Mamusie wrzesień 2011

dokladnie Slowiczku zmien lekarza , nie ma co do gbura chodzic eh...

Slowiczku, lekarz bardzo niegrzecznie sie zachowal...wcla Ci sie nie dziwie, ze chcialo Ci sie plakac...bo ja pewnie tak samo bym zareagowala...pewnie mial zly dzien, tyle, ze nie mozna swoich emocji przenosic na pacjentki...zachowal sie jak nieprofesjonalista....a gdy robil usg, powinien Cie informowac o tym jak dzidzia urosla, ile wazy...wsio wsio....dobrze, ze masz usg juz w poniedzialek....nie martw sie, wcale duzo nie przytylas....jestem ciekawa co mowi kobietom, ktorym przybiera sie po 20, 30kg ...ze sa slonicami i nie powinny nic jesc? masakra jakas....

cos mnie brzuch boli znaczy zoladek chyba.Goraca herbata nie pomaga.Chyba lykne no-spe

co za dupek Agusia masz racje kazdy ma prawo miec gorszy dzien ale nie ma prawa wyżywać na pacjentach... wcale za dużo nie przytyłaś dobrze że w pon masz USG dowiesz się co z Natalcia

ale mnie naszła ochota na jajecznicę ze szczypiorkiem...

slowiczku szkoda twoich nerwów na takiego lekarza.
monika może herbatka miętowa pomoże

hey dziewczyny

slowiczek co za dupek z tego Twojego lekarza...
ja tez zmieniałam, bo moja poszła na L4 też w ciąży i on na pierwszej wizycie zrobił ze mna taki wywiad że ho ho a najlepsze że pytał co mi dolega, że ja na L4? i mu mówię coś tam, a on, że musi usłyszeć konkretnie... to powiedziałam, że mam siedzącą prace przed kompem i nie dawałam rady - a on "i oto chodziło". Jakiś dziwny...

Ja sie pakuję, zostały mi moje ubrania i szafa w przedpokoju... a ja nie mam siły:( tragedia... już jest 7 worków i czekam na meża aby to zniósł do samochodów.
Na dodatek jestem głodna a w lodowce swiatło... Sami w brzucha lata pewnie z głodu eh...

ide sie umyc, ubrac i wyjde po worki bo mi zbrakło...
jezuuuuuuuu dziwczyny na prawde zamiast cieszyc sie ta ciazą to ja mam non stop na głowie jakieś dziwne problemy!

Sławiczku- wogóle sie nie przejmuj! ja też mam 11 na plusie, a ludzie nie widzą ze ja w ogóle w ciazy jestem jak mam luxniejszą bluzkę, wiec sory bardzo, ale jakos ten lekarz przesadza niexle!

bewipo zaparzylam sobie miete zobaczymy dzieki za podsuniecie pomyslu

Wiecie co troche sie martwie tym wyjazdem eh... tyle godzin w aucie i wogole jakies leki mam dziwne.Znajomi chca zebysmy jechali z nimi ich samochodem ale ja jakos niekoniecznie chce bo jest mi nie wygodnie u nich w aucie a pozatym bezpieczniej bym sie czula jakby moj M prowadzil.Znowu z drugiej strony jechac dwoma autami to tez troche bez sensu.
ja to chyba nienormalna jestem ;/

Czesc Dziewczynki, ja wlasnie wrocilam od lekarza, w koncu poprawily mi sie wyniki w moczu ze az polozna z radosci sie usmiechnela od ucha do ucha:), heh jak siadlam na samolocik i moj gin badal wysokosc macicy to mala mu sie wypiela, lekarz w szoku czy ona tak zawsze a ja do niego ze to chyba tylko do Pana:P a w myslach jaka neiwychowana dzisiaj:P za 3 tyg mam u niego USG wtedy bede w 30 tyg, a za tydzien ide na 3D:)

Slowiczku nie przejmuj sie, kazdy ma gorszy dzien ale on rzeczywiscie przecholowal i podziwiam ze mu czegos nie odpowiedzialas...(moze mu zona nie dala i dlatego musial sie wyzyc) ja juz mam 13kg na plusie a to dopiero koniec 27 tyg:)

Katy za bardzo sie przejmujesz wszystkim ciesz sie ta ciaza to Twoj okres na odpoczynek i lepsze samopoczucie, nie przejmuj sie wszystko tak czy siak sie musi ulozyc nie ma innej opcji:) glowa do gory!!!


Dzisiaj kino wiec troche sie odpreze, bo pogoda jest u mnei tak meczaca ze pasc mozna...

Na samą końcówkę ciąży to zmieniać już nie będę, nie ma sensu, zresztą tak jak pisałam on zawsze był super, żartował sobie itd, naprawdę lubiłam do niego chodzić i cieszyłam się na każdą wizytę a dziś totalna odwrotność.....brak taktu i bezczelność. stwierdził, że zasłużyłam na ochrzan...jak wyszłam z gabinetu to zadzwoniłam od razu do Łukasza i się rozbeczałam jak mu to opowiadałam :/ szczerze mówiąc to w ogóle byłam zaskoczona jak stanęłam na wagę a tu 64 kg, bo oprócz powiększającego się brzucha i biustu to nie odnotowałam jakoś w wyglądzie tycia :/

no katy co do L4, to on coś tam mówi, "no nie będziemy Panią w taki upały wysyłać do pracy" i coś tam wspomniałam, że nie chcę do pracy bo źle się w niej dzieje ( bo ostatnio atmosfera się zepsuła, jakieś chore ciśnienia itd stres) a ten na mnie z mordą, że to nie jest powód do siedzenia na zwolnieniu, że to jest kilka tysięcy i że może od razu bym się zwolniła....mówię Wam szok, jestem zniesmaczona. :/

dla poprawy nastroju naszego ogólnego podsyłam Wam parę linków z moich zakupków :

allegro.pl/show_item.php?item=1669115303 kupiłam wzory serce i misie, jeden 3pak na 0-3, a drugi na 3-6 miesięcy poza tym u tego sprzedawcy kupiłam jeszcze niedrapki i taki oto ręczniczek : allegro.pl/show_item.php?item=1671238205

polecam także tego sprzedawcę : allegro.pl/listing.php/user?us_id=11612773
ja u niego kupiłam pampersy, pieluszki tetrowe, sudocrem, nożyczki, patyczki, podkłady poporodowe i takie tam..

mgielka - super, że z malutką wszystko w porządku a wypięła się na lekarza, bo może nie lubi jak obcy facet ją podgląda

slowiczek - super te pajacyki, ale ja to muszę już przystopować z ubrankami Ale chętnie przejrzę produkty tego użytkownika, skoro jest sprawdzony

Słowiczek, ale dupek Masakra! Ale zakupy super. Dodałam sobie tego sprzedawcę bo też chcę kupić ręczniki.
Monia tylko przed drogą dodatkowo się nie stresuj, bo tylko możesz wtedy narozrabiać.
Katy, a Ty przynajmniej masz tyle roboty to czas Ci szybciej leci. Zanim się obejrzysz będzie dzień porodu

Slowiczku, moze faktycznie mial zly dzien...to go nie tlumaczy, ale skoro zawsze byl mily, to dziwne, ze mu sie z dnia na dzien odwidzialo....bezczelnosc do potegi n-tej...
A te pajacyki sa cudasne...jak sie patrze to sama bym cos kupila, ale wczoraj liczylam wszystkie ubranka i grupowalam, no i wyszly 2 ogromniaste siaty, a 1 mniejsza...i to samych szmatek....Reczniczek tez slodki

Mgielka, super, ze z dzidzia wszystko ok....moze faktycznie nie lubi jak jej dotyka obcy facet i wypiela sie pupa...hahah....ale byloby jego zdziwienie gdyby robiac usg okazalo sie, ze to tyleczek

Monia, mieta powinna pomóc.

A ja dostalam powera prasowalniczego oprocz sterty ciuchow, wyprasowalam juz 2 koszule meza z dl. rekawem a tego nienawidze....

Agusia, uwielbiam prasować męskie koszule możesz mi podrzucić kiedyś nawet dorabiałam sobie prasując za pieniądze, bo ja strasznie to lubię

Slowiczku, to spadlas mi z nieba bo ja tez lubie prasowac....ale nie meskie koszule z dl.rekawem....nastepnym razem Ci podrzuce ok?
Teraz udalo mi sie 4 sztuki doprowadzic do stanu uzywalnosci....