itp, więc wolę mieć wszystko świeżutkie i pachnące

Dziewczyny wybawione po weselach Fajnie

Ubranka dla maluszków to 100% bawełna, więc ze spokojem w pralce na 40 stopni można prać. Ja tylko sweterki w ręce wypiorę, ale to "hand made" więc wolę nie ryzykować w pralce

no właśnie beti ostatnio myślałam o tym, żeby rodzić na inflanckiej i iść tam do szkoły rodzenia, bo chwalą się tym, że mają nieograniczoną liczbę miejsc na kursach bo tworzą ich tyle ile trzeba no i nie odsyłają w czasie porodu....w takim razie jutro zadzwonię i się zapiszę a zajęcia są 2 razy w tygodniu czy raz ?

Ja chodzę dwa razy w tygodniu w środy i piątki na 17:00...
Bardzo mi przypasowała ta szkoła i te położne, które tam "wykładają".
Porodówka jest już nowa i super wyposażona a na dniach mają otworzyć nowy oddział poporodowy, no i ZZO mają darmowe (chyba jako jedyni w Wawie), znajoma tam rodziła, super poleca ))
aha...no i nie odsyłają rodzących jak w innych szpitalach )

No to super:)
to jest bardzo ważne że nie odsyłają bo to daje komfort psychiczny a w Warszawie to czasem jest masakra z porodówkami, nie wyobrażam sobie jeździć w stresie od szpitala do szpitala...

wystarczy zadzwonić żeby się tam zapisać (tak piszą na stronie przynajmniej ) ? i powiedz mi, na pierwszych zajęciach trzeba przynieść zaświadczenie o zameldowaniu czy wcześniej ?

Ja na pierwszych przynosiłam tylko zaświadczenie od lekarza,ze mogę w kursie uczestniczyć (ale można też później donieść), zameldowanie się wpisuje tylko w ankiecie, nie sprawdzali z dowodem ani nic ) no i dzwoni się na infolinię szpitala chyba do godz. 14 każdego dnia z tego co pamiętam

Witam kobietki.
Ja przez ostatnie dwa dni, nie czułam się zbyt dobrze. Leżałam, no-spa i skurcze miałam a potem uczucie jakbym brzuszki przetrenowała. Dzisiaj jest ok, ale już miałam czarne myśli.
Ja pochodzę z wielkopolski, a teraz mieszkam koło Władysławowa.
Ubranka lepiej wyprać i wyprasować, po co maluch ma mieć jakieś uczulenie.