Mamusie wrzesień 2011

Mnie się też nie chce spać, a mój M w pracy na 3 zmianie. Za oknem leje okropnie, pogoda jesienno - depresyjna.
Gosia- śliczne zdjęcia. Ja namawiam mojego M żeby mi jakąś małą sesyjkę zrobił, w końcu się zgodził ale dzień za dniem mija, a zdjęć jak nie było tak nie ma. Może zdarzymy przed porodem... spokojnej nocy Dziewczynki , do jutra

mYSZA napisał:

gosia ja mam chyba taki sam brzuszek;) a Ty ile na plusie jesteś?

Sławoczku, ale Ci Natalka jak an drożdżach rosnie! niesmowicie;)

Myszka juz 11 kg

Witam we wtorek, deszczowy wtorek Gdzie to słońce !!! ???

Słowiczku Natalka ładnie przybywa, już prawie dwu kilowka Ale rosną dzieciaki
Boze mam nadzieje ze i moja sie juz przekrecila, czasem w to watpie . Ja nie chce cesarki Musi sie odrocic

Pati, Gosiu cudne wygladacie

Co do kosmetykow poslucham beti i na poczatek kupie tylko emolium, a na pozniej nivea, u gina dostalam kupon do rossmana na 20% rabatu na kosmetyki nivea dla dziecka, takze jest git I w weekend wrocil moj tata z zagranicy i prawdopodobnie dzis jedziemy zakupic wozeczek, bo dziadek stawia a przy zakupach bardzo chcial byc, dlatego sie nam tyle zeszlo..i moze lozeczko z komoda dzisiaj przyjda..

Milego dnia kochane, ja pewnie znow sie dzis zapadne bo procz wozka chcemy zakupic plytki do lazienki..pozdrowionka

Ciekawe ile moja wazy, Wasze pociechy sa juz takie duze

Cześć dziewczynki

Słowiczek, kawał córci już
Ja mam USG w czwartek i już się boję ile Fifi przybrał... w 27+ 2 miał już 1393g (!!!)

Pewnie tej koleżance chodziło o to, że karmienie nie kosztuje nic, a wszystko inne...masakra...mam wrażenie, że jak jest fotka dziecka albo napis dla dziecka na opakowaniu to już jest koszt +100%...strasznie drogie to wszystko

Dziewczynki, jestescie niesamowite....ja wczoraj padlam przed 23...a Wy pisalyscie i pisalyscie

Pati bardzo ladna z Ciebie kobieta...i faktycznie brzuszek malutki...oczywiscie w porownaniu do mojego...ja mam ogromnego arbuza z przodu...zreszta maz ma swoja teorie...ze najadlam sie bobu, kalarep i arbuzow i dlatego tak przybralam w brzuszku...haha...

Gosia, super sesja...slicznie wyszlas:)...

Ja tam w ogole nie widze tych kg u Was...jestescie niezle laseczki

Ja nadal nie mam nic dla siebie...no i lozeczka, i wozeczka tez jeszcze nie....

Slowiczku, ale Natalka to duza kobietka juz pieknie rosnie...ciekawe ile bedzie miala na finiszu

Wyobrazcie sobie, ze maz wybieral sie do pracy...wlaczyl elektryczna maszynke do golenia i na jej dzwiek maluch sie bardzo energicznie przebudzil...az krzyczalam by ja wylaczyl... takie intenstywne kopniaki otrzymalam...no i mu mowie, ze obudzil dzidzie a teraz ucieka do pracy

Dzień dobry dziewczynki
Aaaaale się nie wyspałam Całą noc mnie męczył albo kaszel, albo katar i tak na zmianę, a na koniec jeszcze skurcz łydki
Chyba się dzisiaj wezmę za pranie ciuszków. Muszę posegregować kolorystycznie i zorientować się ile mnie tego czeka.
Kochane, a czy są jakieś maluszkowe rzeczy, które wypadałoby prać tylko ręcznie? Bo się tak teraz właśnie zastanawiam i boję się żeby mi czegoś pralka nie zniszczyła.

gosia - ślicznie zdjęcia, a Kamilek cudny słodziak
slowiczek - super, że z Natalką wszystko dobrze! Duża dziewczyneczka z niej

Pati ja prałam wszystkie razem, nic nie farbuje
A synek ma na imię Kubuś Kamil jest u Malej
Ja juz poprałam i poukładałam w komodzie, za ok 3 tyg musimy zrobić małe przemeblowanie w dużym pokoju, rozłożyć łóżeczko i przenieść komodę dla Jagódki.

Teraz to juz z górki

Matra pochwal sie potem zakupami.

Cześć dziewczyny.
gosia zdjęcia super
Pati ja do pralki dałam wszystko oprócz sweterków wełnianych robionych przez ciocie. Nic sie z ciuszkami nie stalo, a prałam na jakimś mega długim programie do bawełny na 40 stopni.

Aaaaaa! Przepraszam Gosia Taka pomyłka! No to jako przyszywana ciocia się nie popisałam Przeprosiny również dla KUBUSIA

Kubico wybacza Cioci

Dziewczyny mam tyle spraw na mieście, bank, zapłacić za mieszkanie, jechać do serwisu z telefonem, a tak mi się nie chce ..... Laze w dresach i ani mi sie śni przebierać...
Hmmm może wszystko samo sie zrobi

Dobrze ze obiad mam gotowy dla nas i dla Kuby

No wlasnie, mam strasznego lenia....ja Gosia chodze w pizamie a raczej leze...a na zakupy trza isc i ugotowac obiad....

Ja też mam lenia, a w połączeniu z moim przeziębieniem, to dziś jest nierealne abym gdzieś się z domu ruszyła Mam zamiar snuć się po mieszkaniu w dresach i ogarniać ciuszki Kacpra Obiad na szczęście mam z wczoraj, więc przynajmniej to z głowy.
Ogłaszam oficjalnie dzień lenia i siedzenia na forum

hej dziewczynki:)
u nas słoneczko niesmiało sie wychyla...
spałam kiepsko bo ciagle dretwieją mi pośladki i plecy w nocy co chwilę sie budzę a poza tym chyba jakiś gorszy dzień ech...

hejo!

dziewczyny, Wy się boicie JUŻ o to położenie główkowe? mój Janek na ostatnim USG był już główką do dołu, ale czuję, że ma jeszcze na tyle miejsca, żeby się odwracać- co zresztą zamaszyście robi;)

a słuchajcie- kupujecie jakies stojaki na wanienki? czy jak sobie z tym chcecie radzic?

Myszka - ja za każdy razem się martwię przy wizycie bo u mnie mały jest ułożony miednicowo i jeśli nic się nie zmieni to będę miała cc, choć wolałabym natruralnie rodzić. Lekarka mówi, że ma jeszcze czas żeby się obrócić, ale ja i tak się martwię...

A co do wanienki to my kupiliśmy taką komodę kompielową, bo trafiliśmy na promocję, że jeśli kupimy komplet mebli do pokoju dziecięcego, to komodę mogliśmy wziąć za 100zł, więc się zdecydowaliśmy. Uznałam, że z nią mi będzie wygodniej - łazienki w blokach nie są za wielkie więc będę kąpać w pokoju małego, poza tym jest na kółkach więc nie będzie problemów z przesuwaniem

Mamy taką, tylko w jasnym kolorze, tak jak meble.