MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Agnessa ja doszłam do wniosku, że dwuczęściowy więcej ponosi, bo można sama kurtkę założyć
kupiłam taki, tylko używany, jest fajny, bo mięciutki
allegro.pl/mariquita-kombinezon-zimowy-r-92-i3469595160.html

Hanias gratulację dla Hani.

A ja mam ciuchów jeszcze na dwa lata, może poza pewnymi np. nie mam większych body,a bardzo lubię mu zakładać, bo nic nie wyłazi.
Dużo po prostu dostałam od znajomych, którzy przekazywali sobie i od kuzynki, która ma po moim chrześniaku.

Książeczki, to młody dostaje od chrzestnej, co wizyta książeczka.
Ja na pewno muszę kupić Filipowi kaloszki, raz wyszłam z nim na spacer po deszczu, a on jak zobaczył kałuże, to tylko tam chciał włazić

Kasia zgadzam sie co do kombinezonu,a taki duży, to mój Filip założy może za rok Dwuczęściowy jest praktyczniejszy, ja dostałam jednoczęściowy, więc nie marudzę, na ten rok musi być, poza tym mam ze trzy kurtki, więc może jakieś ocieplane spodenki mu dokupię na zmianę

Ania ja prawie wszystkie rzeczy musiałam kupić, fakt, że dużo w SH

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Właśnie też mam podobne odczucia do tych dwuczęściowych, tak wiec mam nadzieję, że uda mi się wygrać aukcje

Książeczek mamy dużo takich małych sztywnych, bo mój teściu ciągle jakieś przywozi, dostał też taka fajową z dzwiękami zwierząt, Maks lubi "czytać" i często chywa w rączki i ogląda po czym podaje mi żebym mu poczytała, ale po jednej stronie mi zabiera przekłada srtonę i znowu oddaje Pocieszny jest. Ale najbardziej się obśmiałam, jak jechał w wózku i taki rozłożony trzymał ksiażkę i taka zaczytaną miał minę Wyglądał jak chłop czytający gazetę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja kupiłam kombinezon zimowy w marcu 2 częściowy bo był przeceniony na 19.90 Mam nadzieję, że mu będzie dobry na zimę. Muszę dzisiaj zerknąć jaki on duży. Drugi dostałam po chrześniaczce także jeśli wpasuje się w rozmiarówkę to będzie super.
Też dla mnie praktyczniejszy 2 częściowy bo nie zawsze potrzebne grube portki

Ania ja już nie mogę się doczekać kiedy będziemy skakać po kałużach Tylko ten mój gamoń nie chce chodzić !!!
Muszę pomarudzić, że nie chodzi bo jak ostatnio marudziłam, że nie raczkuje to kilka dni później już go goniłam po całym mieszkaniu

Ja trochę ciuszków po chrześnicy dostałam. Wiadomo chętnie przyjęłabym więcej ale rozumiem, że też chce odsprzedać żeby mieć na kolejne. Z tym, że u nas to większość rzeczy dla Klaudi moja mama kupiła więc bratowa troszkę się poczuwała, żeby coś dać. Sama też trochę rozdałam ale ogólnie leżą dwie torby uszykowane do sprzedaży. Tylko jak to sprzedać ... co fajniejsze schodzi szybko, a reszta...

Oj ile tu się dzieję, jak gwarno!
A ja co skończę czytać i chcę odpisać to zawsze coś i nie mam jak
Może teraz mi się uda, choć trochę
Agnesssa Maksiu super spacerował po sklepie Tymek jakby umiał tak chodzić to na pewno wszystko by z półek powyrzucał a później po swojemu 'układał'
Ja też jestem za kombinezonem dwuczęściowym
ja póki co mam dwie kurtki, jedna jesień, wiosna z odpinaną bluza www.smyk.com/cool-club-komplet-chlopiecy...ubranka-dla-dzieci-p
a druga typowo zimowa... kupiona już w zeszłym roku, albo początkiem tego na wyprzedaży
Kasia Wszystkie NAJ dla Oliwiera! I niech rośnie zdrowo!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Tymek od początku lubił książeczki, teraz często siedzi i sobie przekłada strony słodko to wygląda... a ta jego reakcja na krowę i psa jest świetna w ogóle strasznie lubi zwierzęta a psy w szczególności, mimo że nie mamy w przyszłym tygodniu jak będzie pogoda idziemy do zoo

A wczoraj pierwszy raz po 11 miesiącach wyszłam wieczorem sama! Byłam na panieńskim bratowej Już zapomniałam jak to jest się bawić

I jeszcze moje 11- miesięczne słodkości Ze swoim najlepszym przyjacielem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jeszcze filmik z dziś rana Mój mały początkujący tancerz Ubrany jest nie wyjściowo i nie na taką widownię, więc wybaczcie ale matka wczoraj pobalowała, więc ubrała co wpadło pod rękę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

siteczko niezły tancerz. Widzę, że szafkę ma idealną żeby sobie przy niej spacerować. Poczekaj jeszcze chwile i zacznie na nią włazić Też mamy taką niską z tym, że u nas stoi duży telewizor na niej i mam zawsze stracha, że spadnie na Młodego.
No i najlepsze to pudło z zabawkami. Tymol nie wie za co złapać Fajnie to wygląda

Też macie już zagracone pokoje ? Ja już się pomału ruszyć nie mogę. Jeszcze trochę i trzeba będzie zrezygnować z sypialni i oddać młodemu pokój 2 duże ciężarówki, pchacz, jeździk, rower...a to dopiero rok

A ostatnio pytałam was o te samochody... schowałam kase i kupimy na wiosnę

agnesssa nie pokaże Ale sporo krótsze. Tylko fryzjerka uparta i nie chciał mi ściąć tak krótko jak chciałam bo jej szkoda było
Może coś pstrykniemy dzisiaj to pokaże

[/b][/color]

Nasz Julek też nie lubi się przytulać. A ja taaak uwielbiam go pościskać . On odrazu denerwuje i wyrywa się. Książki też lubi, niektóre z nich już muszą być trochę podreperowane, bo zbyt często i intensywnie były przez Julianka naszego czytane .

My ubranka dostaliśmy od szwagierki, bardzo dużo dała nam, ale ona ma już dzieciaki duże, więc nie potrzebowała. A druga szwagierka, która ma chłopczyka 3 mies. młodszego od Julka wciąż tak gada przy nas, że Franek nie ma zabawek grających. Ale te zabawki Julek dostał albo od moich rodziców, albo my mu kupiliśmy. Kurcze, mnie coś takiego strasznie wkurza. Takie proszenia i oczekiwania. Nikt nikomu niczego nie jest winien dawać, to tylko i wyłącznie każdego własna sprawa czy da czy nie. Ludzie muszą to rozumieć, że jest małe dziecko i też trzeba kolejne ciuszki, rzeczy mu kupić. Siteczko i Kasia7775 nie bądźcie zależne od aprobaty społecznej, miejcie w takich sytuacjach w d..pe co kto będzie mówił, bo i tak będą gadali. A jak spokojnie i bez emocji do tego podejdziecie to bardzo szybko buzie im się pozamykają, bo zobaczą że macie to gdzieś. My myślcie o sobie i swoim dobru i waszych dzieci, bo Ci co oczekują od was "akcji charytatywnych" nie pomyślą o Was, to czemu Wy musicie myśleć o Nich?? MADZIA7 dzięki za komplement , jejku no ktoś musi "zbawiać ten świat" . A dodatkowo hormony ciążowe buzują we mnie, . Naprawdę, ja teraz taka stałam się bojowa że nawet mój mąż dziś rano stwierdził: Anula, idź się położ, pośpij, odpocznij...wyśpisz się, uspokoisz .
Agnesssa, Kasia7775 wasi chłopcy już tak fajnie latają, a nasz leniuszek stać stoi jak postawię, za rączki też lata po całym mieszkaniu, w chodzikach też zasuwa, wszędzie wejdzie. Ale raczkować, nie chcę, tylko kula się po łóżku naszym i swoim robi rożne figury akrobatyczne. Ostatnio patrzę zasną w łóżeczku stojąc na kolankach, więc czasem jak nikt nie widzi to staje na kolanka. On w ogóle nic nie robi, jak go poprosisz, tylko zaczyna się śmiać, a jak nie prosisz, udajesz że nie patrzysz, to zaczyna robić papa, jakieś figle-migle z rączkami. Jak tylko słyszy muzykę odrazu zaczyna się albo bujak, albo rączkami wymachiwać, albo poruszać się na strony. Jak widzę, on u nas jest STANDARDOWYM chłopcem w rozwoju, bo generalnie panuje opinia,że chłopcy rozwijają się w pierwszych dwóch latach, ruchowo trochę inaczej niż dziewczynki, u chłopców następuje wszytko z opóźnieniem czasem nawet do 2 mies. Np. Julek kulać się sam od siebie zaczął dopiero jak miał 9,5 mies. Sam też nie siada, ale z drugiej strony siedząc łapie się za szczebelki łóżeczka i stara się wstać i wstaje, czasem mu się udaje.
Ta kostka jest SUPEROWA !!! Może kupimy ją Julkowi na roczek

Siteczko nie ma to jak wychodne i tak podziwiam, ze dopiero po prawie roku Tymon nieźle tańczy, nadawali by się z Oliwierem do duetu, bo ten tańczy przy każdej muzyce, wystarczy, że tylko cokolwiek zagra, może być komórka i już się kiwa

Makrelcia ja też już ruszyć się nie mogę przez zabawki

Anulka ja mam gdzieś gadanie, bo choćbym nie wiem jak się starała to ktoś jak chce to i tak znajdzie coś na mnie więc odgórnie mam to głęboko w .... A Julek rozwija się prawidłowo, to tylko nasze pędziwiatry takie są


Podjechałam jednak do lekarza, i dobrze zrobiłam, bo niby żadnych konkretnych objawów nie ma, a na oskrzelach już furczy antybiotyk dostał biedny mój

Kasia Myślę, że już dawno mogłam wybrać się na takie balety Bez męża, dziecka... no ale niestety nie było okazji, bo moi znajomi, a zwłaszcza koleżanki... troszkę się ode mnie odwróciły... raz bo mam męża, a one nikogo lub po prostu są na etapie chłopaka, a już nie wspomnę o dziecku.. tak więc mają chyba wrażenie, że nie będą miały ze mną o czym gadać lub też nie wyjdę no bo jak w końcu mam dom i rodzinę... ech szkoda...
Co do tańców to Tymek też się kiwa przy wszystkim co jest jakąś melodią, nie ważne czy w reklamie coś leci, filmie, komórce ale to dobrze

siteczko u moich znajomych odwrotnie, wszyscy cieszą się wolnością, bo dzieci odchowane

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.